[GR. B] Polska [0:1] Chorwacja 16 VI

[frezerx]

Hmmm...Patrząc na kursy to wydawałoby się że Polska ma większe szanse:-D Ja osobiście postawiłem na Chorwację bo nawet gdy na boisko wejdzie prawie sama
rezerwa to nawet oni będą pewnie grali na max bo chcą się pokazać z jak najlepszej strony...a zresztą ZOBACZYMY :jezora::jezora:
Ja dopiero kariere bukmacherską zaczynam więc nie będe udawał specjalisty ;D ???? :jezora:

 

[fe2ka13]

może powtórzy się sytuacja z MŚ gdzie pożegnalny mecz zagraliśmy z USA , zjechaliśmy ich wtedy ;p nieziemsko no ale to inne czasy i inne składy no i nie było LEo

ostatnio na o2 chyba widziałem sondę "Czy Leo B. powinien zostać czy odejść"
normalnie kurwica mnie bierze, skąd takie taborety się biorą , co jakaś impreza, nie wyjdzie to od razu wypierdolić , normalnie żal dupę ściska jak pomyślę o tych co takie tematy wymyślają a jeszcze bardziej jak ktoś popiera odejście

Nigdy polska piłka nie będzie na poziome jeśli trener będzie zmieniany co "Sezon" lol

 

[flamaster]

Dziś ostatnie spotkania grupy B. Praktycznie wszystko jest już jasne: awansowała Chorwacja z 1 i Niemcy z 2 miejsca. Jednak dziś rozegrają swoje spotkania – i tutaj jest pytanie jak zagrają. Lider zagra z praktycznie żegnającą się z turniejem Polską. Chorwacja wyjdzie w rezerwowym składzie, co nie oznacza że w słabym, ale z drugiej strony załóżmy, że nie mają pewnego awansu i grają w najmocniejszym składzie. Polacy musieliby się z nimi zmierzyć i co? Mieliby dostać 5:0? Polska gra słabo na tych mistrzostwach. Nasi kluczowi zawodnicy zawodzą na całej linii (Krzynówek, Smolarek), więc taki wynik pewnie mógłby być możliwy. Jednak postawa Polaków w meczu z Niemcami gdzie przez dłuższy okres od straty gola przeważali daje nam jakieś nadzieje. Gdyby nie brakowało dokładności (a potem koszmarnego błędu naszego defensora) moglibyśmy wyrównać. W meczu z Austrią to co się działo w pierwszych 30 minutach musiało zadziwić także samego Leo. To nie była reprezentacja Polski – przynajmniej mi w to trudno uwierzyć. Przedszkolne błędy w obranie powodowały, że Artur Boruc miał mnóstwo roboty. Na szczęście później Roger zdobył gola i nasze Orły zmieniły się nie do poznania. Boruc mógł sobie nawet uciąć drzemkę bo nic się w jego polu karnym nie działo. Czyli jednak Polacy potrafią piłkę kopać tylko dlaczego nie mogą tego robić pod presją ( dopóki nie stracili gola z Niemcami grali tak jakby mieli nogi powiązane). Niestety dzisiaj także zagrają pod presją wiedząc że istnieje minimalna szansa na awans, a to się może źle dla nich skończyć. Cóż, nie wiem jak Wy ale jak dla mnie ewidentnie brakuje w polskiej kadrze psychologa i to się powinno natychmiast po mistrzostwach zmienić. Jeśli chodzi o wynik dzisiejszego spotkania to ja widzę to tak: Polacy znowu zaczynają strasznie zestresowani i Chorwacja przejmuje kontrolę nad meczem a to w końcu będzie musiało się skończyć golem albo Polacy będą grac ze świadomością że to jest ich ostatni mecz więc nie mają nic do stracenia. Wtedy będziemy mogli liczyć na zwycięstwo (może nawet 2:0) – zagrają na większym luzie.. Jeśli chodzi o typ; postawię na Polskę – innej możliwości nie widzę. Można się ze mną nie zgadzać, że nie powinno się stawiać wg sentymentu tylko wg szans na osiągnięcie zysku. Ja jednak wole zagrać za mniejszą stawkę i ewentualnie stracić niż grac na rywali i wygrać (tylko co to za radość wtedy? )

Mój typ: Polska

 

[kalemba_9]

Ja niesttey musze przyznac racje Diego71.Chorwacja to w tej chwili druzyna od nas sporo lepsza pomimo tego, ze nie wystapia dzis w podstawowym skladzie.Zmiennicy beda chcieli sie napewno pokazac i przekonac do siebie trenera.Jesli nawet nasi dzis wygraja to i tak musimy liczyc na Austrie, ktora wedlug mnie nie ma szans z Niemcami.

