Gr D: Szwecja - Francja & Anglia - Ukraina [19.06.2012]

[valverde]

Anglia - Ukraina [Sposób w jaki zostanie zdobyta pierwsza bramka] Typ: Główka @ 5.15 Betsafe
Nie ma co specjalnie się rozpisywać, jak ważne to spotkanie dla obu drużyn. Sytuacja jest podobna jak w meczu Polski. Ukraina musi wygrać by zakwalifikować się do ćwierćfinałów. Łatwo o to nie będzie, gdyż defensywa Anglików wygląda na silną i skonsolidowaną. Dlatego też gospodarze swoich szans powinni upatrywać w stałych fragmentach gry, które tak dobrze wychodziły im w meczu ze Szwecją. Z kolei Anglicy w meczu ze Szwecją to właśnie po stałych fragmentach gry dwukrotnie pozwolili rywalom skutecznie atakować na bramkę. Z drugiej strony nie spodziewam się również, żeby Anglicy przystąpili do jakiegoś frontalnego ataku mając w pamięci, że remis daje im awans. Tak więc niech główka pracuje

 

[baltazar_gabka]

Anglia - Ukraina
Osobiście nie wierzę w to aby Ukraina awansowała dalej i wydaje mi się że dziś drugi współgospodarz pożegna się z turniejem. Mocno już wyeksploatowany Szewczenko to chyba jednak za mało jak na taki turniej. W meczu z Francją nasi sąsiedzi chwilami byli bezradni. Intuicyjnie chodził mi od rana remis po głowie, który jak najbardziej możliwy jest w tym spotkaniu.
Meczu Francuzów nie ruszam
Awans do ćwierćfinałów - Anglia 2/10 kurs 1,22 Totomix
i X kurs 3,25 0,5 /10 Totomix

 

[konrad140]

Anglia i Francja dziś to raczej pewniacy.
Ze Szwedów zeszło powietrze za dużo kręci się wokół Zlatana , Francuzi grają bardzo dobry futbol i dziś powinni bez problemu zapewnić sobie pierwsze miejsce.
Co do Anglików. Nie wierzyłem w nich przed Euro , w sumie niczego specjalnego nie grają ale Ukraina tym bardziej. Udał im się mecz ze Szwecją , balonik został napompowany tak jak u nas , Francuzi stopniowo sprowadzili ich na ziemie a Anglicy dokończą dzieła. Wraca Rooney który tak jest naładowany emocjami , że dziś pewnie będzie w każdym miejscu na boisku. Jest to jego pierwszy mecz na turnieju i od razu taki ważny. Welbeck na szpicy , Rooney tuż za nim. W Manchesterze to skutkowało , sądzę że i dziś przyniesie to efekt w postaci wygranej Anglików.

 

[phillips]

Zaraz zapewne pojawi się tysiąc postów ekspertów, że piłka po strzale Devicia przekroczyła linię bramkową i powinien być gol dla Ukrainy.
Owszem przekroczyła, ale gola być nie powinno bo był EWIDENTNY spalony po podaniu do Milewskiego.
tyle.

 

[noskov]

Zaraz zapewne pojawi się tysiąc postów ekspertów, że piłka po strzale Devicia przekroczyła linię bramkową i powinien być gol dla Ukrainy.
Owszem przekroczyła, ale gola być nie powinno bo był EWIDENTNY spalony po podaniu do Milewskiego.
tyle.

Masz rację tylko czy sędzia ustawiony na lini bramkowej wiedział że wtedy był spalony i nie zakomunikował głównemu żeby yyy.. nie tracić czasu ? Chyba jednak nie. Można powiedzieć że " oliwa zawsze sprawiedliwa " tylko ja się pytam po co Ci sędziowie są tam skoro boją się nawet podjąć decyzje. Wielkie pieniądze to i powinna być wielka odpowiedzialność a nie stanie 90minut za bramką w pozycji srającego baribala...

