Finał Speedway of Nations 2019.
- Utwórz temat neutralny
- Rozpoczęty
- Status
586,5K
Już jutro w rosyjskim Togliatti żużlowcy siedmiu narodowości zmierzą się w jeszcze "świeżym" Speedway of Nations 2019.
Impreza ta odbywa się dopiero drugi raz w historii i zastąpiła w 2018 roku Drużynowy Puchar Świata, ten zaś zainaugurował w 2001 roku i był kontynuacją drużynowych mistrzostw świata, które sięgają lat 60. Pierwszym laureatem SON zostali Rosjanie. W składzie Emil Saifutdinow, Artiom Łaguta, Gleb Czugunow zdobyli złote medale w 2018 we Wrocławiu. Na podium znaleźli się wówczas również Brytyjczycy i Polacy. To tyle o "historii" najświeższej odsłony, która ma na celu wyłonienie najlepszej nacji "czarnego" sportu w danym roku kalendarzowym.
Teraz kilka słów z mojej strony. Pochodzę z zachodniego pomorza, więc każdy pewnie sobie pomyśli "skąd u tego gościa zainteresowanie żużlem, jak on ma bliżej do Bałtyku niż do jakiegokolwiek klubu żużlowego?" (nigdy nie mierzyłem dokładnie kilometrów, ale tym klubem jest najprawdopodobniej II-ligowa Polonia Piła, która z tego co pamiętam na początku XXI wieku jeździła w Ekstralidze). Zawsze miałem mocno patriotyczne podejście do życia i czy Polacy grali w snookera, czy w piłkę nożna, czy atakowali się szablami, jako dzieciak, co zobaczyłem w TV to mocno rodakom kibicowałem. Aż nadeszły lata, kiedy obczaiłem, że na canale+ jest transmitowane coś takiego, jak Drużynowy Puchar Świata w jeździe na żużlu. Obejrzałem raz, drugi, piąty. W międzyczasie rzuciłem okiem na jakieś zawody z cyklu GP, gdzie królował Tomek Gollob. No i się zaczęło. Z racji, że Polacy zazwyczaj kręcili się gdzieś w czołówce, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo to lubiłem oglądać rywalizację czarnych jak smoła jeźdźców na swoich dwukołowcach, które i tak zazwyczaj pół trasy przejeżdżały na jednym kole. Później zacząłem spoglądać również na Ekstraligę i inne ligi, choć w większości te których jeździli nasi rodacy. DPŚ to był dla mnie absolutnie najważniejszy turniej w żużlowym kalendarzu i pozycja obowiązkowa co roku. Myślę, że od tamtego czasu nie ominąłem żadnego i z pewną obawą czekałem na pierwsze zawody, które nazwano Speedway of Nations. Jak się w zeszłym roku okazało moje obawy nie były bezpodstawne. Nowa formuła jest mocno zmieniona od tej, którą oglądaliśmy przez 17 lat. DPŚ miał jasne, przejrzyste i bardziej przyjazne zasady dla przeciętnego kibica niż SON. Najpierw były eliminacje w których występowały słabsze reprezentacje o których dziś praktycznie nie słychać typu Węgry, Łotwa, Włochy, następnie półfinały, baraż i finał. Kto zdobył najwięcej punktów w finale i był po prostu najlepszy na świecie ten zdobywał puchar. Od 2018 już nie jest tak kolorowo a o zasadach musiałbym napisać osobny post. Ale w wielkim skrócie można podsumować to zeszłorocznymi rozgrywkami, kiedy to mistrzami zostali Rosjanie, mimo że najwięcej oczek w finale zdobyli Brytyjczycy. Międzynarodowa federacja Motocyklowa chciała chyba tymi rozgrywkami wyrównać szanse wszystkich drużyn i zmaksymalizować emocje, skupić je i skumulować na jednym biegu, na finale. Czy jest to sprawiedliwe,czy są to dobre zmiany? Moim subiektywnym zdaniem odpowiedzi na oba pytania brzmią "nie". Już tęsknię za dawną formułą i liczę, że w najbliższych latach FIM coś z tym zrobi, bo obecny cykl niekoniecznie promuje speedway na świecie.
Ale jakby te zawody się nie nazywały to bukmacherzy i tak wystawią na nie zdarzenia i kursy. Część już to zrobiła, część czeka do jutra, a u innych oferta jest na razie uboga, choć pewnie jutro będzie poszerzona. Dla nas ten turniej to okazja do zarobku bez względu, czy komuś się spodobał, czy nie. Ja czekam do jutra, aż oferta będzie szersza i będzie można coś wybrać z atrakcyjnymi kursami.
