>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

GP Chin [Shanghai] 19.10.2008 (nr17)

Status
Zamknięty.
snajper 322

snajper

Forum VIP


TIMETABLE:

Piątek, 17 października 2008
Friday Practice 1 4:00 - 5:30
Friday Practice 2 8:00 - 9:30

Sobota, 18 października 2008
Saturday Practice 5:00 - 6:00
Qualifying 8:00

Niedziela, 19 października 2008
Race 9:00



INFORMACJE OGÓLNE:

Nazwa toru: Shanghai International Circuit
Liczba okrążeń: 56
Długość toru: 5.451 km

Długość wyścigu: 305.066 km
Rekord okrążenia: 1:32.238 (Michael Schumacher - 2004)
Liczba zakrętów: 16 (9 w prawo, 7 w lewo)

Rok budowy: 2004
Ilość rozegranych GP: 4 (2004, 2005, 2006, 2007)
Najdłuższa prosta: 1175 m

Szerokość toru: 13-15 m
Rodzaj ogumienia: średnie i twarde


WYNIKI 2007:
WYŚCIG
Winner - Kimi Räikkönen - 1:37:583
Fastest Lap - Felipe Massa - 1:37.454
KWALIFIKACJE
Pole Position - Lewis Hamilton - 1:35.908​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Zapraszam do dyskusji, jak myslicie czy powtorzy sie sytuacja z tamtego roku, kiedy to zaczely sie bledy Hamiltona? Czy moze Massa jeszcze sie pozbiera i zaatakuje. A moze to Robert bedzie tym czarnym koniem i podobnie jak rok temu zdobedzie mistrza tak jak Kimi?? Alonso pewnie tez ma ochote na walke o kolejne dobre pozycjie Zapraszam do wymieniach swoich pogladow

:spokodfhgfh: ????
 
K 6

koziuch

Użytkownik
w tym sezonie moze byc znow podobnie, wierze mocno w Roberta ale mimo wszystko uwazam ze wszystko rozstrzygnie sie miedzy Hamiltonem a Massa, bardziej kibicuje temu drugiemu, a to, że Hamilton dalej ma połowe mózgu pokazuje nam co wyścig, np dziś też, mam nadzieje ze nie zdobedzie tytułu ????
filmik swietny i okrzyk jednego z komentatorów w stylu &quot;woohoo&quot; boski ????
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Chciałbym żeby Robert wygrał ale w to nie wierze już. Jeszcze przed GP Singapuru wierzyłem. Jakoś Hamilton po zeszłorocznych doświadczeniach wątpię by popełnił jeszcze raz takie błędy chociaż wszystko moim zdaniem rozstrzygnie się za tydzień. Jeśli Hamilton nie zdobędzie punktów, Massa w co prędzej uwierzę też, a Robert znowu będzie w TOP3 to będzie mistrzem .. może. Jeśli przed ostatnim wyścigiem za Hamiltonem będzie Robert i Massa i obaj będą mogli wygrać to myślę ze Hamilton pod presja tego nie wygra :jezora:
 
johny609 14

johny609

Użytkownik
Wydaje mi się, że Robert będzie miał nowego sprzymierzeńca w dwóch ostatnich wyśigach, a będzie nim Alonso. W zeszłym roku, Kubica prowadził w GP Chin, ale niestety jego bolid uległ awarii, tak Robert byłby na pierwszym miejscu, ponieważ był już po swoim drugim pit stopie. W najbliższą niedzielę może być podobnie, w dodatku Renault jest bardzo mocne pod koniec sezonu, tak więc Robert ma ogromne szanse na zwycięstwo, jeżeli Alonso przyjedzie 2, a np Raikkonen 3 to Polak sporo odrobi. Hamilton niekoniecznie musi dojechać do mety, może Massa znów gdzieś tam nim zakręci (oby) ;] i o wszystkim zadecyduje GP Brazylii, a tam Ferrari niestety jest bardzo mocne i tytuł mistrzowski przypadnie Massie.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
KUBICA: Szczególne wyzwanie

Robert Kubica jedzie do Chin jako jeden z trzech kierowców - obok Lewisa Hamiltona i Felipe Massy - którzy mają szansę na tytuł mistrza świata.

Dwie rundy przed zakończeniem serialu 23-letni Polak traci do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Hamiltona 12 punktów. 7 oczek dzieli go natomiast od Massy. To dużo, lecz jak dowiódł ostatni wyścig Formuła 1 bywa kapryśna, co oznacza, że tak naprawdę wszystko jest jeszcze możliwe. Kubica doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc biorąc pod uwagę jego charakter można być pewnym, że dopóki istnieje choćby cień szansy na tytuł, nie odpuści.

– Trzeba próbować. Jak się to robi, pokazał w zeszłym roku Kimi [Räikkönen], który zdobył tytuł, mając dwa wyścigi przed końcem sezonu 17 punktów straty do Hamiltona – mówił nam wczoraj Robert. – Nie jest jednak tajemnicą, że w normalnych warunkach Felipe [Massa] i Lewis [Hamilton] są szybsi, więc będzie trudniej, ale wierzę, że mam szansę.

Już w najbliższy weekend Robert Kubica powalczy w Grand Prix Chin. Pod względem czystej szybkości BMW Sauber F1.08 zdecydowanie ustępuje konkurencji, i niestety nie chodzi już tylko o Ferrari i McLarena, ale może los znowu okaże się dla Polaka łaskawy? Na to trzeba liczyć. - Szanghaj jest interesującym obiektem z bardzo długą prostą, na której są można pokusić się o wyprzedzanie. Chiński tor posiada różne rodzaje zakrętów: niektóre z nich są bardzo wolne, inne szybkie. Szczególnym wyzwaniem jest pierwszy zakręt. Pokonuje się go stopniowo dohamowując, a potem nagle skręca w lewo – przyznaje Polak.

