Dyscyplina: Piłka nożna - Euro 2024
Godzina: 21:00
Spotkanie: Hiszpania - Anglia
Typ: Dani Olmo strzeli gola lub zanotuje asystę
Kurs: 3.30
Bukmacher: BETFAN
Post w dziale:
Analiza:
Przed nami wielki finał w Berlinie.
Przed rozpoczęciem turnieju mało kto stawiał na Hiszpanię. Wydawało się, że ta reprezentacja będzie przechodzić jeszcze transformację i coraz to młodsi piłkarze przejmą pałeczkę od tych bardziej doświadczonych. Tak naprawdę La Roja miała kolokwialnie mówiąc, odpalić na kolejnych turniejach, a tutaj proszę widzimy ten zespół w finale. Dlaczego mało wskazywało na Hiszpanię? Przede wszystkim selekcjoner, który nie miał wielkich osiągnięć.
Luis de la Fuente prowadził takie kluby jak Athletic Bilbao, czy Alaves, a potem zatrudnił się do krajowego związku, będąc odpowiedzialnym za młodzieżowe drużyny. Jest to pierwszy wielki turniej i od razu udało się awansować do meczu o złoto.
Zawodnicy pod wodzą tego menadżera rosną. Marc Cucurella, Fabian Ruiz, Dani Olmo, Lamine Yamal oraz Nico Williams rozgrywają świetne zawody i naturalnie należy pochwalić cały zespół, ale część tych zawodników prezentuje się znacznie lepiej, niż w klubach. To jest właśnie ręka Luisa de la Fuente, który potrafi odpowiednio ułożyć taktykę pod swój zespół, wykorzystując swoje największe atuty.
Hiszpania w Niemczech gra najbardziej przyjemną dla oka piłkę wśród wszystkich reprezentacji. Czy to przyniesie puchar?
Anglia była rozczarowaniem kibiców oraz wszystkich obserwatorów od początku Mistrzostw Europy. Fani chcieli, aby Wyspiarze prezentowali się na miarę swoich możliwości i potencjału. Nie ma co ukrywać, że nacja ta jest najlepiej wycenianą ekipą na turnieju w Niemczech, ale to nie przekładało się do tej pory na wrażenia artystyczne.
Dopiero w starciu z Holandią oglądaliśmy Anglię, która potrafiła przejmować inicjatywę na boisku, kreując sobie przy tym wiele groźnych szans. Wielu piłkarzy jest zmęczonych klubowym sezonem i jak dobrze, że Gareth Southgate potrafi czytać to, co widzi na murawie.
Ściągnięcie Harry’ego Kane’a przy wyniku remisowym zaskoczyło wielu, ale to był strzał w 10, ponieważ jego zmiennik Ollie Watkins zachował się świetnie w doliczonym czasie gry i dał wygraną Anglii.
Ten triumf z pewnością podbuduje mentalnie Wyspiarzy.
Jest to tak naprawdę drugi finał na Mistrzostwach Europy z rzędu i przypomnijmy, że nacja ta jeszcze nigdy w swojej historii nie sięgnęła po tytuł na Starym Kontynencie. Jest to kolejna okazja, aby zapisać się na kartach. Ciekawy jestem zmian Gareth Southgate w podstawowym składzie.
Spodziewam się, że od pierwszych minut zagra Luke Shaw, który swoimi wejściami z ławki robił wiele dobrego dla swojej reprezentacji. Może Cole Palmer również otrzyma szansę od początku? Jedno jest pewne,
Anglia ma tyle jakości, że jest w stanie powalczyć z Hiszpanami o złoto.
Powiem szczerze, że pierwszym moim pomysłem było zwycięstwo Anglii, ale ostatecznie zdecydowałem się na gola lub asystę Dani Olmo. Jest to zawodnik, który wykorzystuje szansę po kontuzji Pedriego. Świetnie porusza się bez piłki i jest cały czas pod grą.
Jeżeli ktoś regularnie ogląda Bundesligę, ten wie, jaki potencjał drzemie w tym zawodniku. Na tym turnieju jest liderem swojej nacji i przede wszystkim notuje liczby. Od starcia z Albanią pomocnik ten albo strzela gole, albo notuje asysty. Przyjrzyjmy się statystykom na EURO 2024:
- Z Chorwacją 0 asyst i goli (32 rozegrane minuty)
- Z Włochami (brak rozegranych minut)
- Z Albanią 1 asysta (84 rozegrane minuty)
- Z Gruzją 1 gol (39 rozegranych minut)
- Z Niemcami 1 gol i 1 asysta (113 rozegranych minut)
- Z Francją 1 gol (76 rozegranych minut)
Jak widzimy, nasz zakład został pokryty w ostatnich 4 występach Dani Olmo z rzędu i w tylko jednym meczu na EURO nie zaliczył trafienia lub kluczowego podania. Mam nadzieję, że w finałowej batalii również stanie na wysokości zadania.