Impreza ta odbywa się dopiero drugi raz w historii i zastąpiła w 2018 roku Drużynowy Puchar Świata, ten zaś zainaugurował w 2001 roku i był kontynuacją drużynowych mistrzostw świata, które sięgają lat 60. Pierwszym laureatem SON zostali Rosjanie. W składzie Emil Saifutdinow, Artiom Łaguta, Gleb Czugunow zdobyli złote medale w 2018 we Wrocławiu. Na podium znaleźli się wówczas również Brytyjczycy i Polacy. To tyle o "historii" najświeższej odsłony, która ma na celu wyłonienie najlepszej nacji "czarnego" sportu w danym roku kalendarzowym.
Teraz kilka słów z mojej strony. Pochodzę z zachodniego pomorza, więc każdy pewnie sobie pomyśli "skąd u tego gościa zainteresowanie żużlem, jak on ma bliżej do Bałtyku niż do jakiegokolwiek klubu żużlowego?" (nigdy nie mierzyłem dokładnie kilometrów, ale tym klubem jest najprawdopodobniej II-ligowa Polonia Piła, która z tego co pamiętam na początku XXI wieku jeździła w Ekstralidze). Zawsze miałem mocno patriotyczne podejście do życia i czy Polacy grali w snookera, czy w piłkę nożna, czy atakowali się szablami, jako dzieciak, co zobaczyłem w TV to mocno rodakom kibicowałem. Aż nadeszły lata, kiedy obczaiłem, że na canale+ jest transmitowane coś takiego, jak Drużynowy Puchar Świata w jeździe na żużlu. Obejrzałem raz, drugi, piąty. W międzyczasie rzuciłem okiem na jakieś zawody z cyklu GP, gdzie królował Tomek Gollob. No i się zaczęło. Z racji, że Polacy zazwyczaj kręcili się gdzieś w czołówce, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo to lubiłem oglądać rywalizację czarnych jak smoła jeźdźców na swoich dwukołowcach, które i tak zazwyczaj pół trasy przejeżdżały na jednym kole. Później zacząłem spoglądać również na Ekstraligę i inne ligi, choć w większości te których jeździli nasi rodacy. DPŚ to był dla mnie absolutnie najważniejszy turniej w żużlowym kalendarzu i pozycja obowiązkowa co roku. Myślę, że od tamtego czasu nie ominąłem żadnego i z pewną obawą czekałem na pierwsze zawody, które nazwano Speedway of Nations. Jak się w zeszłym roku okazało moje obawy nie były bezpodstawne. Nowa formuła jest mocno zmieniona od tej, którą oglądaliśmy przez 17 lat. DPŚ miał jasne, przejrzyste i bardziej przyjazne zasady dla przeciętnego kibica niż SON. Najpierw były eliminacje w których występowały słabsze reprezentacje o których dziś praktycznie nie słychać typu Węgry, Łotwa, Włochy, następnie półfinały, baraż i finał. Kto zdobył najwięcej punktów w finale i był po prostu najlepszy na świecie ten zdobywał puchar. Od 2018 już nie jest tak kolorowo a o zasadach musiałbym napisać osobny post. Ale w wielkim skrócie można podsumować to zeszłorocznymi rozgrywkami, kiedy to mistrzami zostali Rosjanie, mimo że najwięcej oczek w finale zdobyli Brytyjczycy. Międzynarodowa federacja Motocyklowa chciała chyba tymi rozgrywkami wyrównać szanse wszystkich drużyn i zmaksymalizować emocje, skupić je i skumulować na jednym biegu, na finale. Czy jest to sprawiedliwe,czy są to dobre zmiany? Moim subiektywnym zdaniem odpowiedzi na oba pytania brzmią "nie". Już tęsknię za dawną formułą i liczę, że w najbliższych latach FIM coś z tym zrobi, bo obecny cykl niekoniecznie promuje speedway na świecie.
Ale jakby te zawody się nie nazywały to bukmacherzy i tak wystawią na nie zdarzenia i kursy. Część już to zrobiła, część czeka do jutra, a u innych oferta jest na razie uboga, choć pewnie jutro będzie poszerzona. Dla nas ten turniej to okazja do zarobku bez względu, czy komuś się spodobał, czy nie. Ja czekam do jutra, aż oferta będzie szersza i będzie można coś wybrać z atrakcyjnymi kursami.
R.Lambert - C.Cook 1 @ 1,83 Forbet PUDLO
Lambert wystepuje w skladzie W.Brytani jako mlodziezowiec i jak kazdy jego rowiesnik ma zagwarantowany ...1 bieg, alw on jest zbyt dobry by tak sie stalo.Przewiduje ze zastapi albo Cooka(tak bylo w ub.roku we Wroclawiu) albo Harrisa.Pokazal sie juz z dobrej strony w GP, A Cookowi brakuje jednak tego scigania ze swiatowa czowlowka.Fakt w eliminacjach w Menchesterze Cook w maju zdobyl 2,2,2,2=8 pkt Lambert 3,3,T =6 PKT Ale jechal wowczas Woffinden i wynik byl b.dobry.Tu jednak nie bedzie czego zbierac i nie bedzie czasu na eksperymenty.Tak mysle, a jak bedzie , okaze sie.