Przed rokiem Kubica miał w Chinach pecha. W chaotycznym wyścigu, który rozgrywano w zmiennych warunkach atmosferycznych, krakowianin radził sobie doskonale. Po 33 okrążeniach otwierał nawet stawkę, ale szczęście trwało krótko, ponieważ w jego samochodzie zawiodła hydraulika. – Do tej pory nie miałem w Chinach zbyt wiele szczęścia. W poprzednim sezonie wszystko układało się świetnie, ale nagle zostałem bez wspomagania i biegów – wspomina nasz zawodnik. – Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej i uda mi się wywieźć z Szanghaju ważne punkty mistrzostw świata.
ALONSO: Pomogę Massie

Liderujący w mistrzostwach świata Lewis Hamilton nie cieszy się szczególną sympatią wśród kolegów z toru. Jest to, rzecz jasna, związane zarówno z przymiotami jego charakteru, jak i z postawą na torze.

Ostatnio agresywny styl jazdy Anglika zganił Robert Kubica. – Możesz jeździsz ostro, ale fair, albo jesteś zbyt pewny siebie i agresywny – rzucił krakowianin pod adresem Brytyjczyka. Podobne zdanie na ten temat mają również inni kierowcy. Hamilton z pewnością nie może liczyć na sympatię ze strony Fernando Alonso. Obaj panowie w poprzednim sezonie byli kolegami w McLarenie. Eksperyment zakończył się jednak kompletną klapą. Piętrzące się przez wiele miesięcy nieporozumienia, nie tylko z Lewisem, ale także, a może przede wszystkim z szefem zespołu, Ronem Dennisem, przyczyniły się bowiem do wcześniejszego rozwodu i powrotu Hiszpana do stajni Renault.

Po wczorajszym wyścigu zwycięzca Grand Prix Japonii oświadczył, że postara się pomóc Felipe Massie w sięgnięciu po tegoroczny tytuł mistrza świata, czyli inaczej mówiąc w pokonaniu byłego kumpla. To się nazywa prawdziwa przyjaźń. – Jeśli będę mógł okazać się pomocny Massie, to mu pomogę – oświadczył bicampoen z Oviedo. - Felipe i Lewis stracili mnóstwo punktów. Po szesnastu wyścigach lider rankingu ma 84 punkty. W 2006 zdobyłem 82 oczka w dziewięciu startach. W tym sezonie kierowcy z czołówki wywalczyli niewiele punktów, a wygra ten, który popełni najmniej błędów – podkreślił Alonso.

Lewis nie będzie miał łatwego życia... ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Do GP Chin juz co raz mniej czasu. Emocje wzrastaja, pozostali kierwowcy wypowiadaja sie ze pomoga Massie aby to ten zdobyl tytul. Jedynie Alonoso powiedzial ze pomoze Kubicy, ale szanse sa minimalne, poniewaz BMW jest slabe. Wiec Hamilton jest sam przeciwko wszystkim, no moze prawie ???? Oto kilka wiadomosci przed zblizajacym sie GP:

HEIDFELD: Pomogę zespołowi
Nick Heidfeld pytany, czy pomoże Robertowi Kubicy w walce o mistrzostwo powiedział, że „pomoże swojemu zespołowi” tak jak uczynił to w Kanadzie.

Zdaniem Niemca kara dla Lewisa Hamiltona w Japonii nie była uzasadniona, a Brytyjczyk jest nadal faworytem w walce o tytuł choć... Nick bardziej kibicuje Massie.

Czy w razie potrzeby pomożesz Robertowi Kubicy w walce o mistrzostwo?
To będzie oczywiście zależało od okoliczności. Nie wiem, czy w ogóle dojdzie do sytuacji, w której będę mógł pomóc. Ale jeśli do tego dojdzie to tak. Pomogę mojemu zespołowi tak jak już zrobiłem to w tym roku, podczas Grand Prix Kanady.

Kto jest twoim faworytem?
Myślę że Lewis nadal ma największą szansę na mistrzostwo. Mam jednak nadzieję, że mistrzem zostanie Massa. Powód? Po prostu bardziej go lubię. Razem jeździliśmy kiedyś przecież w zespole Saubera.

Alonso kibicuje Robertowi
Fernando Alonso chciałby, aby mistrzem świata został Robert Kubica. Hiszpan zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to łatwe.

– Najlepsze stosunki mam z Robertem – przyznał były mistrz świata podczas konferencji prasowej. – Chciałbym, żeby to on został mistrzem, ale to będzie bardzo trudne. Przy szybkości jego samochodu odrobienie dwunastu punktów straty nie należy do najłatwiejszych zadań.

Z pewnością faworytem Hiszpana nie jest lider klasyfikacji mistrzowskiej, Lewis Hamilton. Biorąc pod uwagę dużą stratę punktową Kubicy oraz kiepską formę BMW Sauber, Alonso postara się pomóc Felipe Massie – tak przynajmniej przyznał po wyścigu w Fuji.

– Jeśli w Chinach i Brazylii znów będziemy mieli konkurencyjny samochód, to powalczymy z Ferrari i McLarenami – mówi kierowca Renault. – Jeśli Felipe wygra wyścig, a ja będę drugi czy trzeci, to będę szczęśliwy, że pomogłem mu zyskać jak najwięcej punktów przewagi. Nic innego nie miałem na myśli, mówiąc o pomocy.

Brazylijczyk może liczyć także na swojego kolegę z zespołu. Polecenia zespołu, czyli tzw. „team orders”, narzucające zawodnikom jednej ekipy kolejność na mecie, są oficjalnie zakazane. Kimi Räikkönen daje jednak do zrozumienia, że wie, co ma robić w dwóch ostatnich wyścigach sezonu. – Zawsze staram się wygrywać – powiedział Fin. – Jednak wiem, czego zespół oczekuje po mnie i wiem, co chcemy osiągnąć: dwa mistrzowskie tytuły. Nasze podejście do wyścigu będzie zależało od tego, jak ułoży się sytuacja.

