Co do wczorajszego dnia, który rzadko obfituje w tak
wysokie kursy przy naprawdę zbliżonym poziomie druzyn i wiadomo ze takiego czegos trzeba spróbować, żeby poźniej sobie nie pluć w brode bo moglem spróbować ale nie zagrałe a by weszło.
Mecz w Astatnie mógł się równie dobrze zakonczyc odwrotnie, bo gospodarze grając taka sama liczba zawodników nie byli w stanie sforsować obrony i pokonać Demczenki, udało się 2 razy w PP, ale jak wiemy i to trzeba umiec wykorzystać, chwała zwycięzcom , szacun dla pokonanym
Po meczu Kazana z SKA każdy spodziewał się wiele więcej , szczególnie po mistrzu, który wypadł naprawdę blado , żeby nie uzyc innych słów. Kolega @rasijskji ma absolutna racje, że trzeba oglądać, czytac, analizować. Tylko ten Kazań ma na ławce trenerskie od wielu lat ma Zinetule, i nie od sezonu , dwóch czy trzech wiadomo jedną rzecz, nie sposób ocenic ich formy przez pryzmat takiej druzyny jak np. Cherepowiec, kazan to swoisty ewenement w tej lidze, bo tak rozkminiałem czy jest drugi taki zespół, ale nie znalazłem, oni w zyciu się nie będą wysilać i pokazywać siły na takiej ekipie, wyjątek jak wszystko wpada i wychodzi, a majac jeszcze w perspektywie mecz z SKA w zasadzie przeszli obok meczu z Cherepami, ważne były dwa punkty, taka jest filozofia gry tego trenera i każdy zawodnik tam grający czy nowy który przyjdzie wie o tym, Zinetula robi wszystko na najwazniejsza czesc sezonu czyli PO, ale z szumnych zapowiedzi i przeciekow z szatni mieli być gotow na rewanz na SKA i co i dupa, wszystkich którzy grali ten kierunek, nawet z handi plus 2,5 wpuscili w maliny. Z trojki Omsk, Kazan, Traktor ja ich akcje oceniałem najwyżej , a zagrali jakby w ich koszulki była ubrana ich farma z
VHL, zagrali gorzej niz Torpedo wczesniej,
Jeszcze Omsk, bo ten udało mi się obejrzeć od drugiej tercji i musze powiedzieć ze to był najlepszym mecz Jastrzebi jaki w tym sezonie widziałem, byłi bardzo blisko zabrania całej puli wojskowym, w niczym im nie ustępowali, Deschardais, Franson, Emelin, młodzi grali super mecz, Pokka w obronie tez pracował, CSKA wyjęło z kapelusz młodego genialnego Tolczynskiego( ile oni maja tam tych talentów). Mecz był ciekawy , szybki, ataki groźne z obu stron, szacun dla Hartleya bo widać ze wyciągną wnioski z tych meczy które przegral w sposób bezbarwny, cieniem na całości połozył się durny falu Deschardena na Robinsonie, miejmy nadzieje ze Mattowi nic nie będzie i wroci na lod szybko a Nesterov powiniem mociej obic morde kanadyjczykowi żeby się oduczył głupich fauli a Hartley ma w tym przypadku nad czym pracować bo nie jest to pierwszy glupi faul w momencie gdy zespol go potrzebuje a on zespol oslabia. Już w
NHL miał głupie wescia w rywali ale widać mu to nie minęło.
Dziś proponuje jeden mecz bez zbędnych wywodow, zgadzam się z typem kolegi na Avto i żeby nie dublować typu to może cos takiego
Avto minus 1,5 kurs 1,67
fortuna
EDIT: Chłopaki, coś mi tu śmierdzi z tym wynikiem????