Witam, jak w temacie.
Od krótkiego czasu obserwuje mecze pod kątem handlu kursem na remis w koncówce spotkania, sprawa wygląda tak: w danym meczu jest remis - obojętnie jaki, ale ważne, żeby to były wyrownane druzyny oraz aby rynek byl plynny - po 85 minucie czekam na jakies wydarzenie, które "zatrzymuje gre" np. faul, goal kick, aut, zmiana zawodnika(najbardziej porządane), kupuje wtedy BACK remis kursy są ok 1.2-1.3 i ustawiam sie na LAY 3 ticki mniej.
Zauwazyłem, że kursy na remis bardzo szybko spadają w koncówce spotkania i te 3 ticki można bardzo często ugrac w ciagu kilkunastu sekund (najdluzej czekalem ok minuty).
Póki co dobrze trafiam z momentem handlu, ale robie to zaledwie od tygodnia i wlasnie dlatego założylem temat, aby sie zapytac bardziej doswiadczonych czy to dobry pomysl? Czy moze tak ktos gra lub grał?
Gole padaja w koncówkach spotkan to jasne, ale "wstrzelenie sie" w odpowiedni moment bez gola nie wydaje sie trudne, chyba ze po prostu miałem farta?
Powiecie: "graj dalej to sie przekonasz" za takie rady dziekuje ????
Pytanie kieruje do znawców tego sposobu handlu.
PS Przejrzałem caly ten dział i nigdzie nie zauwazylem podobnego tematu - jednak jesli cos przeoczylem z gory przepraszam.
Od krótkiego czasu obserwuje mecze pod kątem handlu kursem na remis w koncówce spotkania, sprawa wygląda tak: w danym meczu jest remis - obojętnie jaki, ale ważne, żeby to były wyrownane druzyny oraz aby rynek byl plynny - po 85 minucie czekam na jakies wydarzenie, które "zatrzymuje gre" np. faul, goal kick, aut, zmiana zawodnika(najbardziej porządane), kupuje wtedy BACK remis kursy są ok 1.2-1.3 i ustawiam sie na LAY 3 ticki mniej.
Zauwazyłem, że kursy na remis bardzo szybko spadają w koncówce spotkania i te 3 ticki można bardzo często ugrac w ciagu kilkunastu sekund (najdluzej czekalem ok minuty).
Póki co dobrze trafiam z momentem handlu, ale robie to zaledwie od tygodnia i wlasnie dlatego założylem temat, aby sie zapytac bardziej doswiadczonych czy to dobry pomysl? Czy moze tak ktos gra lub grał?
Gole padaja w koncówkach spotkan to jasne, ale "wstrzelenie sie" w odpowiedni moment bez gola nie wydaje sie trudne, chyba ze po prostu miałem farta?
Powiecie: "graj dalej to sie przekonasz" za takie rady dziekuje ????
Pytanie kieruje do znawców tego sposobu handlu.
PS Przejrzałem caly ten dział i nigdzie nie zauwazylem podobnego tematu - jednak jesli cos przeoczylem z gory przepraszam.