Wszyscy przeciwko Hamiltonowi? Na to wygląda, a Brytyjczyk oczywiście nie komentuje deklaracji kolegów. – Skupiam się na swojej pracy – powiedział kierowca McLarena. – To, co robią inni, nie ma dla mnie znaczenia.

Laffite krytykuje faworytów
Podczas rozmowy z przedstawicielami PIT STOP Jacques Laffite stwierdził, że ani Massa ani Hamilton nie są jeszcze gotowi do mistrzostwa. Mimo to szanse Roberta Kubicy są bardzo małe. - Może zespół BMW uznał, że nie będzie takiej szansy, a gdyby więcej pracowali nad samochodem, być może Kubica zostałby jednak mistrzem świata – zastanawiał się były kierowca Formuły 1.

Kto jest faworytem do tytułu?

Wciąż Lewis, ponieważ ma pięciopunktową przewagę. Jestem oczywiście przekonany, że także Massa może zostać mistrzem świata, ale nie powinni walczyć w ten sposób. Walka powinna toczyć się na torze, szybką i inteligentną jazdą. Ale oni nie jeżdżą mądrze. Hamilton miał w Japonii bardzo szybki samochód. Spalił start i dlaczego nie mógł poczekać dwóch minut? Czemu musiał od razu atakować? I tak miał dużo szczęścia, ponieważ gdyby Räikkönen skręcił, byłby wielki karambol dziesięciu bolidów. Massa i Hamilton pokazali na Fuji, że jeszcze nie są gotowi na mistrzostwo.

A Robert?

Bardzo cieszę się, że nadrobił stratę. Jestem jednak trochę rozczarowany jego sytuacją. Robert prosił zespół, aby pracowali jeszcze nad bolidem, bo nigdy nie wiadomo, czy nie będzie miał szansy na mistrzostwo także na końcu sezonu. Może zespół BMW uznał, że nie będzie to możliwe, a gdyby więcej pracowali nad samochodem, być może Kubica zostałby jednak mistrzem świata. Teraz ma bardzo małe szanse, choć nigdy nie wiadomo, czy nie powtórzy się sytuacja z Grand Prix Japonii.

Czy zgadza się pan z karami, jakie sędziowie przyznawali na torze Fuji.

Myślę że kary dla Hamiltona i Massy zostały przyznane słusznie. Uważam jednak, że Bourdais był niewinny. Nie zrobił nic złego. Wyjechał z pasa serwisowego, trzymał się swojego toru jazdy i został uderzony przez Massę.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Treningi za nami. Hamilton szaleje z wynikami ale czy napewno?? Moze to McLaren chce wspomoc swojego kierowce nalewajac mu najmniej paliwa zeby postraszyc rywali?? Ferrari spokojnie moga byc mocni w kwalach, tak samo Alonso. Hmm Robert tez niezle, trzeba poczekac na wywiady i wtedy mozna zaczac typowac ????


W pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Chin najszybszym kierowcą na torze w Szanghaju okazał się Lewis Hamilton, który jako jedyny uzyskał czas poniżej 1 minuty i 36 sekund. Główny rywal Brytyjczyka do tytułu mistrzowskiego, Felipe Massa był drugi, ze stratą blisko 0,4 sekundy. Nieco słabiej pojechali Kimi Raikkonen i Heikki Kovalainen, zajmując odpowiednio 3 i

Mimo niekorzystnej prognozy pogody, pierwszy trening w Szanghaju odbył się na suchym torze, a temperatura otoczenia oscylowała w okolicach 26 stopni Celsjusza, stwarzając zawodnikom dobre warunki.

Za dwoma najszybszymi zespołami Formuły 1 sesję treningową ukończył trzeci kandydat do tytułu mistrzowskiego, Robert Kubica. Polak stracił jednak do lidera prawie 0,9 sekundy. Za Polakiem z ponad sekundową stratą do Hamiltona sesję zakończył Fernando Alonso.

Nick Heidfeld był dzisiaj rano 7, tracąc do najszybszego kierowcy przeszło 1,4 sekundy. Do pierwszej dziesiątki weszli jeszcze obaj kierowcy Toro Rosso- Sebastien Bourdais oraz Sebastian Vettel, których przedzielił Nelson Piquet z Renault.

W drugiej dziesiątce bez większych zmian uplasowali się kierowcy Red Bulla, Hondy, Williamsa oraz Force India. Wyjątkowo słabo kolejny weekend GP otwiera team Toyoty. Timo Glock był dzisiaj 16, a Jarno Trulli 18.



W drugim treningu przed GP Chin ponownie najszybszy okazał się Lewis Hamilton, który także ponownie jako jedyny na torze zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 36 sekund. Wynik Brytyjczyka był jednak gorszy od rezultatu z pierwszego treningu. Prawie 0,3 sekundy stracił do Hamiltona, będący w formie, Fernando Alonso. Trzeci był drugi kierowca Renault- Nelson Piquet.

Pogoda ponownie nie zaskoczyła kierowców i na torze pod Szanghajem było sucho i słonecznie.

Jarno Trulli, który w pierwszym treningu wypadł bardzo słabo, dzień zakończył z czwartym czasem, przed Markiem Webberem i Felipe Massą. Brazylijczyk popołudniu stracił do swojego głównego rywala przeszło 0,7 sekundy.

Sebastian Bourdais mimo iż pod koniec sesji treningowej wypadł z toru i już na niego nie powrócił był jedynym kierowcą Toro Roso w czołowej dziesiątce z siódmym czasem. Tuż za Francuzem sesję zakończył Kimi Raikkonen, a w pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Nick Hiedfeld oraz Nico Rosberg.

Timo Glock z Toyoty także poprawił swój wynik w popołudniowej sesji treningowej, kończąc dzień na 11 miejscu, przed Robertem Kubicą. Polak przejechał popołudniu 37 okrążeń, z których najszybsze w czasie 1:36,775 o przeszło sekundę wolniej od Hamiltona.