Australia - Szwecja 1 @ 1,8 STS (klasyfikacja koncowa) TRAFIONY
Moja najwieksza bolaczka w typowaniu jest fakt ze od kilku... lat w tym sezonie ogladalem tylko GP Warszawy i moze jeden-dwa mecze ligowe a ze suchych statystyk ciezko wrozyc , wiec moje typy nie zawsze sa takie jakbym chcial ale ogolnie mysle tragedi nie ma.Jednak to co widzialem mile mnie zaskoczylo tj.postawa mlodych wilkow jak Ficke i wspomniany Lambert.Wiec Fricke i Doyle moga okazac sie fajna mieszanka.Myslalem Australie dac w top 3 badz ze pokonaja Danie ale ...ten Iversen jest nieobliczalny.Szkoda jutro jestem w pracy a dzisiaj slaba oferta.Mysle ze jakies undery moga byc do gry, bo pary wyrownane i beda sobie odbierac pkt.np. Szwecji? Lindgren ostatnio slabo i lidze i GP Ljung ciezko wyrokowac ale to nie 1-sza liga i szalu moze nie byc, ale juz pozno wiec nie mam glowy do typowania.Pozdrawiam i trzymam kciuki by Wasze typy okazaly sie trafne GL
Lambert wystepuje w skladzie W.Brytani jako mlodziezowiec i jak kazdy jego rowiesnik ma zagwarantowany ...1 bieg, alw on jest zbyt dobry by tak sie stalo.Przewiduje ze zastapi albo Cooka(tak bylo w ub.roku we Wroclawiu) albo Harrisa.Pokazal sie juz z dobrej strony w GP, A Cookowi brakuje jednak tego scigania ze swiatowa czowlowka.Fakt w eliminacjach w Menchesterze Cook w maju zdobyl 2,2,2,2=8 pkt Lambert 3,3,T =6 PKT Ale jechal wowczas Woffinden i wynik byl b.dobry.Tu jednak nie bedzie czego zbierac i nie bedzie czasu na eksperymenty.Tak mysle, a jak bedzie , okaze sie.
Australia - Szwecja 1 @ 1,8 STS (klasyfikacja koncowa) TRAFIONY
Moja najwieksza bolaczka w typowaniu jest fakt ze od kilku... lat w tym sezonie ogladalem tylko GP Warszawy i moze jeden-dwa mecze ligowe a ze suchych statystyk ciezko wrozyc , wiec moje typy nie zawsze sa takie jakbym chcial ale ogolnie mysle tragedi nie ma.Jednak to co widzialem mile mnie zaskoczylo tj.postawa mlodych wilkow jak Ficke i wspomniany Lambert.Wiec Fricke i Doyle moga okazac sie fajna mieszanka.Myslalem Australie dac w top 3 badz ze pokonaja Danie ale ...ten Iversen jest nieobliczalny.Szkoda jutro jestem w pracy a dzisiaj slaba oferta.Mysle ze jakies undery moga byc do gry, bo pary wyrownane i beda sobie odbierac pkt.np. Szwecji? Lindgren ostatnio slabo i lidze i GP Ljung ciezko wyrokowac ale to nie 1-sza liga i szalu moze nie byc, ale juz pozno wiec nie mam glowy do typowania.Pozdrawiam i trzymam kciuki by Wasze typy okazaly sie trafne GL
586,5K
@pawelex w skrócie wygląda to następująco. Każda reprezentacja wystawia po 3 zawodników (ogólnie w kadrze jest 5, 3 bierze czynny udział w wyścigach, a 2 przyjechała do Rosjii w razie kontuzji któregoś z kolegów). Biegi odbywają się w parach tzn. po dwóch zawodników z jednej narodowości. Jedziemy każdy z każdym, czyli jedna reprezentacja ma do pokonania 6 biegów. Daje to 21 wyścigów w sobotę i kolejne 21 w niedzielę. Po 42 startach podliczamy punkty, zwycięzcy klasyfikacji jadą w finale, a 2 i 3 ekipa spotyka się w barażu, gdzie rywalizują o drugie miejsce w ostatnim biegu. Finał to pojedynczy bieg, gdzie spotykają się zwycięzca punktowy z 42 biegów oraz zwycięzca barażu. Jeśli w finale będzie remis 3-3 to trenerzy desygnują po jednym zawodniku i oni między sobą walczą o miano "drużynowego" Mistrza Świata. Dodam tylko, że jak już wspomniał wyżej wasp40 trzeci zawodnik w każdej reprezentacji może mieć maksymalnie 21 lat i musi pojechać w przynajmniej jednym biegu w zawodach. Oczywiście jeśli trener uzna to za słuszne może pojechać więcej razy.
