Genova, Shanghai, Alphen ad Rijn, St.Remy, Brasov

[marcin_uk]

Huta Galung - Schoorel 2 @ 3.00 Ladbrokes (2/10)
Znów spotkanie challengera przykuło moją uwagę. O panach Holendrach ciężko powiedzieć zawodnicy poziomu tour, czy że mają ogromne potencjały. Tenis jednego i drugiego jest dosyć prosty, można by powiedzieć podręcznikowy biorąc pod uwagę dobre warunki fizyczne (dobre serwisy) u obu. Oczywiście Schoorel jest znacznie wyższy, co przekłada się niestety na gorszą koordynację ruchową, ale nie zmienia to faktu, że na korcie dążą do przejmowania inicjatywy, większym czy mniejszym kosztem błędów. Ostatnio Huta Galung wskoczył do 100 rankingu, ma świetny sezon, szczególnie jego drugą część. No, ale kończąc bo mecz za moment startuje, zgadzam się z bukami jedynie w kwestii faworyzowania Jesse, ale na pewno nie w tej proporcji. Turniej w Holandii, Schoorela zna doskonale (nawet jeśli oficjalnie grali ze sobą 2x), niewykluczone nawet, że się kumplują. Takie rzeczy często wpływają na zatarcie różnicy klas, która w przypadku tych dwóch jest minimalna...

+4j

 

[marcin_uk]

Brown - Lorenzi 1 @ 2.62 Ladbrokes (2/10)
Co do argumentów za tym typem to jest jeden za to solidny. Uważam, że kurs jest zawyżony a szanse Browna dużo większe. Kolejni dwaj gracze, którzy ocierali się w jakimś stopniu o Tour. Pisze o tym za każdym razem, ponieważ to pokazuje, że aktualna pozycja może być spowodowana innymi czynnikami, natomiast gracze, którzy próbowali choćby sił w Tour to już profesjonaliści z krwi i kości a jedynie ich mecze biorę pod lupę. Brown zmiażdżyłby Lorenziego jeśli porównalibyśmy ich serwisy, grają na cegle, ale niweluje to tylko w drobnym stopniu przewagę jamajskiego-Niemca. Lorenzi na pewno potrafi więcej jeśli chodzi o grę kombinacyjną, jest regularniejszy i ma szerszy wachlarz uderzeń. Jednym z mocniejszych argumentów jest też pewność, że jeśli Dustin zagra swój tenis to choćby Lorenzi walczył jak lew, to może przegrać. Generalnie Dustin nie gra na swoim najwyższym poziomie zbyt często, miewa wielkie wahania formy, ale również biorę to pod uwagę. H2H 1:0, ten sam turniej, dokładnie rok wstecz, wtedy kursy wystawione były 2.35 v 1.58 (http://www.matchstat.com) i dziś taka proporcja byłaby tu odpowiednia (czyt. nie tknąłbym tego meczu). Podsumowując, Jamajczyk ma kilka argumentów po swojej stronie, Lorenzi w tym roku już raczej incydentalnie w challengerach, to dopiero 4 taki turniej Włocha (3x w Italii), jako ciekawostkę dodam, że w żadnym z poprzednich nie odpadł wcześniej niż w 1/2... Ale nie doszedł też nigdzie dalej :] Dziś liczę na podtrzymanie tej passy.

Nic nie grałem z challów długo a tu nagle zacząłem i posypała się seria typów, ale chcąc być konsekwentnym, muszę to zagrać.
Pozdrawiam!
+3.24j

 

[dx2]

Haider M.-G.Melzer 1 @1.36
Austriak, ktory z wygladu przypomina raczej typowego naziste, tego lata na podworku challengerowym gra bardzo dobrze. Dwa wygrane challengery na jego koncie - w rumunskiej Timisoarze i polskim Poznaniu. Obydwaj zawodnicy mieli w miare latwa drabinke az do wczorajszych polfinalow, tym bardziej ze sporo lepszych zawodnikow wykruszylo sie po drodze. Jest tutaj jeszcze jeden plus na korzysc Haidera-Mauera. Otoz Haider wygral tutaj rok temu i tak patrzac to sluza mu rumunskie klimaty. Nie bede pisac dyrdymalow o obronie punktow i jaka bedzie tragedia jezeli Austriak by nie wygral, poniewaz to nonsens. Austriak juz tych tych punktow wysrubowal sporo w porownaniu z ubieglym sezonem i wyraznie poprawil swoj ranking. Jest to jednak final, nawet jezeli w puli ledwo 30 tysiecy, to jednak forma od dluzszego czasu wydaje sie faworyzowac Haidera, ktory ma szanse wygrac trzeci tytul na przestrzeni dwoch miesecy. Gerald Melzer z pewnoscia bedzie zdeterminowany, ale to jednak jest gracz, ktoremu zdecydowanie rzadziej zdarza sie juz pokonywac naprawde wyzej klasyfikowanych graczy, ktorzy wykazuja symptomy bycia w bardzo dobrej dyspozycji, wiec spodziewam sie triumfu Haidera Mauera. Do kombinacji oczywiscie.

 

[marcin_uk]

Schoorel - Gimeno-Traver 1 @ 3.30 Sportingbet (2/10)
Miałem grać wcześniej, ale dopiero kurs ze Sportingbet mnie w pełni usatysfakcjonował. Hiszpan jest tenisistą, który właściwie z rzadka schodzi do "podziemia", jego występy dominują imprezy głównego cyklu. Więcej doświadczenia, generalnie lepsza jakoś. No, ale Schoorel też doszedł do finału. Turniej na holenderskiej ziemi, jego trzeci finał w karierze (2/2), poprzednie dwa lata temu. Ja go pamiętam z tamtych czasów i gdy był w gazie to było na co popatrzeć. Myślę, że tu może zagrać już na luzie i tak osiągnął super wynik, cały tydzień znakomicie siedzi mu serwis (wczoraj 1st 75%, 2nd 65%). Ma swój dobry czas, mogą decydować pojedyncze punkty, jesli utrzyma skutecznosc. G-T powinien nim dobrze poruszac po korcie (i obnazyc slabosci), jesli Holender nie bedzie kombinowal to ma szanse.