Rumunia - Ukraina
Betbuilder: Ukraina Win & Dovbyk pow. 0.5  celnych strz. & Rumunia under 1.5  gola & Rumunia under 5.5 rożnych & over 2,5 kartek & over 6.5 celnych strzałów w meczu
@ 4.75 Superbet
Obydwie  ekipy  znalazły  się  na  turnieju  choć  ich  droga  była  zupełnie  inna . Rumuni  meldują  się  w  Niemczech  jako 
 zwycięzcy  swojej  grupy  kwalifikacyjnej bez  porażki, zostawiając w  pobitym  polu  między  innymi 
 Szwajcarię,  natomiast  Ukraińcy  musieli  grać  baraże. Biorąc udział w szóstych Mistrzostwach Europy  i pierwszych od 2016 roku, kiedy to Rumunia zajęła ostatnie miejsce w grupie z zaledwie jednym punktem  ma  nadzieję  ekipa z  Bałkanów tego lata przejść do fazy pucharowej. Historycznie rzecz biorąc, wskaźnik zwycięstw "Tricolorii" na poziomie
 6% w finałach Euro sugeruje, że może to okazać się trudnym zadaniem  gdyż ich jedynym sukcesem w 
16-stu meczach było pokonanie
 Anglii na Euro 2000 – ale ubiegłoroczne wyniki podniosły oczekiwania. W  eliminacjach stracili zaledwie 
5 bramek,  a ich zdolności defensywne zostały potwierdzone w ostatnich meczach towarzyskich gdzie poza porażką z Kolumbią
 3:2 stracili tylko
 jednego gola w remisach z Irlandią Północną, Bułgarią i Liechtensteinem. Oczywiście umieszczenie ich w grupie na Euro 2024 obejmującej
 Belgię, Słowację i Ukrainę stawia ich przed znacznie trudniejszymi przeciwnikami, ale podopieczni
 Edwarda Iordanescu nadal mogą czuć, że stać ich  na  awans , zwłaszcza że awansuje kilka drużyn z trzecich miejsc. Od czasu objęcia sterów w 2022 r. Iordanescu znacząco poprawił pozycję swojego kraju, wprowadzając teraz Rumunię do dużego turnieju. Tak naprawdę jest pierwszym człowiekiem który tego dokonał , od czasu gdy jego ojciec Anghel Iordanescu , także twórca legendarnego  awansu do Pucharu Świata w 1994 roku ,zrobił to na Euro 2016. 
Ukraina po raz
 4 -ty z rzędu występuje na mistrzostwach Europy, w których jednak  rzadko radzi sobie dobrze. Przegrywając dotychczas 
8 z 11-stu meczów, Ukraińcy nie strzelili nawet gola w
 6-ściu z 9-ciu spotkań grupowych, ale 
3 lata temu dotarli do ćwierćfinału. Zajęcie
 3-go miejsca w kwalifikacjach za Anglią i Włochami sprawiło, że byli zdani na miejsce w play-offach zdobyte dzięki poprzednim występom w Lidze Narodów UEFA, a drużyna
 Serhija Rebrowa pokonała Bośnię i Hercegowinę oraz Islandię dzięki dwóm wygranym w końcówkach. Rebrov bierze udział w swoim pierwszym dużym turnieju, a ponieważ były napastnik Tottenhamu Hotspur nie pojawiał się na Mistrzostwach Europy jako  czynny  zawodnik , teraz będzie mógł po raz pierwszy zasmakować mistrzostw Europy. Wyniki przygotowań były mieszane, ponieważ po 
bezbramkowym remisie z Niemcami nastąpiła porażka
 3:1 z naszą  drużyną, tracąc
 3 bramki w ciągu pierwszych 
 30-stu  minut , niemniej jednak kolejne zwycięstwo
 4:0 z Mołdawią podniosło ich na duchu przed dzisiejszym otwarciem. 
Kadry - na konferencji prasowej zorganizowanej przypadkowo z okazji jego 46. urodzin Edward Iordanescu stwierdził, że Rumunia nadal ma drobne problemy z kondycją, ale powinien mieć do dyspozycji pełny skład, ponieważ lewy obrońca
 Nicusor Bancu wyleczył drobny  uraz którego doznał podczas sobotniej sesji treningowej. Po zdobyciu stosunkowo niewielkiej liczby bramek w 2024 r. pozostaje debata na temat tożsamości jedynego napastnika Rumunii w  wyjściowym  składzie  a  o  miejsce  rywalizują 
 Denis Alibec, George Puscas i Denis Dragus. Bramkowy weteran
  Florin Nita zrobił wrażenie w tureckiej Super Lidze i ma nadzieję zastąpić 
Horatiu Moldovana z Atletico Madryt, który nie występował w drużynie hiszpańskiej od czasu dołączenia do drużyny w styczniu. Obydwaj  na  przemian  zagrali  w spotkaniach  kontrolnych  przed  imprezą. Kapitan
 Nicolae Stanciu to pewny starter w środku pola – występował już na Euro 2016 i do tej pory strzelił 
14 goli w reprezentacji , rola partnera 
Radu Dragusina w środkowej obronie jest również nie do przecenienia. Duet z  Parmy 
Valentin Mihaila i Dennis Man są dostępni i powinni zacząć na obu skrzydłach.
Tymczasem Serhij Rebrow będzie pozbawiony swojego pierwszego wyboru lewego obrońcy, ponieważ
 Witalij Mykolenko ,który dopiero co wrócił po długiej przerwie doznał w zeszłym tygodniu kontuzji kostki. Znany ze swojej wszechstronności 
Oleksandr Zinchenko z Arsenalu ma zatem zamiar przejść ze środka pomocy. Inny zawodnik 
Premier League Mychajło Mudryk, prawdopodobnie zacznie jako jeden z dwóch skrzydłowych, a drugim będzie
 Wiktor Cygankow. Gwiazdor Szachtara Donieck 
Heorhij Sudakow jest  pewniakiem  do  gry  w  drugiej lini. Kapitan
 Andrij Jarmołenko miał jak dotąd udział w zdobyciu
 5-ciu z 8-miu goli swojego kraju na Mistrzostwach Europy, ale doświadczony napastnik prawdopodobnie będzie musiał zadowolić się również miejscem na ławce. Obecnie głównym żądłem Ukrainy jest
 Artem Dowbyk, kolega Cygankowa z Girony, który w zeszłym sezonie zdobył dla drużyny 
La Liga nagrodę Pichichi i jest  pierwszoplanową  postacią w  napadzie. 
Podsumowując - wszystkie
 6 poprzednich spotkań pomiędzy obydwiema ekipami miało charakter towarzyski – Rumunia wygrała pierwsze
 3, a Ukraina była od tego czasu niepokonana  ,ale stawka jest teraz znacznie wyższa. Chociaż Rumuni byli niepokonani przez całe kwalifikacje, wyraźny brak siły ognia oznacza że ich niechlubny  bilans na Euro może się utrzymać. Ukraińcy niewątpliwie mają więcej siły w ataku, więc zacięta walka powinna zakończyć się dla nich trzema cennymi punktami. Nie  spodziewam  sie  też  jakiejs  kanonady  strzeleckiej. Myslę  że  Ukraina  wygra  to  starcie  a  wynik  zamknie  sie  maksymalnie w
 2-3 golach.