Hull - Huddersfield
Hull nie chce grać w tym pucharze, ich interesuje tylko liga i utrzymanie się w
Premier League. Mówi o tym otwarcie trener Bruce i dlatego wystawi po raz kolejny rezerwowy skład. Priorytet to utrzymanie się w
Premier League, a puchary - jak się uda awansować to będzie fajnie, a jak nie… to też będzie fajnie, bo nie będą niepotrzebnie tracić sił i narażać się na kontuzje. W poprzedniej rundzie Hull grało rezerwami i udało im się wygrać minimalnie 1:0. Myślę, że prędzej czy później z takim podejściem odpadną, bo trafią na bardziej ambitną i niekoniecznie lepszą drużynę. Hull ma za sobą całkiem dobry start sezonu, są najlepszą drużyną wśród beniaminków. W sobotę pokonali Newcastle, co kosztowało dużo sił piłkarzy, ale ich nie zobaczymy we wtorek. Także widać, że jeśli skupią się w pełni na lidze, to mogą coś tam ugrać, oczywiście nic wielkiego, ale utrzymanie jest jak najbardziej realne. Huddersfield zajmuje 9. miejsce w
Championship, także jakiejś tragedii nie ma. Ich bilans wynosi 3-3-2 i aktualnie są niepokonani od 3 spotkań. W obozie gości panują z kolei bojowe nastroje. Trener zapowiada, że chce wystawić dosyć mocną i doświadczoną jedenastkę z 2 lub 3 graczami U-21. Goście zdają sobie sprawę, że nie są faworytami, ale będą walczyć.
Hull - Huddersfield 1:0
Typ: 2DNB
Kurs: 3,07
Buk: Pinnacle
Zastanawiam się jeszcze nad meczem
Sunderland - Peterborough, ale kursy na gości zaczęły już spadać. Wielu typerów stawia na nich, bo zwolniony został Di Canio i drużyna gra fatalnie na początku sezonu. Paradoksalnie zwolnienie Di Canio może pozytywnie podziałać na drużynę. Jeszcze zastanowię się nad tym meczem. Analizowałem jeszcze sytuację wokół meczu
Fulham - Everton i typowanie na gości wydało mi się dobrym pomysłem, bo Everton notuje świetne wyniki i gra bardzo dobrze, do tego sprawdziłem jak Fulham radzi sobie w Capital One Cup na przestrzeni kilku lat i widać wyraźnie, że oni ten puchar mają głęboko gdzieś. Zawsze odpadają w 2 lub 3 rundzie. Ale w tym roku chyba coś się zmieniło, albo próbują udawać, że coś się zmienia, bo Jol zapowiedział, że chce walczyć o zwycięstwo. I nie rzuca słów na wiatr, bo wystawi mocną jedenastkę z Berbatovem i Ruizem na czele i Hughes'em na obronie. Wszyscy trzej powracają po kontuzjach. Jol liczy bardzo na gole Benta i Berbatova właśnie. Zobaczymy jak mecz się ułoży dla obu jedenastek i kto ostatecznie przejdzie dalej. Ja odpuszczam ten mecz.
I to chyba tyle moich propozycji na wtorkowe mecze.