Z 13 czasem dzień w Szanghaju zakończył Heikki Kovlainen. Za Finem znalazł się David Coulthard oraz na wyjątkowo słabej pozycji Sebastian Vettel. 16 był drugi zawodnik Williamsa- Kazuki Nakajima, a stawkę zamykali kierowcy Force India oraz Hondy, która sezon 2008 spisała już na straty.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Jarno Trulli (ITA/Toyota) - Nick Heidfeld (GER/BMW-Sauber)
kurs: 2.10​

bwin​

BMW podobno zrobi wszystko zeby pomoc Robertowi w zdobyciu tytulu, nawet Nick mowi o tym otwacie: &quot;To będzie oczywiście zależało od okoliczności. Nie wiem, czy w ogóle dojdzie do sytuacji, w której będę mógł pomóc. Ale jeśli do tego dojdzie to tak. Pomogę mojemu zespołowi tak jak już zrobiłem to w tym roku, podczas Grand Prix Kanady.&quot; Wiec juz mamy argument na granie tego typu. Co do Jarno, prawdopodnie Toyota znowu go zatankuje co sprawi ze bedziemy swiadkami &quot;pociagu Trullego&quot; Dodatkowo motywacja dla Nicka bedzie pokazanie sie z lepszej strony po ostatnich kwalifikacjach gdzie zakonczyl je juz po pierwszej sesji. Co do ustawien bolidu, BMW jeszcze ma male problemy z ustawieniem balansu ale zebrali duzo danych. Toyota natomiast wykonala swoj program w 100% i jest z niego zadowolona. Ale wedlug mnie to moze byc maly blef bo pierwszy trenig byl dla nich fatalnych a 4 miejsce w drugim treningu zawdzieczaja mala iloscia paliwa ????

Jarno Trulli
„To był dobry, produktywny dzień. Ogólnie bolid spisywał się dobrze. Przetestowaliśmy kilka rzeczy, zarówno jeżeli chodzi o mechanikę, jak i aerodynamikę i dokonaliśmy postępu jeżeli chodzi o ustawienia i balans. Wykonaliśmy również kilka długich przejazdów, które pomogą nam zrozumieć jak bolid zachowuje się na różnych mieszankach opon. Wszystko przebiegło zgodnie z planem więc jestem zadowolony. Teraz będziemy naciskać tak, aby wycisnąć jak najwięcej z ostatnich dwóch wyścigów i zdobyć jak najwięcej punktów.”

Nick Heidfeld
„Zwłaszcza w drugiej sesji byłem zadowolony z długich przejazdów, jak i pojedynczych okrążeń. Wykonaliśmy całkiem sporo zmian w ustawieniach w ciągu dnia i podczas obydwu sesji. Nie każdy krok był w dobrym kierunku, ale zrozumieliśmy i nauczyliśmy się sporo.”


Felipe Massa (BRA/Ferrari) - Lewis Hamilton (GBR/McLaren)
kurs: 1.95​

bwin​

Tego typu i analizy nie moglo u mnie zabraknac. Moj faworyt do zdobycia mistrza Massa (Robert niestety ma za slaby bolid ale bede w niego wierzyl), kontra najbardziej znienawidony kierowca w calej stawce F1. Ale coz sam sobie za to zasluzyl, swoimi wypowiedziamy i glupota na torze. Jedno jest piekne juz w kwalifikacjach bedziemy swiadkami zacietej walki o pierwsza linie. Wydaje mi sie ze Massa do tych kwalifikacji przystapi z najmniejsza iloscia paliwa a Raikonnen bedze drugi aby w wyscigu skutecznie blokowac McLareny. Felipe do Chin przyjecha zrelaksowany, w treningach pojechal dobrze, niewykorzystujac bolidu w 100%. McLaren tez czuje ze bardzo pewnie a Hamilton mowi to wprost, mam nadzieje ze ta jego pewnosc zgubi go w jutrzejszych kwalifikacjach.

Lewis Hamilton
„Od czasu wyjazdu na tor rano, bolid był dobrze zbalansowany i dobry- to pozwoliło mi bez problemów przejść przez dzisiejszy program. Bez względu na to co zmieniliśmy w bolidzie, on jechał coraz lepiej i lepiej, a przyczepności i balans poprawiały się. To najlepszy możliwy sposób na start weekendu i dodało mi to dodatkowej pewności na kilka następnych dni: czuje się teraz na bardzo dobrej pozycji.”

Felipe Massa
„Wykonaliśmy dobrą pracę i sądzę, że będziemy konkurencyjni na tym torze. Poziom osiągów powoli, krok po kroku się poprawiał wraz ze wzrastającą przyczepnością toru. W pierwszej sesji bolid był trochę nerwowy, ale potem, zwłaszcza w drugiej części popołudniowej sesji, prowadzenie poprawiło się. Sądzę, że pracujemy w dobrym kierunku jeżeli chodzi o ustawienia bolidu. Mój cel na weekend? Oczywiście będę starał się wygrać, a przynajmniej zdobyć możliwe najwięcej punktów.”


Giancarlo Fisichella (ITA/Force India) - Adrian Sutil (GER/Force India)
kurs: 1.65​

bwin​

Wewnetrzna walka w najslabszym zespole w calej stawce. Jednak jak juz wiadomo obydwaj kierowcy zostaja w zespole na przyszly sezon wiec pewnie prejsa troche mniejsza. Ogolnie Force India miala dzis problemy, tak jak wszystkie zespoly z przyczepnoscia. Dlaczego stawiam na Wlocha? Poniewaz jest bardziej doswiadczony od swego partnera i to powinno mu jutro pomoc aby znalez sie na lepszym miejscu. W bolidzie Fisichelli w drugim trenigu wykonano krok naprzod w ustawieniach bolidu, wiec jestem dobrej mysli