 

[buzero]

Dzisiaj o 20:45 na Donbas Arena w Doniecku zmierzy się ze sobą reprezentacja narodowa Anglii i Ukrainy. Gospodarze do tej pory ugrali 4 punkty na polsko-ukraińskich mistrzostwach. "Żółto-Niebiescy" mają na swoim koncie 3 punkty. Dzisiaj dla obu ekip to mecz o wszystko. Awansują albo Anglicy albo współgospodarze turnieju czyli Ukraińcy. Ranga spotkania bardzo wysoka. Moim zdaniem niektórym zawodnikom mogą puścić nerwy i dlatego stawiam, że w tym meczu zostanie pokazana czerwona kartka. Tego rodzaju typy jest trudno przeanalizować ale kilka argumentów na to, że węgierski sędzia Viktor Kassai ukaże jednego z zawodników czerwonym kartonikiem postaram się przedstawić. Po pierwsze ranga meczu. Zawodnicy zagrają pod wielką presją. Zarówno Anglicy jak i Ukraińcy będą dwoić się i troić aby zapewnić sobie awans do ćwierćfinału turnieju. Nikt nie będzie odpuszczał i nie odstawi ani na sekundę nogi. Anglicy słyną z ostrej, twardej gry i moim zdaniem będą dzisiaj kartkowani przez sędziego z Węgier. Po drugie sędzia dzisiejszego meczu Viktor Kassai lubi karać zawodników kartkami. Sędziował na Mistrzostwach już 1 mecz (Hiszpania - Włochy) i pokazał w nim aż 7 żółtych kartek! Przykładowo Węgier sędziował również mecz naszej drużyny Wisły Kraków, która mierzyła się w obecnym sezonie z APOELEM Nikozja. Kassai pokazał w tym meczu aż 10 żółtych kartek! Młody sędzia (36 lat) lubi pokazywać żółte kartoniki aby utemperować ostrą grę piłkarzy. W tym sezonie w różnych rozgrywkach (LM, ME, Liga Węgierska czy Lidze Europy) pokazał aż 162 żółte kartki i 2 czerwone w 32 meczach co daje prawie 6 kartek na mecz. Dzisiaj moim zdaniem nie raz będzie musiał sięgnąć po żółty kartonik bo zarówno Anglicy jak i Ukraińcy wiedzą o co grają i nie odpuszczą w żadnej akcji. Zapowiada się więc bardzo zacięty mecz. Piłkarze będą grali zapewne ostro co może przełożyć się dla któregoś z nich 2 żółtymi kartkami lub bezpośrednio czerwonym kartonikiem. Sędzie z Węgier lubi pokazywać kartki co opisałem wyżej. Moim zdaniem dzisiaj, któraś z drużyn będzie minimalnie prowadziła jedną bramką co jeszcze bardziej zaostrzy grę i komuś mogą puścić nerwy. Co ciekawe W. Rooney nie mógł zagrać w dwóch pierwszych meczach reprezentacji Anglii właśnie z powodu czerwonej kartki, którą dostał w meczu eliminacyjnym z Czarnogórą. Jak widać Anglikom łatwo puszczają nerwy, a jak będą przegrywać to moim zdaniem będą łapać kartkę za kartką. Może to się przełożyć na usunięcie jednego z zawodników z murawy. Skłaniam się właśnie ku temu, że to jeden z Anglików zostanie ukarany czerwoną kartką ale Ukraińcy grają również dosyć ostro więc też są narażeni na "czerwo". Liczę na dobry ale zacięty mecz i oczywiście na lubiącego pokazywać żółte i czerwone kartki węgierskiego sędziego Viktora Kassai. Mój typ to: w dzisiejszym meczu będzie co najmniej jedna czerwona kartka.
Czerwona kartka? TAK @ 3.50
Bet365

nie ogladalem jeszcze meczu bo teraz dopiero zaczynam na pvr - ale smieszy mnie twoje podejscie i typ chyba ze grasz za drobniaki lub do TD bo powazny to typ nie jest na pewno...
zobacz moja analize i graja ze soba zespoly nie lubiejace fauli i grajace fair zwlaszcza jesli ENG moze grac grac z kontry - twoj typ bez komentarza ...