 

[lalo]

...

Vs

Dziś znów patriotycznie na Polaków :] Chorwaci mają pewny awans z grupy z pierwszego miejsca więc dlatego będą dzisiaj oszczędzać swoich najlepszych zawodników. Polacy jeżeli marzą jeszcze o wyjściu z grupy muszą ten mecz przynajmniej wygrać 2:0 jednak stawianie tutaj na Polskę z handicapem byłoby chyba samobójstwem chociaż będę bardzo w to wierzył :] Za Polakami przemawia kilka argumentów, tak jak już wyżej pisałem - Chorwaci rezerwowym składem a co z tego wychodzi wczoraj pokazał mecz Portugalii z Szwajcarami, drugim atutem Polaków jest fakt że na każdej dużej imprezie jakiej ostatnio byli wygrywali ostatnie mecze grupowe :] W 2002 r. na MŚ wygrali z USA, w 2006 r. również na MŚ wygrali z Kostaryką czy dzisiaj historia się powtórzy ? Mam nadzieję że tak ! Dodatkowym faktem przemawiającym za Polakami jest szansa na wyjście z grupy, Leo na pewno bardzo motywował swoich piłkarzy i kazał zapomnieć o remisie z Austrią. Nie wiem czy te argumenty do Was dotarły, do mnie na pewno i stawiam tutaj na Polaków ! :smile:
pozdROWienia ????

 

[ficklash]

Spotkanie: Polska vs Chorwacja
typ:mniej niż 52,5 auta (regulaminowy czas gry)
kurs:2.00
bukmacher: Bwin

Analiza: Przyznam, ze tego typu "typy" są często loterią ale w tym meczy wiele faktów przemawia za tym, że padnie under. Jak wszyscy dobrze wiemy Polska aby marzyć o wyjściu z grupy musi wysoko pokonać Chorwatów. Żeby tego dokonać musi utrzymywac się długo przy piłce i atakować. W tym meczu nie ma mowy o jakim kolwiek bronieniu i wybijaniu piłki po autach(tak jak to czynili w dwóch wcześniejszych spotkaniach). Chorwaci i tak mają zapewniony awans z pierwszego miejsca, więc też nie mają czego bronić. Overy w autach padają gdy jedna z drużyn się tylko broni lub jest kiepska technicznie (wiem Polacy zbytnio nią nei grzeszą ale dziś będzie inaczej). Napewno Leo postawi wszystko na jedną kartę i jego założeniem będzie atak. Moim zdaniem mecz ten będzie czymś w rodzaju zmasowanego ataku polaków na bramke przeciwnika. Z jakim skutkiem to się okaże. Napewno będzie też dużo rzutów rożnych ale ja zdecydowałem się na auty.

 

[sieku]

DLACZEGO WCZORAJ POLSKA PRZEGRAŁA :
1. Połowa przeciwników była zdecydowanie większa od naszej, przez co mieliśmy dalej do ich bramki. Poza tym ich obrońcy mieli zdecydowanie więcej miejsca i swobody ruchu.
2. W pierwszej połowie, jak powtarzał wciąż komentator - nasi ,,szukali bramki''. A jak już ją znaleźli - to nastąpiła zmiana stron boiska.
3. Głupi zwyczaj zmiany stron boiska po przerwie skonfundował naszych zawodników i przez pierwsze minuty drugiej połowy atakowali bramkę Boruca.
4. Co ciekawe - teraz nasza połowa była zdecydowanie większa od połowy przeciwnika, przez co nasza obrona musiała się bardziej rozciągnąć, a co za tym idzie na jednego obrońcę przypadał większy odcinek do pilnowania.
5. Mój znajomy fizyk (Wielomysł Nigdziebądź) na podstawie analizy kadrów ze spotkania obliczył, że na boisku przebywało jednocześnie dwudziestu dwóch Chorwatów i tylko trzech Polaków.
6. Naszemu najlepszemu zawodnikowi kazano stać na bramce.
7. Polscy Piłkarze musieli nie tylko zajmować się piłką, ale i osłaniać swoje tyły. To znaczy ustawiać się tak, by nigdy za ich plecami nie pojawił się Pokrivac.
8. Atmosfera na stadionie był usypiająca i w ogóle nie przypominała napompowanej adrenaliną atmosfery polskich stadionów, z energetyzującymi okrzykami ,,Widzew nierządne kobiety'' czy ,,Legia niedorajdy''.
9. Chorwaci zachowywali się jak dzieci z ADHD - cały czas biegali i kopali w piłkę. Wiadomo, że od takich lepiej trzymać się z daleka, bo można samemu oberwać.
10. Austriacy i tak przegrali, więc w sumie nie było sensu się wysilać...