Częstochowa-Zawiercie, godz: 18:00, Częstochowa zwycięstwa za 1,72 3:1
(25:20, 25:15, 20:25, 25:22) Mam nadzieję, że ktoś skorzystał z tych typów, bo udało się trafić również wyższe kursy. W zasadzie mecz powinien zakończyć się w trzech setach, bo Częstochowa wysoko tam prowadziła.
Typ podaję w tym dziale, bo nie ma osobnego dotyczącego
stricte play-outów. Wczoraj mecz zakończył się niespodziewanym wynikiem 0:3 dla gości. Seria grana jest do 3 zwycięstw więc dzisiejsza porażka będzie prawdziwą katastrofą dla AZS-u. Wczoraj więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy z Zawiercia, szczególnie w końcówkach setów. W partii nr 3 Częstochowianie prowadzili 21:19, by i tak przegrać ją do 23.
We wczorajszym meczu różnicę zrobił ex zawodnik ekipy spod Jasnej Góry, Michał Żuk. Zakończył nawet spotkanie asem serwisowym i gospodarze, żeby realnie myśleć o wygranej, muszą przede wszystkim zatrzymać właśnie jego. Dzisiejsza przegrana, a następnie możliwy spadek do niższej klasy rozgrywkowej oznaczałby dla Akademików prawdziwą katastrofę, najprawdopodobniej upadek klubu. Trener AZS-u, Michał Bąkiewicz, mówił w wywiadzie, że trzeba się jak najszybciej pozbierać po takiej porażce i pokazać charakter. Ja w to wierzę, bo jednak dzisiejsza przegrana maksymalnie skomplikuje sytuację Częstochowian.
Powalających nazwisk oczywiście w tej drużynie nie ma, bo najzwyczajniej w świecie nie ma na to wystarczających środków. Całkiem poprawnie poczynał sobie w tym sezonie Ukrainiec Grabeniuk, na przyjęciu jest bardzo utalentowany Rafał Szymura. To na barkach tej dwójki spoczywa ciężar zdobywania punktów i właściwie od postawy tego duetu w 80% zależy dzisiejsze rozstrzygnięcie. W dwumeczu z Bydgoszczą zdecydowanie najlepiej punktowali w swoim zespole (14 i 23 pkt. + 17 i 19 pkt.). Oczywiście gra przy pustych trybunach z pewnością nie wpływa korzystnie na grę Częstochowian, ale jeżeli dzisiaj przegrają, to ich sytuacja stanie się dramatyczna. Ja uważam, że w dzisiejszym spotkaniu spokojnie wygrają i wrócą do gry na nowo. Jako ciekawostkę podam fakt, że w rozgrywkach I ligi gra się piłkami marki Molten, a w PlusLidze Mikasami. Zawiercanie, dzięki uprzejmości MKS-u Będzin potrenowali trochę tymi drugimi piłkami, aczkolwiek ogranie stanowić powinno handicap w stronę gospodarzy. Ja widzę w dzisiejszym meczu ich zwycięstwo, max. 3:1.
Dodatkowo:
Częstochowa -1.5 seta za 2,54
Częstochowa -4,5 pkt. za 2,23
Wszystkie kursy z
Fortuny.