ryanwolf
Użytkownik
Przeglądając forum, trafiłem na ciekawy wątek autorstwa norek22. Opiera się on na grze przeciwko zaniżonym kursom na faworytów. O grze w taki właśnie sposób myślałem już od dawna, aczkolwiek w oparciu o zwykłą progresję x2. Gdy trafiłem na stawkowanie FK, którego zastosowanie sprawia, iż na 10tym - przegranym - etapie nasza łączna dotychczasowa inwestycja wynosi 318j a nie 1023j, jak w progresji x2, postanowiłem przeprowadzić rzetelny test, żeby jak odpowiedzieć sobie na pytanie: jak szybko ubije mnie seria załóżmy 12stu z rzędu wygranych faworyta z kursem 1.7 - 1.9.
Pozwolę sobie zacytować autora owego wątku: "-ryzyko takiej serii jest dokładnie takie samo jak szansa trafienia tasiemca z 12 spotkaniami faworytów ~ 1.5". Autor wydawał się być pewny, iż niniejszy system przyniesie długofalowo zysk, zatem sprawdzę to.
Odkąd pamiętam, na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, gdy trafiałem tzw. tasiemce. Tasiemiec złożony z kursów 1.7 - 1.9, dziesięć czy dwanaście spotkań? Co prawda stawkowanie FK opiera się na "powrotach" na poprzednie poziomy, także nie jest to klasyczna progresja, jedno trafienie nie sprawia, że wracamy do pierwszego etapu, ale zamierzam sprawdzić, jakie efekty przyniesie gra "w praniu". Jeśli stawkowanie FK nie okaże się tym, które przyniesie sukces, może sprawdzi się "normalna", klasyczna progresja. Zdziwiłbym się, gdybym szybko trafił tasiemca złożonego z takich kursów.
W owym wątku wpisujący prosili o typy. Zatem sprawdźmy, jaki efekt przyniesie owa gra.
Rozpocząłem ją z dniem dzisiejszym:
(Drużyna A - Drużyna B / kurs na gospodarzy - kurs na gości / kurs Double Chance czyli X1 albo X2) Staram się dobierać kursy w ten sposób, aby X1 / X2 było jak najbardziej zbliżone do 2.0 (w praktyce widzę, że aby miało to miejsce, kurs na faworyta musi oscylować w granicach wspomnianego przedziału 1.7 - 1.9). Oczywiście najlepiej, gdyby faworyt grał na wyjeździe.
1. (etap) Fortuna Dusseldorf - FSV 1.9 - 4.6 Double Chance 2.22 0:0
(weszło na pierwszym etapie, zatem gramy od nowa)
1. Burnley - Charlton 1.84 - 4.8 DC 2.14 3:0
2. Genoa - Napoli 4.9 - 1.9 DC 2.06 NO
3. Koper - NK Maribor 4.5 - 1.7 DC 2.1 2:1
Progresja zakończona, rozpoczynam od nowa
1. Veracruz - CF America 5.0 - 1.72 (Bet365) DC 2.15
Pozwolę sobie zacytować autora owego wątku: "-ryzyko takiej serii jest dokładnie takie samo jak szansa trafienia tasiemca z 12 spotkaniami faworytów ~ 1.5". Autor wydawał się być pewny, iż niniejszy system przyniesie długofalowo zysk, zatem sprawdzę to.
Odkąd pamiętam, na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, gdy trafiałem tzw. tasiemce. Tasiemiec złożony z kursów 1.7 - 1.9, dziesięć czy dwanaście spotkań? Co prawda stawkowanie FK opiera się na "powrotach" na poprzednie poziomy, także nie jest to klasyczna progresja, jedno trafienie nie sprawia, że wracamy do pierwszego etapu, ale zamierzam sprawdzić, jakie efekty przyniesie gra "w praniu". Jeśli stawkowanie FK nie okaże się tym, które przyniesie sukces, może sprawdzi się "normalna", klasyczna progresja. Zdziwiłbym się, gdybym szybko trafił tasiemca złożonego z takich kursów.
W owym wątku wpisujący prosili o typy. Zatem sprawdźmy, jaki efekt przyniesie owa gra.
Rozpocząłem ją z dniem dzisiejszym:
(Drużyna A - Drużyna B / kurs na gospodarzy - kurs na gości / kurs Double Chance czyli X1 albo X2) Staram się dobierać kursy w ten sposób, aby X1 / X2 było jak najbardziej zbliżone do 2.0 (w praktyce widzę, że aby miało to miejsce, kurs na faworyta musi oscylować w granicach wspomnianego przedziału 1.7 - 1.9). Oczywiście najlepiej, gdyby faworyt grał na wyjeździe.
1. (etap) Fortuna Dusseldorf - FSV 1.9 - 4.6 Double Chance 2.22 0:0
(weszło na pierwszym etapie, zatem gramy od nowa)
1. Burnley - Charlton 1.84 - 4.8 DC 2.14 3:0
2. Genoa - Napoli 4.9 - 1.9 DC 2.06 NO
3. Koper - NK Maribor 4.5 - 1.7 DC 2.1 2:1
Progresja zakończona, rozpoczynam od nowa
1. Veracruz - CF America 5.0 - 1.72 (Bet365) DC 2.15