Czytając niektóre wypociny, mam wrażenie, że powtarza się sytuacja przedmeczowa ze spotkania
Włochy -
Hiszpania, a mianowicie "kursy wystawione błędnie", "zgrana drużyna Włoch (teraz Niemiec)" itp.
Jak to wtedy miało odbicie w rzeczywistości? Totalny gwałt Hiszpanów nad Niemcami.
Teraz mam wrażenie, że kursy są wystawione błędnie ze względu na duży kurs w stronę Hiszpanów. To co oni grają na tym turnieju to jest przesada. Nikt nie jest w stanie sobie poradzić z drugą linią Hiszpanów. Niby druga linia Włochów też jest solidna i już ograna, a jak to wyglądało, każdy widział, kto oglądał. Do tego
Niemcy grali 120 min, a dla Hiszpanów mecz się skończył od 70 min. Do tego tylko 73 godziny odpoczynku.
Niemcy na pewno nie będą w pełni przygotowani fizycznie. Jeśli w pierwszej połowie nie powinno mieć żadnego odbicia w rzeczywistości, o tyle druga połowa powinna to pokazać.
Głównym czynnikiem w tym spotkaniu jest to, że
Hiszpania jest zdecydowanym faworytem spotkania, dlatego ma zdecydowanie lepszych zawodników. To co gra Saul, Asensio, Dani Ceballos to jest poezja środka pola. Do tego nieprzwidywalny Gerard Deulofeu i prawdziwa 9 - Sandro. O obrońcach nie będę wspominał (+oczywiście Bellerin i Jonny), ponieważ w tym spotkaniu to ofensywa zrobi robotę.
Zdecydowanie:
Hiszpania 1,8 (Zagrałem po 1,9 w środę rano)
Hiszpania -1,5 2,9 (Zagrałem po 3,4 w środę rano)