 

[garrincha]

Masz rację tylko czy sędzia ustawiony na lini bramkowej wiedział że wtedy był spalony i nie zakomunikował głównemu żeby yyy.. nie tracić czasu ? Chyba jednak nie. Można powiedzieć że " oliwa zawsze sprawiedliwa " tylko ja się pytam po co Ci sędziowie są tam skoro boją się nawet podjąć decyzje. Wielkie pieniądze to i powinna być wielka odpowiedzialność a nie stanie 90minut za bramką w pozycji srającego baribala...

Ale podejrzewam ze jakby sedzia uznał nawet ta bramkę dla gospodarzy, to i tak Anglicy by sie postarali o zwycięstwo i by spotkanie przechylili na swoja korzyść. Ale wielkie brawa dla Ukrainy grali bardzo dobrze i ofensywnie. Ogolnie na Euro pokazali sie z bardzo dobrej strony. Szkoda mi Pyatova troche całe Euro dobrze bronił a dzis taka troche klapa przy bramce.

 

[popijava]

Zaraz zapewne pojawi się tysiąc postów ekspertów, że piłka po strzale Devicia przekroczyła linię bramkową i powinien być gol dla Ukrainy. Owszem przekroczyła, ale gola być nie powinno bo był EWIDENTNY spalony po podaniu do Milewskiego. tyle.

Spalony był, bramka też była. Nie trzeba być ekspertem.
Żenujące w tym wszystkim jest jednak sędziowane, bo boczny lata z chorągiewką i nic nie widzi, a ten palant stojący na linii, który patrzy jak szpak w p...e i boi się zasygnalizować, że piłka była w bramce.
Poza tym sędzia główny powinien zostać odesłany do kamieniołomów. Anglicy 4 razy faulowali taktycznie i ani razu nie zobaczyli kartki. Poza tym sęddzia miał prawo podyktowac 2 jedenastki dla gospodarzy.

 

[phillips]

Carroll też był faulowany w polu karnym - chamskie uderzenie łokciem w plecy.
Wasza argumentacja: "był spalony, ale gol powinien być uznany" jest mniej więcej tak śmieszna jak ta argumentacja Wojtka K., za odgwizdaniem faulu dla Barcelony i nieuznaniu bramki Higuaina. ????
http://www.youtube.com/watch?v=iawr56-bqlU
Dwa błędy w jednej akcji. Spalony i piłka za linią. Spalony wcześniej - bramki nie ma.

 

[michal777]

tak z inneczej beczki... , to byl wlasnie mecz o wszystko w wykonaniu Ukrainy , pokazali ze nawet z druzyna ktora jest lepsza ( na papierze ) da sie grac , determinacja i pressing , tego zabraklo naszym , praktycznie mowiac nasi nie zagrali nawet 10 % tego co grali dzis Ukraincy , naszym sie poprostu nie chcialo , to jest zenujace , chyba bardziej im zalezalo na wolnym juz czasie , balowaniu , taki muras co zawala mecz o wszystko odrazu sobie idzie w tango , to sie nazywa samokrytyka dopiero ???? , nie mowie ze chlop ma sie zalamac na cale zycie ale tak odrazu po meczu sobie imprezuje ? , w sumie to juz mnie nic nie zdziwi :]

 

[popijava]