Adrian Sutil:
&quot;Dziś był całkiem normalny piątek i przeszliśmy przez całą pracę, którą mieliśmy zrobić. Ciągle trochę brakuje nam przyczepności i nie możemy zmusić opon do właściwej pracy, ale poprawiliśmy się w ciągu dnia i ciągle mamy jeden trening jutro. Wydajemy się bardziej konkurencyjni na torach z małym dociskiem jak Spa i Fuji, więc z zakręty i większy docisk na tym torze nie pasuje nam zbyt mocno. Ciągle jednak będziemy cisnąć jak tylko możemy.&quot;

Giancarlo Fisichella:
&quot;Balans dzisiejszego poranka nie był najlepszy, gdyż nie radziliśmy sobie z przyczepnością i oponami. Popołudniu zrobiliśmy krok naprzód z ustawieniami, więc jest bardziej komfortowo i możemy się trochę poprawić. Uważam, że ciągle mamy miejsce na poprawki.&quot;


Timo Glock (GER/Toyota) - Sebastian Vettel (GER/S. Toro Rosso)
kurs: 1.95​

bwin​

Po raz kolejny bede typowal niemiecki pojedynek ze wskazaniem na Timo. Vettel mial duzo problemow podczas dzisiejszych trenigow i jest przygotowany na trudne kwalifikacje. Toyota tez z malymi problemami gdyz nie potrafia ustawic balansu w bolidzie Niemca. Dlatego zaufam inzynierowi wyscigowego Toyoty ktory powiedzial: &quot; Nie mieliśmy żadnych poważnych problemów i jesteśmy w dobrej formie. Timo miał trochę więcej problemów niż Jarno z balansem, ale jesteśmy pewni, że możemy poprawić jego sytuację jutro. Teraz czekamy na resztę weekendu i postaramy się poprawić wynik z Fuji.” Wiec nalezy liczyc ze uporaja sie ustawieniami i bedzie ok. Kurs wart ryzyka i z szansami na wejscie.
Timo Glock
„Obie sesje były dla mnie trochę zdradliwe gdyż ciężko prowadziło mi się bolid. Nie odnalazłem jeszcze odpowiedniego kierunku jeżeli chodzi o ustawienia i ciężko było odnaleźć właściwy balans. Ale będziemy ciężko pracować nad zebranymi dzisiaj danymi, aby poprawić się jutro. Znam ten tor jeszcze z sezonu 2004, kiedy ścigałem się dla Jordana, jestem zaskoczony reakcją fanów tutaj, a teraz musimy liczyć na dobry wynik.”

Sebastian Vettel:
&quot;Nie jesteśmy tu, gdzie chcieliśmy być, choć czasy wyglądają gorzej, niż jest w rzeczywistości. Tor jest w całkiem dobrej formie i było trochę ziarnienia opon, ale w kwestii ustawień ciągle mamy pracę przed sobą, by znaleźć właściwy balans. Musimy przyjrzeć się danym i zobaczyć, co możemy poprawić. Jest trochę pracy, ale to nasza praca!&quot;


Kazuki Nakajima (JPN/Williams) - David Coulthard (GBR/Red Bull)
kurs: 2.20​

bwin​

Pojedynek dwoch kamikadze w Formule1, a dla jedno z niech ostatni sezon. Po ostatnich wyscigach widac ze David juz jednak nie ma motywacji do scigania a powinno byc odwrotnie, moze w Brazylii pozegna sie w dobrym stylu. Nakajima jakby ostatnio zwyzka formy. Moze w trenigu nie zachwycal ale dla mnie wazne jest to ze ma dobrze ustawiony bolid i zadnych klopotow. Zespol RedBulla jak i sami kierowcy duzo dzis nam nie powiedzieli. Coulthard skarzyl sie na stabilnosc trakcji. Jutro mam nadzieje ze Japonczyk pokaze sie z dobrej strony i pokona doswiadczonego Brytyjczyka.

David Coulthard:
&quot;Ogólnie wygląda na to, że balans sam w sobie nie jest ekstremalny, ale stabilność trakcji tyłu jest głównym problemem. Sądzę, że ma to wiele wspólnego z naturą toru. Nie wydaje nam się, byśmy generowali tu dużo przyczepności.&quot;

Kazuki Nakajima:
&quot;Moim zdaniem dziś poszło całkiem dobrze. Próbowaliśmy kilku kierunków ustawień i poprawialiśmy się stale w czasie sesji ucząc wiele o nowej oponie na tym torze. Choć nie ścigałem się tu w zeszłym roku, piątkowe treningi, które wtedy zaliczyłem, pomogły mi w dobrym starcie.&quot;


Nico Rosberg (GER/Williams) - Nelson Piquet Jr. (BRA/Renault)
kurs: 1.55​

bwin​

Pojedynek dwoch mlodych kierowcow, pojedynek dwoch synow ktorzy maja za ojcow znancyh kierowcow F1. Faworytem jest Nelson, poniewaz jego Renault poprawilo bolid na te ostatnie wyscigi. W trenigu Brazylijczyk rowniez dobrze pojechal i byl dwukrotnie lepszy od swojego rywala. Williams natomiast poprawil sie jezeli chodzi o prace opon ale maja problem z szybkoscia, a balans maja juz ustawiony prawidlowy. Nelson wykonal dzis duzo okrazen i jak sam mowil duzo mu to dalo a balans samochodu moze byc jeszcze lepszy. Piquet nawet w trenigu pobawil sie w Hamiltona gdyz nie zmiescil sie w zjezdzie do pitstopu i zatrzymal sie w zwirku. Moze chcial cos przypomniec Lewisowi ????

Nelson Piquet
„Sporo zyskałem podczas trzech godzin dzisiejszych treningów. Wykonałem sporo okrążeń i zebrałem kilka ciekawych informacji, które zamierzam przeanalizować z moim inżynierem. Balans bolidu nadal może być poprawiony, ale jestem pewny, że nad tym możemy popracować jutro podczas ostatniego treningu.”

