bam14
Forum VIP
Wigry Suwałki - Radomiak Radom 2 @ 5,25 ComeOn 2-1
Kurs nieporozumienie. Po pierwsze primo - to polska liga, w dodatku trzecia, więc wszystko może się zdarzyć. Po drugie primo - jest to pierwszy mecz o ligowe punkty po długiej przerwie, także zespoły mogą cudować. Po trzecie primo, ultimo - w Radomiaku dużo się działo, jak zwykle można by rzec, co oczywiście może nie wróży najlepiej, ale z drugiej strony gorzej niż było, być nie może. Poza tym jest nadzieja na to, że ekipa, która została sklecona przez zimę odpali i utrzyma nas w tej lidze. W gruncie rzeczy transfery mogą robić wrażenie i to niemałe. Sparingów i wspomnianych zakupów nie wypisuję, bo nie ma to sensu. Oglądałem naszych grajków w meczu z ... jakimiś balasami z czwartej ligi i nie wyglądało to najlepiej. Nie ważne to jednak jest. Piłka w naszym kraju stoi na tak żenującym poziomie, że tu żaden wynik sensacją nie jest. O Wigrach nie wiem nic. No może poza tym, że dzieje się u nich dobrze i idą po awans. Jeśli mamy się utrzymać, to musimy zacząć punktować już od jutra, najlepiej za 'trzy'. Miało być bez nazwisk, ale jednak sypnę nimi. Do Radomiaka przyszli:
Kula - Jaroch, Robakowski, Markowski, Wojdyga, Cieciura, Białożyt, Orzechowski, Brągiel, Filipek, Orłowski.
I tu ciekawostka. W porównaniu z jednostką z meczu jesiennego między tymi zespołami u popularnych ' Zielonych' powtarzają się tylko dwa nazwiska - Cieciura i Białożyt. Aż sześciu z dziewięciu pozostałych grajków zostało odpalonych. Z ławki też kilku ubyło.
Kurs nieporozumienie. Po pierwsze primo - to polska liga, w dodatku trzecia, więc wszystko może się zdarzyć. Po drugie primo - jest to pierwszy mecz o ligowe punkty po długiej przerwie, także zespoły mogą cudować. Po trzecie primo, ultimo - w Radomiaku dużo się działo, jak zwykle można by rzec, co oczywiście może nie wróży najlepiej, ale z drugiej strony gorzej niż było, być nie może. Poza tym jest nadzieja na to, że ekipa, która została sklecona przez zimę odpali i utrzyma nas w tej lidze. W gruncie rzeczy transfery mogą robić wrażenie i to niemałe. Sparingów i wspomnianych zakupów nie wypisuję, bo nie ma to sensu. Oglądałem naszych grajków w meczu z ... jakimiś balasami z czwartej ligi i nie wyglądało to najlepiej. Nie ważne to jednak jest. Piłka w naszym kraju stoi na tak żenującym poziomie, że tu żaden wynik sensacją nie jest. O Wigrach nie wiem nic. No może poza tym, że dzieje się u nich dobrze i idą po awans. Jeśli mamy się utrzymać, to musimy zacząć punktować już od jutra, najlepiej za 'trzy'. Miało być bez nazwisk, ale jednak sypnę nimi. Do Radomiaka przyszli:
Przypuszczalny skład:› Dariusz Brągiel (Resovia)
› Aleksiej Dubina (Ruch Zdzieszowice)
› Krzysztof Filipek (Huragan Morąg)
› Bartosz Jaroch (Resovia)
› Michał Kula (Ethnikós Ássias)
› Michał Markowski (Zawisza Bydgoszcz)
› Dawid Marzec (Wisła Kraków)
› Marek Masiuda (Przedbój Wolbrom)
› Marcin Orłowski (Chojniczanka Chojnice)
› Piotr Robakowski (Arka Gdynia)
› Grzegorz Wojdyga (Chojniczanka Chojnice)
Kula - Jaroch, Robakowski, Markowski, Wojdyga, Cieciura, Białożyt, Orzechowski, Brągiel, Filipek, Orłowski.
I tu ciekawostka. W porównaniu z jednostką z meczu jesiennego między tymi zespołami u popularnych ' Zielonych' powtarzają się tylko dwa nazwiska - Cieciura i Białożyt. Aż sześciu z dziewięciu pozostałych grajków zostało odpalonych. Z ławki też kilku ubyło.