PhillipS
Akurat ten przykład z Gran Derbi nie jest dobry. Jeśli ktoś twierdzi, że bramka dla Realu powinna być uznana, to albo nie ma elementarnego pojęcia o przepisach, albo jest skończonym idiotą.
Borek pieprzy od rzeczy, a Kowalowi gra w jednym uchu, tylko nie wiadomo w którym.
- Busquets fauluje CR7 - tu nie ma wątpliwości
- CR7 nie przewraca się, jak to czyni w polu karnym, ale postanawia kontynuować akcję - tu też nie ma wątpliwości
- CR7 wpada na Mascherano i fauluje go! Dodam, że nie ze swojej winy, ale fauluje. Tym samym uniemożliwia Mascherano interwencję.
Mascherano najprawdopodobniej i tak by nie dogonił Pipy, ale to akurat nie ma nic do rzeczy.
W tym momencie wychodzi WIELKOŚĆ Mascherano.
On wie, że nie dogoni Pipy, ocenia to w ułamku sekundy. Nie próbuje więc nawet go gonić, ale trochę dodaje od siebie i pada na murawę.
Tak czy inaczej faul CR7 jest i sędzia nie może przyznać prawa korzyści z uwagi na faul CR7 na Mascherano.
Prawidłowa decyzja to rzut wolny dla Realu, jako zdarzenie najwcześniejsze i żołta kartka dla Busquetsa.
Bohateram akcji jest Mascherano, który z miejsca skumał, o co idzie w tej akcji i odpowiednio zareagował. Nie symulowal, bo faul był.
Dlatego Barcelona kupiła go za duża pieniadze. Później wielokrotnie udowadniał, że jest ich wart.

 

[sliw4]

France vs Sweden -2.5 Corners (Corners Spread) Kurs:1.833 pinnacle

Francja walcząca o 1 miejsce w grupie, Szwecja bez szansy na wyjście z grupy.
Nie ma co sie rozpisywać, przytocze kilka statystyk:

Francja --------- Szwecja
35 - Strzałów łącznie - 24
26 - Strzały celne - 14
17 - Rzuty rożne - 5

Co do meczu myśle, że Francja powinna wygrać 1-0 lub 2-0 licze na bramki Benzemy i Riberiego.

Francja 8 rzutów rożnych przy 2 Szwecji...
wynik mówi sam za siebie, wygral ten który wiecej włożył serca do gry.

 

[zibicool]

Anglia - Ukraina:
Był spalony - błąd sędziego na korzyść Ukrainy, na skutek czego potem gol nieuznany - też błąd sędziego, tym razem na korzyść Anglii. Wychodzi na 0. Nie ma co rozpamiętywać...

 

[becks-59091]

zibicool - a właśnie, że nie można przejść obojętnie obok tej całej sytuacji. Ok, był spalony, później pada chyba bramka. Chyba, gdyż nie mamy 100% pewności czy piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową.
Każdy się myli, nie ma dwóch zdań ale tutaj sędziowie ewidentnie wszystko zwalili.
Nie rozumiałem wcześniej po co są Ci sędziowie za bramkami. Teraz po tej sytuacji jeszcze bardziej nie rozumiem. Po to, by brać kasę za frajer? Chyba tak :/

Ale podejrzewam ze jakby sedzia uznał nawet ta bramkę dla gospodarzy, to i tak Anglicy by sie postarali o zwycięstwo i by spotkanie przechylili na swoja korzyść. Ale wielkie brawa dla Ukrainy grali bardzo dobrze i ofensywnie. Ogolnie na Euro pokazali sie z bardzo dobrej strony. Szkoda mi Pyatova troche całe Euro dobrze bronił a dzis taka troche klapa przy bramce.

A skąd masz taką pewność, że Anglicy by się postarali o zwycięstwo? Przecież wczoraj nie grali porywającego futbolu. Pamiętaj też, że remis dawał im awans więc tutaj Ukraina chciała i starała się o pełną pulę. Jak dla mnie ta argumentacja jest troszkę naciągana.
Brawa dla Ukrainy ogromne! Odpadli ale za takie spotkanie jak wczoraj zostaną zapamiętani. Ustawieni ofensywnie, roszady w składzie, którym wielu ekspertów się dziwiło ale czy nie były trafione? Ci zawodnicy grali baardzo dobrze, chciało się na ich grę patrzeć.
Wkurzenie tylko się odczuwa, że nasi obok najważniejszego meczu przeszli obok, jak totalni frajerzy. No ale to już inna bajka