Zdecydowanie zgadzam się z Belfast_Boy. Dzisiaj buki wystawiły bardzo fajne kursy na mecz Aberdeen i można z tego skorzystać.
Ja tak w formie ostrzeżenia...
CELTIC - MOTHERWELL
Na pewno większość z nas ma takie podejście do sprawy: Łe no Celtic drugi, Motherwell szóste. Celtic u siebie, przecież są świetni, najlepsi w Szkocji, kurs taki mały (= pewny), dorzucę sobie do AKO.
Nie mówię, że nie można grać. Może się skończyć 3-0 i spokój, ale ten mecz to klasyczny przykład, gdzie kursy nie oddają pewności typu.
Goście nie są słabi, forma kiepska, ale niespodziankę sprawić mogą spokojnie. Pokonali już na wyjeździe Hearts. Dzisiaj nie mają większych osłabień, praktycznie wszyscy zdolni do gry. Tylko obrońca Steven Jennings pauzuje za kartki.
Celtic natomiast nie dość, że ostatnie mecze wygrywał fuksem, to nie umie się skupić, bo często traci gole w końcówkach i tak naprawdę od dawna nie zagrał dobrego spotkania. Zgodzę się z tym, że przewagę ma praktycznie zawsze, ale tym się meczu nie wygrywa. Trzeba zdobywać gole, a dzisiaj jedyny skuteczny egzekutor (Gary Hooper) nie wystąpi. Celtic ma straszny problem z takim typowym napastnikiem jak Berbatov w MU czy Miller w Rangersach. W składzie nie widzę też Maloneya. Wychodzi na to, że w podstawie wyjdzie Samaras i Stokes, a oni grają jak chcą. Raz na 5 spotkań wyjdzie im niezły mecz. Dwóch Koreańczyków, którzy prezentują bardzo wysoki poziom i równą formę: Cha Du-Ri i Ki Sung-Yueng są na Pucharze Azji. Naprawdę dzisiaj nie ma kto tam kreować akcji i strzelać.
Jeszcze raz podkreślam:
Uważam, że Celtic nie wygra dzisiaj, a jak wygra to w okropnych męczarniach, także handicapów żadnych sam bym w życiu nie grał.
Być może się skończy 2-0, ale ostrzegam - nie sugerujcie się kursem.
edit:
A dla managera Celticu taka uwaga: Kup se pan w końcu napastnika z prawdziwego zdarzenia ????