Nico Rosberg:
&quot;Z grubsza jestem zadowolony z tego, jak dziś poszły nam sprawy, gdyż pamiętam jakie problemy mieliśmy z pracą opon w zeszłym roku, jednak tym razem opony sprawują się dobrze. Ciągle nie jesteśmy wystarczająco szybcy, jednak poczyniliśmy postępy z samochodem od rana, pracując nad rozkładem masy, co pozytywnie wpłynęło na balans, co z kolei pomogło oponom. Musimy poczekać i zobaczyć w jakiej formie będziemy na kwalifikacje.&quot;


Osobiscie radze typowac przeciwko kierowcom Hondy poniewaz sezon spisali juz na straty i widac to w Chinach. Odradzam natomiast typowac wewnetrzna walke Buttona z Rubensem bo tu moze sie zdarzyc wszystko i szanse oceniam na 50/50
 
lukash 63

lukash

Użytkownik
Moim zdaniem Kubica nie ma szans na mistrzostwo. Oczywiście kibicuje Polakowi, ale realnie oceniając jego szanse uważam, ze nawet na 2 miejsce nie ma za bardzo co liczyć. Massa i Hamilton mają zdecydowanie lepsze bolidy, a różnica punktowa jest zbyt duża, żeby ją odrobić w dwóch wyścigach. Tym bardzie, że Robert nie walczy tylko z tymi dwoma zawodnikami, bo np. nie moze poradzić sobie z takim Alonso, który poprawil bolid i ostatnio wygrał dwa wyścigi z rzędu. Dużo będzie zależalo od kwalifikacji, jeżeli znajdzie się w pierwszej trójce na starcie będzie miał szanse powalczyć o wygraną w tym wyścigu, a co dalej ... to sie okarze.
 
radek03 90

radek03

Forum VIP
No tak, Robert aby zdobyć mistrzostwo musiałby liczyć na wielkie szczęście, tj. jakiś defekt czy też błąd Massy i Hamiltona bo w otwartej walce nie ma szans. Ale w teorii ma szanse na tytuł więc nic nam nie pozostaje jak liczyć na to szczęście i kibicować Kubicy.
 
kuuba 28

kuuba

Użytkownik
Lukash -&gt; Myślę - w zasadzie to trochę niedorzeczne myśli, no, ale nie są niemożliwe... A akurat... Ale już piszę o co mi chodzi.
Napisałeś, że Kubica nie radzi sobie z Alonso - nie sposób sie nie zgodzić. Ale Wszyscy dobrze wiemy, że Kubica i Alonso są przyjaciółmi.
Alonso zapowiedział, że zrobi wszystko by to Massa zdobył tytuł a nie Hamilton (a już bardzo chciałby, żeby tytuł zdobył Robert).
Otóż, gdyby w tych wyścigach Alonso jechał pierwszy (ew. - tuż przed Kubicą) i wiedziałby (Alonso), że i Massa i Hamilton (ew. sam Hamilton) są za nim i za Polakiem to sądzę, iż mógłby przepuścić Polaka. Oczywiście nie tak &quot;bezczelnie&quot;, że wręcz stanie na torze i poczeka aż Polak przejedzie, ale tu jakieś małe problemy, tu lekki spin tu coś i tu coś. oczywiście te domysły są... odważne, ale w końcu nie niemożliwe ;].

Osobiście na ten weekend już puściłem jeden kupon. Zaryzykowałem:
Puściłem, że Hamilton nie zostanie sklasyfikowany - gra warta świeczki - kurs na to wynosi 5.00.
A dlaczego? Składa się na to wiele czynników:
1) Hamilton ma słabe nerwy - co pokazał już nie raz - a po raz ostatni podczas ostatniego GP. Presja na nim jest przeogromna. Po raz drugi jest głównym faworytem do mistrza i po raz drugi inni są blisko niego. Jest prawdopodobne, że znów popełni jakiś bardzo głupi błąd i nie dojedzie do mety.
2) Hamilton nie jest lubianym kierowcą. Alonso już zapowiedział, że zrobi wszystko, by pomóc Massie i Kubicy.
Szokujące wręcz słowa wypowiedział Coulthard (niestety, to czy one faktycznie padły nie jest potwierdzone) a brzmiały one:
&quot;nie lubię chamstwa za kierownicą - ktoś taki [Hamilton] nie może być wzorem dla innych, nie może być numerem jeden. Dla mnie będzie to przedostatni wyścig w karierze więc może mi już nie zależeć.... a że potem postoję w pit-stopie nawet 100 sekund, czy mnie zdyskwalifikują etc. to nie będzie miało żadnego znaczenia&quot;
Dodatkowo, inni kierowcy - zabrzmi to naiwnie - ale mają do wyrównania rachunki z Lewisem:
* Timo Glock wypchnięty z toru nie dostał nawet przeprosin.
* Jarno Trulli był - jak sam mówi - blokowany przez Hamilton w ostani weekend.
* Kimi Raikkonen - Gdyby nie katastrofalne zachowanie Lewisa w trakcie GP Kanady, to właśnie Fin najprawdopodobniej byłby teraz na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Dodatkowo dochodzi fakt, ze jeśli Fin będzie mógł - to pomoże koledze z zespołu tak jak ten pomógł Kimiemu rok temu.
* Rubens Barichello - Ten, może nie tyle ma rachunki do wyrównania, o ile został zirytowany - jak wszyscy kierowcy - wypowiedzią Hamiltona, w której ten powiedział, że jest lepszy od Senny.
Dodatkowo dochodzi Nick Heidfeld - kierowca, który już zapowiedział, że jeśli tylko będzie miał okazję, to pomoże Kubicy w walce o mistrzostwo.
Tak więc moim zdaniem - kurs jest warty ryzyka ???? .
Aha... zdaje sobie sprawę, że ta analiza jest bardzo optymistyczna, ale ja wierzę, że jednak Lewis wykolei się gdzieś po drodze... Dla Kubicy najlepiej by było, gdyby się wykoleił razem z Massą ???? .
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Kuuba
Co to typu ze Hamilton nie bedzie sklasyfikowany w pelni sie zgadzam i napewno podam to w moich jutrzejszych analizach. Co prawda trudno uwierzyc aby kierwowcy mogli mu cos takiego zrobic ale wszystko jest mozliwe sam jest sobie winny.

