Na świeżo:
Nuda, nuda, nuda. Bardzo mało wyprzedzania, start był kluczem do zwycięstwa. Do tego to pole A, praktycznie w 80% biegów startowało 3 żużlowców bo ten co z pola A jechał to bez komentarza (tylko Pedersen pokazał 2 razy jak należy startować z niego).
Zdecydowanie porażka Polaków, pierwsza taka od bardzo dawna, zabrakło trochę szczęścia bo Gollob gdyby wygrał ten bieg ostatni swój to w półfinale jechałby pewnie z 4 pola i możliwy byłby udział jego w finale. Kołodziej miał szansę zdobyć ten 1 pkt ale i tak dobre zawody w jego wykonaniu.
Trzeba przyznać, że dziś o wygraną jakąś większą było ciężko, Emil i Pedersen którzy dziś nic specjalnego mieli nie pokazać startowali w finale. Crump czy Gollob którzy mieli walczyć o zwycięstwo słabo. Hampel bardzo zawiódł. Co do Lindgrena się nie myliłem, za to Jonsson dobre zawody no i niespodzianka w postaci Magnusa.
Hancock WIN i już 12 pkt przewagi nad Gollobem oraz 23 nad Holderem czy to wystarczająco na mistrzostwo ? Na pewno śmiało można już powiedzieć, że walka będzie tylko pomiędzy pierwszą dwójką. Ja pozwolę sobie na takie małe przypuszczenia:
30 lipca - Terenzano (
Włochy) - Tu Gollob może trochę odrobić, ale nie będzie to na pewno bardz dużo bo Hancock także dobrze tu jeździ. Jednak skłaniałbym się do odrobienia punktów przez Polaka.
13 sierpnia - Malilla (
Szwecja) - podobny scenariusz jak wyżej. Ale pogoda w Szwecji potrafi swoje zrobić.
27 sierpnia - Toruń (
Polska) - Tu Gollob jestem przekonany, że odrobi i może to być znacząca liczba punktów.
10 września - Vojens (
Dania) - przed rokiem pojechał tu Gollob kapitalnie, ale pogoda w Vojens potrafi jak i w Szwecji trochę wypaczyć wyniki, stąd też może być w każdą stronę.
24 września - Gorican (Chorwacja) - przed rokiem kapitalne zawody Hancocka tam i średnie Golloba, być może i tym razem Amerykanin będzie tam lepszy, ale nie powinna to być duża przewaga.
8 października - Gorzów (
Polska) - GOLLOB rządzi, pytanie tylko czy będzie strata punktowa do Hancocka, a jeżeli tak to jak duża ? Jeżeli max do 5 pkt to śmiem twierdzić, że Gollob ma szansę, jeżeli mniejsza to jestem przekonany, że obroni tytuł, jeżeli Gollob byłby liderem już to na 100% tytuł znów jego.
Ale z mojego opisu wynika, że teraz zaczynają się dużo lepsze tory dla Polaka, w co najmniej 4 na 6 startów powinien być lepszy, a w dwóch z tego może nawet dużo lepszy.
Oczywiście wszystko zweryfikuje tor, słabsza dyspozycja dnia i już kłopoty, pogoda i wypaczone wyniki, może jakieś kontuzje ( oby nie ), ale jedno pewne walka powinna się toczyć między nimi do ostatnich zawodów.
MOIM ZDANIEM: GOLLOB OBRONI TYTUŁ ????