Twoim zdaniem w trakcie meczów tenisa nie ma chwilki żeby napisać szybki post lub popisać ze starym znajomym Caruzo? Zresztą Wawo nie pierwszy raz jest na tych kortach, więc jemu się aż tak oczy nie świecą jak innym, bo dla niego to standard być tam na żywo. Widać że sam nie byłeś na kortach Philipa Chartier skoro przybijanie piątek ze Zverevem czy tam piwo z Kyrgiosem Cię dziwią...Ale Ty tak na poważnie ? Jeśli Ty to wszystko łykasz to sie nadajesz również do Tworek. Jeśli byłby na takiej imprezie to by oglądał z zaciekawiniem a nie siedział na czacie sportowym w czasie meczów i nie opowiadał farmazonów o dziadku z Węgier albo o kimś z Rumuni itp. bo chyba nie po to tam pojechał ? Gościu jest fantastą. O zbijaniu piatek i rozmowach z tenisistami już nie wspomne haha,