PS: Moglbym mi wyslac na PW zrodlo tego co mowi Coulthard bo o tym nie slyszalem.

A teraz obiecany filmik, polecam ????

 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS

F1: Felipe Massa-Kimi Raikkonen
Typ : 1
Kurs : 1,45 bet-at-home⛔⛔


Wiadomo już że Fiński kierowca i zarazem obrońca tytułu mistrzowskiego Kimi Raikkonen nie obroni zdobytego przed rokiem po wspaniałej walce mistrzostwa. Jednak w tym roku walka o tytuł zapowiada się nie mniej ciekawie i co nas powinno cieszyc w walce pozostaje nasz Robert Kubica. Poza Polakiem jak wszystkim wiadomo o majstra walczą Hamilton nie lubiany bardzo przeze mnie jak i wielu innych kibiców bo za bardzo cwaniakuje i nie życze mu źle ale chciałbym aby zakończył jak poprzedni sezon ;) Kimi w ostatnim czasie nie mógł się odnalesc, jego dyspozycja była wręcz fatalna. Jednak w ostatnim wyścigu nastąpiła udana metamorfoza i podium w wykonaniu Fina co mnie cieszy bo lubie go jako kierowce. Jednak tym razem nie będe kierował się sympatiami i postawie na walczącego wciąż Brazylijczyka Masse że będzie wyżej sklasyfikowany w na koniec Q3 od swojego kolegi z Ferrari a i po cichu licze że i wygra te kwalifikacje poranne. Aby powalczyc w wyścigu trzeba zdobyc najlepszą pozycje startową a pokonanie Kimiego który już w zasadzie o nic nie walczy dla mnie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Nie wierzę że Massie powtórzą się dwie z rzędu nieudane kwalifikacje bo w ostatni weekend za różowo także nie było ;)


Bolid koloru czerwonego moim zdaniem zdominuje weekend rywalizacji o Grand Prix Chin a za jego sterami będize oczywiście Felipe Massa ;)
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Oto wyniki kwalifikacji. Troche zawiodl Robert a czy do konca? Niechce sie wierzyc zeby po tych treningach tak nagle spadla forma. Nasuwa sie pytanie czy zespol BWM zastosowal dla Roberta szalona, ryzkowna taktyke na wyscig? Wszystko jest mozliwe, poniewaz jedyna szanse na walke o mistrzostwo dla Kubicy jest deszcz. A wedlug niektorych zrodel szansa wzrosla juz 50% ze podczas wyscigu bedzie padac. Jezeli to prawda to BMW ogromnie zaryzkowalo z ustawieniami, ale moze to sie okazac bardzo skuteczne. Ciekawe jaki znowu bedzie start, oby taki jak w Japonii ????


Kwalifikacje – Hamilton zdecydowanie najszybszy
W dzisiejszych kwalifikacjach do Grand Prix Chin najlepszym kierowcą okazał się być Lewis Hamilton. Brytyjczyk był zdecydowanie najszybszy we wszystkich częściach kwalifikacji i ostatecznie wywalczył pole position. Za nim znaleźli się Kimi Raikkonen, Felipe Massa oraz Fernando Alonso.

W pierwszej części kwalifikacji obyło się bez większych niespodzianek. Najszybszy był Lewis Hamilton z McLarena. Brytyjczyk przejechał jedno okrążenie toru w Chinach w czasie 1:35.566. Z końca stawki w jutrzejszym wyścigu wystartuje tradycyjnie dwójka kierowców Force India, Jenson Button z Hondy, Kazuki Nakajima z Williamsa oraz David Coulthard. Do samego końca o awans do drugiej części kwalifikacji walczył Robert Kubica. Ostatecznie w tej części kwalifikacji Polak uzyskał 14 pozycję. Dobry czas udało się osiągnąć Sebastianowi Vettelowi – trzeci czas, oraz Fernando Alonso – czwarty czas. Również jego kolega z zespołu pojechał lepiej, niż zazwyczaj w tym sezonie – Brazylijczyk miał szósty czas sesji.

W drugiej części kwalifikacji najszybciej na tor wyjechali Kimi Raikkonen i Timo Glock. Fin szybko osiągnął bardzo dobry rezultat, ale został on poprawiony przez Heikki Kovalainena i drugiego kierowcę Ferrari. Najlepszy czas podczas tego weekendu uzyskał Lewis Hamilton. Brytyjczyk ponownie był najszybszy, jedno okrążenie przejechał w czasie 1:34.947. Na 5 minut przed końcem sesji szybkie okrążenie przejechał Robert Kubica – ostatecznie pozwoliło ono jednak zająć dopiero 11 pozycję, więc kierowca BMW po wymianie opon zdecydował się wykonać jeszcze jedno pomiarowe okrążenie. Na drugim okrążeniu Kubica nie poprawił czasu i w ten sposób zakończył swój udział w kwalifikacjach znajdując się na 12 pozycji. W jutrzejszym wyścigu wystartuje jednak z 11 pola startowego, gdyż za poranną wymianę silnika ukarany został Mark Webber. Australijczyk został cofnięty na starcie o 10 pozycji.

W trzeciej części kwalifikacji, podobnie jak w dwóch poprzednich żaden z kierowców nie miał poważniejszych problemów z bolidem. Ostatecznie, najszybszy ponownie był Lewis Hamilton i to on w jutrzejszym wyścigu wyruszy z pole position. Kolejne dwa najszybsze czasy osiągnęli kierowcy Ferrari – Raikkonen przed Massą. Czwarty był Fernando Alonso, a piąty Heikki Kovalainen. Za nim znalazł się Mark Webber, który po dodaniu kary wyruszy z 16 pola startowego. Z 7 pola startowego pojedzie kolega Roberta Kubicy z zespołu BMW, Nick Heidfeld, za nim znalazła się jeszcze dwójka kierowców Toro Rosso, przedzielona Jarno Trullim z Toyoty.

