typy wygrane:
Grasshopers - Vaduz 2 6,12 0:1 W
Porto B - Santa Clara 2 7,35 0:1 W
Podbeskidzie - Legia 1 6,5 2:1 W
Real Sociedad - Real Madrid 1 7,39 4:2 W
reszta przegrane lub w trakcie
postawiono: 6890 , zysk:1476,5j
yield:21,43%
chciałem się jeszcze wypowiedzieć w pewnej kwestii, którą już poruszałem gdzie indziej. Nie ma czegoś takiegoś jak szczęście czy pech w perspektywie długoterminowej
Przykład z wczoraj - Santa Clara zdobyła gola w 90+3 - szczeście?!?
Ruch stracił gola w '89, wczęśniej 3 razy prowadził(0:1,1:2,2:3) - pech??
(przykłady można mnożyć)
nic z tych rzeczy. Wielokrotnie "moje" drużyny zdobywały gole w doliczonym czasie gry zyskując zwycięstwo lub też traciły gole - tracąc zwycięstwo (jak np. wczoraj)
Kiedyś, żeby wyeliminować "pecha" grałem dużo na LIVE (tracąc na to dużo czasu) - "pilnując" korzystnego wyniku. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie ma to znaczenia, bo czasami grając LIVE tylko straci się pieniądze(gdy utrzyma się korzystny wynik) a gdy się korzystny wynik nie utrzyma, to wtedy osiągnęliśmy to co ustawiliśmy w kontrze LIVE
wychodzi mniej więcej na równo - oczywiście mówię to z perspektywy bardzo dużej ilości typów (nie tylko tych 689)