Jak każdy wie puchary żądzą się własnymi prawami, o których przekonaliśmy się już niejednokrotnie. Ale czy można liczyć na ewentualną niespodziankę w tym spotkaniu ? Moim zdaniem nie.
Na przeciw siebie stają drużyny które w niedziele stoczyły bój w rozgrywkach ligowych, z którego zwycięsko wyszli piłkarze obecnego mistrza Francji Olympique Marsylia. Meczu niestety nie widziałem, ale z tego co się dowiedziałem spotkanie stało na wyrównanym poziomie. Wygrana 2:1 na terenie rywala na pewno dodała pewności siebie i przewagi psychologicznej drużynie OM.
Wyżej
robson United xD napisał kilka ciekawostek dotyczących zestawienia obu zespołów. Na pewno czynnik czysto sportowy leży po stronie marsylczyków, z tym raczej nikt nie ma zamiaru polemizować. Wiadomo, Remy nie zagra, ale jest przecież Gignac, bracia Ayew czy wciąż świetnie grający Valbuena, więc napad wygląda nadal bardzo dobrze.
Głównym atutem Montpellier jest bardzo dobra obrona, która w tym meczu będzie odgrywać ważną rolę chociaż będzie ona osłabiona brakiem
El Kaoutariego i Spahicia. Z przodu jedyne zagrożenie to chyba tylko Giroud, który wpisał się na listę strzelców w niedzielnym spotkaniu.
Uważam iż to spotkanie będzie się w dużym stopniu różniło od tego ligowego. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że gracze z Montpellier nastawią się na kontrataki i w nich będą głównie upatrywać swoich szans. Ale z drugiej strony biorąc, jest to szansa na zrobienie dobrego wyniku i zdobycie w końcu jakiegoś pucharu na który czekają i czekają. W lidze raczej już nic więcej nie osiągną, tz do pucharów daleko, do spadku daleko, to dlaczego nie postawić wszystkiego na jedną kartę i spróbować ograć faworyta ? Może zrobić się nam ciekawe widowisko i myślę że over 2,5 gola ( kurs 2,35 w Bet365 ) wygląda nawet dobrze, ale zapewne i tak zwycięsko z tej batalii wyjdą piłkarze z Marsylii.
Didier Deschamps wyraźnie podtrzymuje że zdobycie tego pucharu nie jest wcale mniej ważne od zdobycia innych, dlatego też powołał pełny skład i śmiało można się spodziewać pełnej mobilizacji zawodników. Warto dodać też fakt, że ubiegłoroczny puchar wygrali właśnie piłkarze OM i jest świetna okazja do ponownego triumfu w tych rozgrywkach.
Zapewne niczego wielkiego nie odkryję mówiąc, że Marsylia jest faworytem i to w niej należy upatrywać zwycięscy jutrzejszego spotkania. Kurs na zwycięstwo OM jest wciąż w miarę wysoki, ale widać powolny spadek.
Olympique Marsylia win @ 1,83 Bet365