Dziś pogoda sprzyjała kierowcom – nie padało, temperatura toru wahała się w okolicy 35 stopni, a temperatura otoczenia wynosiła około 28 stopni Celsjusza. Prędkość wiatru nie przekraczała 1 m/s.

Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o godzinie 9:00 czasu polskiego.
 
kuuba 28

kuuba

Użytkownik
Przydatna wiadomość przed pisaniem analiz ???? .
Nick Heidfeld został
cofnięty o trzy pozycje po tym jak sędziowie uznali, że Niemiec w niesportowy sposób przyblokował Davida Coultharda.
Szkot po kwalifikacjach był wściekły na Heidfelda, który w samej końcówce pierwszej części kwalifikacji uniemożliwił mu przejechanie ostatniego szybkiego okrążenia.
„Wiedział, że zapewnił sobie awans, więc dla mnie to bardzo niesportowe zachowanie - jedyne co zrobił, to schrzanił moje ostatnie okrążenie”, grzmiał po kwalifikacjach Coulthard.
Podjęcie decyzji zajęło sędziom aż trzy godziny, jednak ostatecznie zdecydowano, że Heidfeld zamiast z szóstego, wystartuje z dziewiątego pola startowego.
 
B 0

bigstar

Użytkownik
Kilka słów na temat kwalifikacji...

Na pewno główną przyczyną tak słabego występu Roberta Kubicy w kwalifikacjach do GP Chin był problem z bolidem. W przekazach radiowych podczas transmisji Robert narzekał na podsterowność bolidu. Niestety w tym przypadku Polak nie ma szans na zajęcie dobrego miejsca w wyścigu, ponieważ teraz jedyną poprawkę jaką można wprowadzić żeby bolid spisywał się lepiej jest zmiana ustawień przedniego skrzydła, ale jestem pewien, że raczej nic to nie da. Znaczna poprawa nastąpiłaby wówczas, gdyby BMW mogło popracować nad zawieszeniem, ale tego już robić nie wolno. Pozostaje więc liczyć na sprzyjający przebieg wydarzeń. Może wtedy Robert znajdzie się w punktowanej ósemce.

Jeżeli chodzi o walkę o Pole Position to zdecydowanie najlepiej spisał się lider MŚ Lewis Hamilton. Rezultat pokazał, że w kwalifikacjach wytrzymał presję, ale w wyścigu, a zwłaszcza na samym starcie ciężko mu będzie opanować emocje. Tymbardziej, że za plecami na dwa Ferrari. Czuję, że szykuje się powtórka z ubiegłego roku.
 
W 0

witoldd1

Użytkownik
Top 3 - zawodnik
typ:Kubica
kurs:6,50
buk:Bwin
Analiza:
Dzisiaj Kubica w kwalifikacjach Kubica Zajął 11 miejsce. Jak na oczekiwania przed kwalifikacjami to jest raczej marny wynik. Jutro są doniesienia, że ma padać i teraz zaczynają się moje ciekawe przypuszczenia.Kubica jako jedyny z czołówki może sobie zatankować bolid nawet pod sam korek żadnej kary za ten czyn nie dostanie. A pierwsza 10 nie może już z paliwem nic grzebać. Więc dziś długa noc przed Mechanikami, żeby ustalić optymalną taktykę na wyścig. Dzisiaj moim zdaniem Kubica miał po prostu fatalny dzień z ustawieniami Bolidu, ponieważ według Kubicy był on nad sterowny.Oczywiście da się to naprawić do czasu wyścigu.
2 Sprawa dlaczego tak słabo wypadł Kubica jest moim taka, że może go trochę presja zjadła. Widać, że chłopak narobił sobie nadziei i może po prostu za bardzo chciał. Jutro myślę, że już tej presji nie będzie i po prostu będzie jechać swoje.
Jeżeli jutro będzie padać to mogą być rozstrzygnięcia przeróżne. Kubica jest znany z tego, że na deszczu dobrze jeździ ale za to jego rywale gorzej i tu bym upatrywał jego szanse na wyprzedzanie hurtowe zawodników ???? . I kolejne przypuszczenie lub może i fakt. Hamilton i Massa ponoszą często nerwy i dlatego mogą zrobić co ostatnio na GP czyli przestrzelić pierwszy zakręt i zaś się jakiś mały karambolik zrobi. Kubica będąc daleko będzie miał szanse takie Karambol ominąć i wskoczyć na wyższe miejsce. Kurs 6,50 jest bardzo ciekawym typem i moim zdaniem warty ryzyka.
 
kuuba 28

kuuba

Użytkownik
Oczywiście da się to naprawić do czasu wyścigu.
A to ciekawe ???? . Bo od Quala do wyścigu można zmieniać tylko ciśnienie w oponach i ustawienia przedniego skrzydła - a to będzie niewielkie ulepszenie.
i jeszcze jedno: bolid był podsterowny a nie nadsterowny. A to ogromna różnica ;]

Kubica jest znany z tego, że na deszczu dobrze jeździ ale za to jego rywale gorzej i tu bym upatrywał jego szanse na wyprzedzanie hurtowe zawodników :smile:.
Akurat to, że Kubica jeździ na deszczu dobrze to fakt, ale przed nim jest Hamilton - który na deszczu już jechał świetnie (Monza), jest Vettel który też sie dobrze na deszczu spisuje no i jest aktualny mistrz jazdy na deszczu Alonso.
Poza tym, jeśli bolid jest ustawiony na suchą nawierzchnię to może wcale nie być tak dobrze (pomijającjuż to, że nawet na suchą jest fatalnie ustawiony)
Także z tym TOP3 bym uważał.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom