>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Hit 7 kolejki : Tottenham - Arsenal 02.10.2011 [White Hart Lane]

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Niedziela 2 październik 2011 godzina 17:00

TOTTENHAM - ARSENAL
2,20 3,20 3,00 Sportingbet Bez dwóch zdań najciekawszy mecz 7 kolejki Premiership. Co prawda kibice w Liverpoolu mogą się spierać, ale trzeba jasno przyznać że jednak derby Londynu pomiędzy Tottenhamem a Arsenalem w ostatnich latach bywało o wiele ciekawsze i bardziej emocjonujące. Tym razem powinno być podobnie. Arsenal powoli otrząsa się z dołka w jakim był po wszystkich ruchach kadrowych i urazach jakie dręczyły zawodników Wengera. Tottenham z kolei zamierza powalczyć w tym roku jak zapowiada Redknapp o ponowną kwalifikacje do Champions League.
Oj będzie się działo w niedzielne popołudnie na White Hart Lane ;)
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Tottenham w gazie , po złym początku sezonu przebudzili się i wygrywają. Arsenal jeszcze chyba nie wszedł w sezon. Fakt , 3:0 z Boltonem ostatnio , ale na mnie to jakoś wrażenia nie robi. 9 bramek w 3 meczach ostatnich , całkiem dobry wynik. W niedzielę rywal dużo trudniejszy, i może być ciężko.
⚽ Tottenham - Arsenal 1 2.25 Betsafe
póki co zaklepuje sobie ten kurs bo bliżej meczu może leciec.
 
lou1221 127

lou1221

Użytkownik
Arsenal wygral 3:0 z Boltonem, tylko odpowiedzmy sobie na pytanie - jaka druzyna jest w tym sezonie Bolton? No wlasnie...
Przed chwila zakonczyly sie mecze LM, Arsenal pokonal Olympiakos 2:1, ale z Udinese bylo przeciez to samo. Arsenal przegrywal w lidze co tylko mogl, a pomimo to Udinese dwukrotnie pokonal. Typ na czysta 1, nic innego nie wchodzi tu w gre.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Przed chwila zakonczyly sie mecze LM, Arsenal pokonal Olympiakos 2:1, ale z Udinese bylo przeciez to samo. Arsenal przegrywal w lidze co tylko mogl, a pomimo to Udinese dwukrotnie pokonal. Typ na czysta 1, nic innego nie wchodzi tu w gre.
Meczu z Olimpiakosem nie widziałem ale skrót i relacje jasno stwierdzają , że bohaterem meczu znowu był Szczęsny. Tym samym Kanonierzy potwierdzają, że jeszcze nic nie wróciło na swoje miejsce.
Arsenal wygral 3:0 z Boltonem, tylko odpowiedzmy sobie na pytanie - jaka druzyna jest w tym sezonie Bolton? No wlasnie...
Na to wychodzi. Ja ten mecz z Boltonem odebrałem raczej jako świetny występ Kanonierów , po wczorajszej LM wychodzi na to że Bolton zagrał fatalnie. Kursy już z lekka spadają na Tottenham , do niedzieli 2 to może być max.
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
Prawda jest taka, że Arsenal nie uporządkował gry w obronie. Nie zgadzam się z tym, co napisał Konrad: &quot;Tym samym Kanonierzy potwierdzają, że jeszcze nic nie wróciło na swoje miejsce.&quot;. Otóż wg mnie bramka, pomoc i atak, grają na wysokim poziomie, względem potencjału. Szczęsny to wiadomo, nie ma się co rozpisywać, uratował już kilka meczy. Pomoc, patrząc na ostatnie 3-4 meczy, wreszcie zaczęła kreować grę. Gervinho w końcu zaczął kręcić na skrzydle, Walcott i Arshavin również coś grają, lecz na tę chwilę odgrywają mniejsze role. Arteta czasami zagra dobrą prostopadłą piłkę, a przez większość czasu dobrze rozgrywa piłkę na skrzydła. Song coraz pewniej w odbiorze piłki i tak na dobrą sprawę, do niego jednego z pola nie można mieć zastrzeżeń o grę w obronie. Ramsey też na def. pomocniku, ale on bardziej zajmuje się transportowaniem piłki z obrony do Artety, co jako tako wchodzi. W ataku van Persie dochodzi do ciekawych sytuacji. Wygląda to nieźle. Jednak kluczem do dobrych wyników w dzisiejszej piłce jest dobra obrona, czego Arsenal na obecną chwilę nie ma. Gdyby się przyjrzeć meczowi z Blackburn, to widać, że od straty kuriozalnej bramki na 2:2 (samobój), automatycznie gra pomocy stała się słabsza. Arsenal 2 razy wychodził na prowadzenie i 2 razy przez głupie błędy obrońców je tracił. Przy pierwszej bramce, jeśli dobrze pamiętam, lewy boczny obrońca został 2-3 metry za linią i Yakubu bez problemu znalazł się sam na sam z bramkarzem. Takie rzeczy podłamują. Błędy w obronie zdarzają się każdej drużynie, ale nie w takiej ilości. A Szczęsny w pojedynkę nie wybroni każdego meczu, przykładem choćby spotkanie z Manchesterem United.
Dopóki Arsenal nie uporządkuje gry w obronie, dopóty będzie tracił punkty. Mecz z Tottenhamem może być przełomowy, ale wg mnie nie będzie. Niestety, czuję, że Arsenal w październiku straci szanse na mistrzostwo i będzie się bił o 4-5 miejsce. Ale miejmy nadzieję, że tak nie będzie i że walka o tytuł będzie wyrównana do ostatniej kolejki. Pozdro ;)

P.S. Warto wspomnieć, że pozostałe bramki w meczu z Blackburn też padły po błędach obrony Gunners.
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Ja sie jeszcze wstrzymuje do czasu, co pokaze Tottenham w LE. Jak cos to puszczam dzis wieczorem i tyle.
Tak, bo na drugą kolejkę u siebie z najprawdopodobniej najsłabszym zespołem w LE (Shamrockiem) wybiegną Bale, Modric, Lennon, Adebayor i tak dalej. Przy tym nie pomijając faktu, że potraktują mistrza Irlandii tak jak największe w historii klubu derby Londynu. Aż mnie ścina jak takie durnoty czytam. Kadra pewnie taka jak z PAOK-iem.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Nie zgadzam się z tym, co napisał Konrad: &quot;Tym samym Kanonierzy potwierdzają, że jeszcze nic nie wróciło na swoje miejsce.&quot;
może i faktycznie źle skleiłem to zdanie ;) bo Arsenal 3:0 z Shrewsbury , 3:0 z Boltonem i 2:! z Olimpiakosem więc wracają na zwycięską ścieżkę. Forma dalej jest niestabilna , nie równe mecze , lepsze i gorsze momenty , braki koncentracji , śmieszne błędy i efekty są jakie są. Nie widziałem meczu wczoraj, nie widziałem meczu w CC ale inne mecze chyba wszystkie widziałem i widać to gołym okiem to co wyżej pisałem. Od Arsenalu wymaga się tego co i od innych wielkich , a jak na 10 meczów 9 razy MoTM zostaje Szczęsny to coś jest nie tak ;) ( dane na szybko bez zadnych źródeł)
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
może i faktycznie źle skleiłem to zdanie ;) bo Arsenal 3:0 z Shrewsbury , 3:0 z Boltonem i 2:! z Olimpiakosem więc wracają na zwycięską ścieżkę. Forma dalej jest niestabilna , nie równe mecze , lepsze i gorsze momenty , braki koncentracji , śmieszne błędy i efekty są jakie są. Nie widziałem meczu wczoraj, nie widziałem meczu w CC ale inne mecze chyba wszystkie widziałem i widać to gołym okiem to co wyżej pisałem. Od Arsenalu wymaga się tego co i od innych wielkich , a jak na 10 meczów 9 razy MoTM zostaje Szczęsny to coś jest nie tak ;) ( dane na szybko bez zadnych źródeł)
W większości się zgadzam. Chcę tylko podkreślić wpływ obrony na pozostałe formacje. Bo jeśli 7-8 zawodników się stara, daje z siebie wszystko, a przez głupie, całkowicie niewymuszone błędy, przez brak komunikacji, koncentracji 4 pozostałych zawodników, ich robota zostaje zniszczona, to automatycznie ich to deprymuje. Dlatego do ataku, pomocy i bramki nie miałbym żadnych pretensji o aktualny stan rzeczy. Ta niestabilność formy wg mnie wynika głównie z postawy obrońców. Na dobrą sprawę połowę punktów zawdzięczają Szczęsnemu. Teraz w końcu zaczyna się to odwracać i atak dorównuje bramkarzowi, ale na początku sezonu wyłącznie Szczęsny prezentował się na miarę swoich możliwości. Aha, i nie opierałem tego na wynikach meczów ;). Arsenal może i jest na zwycięskiej ścieżce, ale wg mnie zaraz z niej zejdzie.
E\\
Zapomniałem napisać, że Arsenal ostatnie, udane mecze grał z drużynami w bardzo słabej formie lub o wątpliwym potencjale kadrowym, dlatego może to dużo lepiej wyglądało. Mimo wszystko, wg mnie ich gra w ataku wygląda coraz lepiej. W meczu z Tottenhamem będę prawdopodobnie grał na Spurs, ale to już napiszę bliżej meczu. Pozdro ????

dlatego również sądzę , że Koguty zweryfikują i pokażą nam w jakiej formie są Kanonierzy ;) / Konrad
 
krzysztofix 1,2K

krzysztofix

Użytkownik
Tutaj najrozsądniejszą opcją wydaje się over bramkowy. Od jakiegoś czasu mecze Kanonierów z Kogutami wyróżniają się dużą ilością goli. Bardzo dobrym posunięciem było ściągnięcie Adebayora, robi różnicę z przodu, gdzie gracze Spurs potrafią sobie stworzyć dogodne sytuacje, trochę brakuje skuteczności, która była też mankamentem w tamtym sezonie, no ale wygląda to ostatnio przyzwoicie. Do tego obrona Kanonierów, która spisuje się mocno przeciętnie i w niedzielę mogą mieć spore problemy chociażby przy wejściach Lennona czy Bale&#39;a. Od strony gospodarzy wygląda to tak, że zastąpienie Gomesa Friedlem wydaje się dobrym posunięciem, przede wszystkim lepsza jakość interwencji jest widoczna, no ale nie oszukując się, z tymi klasowymi zespołami 8 bramek w plecy, teraz Atsenal gorszy jakościowo, ale ciągle z przodu posiadający argumenty, by coś tam strzelić. Obie drużyny chcąc wygrać pójdą na wymianę ciosów i może się to skończyć tak, jak chociażby w zeszłym sezonie.
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Jak patrzę przypuszczalny skład na stronie Kanonierów to nie widzę dla nich większych szans. Tottenham po meczu z Liverpoolem wydaje się przypominać ten zespół z najlepszych okresów poprzedniego roku. W pełni zdrowia są już Rafa Van der Vaart, a na grze w piłkę, przynajmniej do zimy skoncentrował się Luka. Zespół świetnie się rozumie, w bramce Harry zrezygnował w końcu z Gomesa na rzecz weterana Friedela - również dobre posunięcie. Do meczu LE nie przywiązuje większej uwagi. Co prawda grało tam paru podstawowych (m.in. Lennon, Defoe) ale przeszli praktycznie obok tego meczu z lekką pobudką gdy stracili gola. W poprzednim roku te derby były jednymi z najlepszych w Anglii. Myślę, że każdy pamięta i mecz na Emirates, gdzie Koguty wyszły ze stanu 0-2 i wygrali mecz jak i na White Hart Lane, gdzie ponownie ekipa Redknappa odrabiała dwubramkową stratę (1-3) i wyciągnęła na remis. Faworytem prawidłowo w niedzielne popołudnie będą gospodarze, a kursy jakie wystawiły buki na Tottenham bądź remis są chyba najlepszymi do grania w tym przedwieczornym okresie. Co prawda u Harry&#39;ego zabraknie ważnych obronnych ogniw, jakimi są chociażby Dawson czy Gallas, ale mają na tyle szeroką kadrę i dosłownie solidnych ludzi, by mniej więcej załatać te dziury. Do składu wraca Pienaar, ale to bez większego znaczenia, bo w weekend nie ma opcji byśmy nie zobaczyli skrzydeł Lennon-Bale.
ARS: Szczęsny, Sagna, Mertesacker, Song, Gibbs - Frimpong - Ramsey, Arteta - AOC, Robin, Walcott.
Niby to jako tako wygląda, ale ja czuje spory niedosyt w każdej formacji i jakby dokładnie przyjrzeć się jedenastce którą dysponuje Harry nie powinno być większych zmartwień co do kogutów. W niedzielnym starciu jak zawsze, nie powinno zabraknąć bramek z obu stron, ale komplet powinni zgarnąć gospodarze.
Tottenham 2-1 Arsenal
Tottenham podwójna @1,35
Tottenham no draw @1,50
Tottenham over 1,5 @1,85