Zmarzlik - Madsen @ 1.87 Millenium
Być może dwie najważniejsze postacie całej weekendowej imprezy. Moim zdaniem - Leon ma szansę na większą ilość punktów z tego względu, że nie powinien mu ich zabierać kolega z reprezentacji - N.K.Iversen, który jedzie w tym roku w kratkę i może być dziś problemem reprezentacji Danii. Z drugiej strony Zmarzlik,. który będzie jechać z Janowskim, który stanowi TOP, a po nie udanych rundach GP - kontuzji - będzie mu wyjątkowo zależeć na tej imprezie.
Lambert - Cook @ 1.65 Millenium
Lambert pewnie wskoczy w zastępstwo za Cooka, który nie często ma okazję jeździć z takimi zawodnikami jak dziś. Lambert pomimo wieku - zbierał doświadczenie i jest w stanie urwać parę punktów innym ekipom.
Ljung - Huckenbeck @ 1.65 Millenium
Świetny typ moim zdaniem. Ljung to sensacja naszej 1 Ligi żużlowej, który ma wiele do udowodnienia w takich zawodach jak dziś. Pomimo, że jedzie z Lindgrenem stać go na te 6-7 pktów, które w moim odczuciu są niemożliwe dla Niemca, który ma bardzo przeciętny sezon.
Australia na prowadzeniu po 1 dniu - @ 7.00 Millenium
Za drobniejsze - moim zdaniem czarny koń. Doyle i Fricke w mega gazie. Są w stanie wygrywać z każdym. Można grać bezpieczniej - Australia na podium @ 2.05 Millenium.
Być może dwie najważniejsze postacie całej weekendowej imprezy. Moim zdaniem - Leon ma szansę na większą ilość punktów z tego względu, że nie powinien mu ich zabierać kolega z reprezentacji - N.K.Iversen, który jedzie w tym roku w kratkę i może być dziś problemem reprezentacji Danii. Z drugiej strony Zmarzlik,. który będzie jechać z Janowskim, który stanowi TOP, a po nie udanych rundach GP - kontuzji - będzie mu wyjątkowo zależeć na tej imprezie.
Lambert - Cook @ 1.65 Millenium
Lambert pewnie wskoczy w zastępstwo za Cooka, który nie często ma okazję jeździć z takimi zawodnikami jak dziś. Lambert pomimo wieku - zbierał doświadczenie i jest w stanie urwać parę punktów innym ekipom.
Ljung - Huckenbeck @ 1.65 Millenium
Świetny typ moim zdaniem. Ljung to sensacja naszej 1 Ligi żużlowej, który ma wiele do udowodnienia w takich zawodach jak dziś. Pomimo, że jedzie z Lindgrenem stać go na te 6-7 pktów, które w moim odczuciu są niemożliwe dla Niemca, który ma bardzo przeciętny sezon.
Australia na prowadzeniu po 1 dniu - @ 7.00 Millenium
Za drobniejsze - moim zdaniem czarny koń. Doyle i Fricke w mega gazie. Są w stanie wygrywać z każdym. Można grać bezpieczniej - Australia na podium @ 2.05 Millenium.
586,5K
Pora na moje typy i przemyślenia odnośnie dzisiejszych zawodów. Super, że buki dały naprawdę dość szeroką ofertę na żużel i naprawdę jest w czym wybierać.
Dania - Australia (1 dzień) 2 @2.13 STS
Nie przekonuje mnie w tym sezonie jakoś Iversen, myślę że w porównaniu z Doyle'm to Australijczyk jest obecnie w lepszej formie. Madsen jak na razie słabo w SON, półfinał zawalił na tyle, że Duńczycy mało co nie odpadli z Francją, która nie jest w światowej czołówce. Max Fricke złapał mega gaz, zarówno w Polsce, Wielkiej Brytanii, wykorzystał również swoje szanse w Grand Prix. Wyżej również cenię młodzieżowca Kangurów. Lidsey moim zdaniem ma większy potencjał niż Jakobsen, choć zbyt wiele biegów, ani jeden, ani drugi pewnie nie dostanie.
Niemcy under 8.0 pkt. w pierwszych 21 biegach bez bonusów i jokerów @2.68 Fortuna
Po cichutku liczę tu na sukces. Przeanalizowałem wszystkie biegi półfinałowe Niemców. Jedynym w miarę poważnym zawodnikiem, którego pokonali był Peter Ljung, reszta to słabi Włosi, Czesi, Ukraińcy, czy Słowacy. Dziś powalczą pewnie jedynie z Wielka Brytanią, choć Cook, Lambert i Harris większych szans też zapewne im nie dadzą. Myślę, że oboje są w stanie uciułać dziś po 3-4 oczka, nie wykluczam również, że kilka okazji do pokazania się będzie miał Riss. Nie ma to jednak większego znaczenia dla typu, bo cała trójka jest w miarę wyrównana. Liczę, że to mój osobisty bet dnia.
L.Madsen - M. Janowski (pierwszy dzień, bez bonusów i jokerów) 2 @2.54 Fortuna
Tu budzi się we mnie patriotyczna krew. Maciek Janowski cały czas w równej formie, nie jechał w półfinale, zastąpił Patryka Dudka i myślę, że ambicji mu nie braknie i pokaże pełnię swoich umiejętności. Ma już za sobą zeszłoroczny finał tej imprezy w której był liderem naszej kadry zdobywającej brąz. Myślę, że w tym roku będzie podobnie, nie typuję go jednak w parze ze Zmarzlikiem, bo Bartkowi liczę również dużo punktów. Stawiam więc na Madsena, który jak już pisałem wyżej nie popisał się w półfinale, dziś będzie miał jeszcze trudniej, bo rywale pod taśmą znacznie silniejsi.
Szwecja Top3 po pierwszym dniu - Nie @1.40 Forbet
Szwedzi raczej bez szans na podium, niestety Ljung, Lindgren i Hjelmland nie gwarantują walki z czołówką, nie znalazłem takiego zakładu, ale poszedłbym nawet, że będą poza czołową "piątką".
Szwecja -Wielka Brytania po pierwszym dniu 2 @5.62 STS
Musi być jeden "szalony" typ. Tu jest moim zdaniem największa szansa na niespodziankę. Tak, jak wyżej Lindgren to lider Szwedów, Ljung jeździ bardzo w kratkę, a w półfinale wygrał tylko raz z Huckenbeckiem, jeśli by brać pod uwagę drużyny, które awansowały do finału, ogólnie również słabo, bo zaledwie 6 oczek. Manewru wielkiego Szwedzi nie mają, bo młody Hjelmland nie jest w stanie wnieść więcej niż zawodnik I-ligowej Unii Tarnów. Brytyjczycy mają równy skład, Cook, Harris i Lambert, trener Rossiter może szukać różnych rozwiązań, na co nie może sobie pozwolić Morgan Andersson. Jedyna szansa Skandynawów to świetny występ Fredki.
M. Fricke - P. Ljung (biegi 1-21) 1 @1.70 Forbet
Albo ja jestem zaślepiony w Maxa (bo w sumie trochę jestem
), albo zbyt nisko oceniam umiejętności Petera, ale jak dla mnie taki kurs to promocja. O obu pisałem wyżej, więc nie będę tego powielał.
Janowski - Lindgren (pierwszy dzień bez bonusów i jokerów) 1 @1.72 Fortuna
Myślę, że w tym pojedynku może przesądzić partner, którego Maciek ma lepszego. Znacznie łatwiej będzie mu jechać w parze, co zapewne przyniesie mu więcej oczek niż Lindgrenowi.
Celowo raczej omijam typowanie zawodników, którzy będą dziś najlepiej punktować, czyli m.in. Saifutdinow, Łaguta, Zmarzlik, czy Doyle, bo pewnie różnice między nimi będą małe i ciężko coś przewidzieć.
Zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami i życzę powodzenia.
// Dramat dziś.
Dania - Australia (1 dzień) 2 @2.13 STS
Nie przekonuje mnie w tym sezonie jakoś Iversen, myślę że w porównaniu z Doyle'm to Australijczyk jest obecnie w lepszej formie. Madsen jak na razie słabo w SON, półfinał zawalił na tyle, że Duńczycy mało co nie odpadli z Francją, która nie jest w światowej czołówce. Max Fricke złapał mega gaz, zarówno w Polsce, Wielkiej Brytanii, wykorzystał również swoje szanse w Grand Prix. Wyżej również cenię młodzieżowca Kangurów. Lidsey moim zdaniem ma większy potencjał niż Jakobsen, choć zbyt wiele biegów, ani jeden, ani drugi pewnie nie dostanie.
Niemcy under 8.0 pkt. w pierwszych 21 biegach bez bonusów i jokerów @2.68 Fortuna
Po cichutku liczę tu na sukces. Przeanalizowałem wszystkie biegi półfinałowe Niemców. Jedynym w miarę poważnym zawodnikiem, którego pokonali był Peter Ljung, reszta to słabi Włosi, Czesi, Ukraińcy, czy Słowacy. Dziś powalczą pewnie jedynie z Wielka Brytanią, choć Cook, Lambert i Harris większych szans też zapewne im nie dadzą. Myślę, że oboje są w stanie uciułać dziś po 3-4 oczka, nie wykluczam również, że kilka okazji do pokazania się będzie miał Riss. Nie ma to jednak większego znaczenia dla typu, bo cała trójka jest w miarę wyrównana. Liczę, że to mój osobisty bet dnia.
L.Madsen - M. Janowski (pierwszy dzień, bez bonusów i jokerów) 2 @2.54 Fortuna
Tu budzi się we mnie patriotyczna krew. Maciek Janowski cały czas w równej formie, nie jechał w półfinale, zastąpił Patryka Dudka i myślę, że ambicji mu nie braknie i pokaże pełnię swoich umiejętności. Ma już za sobą zeszłoroczny finał tej imprezy w której był liderem naszej kadry zdobywającej brąz. Myślę, że w tym roku będzie podobnie, nie typuję go jednak w parze ze Zmarzlikiem, bo Bartkowi liczę również dużo punktów. Stawiam więc na Madsena, który jak już pisałem wyżej nie popisał się w półfinale, dziś będzie miał jeszcze trudniej, bo rywale pod taśmą znacznie silniejsi.
Szwecja Top3 po pierwszym dniu - Nie @1.40 Forbet
Szwedzi raczej bez szans na podium, niestety Ljung, Lindgren i Hjelmland nie gwarantują walki z czołówką, nie znalazłem takiego zakładu, ale poszedłbym nawet, że będą poza czołową "piątką".
Szwecja -Wielka Brytania po pierwszym dniu 2 @5.62 STS
Musi być jeden "szalony" typ. Tu jest moim zdaniem największa szansa na niespodziankę. Tak, jak wyżej Lindgren to lider Szwedów, Ljung jeździ bardzo w kratkę, a w półfinale wygrał tylko raz z Huckenbeckiem, jeśli by brać pod uwagę drużyny, które awansowały do finału, ogólnie również słabo, bo zaledwie 6 oczek. Manewru wielkiego Szwedzi nie mają, bo młody Hjelmland nie jest w stanie wnieść więcej niż zawodnik I-ligowej Unii Tarnów. Brytyjczycy mają równy skład, Cook, Harris i Lambert, trener Rossiter może szukać różnych rozwiązań, na co nie może sobie pozwolić Morgan Andersson. Jedyna szansa Skandynawów to świetny występ Fredki.
M. Fricke - P. Ljung (biegi 1-21) 1 @1.70 Forbet
Albo ja jestem zaślepiony w Maxa (bo w sumie trochę jestem
), albo zbyt nisko oceniam umiejętności Petera, ale jak dla mnie taki kurs to promocja. O obu pisałem wyżej, więc nie będę tego powielał.Janowski - Lindgren (pierwszy dzień bez bonusów i jokerów) 1 @1.72 Fortuna
Myślę, że w tym pojedynku może przesądzić partner, którego Maciek ma lepszego. Znacznie łatwiej będzie mu jechać w parze, co zapewne przyniesie mu więcej oczek niż Lindgrenowi.
Celowo raczej omijam typowanie zawodników, którzy będą dziś najlepiej punktować, czyli m.in. Saifutdinow, Łaguta, Zmarzlik, czy Doyle, bo pewnie różnice między nimi będą małe i ciężko coś przewidzieć.
Zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami i życzę powodzenia.
// Dramat dziś.
4K
radhu21
Użytkownik
Po zmianie na Dudka cały czas wierzę w naszych. Każda z ekip miala wczoraj słabsze ogniwo, widać że ten tor nie leżał ani Artiomowi ani Mackowi ani Frickowi. Małe różnice powodują że dziś czekają na wielkie emocje. Liczę że Zmarzlik powtórzy swój świetny występ a Patryk dużo lepiej wypadnie niż Maciek.
Polska wygra SoN 2019 @ 3 - STS
Polska wygra SoN 2019 @ 3 - STS
SoN - zawody, które wyrzuciły z kalendarza DPŚ, a w moim odczuciu są jakimś mało śmiesznym żartem. Panowie z FIM-u długo myśleli nad tym co stworzyć aby wyrównać szanse poszczególnych nacji. Nawet im się nie dziwię gdyż Polacy stali się hegemonami ostatnich lat i nic nie wskazywało na to aby trend miał się odwrócić. Niestety wymyślili potworka, który mnie absolutnie nie przekonuje. Pomijam już nawet czytelność zasad bo w dobie internetu dla chcącego nic trudnego. Po prostu nie widzę tu emocji. Wyścigów ogrom, mielenie przez dwa dni tego samego i tak de facto dopiero sama końcówka, która skłania do włączenia relacji. Gdyby to były pierwsze zawody jakie bym oglądał jako potencjalny kibic dyscypliny to byłyby jednocześnie ostatnimi. Stosunek jaki mam do SoN jest taki, że nawet nie podjąłem próby walki z bukmacherami - może i dobrze bo jednak dzień zapewne byłby minusowy. Gorsze jest to, że taśma Magica, kolejne jego zera nawet mnie nie irytowały. Oglądałem "spektakl" jakby go po prostu nie było. Jedyne i to te niestety negatywne emocje udzieliły się w ostatnim biegu. Trochę mało jak na 21 wyścigów. Więcej radości z oglądania DPŚ czerpałem nawet wtedy gdy od I biegu nie zostawialiśmy innym złudzeń co do złota. Tam coś się jednak działo. Były możliwości taktyczne, w każdym biegu jechał rodak, zupełnie inaczej to się oglądało... Wszystko wskazuje jednak na to, że międzynarodowe marynarki są dumne ze stworzenia nowego produktu i chcąc nie chcąc jesteśmy na SoN skazani.
Aby jednak coś zgodnego z tematem napisać to pokuszę się o jakiś typ. Broń Boże nie grać bo nie dość, że bez analizy to jeszcze przeciwko Polakowi
Bartosz Zmarzlik - Emil Sajfutdinow @ 1,92 forBet (1-21 bieg)
PAN BARTOSZ!!! (3,3,3,3,3,3)
Co ciekawe zupełnie odmienne kursy są w Sts, ale nie wnikam w ich zasadność. Obaj zawodnicy praktycznie wczoraj nie do zatrzymania. Bartek przegrał właśnie z Emilem, a ten z kolei uznał wyższość Madsena w połowie zawodów. Rosjanin ostatnimi czasy świetnie pokazuje się na wszystkich frontach. Jest w mega gazie i można podejrzewać, że solidnie również i dzisiaj zapunktuje. W składzie zamiany pól startowych wczoraj były robione właśnie pod niego. Widać, że ma dowozić trójki, a reszta jakoś wyjdzie.
Bartek wyglądał wczoraj super. Czy jest w stanie powtórzyć wczorajszy wynik? Pewnie tak. Nie wiadomo jednak jak pojedzie Dudek. Jeśli odpali to możemy nie tylko powalczyć o złoto, ale może on poodbierać ciut punktów "Zimnemu". Patryk jedzie jak jedzie, ale w momencie gdy ma pod taśmą wymiatacza gorzowskiego to wstępuje na wyższy level i jedzie jak o mistrza.
Ciekawe jaki tor dzisiaj zastaniemy. Lano bardzo dużo wody więc albo corrida albo beton bardzo mocno zwiąże i jazda gęsiego.
Pozdro!
Edit/
Lambert się wycofał z zawodów. Był tym zawodnikiem, który mógł poprawić jakość u Anglików. W obecnej sytuacji jadą bez rezerwowego. Więc jako dodatek do AKO
Wielka Brytania - Niemcy @ 1,40 STS 6-16
Aby jednak coś zgodnego z tematem napisać to pokuszę się o jakiś typ. Broń Boże nie grać bo nie dość, że bez analizy to jeszcze przeciwko Polakowi
Bartosz Zmarzlik - Emil Sajfutdinow @ 1,92 forBet (1-21 bieg)
PAN BARTOSZ!!! (3,3,3,3,3,3)
Co ciekawe zupełnie odmienne kursy są w Sts, ale nie wnikam w ich zasadność. Obaj zawodnicy praktycznie wczoraj nie do zatrzymania. Bartek przegrał właśnie z Emilem, a ten z kolei uznał wyższość Madsena w połowie zawodów. Rosjanin ostatnimi czasy świetnie pokazuje się na wszystkich frontach. Jest w mega gazie i można podejrzewać, że solidnie również i dzisiaj zapunktuje. W składzie zamiany pól startowych wczoraj były robione właśnie pod niego. Widać, że ma dowozić trójki, a reszta jakoś wyjdzie.
Bartek wyglądał wczoraj super. Czy jest w stanie powtórzyć wczorajszy wynik? Pewnie tak. Nie wiadomo jednak jak pojedzie Dudek. Jeśli odpali to możemy nie tylko powalczyć o złoto, ale może on poodbierać ciut punktów "Zimnemu". Patryk jedzie jak jedzie, ale w momencie gdy ma pod taśmą wymiatacza gorzowskiego to wstępuje na wyższy level i jedzie jak o mistrza.
Ciekawe jaki tor dzisiaj zastaniemy. Lano bardzo dużo wody więc albo corrida albo beton bardzo mocno zwiąże i jazda gęsiego.
Pozdro!
Edit/
Lambert się wycofał z zawodów. Był tym zawodnikiem, który mógł poprawić jakość u Anglików. W obecnej sytuacji jadą bez rezerwowego. Więc jako dodatek do AKO
Wielka Brytania - Niemcy @ 1,40 STS 6-16
586,5K
Pora odkupić winy za wczoraj, albo całkowicie popłynąć, jak to w bukmacherce bywa. Sobota dla mnie mega zaskakująca, usztywniony Maciek Janowski, fenomenalny Doyle, słabiutki Łaguta, nieźli Niemcy i bardzo wolny Fricke. To wszystko się złożyło, że dzień na duży minus.
Polska - Australia (całe zawody) 1 @1.65 Totolotek
Po prostu nie wierzę, że z takim Frickiem, jak wczoraj Kangury są w stanie z nami wygrać. Dziś Dudek za Janowskiego pewnie zdobędzie więcej punktów (w sumie nie da się zdobyć mniej niż 0), a Jason na pewno nie "nastuka" ponownie 16 oczek. Zmarzlik jest w miarę szybki, także wierzę, że będzie dobrze.
Niemcy - Wielka Brytania(całe zawody) 2 @2.95 Etoto
Niemcy prowadzą z Brytyjczykami 4 punktami, ale mieli wczoraj całą masę szczęścia. Już w pierwszym biegu punkty oddał im za darmo Iversen wjeżdżając w taśmę, później zderzyli się Brytyjczycy w biegu z nimi, poza tym bez szału, choć Huckenbeck potrafił powalczyć z najlepszymi. Niemniej jednak myślę, że dziś już tyle szczęścia nie będą mieli i rywale ich przeskoczą.
Dania więcej niż 39.5 pkt. na koniec fazy zasadniczej @1.88 STS
Tak sobie patrzę na wczorajsze wyniki Duńczyków i tak. Madsen powinien też dzisiaj zdobyć około 13 oczek, tak jak wczoraj, Jakobsen może niekoniecznie 4, ale chociaż 2, no i Iversen, który wczoraj miał również okropny dzień, jeśli dziś zdobędzie chociaż 5-6 oczek to powinno to pokryć wystawioną linię.
Zmarzlik - Doyle (tylko 2 dzień) - 1 @1.62 Fortuna
Bartek wczoraj 17 oczek, utrzymał nas w grze praktycznie w pojedynkę, choć dołożył również swoją cekgiełkę Drabik, który wyjechał w bardzo trudnym momencie. Dziś pewnie to powtórzy, a Doyle będzie miał ciężko pojechać równie dobrze, jak wczoraj, myślę że to po prostu miał swoisty "dzień konia".Dziś kibicuję i stawiam na Zmarzlika.
Lindgren - Cook (tylko 2 dzień) 2 @5.00 Etoto
Na koniec, jak zawsze "wariat". Lindgren, co prawda wczoraj nieźle, Cook pojechał tylko 3 razy i zdobył niezłe 6 punktów. Wygrał z Madsenem i dziś myślę ma szansę zapunktować dwucyfrowo, jeśli znów mu się nic nie przydarzy. Sport lubi takie historie i takie powroty.
Polska - Australia (całe zawody) 1 @1.65 Totolotek
Po prostu nie wierzę, że z takim Frickiem, jak wczoraj Kangury są w stanie z nami wygrać. Dziś Dudek za Janowskiego pewnie zdobędzie więcej punktów (w sumie nie da się zdobyć mniej niż 0), a Jason na pewno nie "nastuka" ponownie 16 oczek. Zmarzlik jest w miarę szybki, także wierzę, że będzie dobrze.
Niemcy - Wielka Brytania(całe zawody) 2 @2.95 Etoto
Niemcy prowadzą z Brytyjczykami 4 punktami, ale mieli wczoraj całą masę szczęścia. Już w pierwszym biegu punkty oddał im za darmo Iversen wjeżdżając w taśmę, później zderzyli się Brytyjczycy w biegu z nimi, poza tym bez szału, choć Huckenbeck potrafił powalczyć z najlepszymi. Niemniej jednak myślę, że dziś już tyle szczęścia nie będą mieli i rywale ich przeskoczą.
Dania więcej niż 39.5 pkt. na koniec fazy zasadniczej @1.88 STS
Tak sobie patrzę na wczorajsze wyniki Duńczyków i tak. Madsen powinien też dzisiaj zdobyć około 13 oczek, tak jak wczoraj, Jakobsen może niekoniecznie 4, ale chociaż 2, no i Iversen, który wczoraj miał również okropny dzień, jeśli dziś zdobędzie chociaż 5-6 oczek to powinno to pokryć wystawioną linię.
Zmarzlik - Doyle (tylko 2 dzień) - 1 @1.62 Fortuna
Bartek wczoraj 17 oczek, utrzymał nas w grze praktycznie w pojedynkę, choć dołożył również swoją cekgiełkę Drabik, który wyjechał w bardzo trudnym momencie. Dziś pewnie to powtórzy, a Doyle będzie miał ciężko pojechać równie dobrze, jak wczoraj, myślę że to po prostu miał swoisty "dzień konia".Dziś kibicuję i stawiam na Zmarzlika.
Lindgren - Cook (tylko 2 dzień) 2 @5.00 Etoto
Na koniec, jak zawsze "wariat". Lindgren, co prawda wczoraj nieźle, Cook pojechał tylko 3 razy i zdobył niezłe 6 punktów. Wygrał z Madsenem i dziś myślę ma szansę zapunktować dwucyfrowo, jeśli znów mu się nic nie przydarzy. Sport lubi takie historie i takie powroty.
- Status