by Bwin.
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
Tottenham v Arsenal - Tottenham -0,5 @2,05; 4/10 ✅

Po pierwsze, przeczytaj to: http://forum.bukmacherskie.com/f339/hit-7-kolejki-tottenham-arsenal-02-10-2011-white-hart-lane-65215.html#post2447394
I to: http://forum.bukmacherskie.com/f339/hit-7-kolejki-tottenham-arsenal-02-10-2011-white-hart-lane-65215.html#post2447318

Nie ma sensu się powtarzać, to wszystko zawarłbym w mojej analizie, gdybym wcześniej tego nie napisał. Teraz napiszę tylko podsumowanie.
Tottenham się rozpędza, z każdym meczem gra coraz lepiej. Kluczem okazało się ściągnięcie Adebayora, który robi wielką różnicę. Arsenal niby ostatnio coraz lepiej, ale też rywale mało wymagający bądź w słabej formie. Dzisiaj nie zagra Laurent Koscielny, co paradoksalnie może być wzmocnieniem Kanonierów. A to dlatego że na obronie zagra Song, który ostatnio radzi sobie całkiem nieźle, a na jego nominalnej pozycji wybiegnie Frimpong, który w meczu z L&#39;poolem mimo czerwonej kartki zaprezentował się bardzo dobrze. Mam nadzieję jednak, że para Song-Mertesacker nie zaprezentuje się lepiej od pary Merte z Koscielnym i że Tottenham da radę wygrać w efektowny sposób. Jedyne co mnie niepokoi, to to, że Arsenal musiałby przegrać 3 mecz z czołową drużyną. Dlatego stawka wynosi tylko 4 j.

Blackburn dało radę strzelić Arsenalowi 4 bramki, więc dlaczego Spurs miałoby się nie udać? Zatem gram na bramki za najniższe stawki.
Tottenham powyżej 2,5 @3,50 ⛔
Tottenham powyżej 3,5 @9,00
⛔

Powodzenia ????

E\\
Szkoda, że Tottenham nie strzelił 3 gola, bo były okazje ???? . Tymniemniej główny bet wszedł, a na te overy Tottenhamu poświęciłem kilka zł, więc duży plus dzisiaj. Tak samo wczoraj ???? .
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
⚽ Tottenham - Arsenal 1 2.25 Betsafe &quot;✅
Opłacało się łapać na początku tygodnia bo dziś na Unibecie nawet 1.95.
Coś o meczu. Dobre , fajne derby. Szybki mecz z okazjami dla obu ekip. Lepsze okazje stwarzali sobie Koguty ale w bramce znowu świetnie dysponowany Szczęsny , najlepszy zawodnik Kanonierów. Trochę może i zawinił przy drugiej bramce , ale strzał Walkera był przedniej urody i wielkiej siły. Jeszcze na powtórkach fajnie było widać , jak piłka przed Wojtkiem skręciła.

Tottenham zasłużył na wygraną i to uczynił. Jeśli chodzi o Kanonierów ? W sumie tak źle nie zagrali , chwilami mieli długie okresy przewagi błędy w obronie były standardowe choć gole po nich nie padły.

Arsenal po tej porażce spadł na 15 miejsce w tabeli , Koguty natomiast po dwóch porażkach na otwarcie zameldowali się już na 6 miejscu i mają jeszcze zaległy mecz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom