FINAŁ LE: Liverpool FC - Sevilla [18 maj 2016]

[royal92]

Czy ktoś orientuje się jak są rozliczane zakłady na strzały celne zawodnika? Interesuje mnie zakład na over 0.5 celnego strzału Philippe Coutinho w Unibecie po kursie 1.80. Zawodnik Liverpool jest często przy piłce, z tego co pamiętam z pozostałych meczów oddaje od dużo strzałów na bramkę, nie mogę tylko znaleźć żadnej statystyki z PL bo z Ligi Europy znalazłem gdzie w 12 meczach oddał 14 strzałów celnych, 12 niecelnych a 14 prób zablokowano. Jak widać próbuje dużo. Co uważacie? Wydaje też mi się że to drużyna z Angli będzie prowadzić ten mecz będą częściej przy piłce, wiec będą próbować oddawać strzały z daleka.

 

[TommyTSW]

normalnie są rozliczane, ze źródła uefa.com, sprecyzuj o co ci konkretnie chodzi, wchodząc na zawodnika w składzie podanym na tej stronie są statystyki zawodnika z danego meczu.Dogrywka też się liczy z tego co widzę, jest taki dopisek przy tym zakładzie
strzał celny=strzał w światło bramki przy interwencji bramkarza lub bramka
słupek, poprzeczka=strzał niecelny
w sumie to piłka niekoniecznie musi iść w bramkę a bramkarz obroni i raczej to liczą pod celny.
strzały zablokowane na drodze których stanie zawodnik nie liczą się jako strzały celne na bramkę a zablokowane.

 

[luk-asz]

Przed dzisiejszym finałem LE chodzi mi po głowie kilka pomysłów, ale chciałbym też coś upolować po naprawdę wysokim kursie. Często się zdarza, że finały są nudne i zamiast pięknego futbolu oglądamy szachy i kalkulowanie za wszelką cenę, bez odrobiny ryzyka. W pewnym sensie jest to zrozumiałe, bo stawka bardzo wysoka. Dzisiaj myślę, że jednak będzie inaczej. Spotykają się ze sobą dwie ultra ofensywne ekipy, które preferują tzw."futbol na tak" ???? Kiedy na boisko wychodzą Sevilla i Liverpool, to bardzo często rozwiązuje się worek z bramkami, obojętnie czy to rozgrywki krajowe, czy europejskie. Obie ekipy prowadzone są przez szkoleniowców, którzy niesamowicie potrafią zmotywować swój zespół, zachęcić do ofensywnej gry. Jakoś ciężko wyobrazić mi sobie, że dzisiaj obejrzymy szachy - ja liczę wręcz przeciwnie na mecz obfitujący w gole, rzuty rożne i wielkie emocje. Liverpool i Sevilla są do tego stworzone, chociaż wiem, że plus i plus daje minus. Dzisiaj jednak wierzę, że będzie inaczej. Jeżeli szybko padnie bramka obojętnie dla której z drużyn, to zacznie się futbol totalny, bo już nie będzie czego bronić i nie ma co kalkulować - trzeba walczyć. Dlatego polecam dzisiaj:

Obie drużyny strzelą gola w 1 i 2 połowie -> 15.00 (całoroczny) (Tak na marginesie wczoraj było 17.00, więc parę osób coś takiego musiało pograć.

Over 2.5 -> 1.85 (całoroczny)

BTTS -> 1.70 (całoroczny)

Over 10.5 rzutów rożnych -> 1.72 (całoroczny)

Delikatniej: Over 14 rzutów rożnych -> 4.75 (całoroczny)

Niech się dzieję, jak będą same undery to będzie wesoło ????

Wyszło całkiem dobrze ????

 

[furman19]

Liverpool FC - Sevilla
Brak kartki do 29 minuty @ 1.83 30 minuta

Trudny meczyk do typowania jak to z każdym finałem. Raczej na początku szachy, kalkulacja i ostrożność. Ciężko wskazać faworyta , liczę na spokojny początek i mecz się zacznie w momencie gdy jedna z drużyn strzeli gola. Sędzia raczej underowy także próbuje sobie brak kartki do 29 minuty. Jeśli mają paść kartki to w drugiej połowie lub pod koniec meczu gdy wynik będzie na styk. Kartki polecam tylko na żywo grać, linia powinna spaść .



bet 3 6 5

 

[szef-elity]

Teraz nie ma co grać na bramki, w sbo over 2,25 otwierali po 2,11 a dziś 1,9 maks jest na over 2,5.

Jak ktoś się doczeka to polecam BTS , bo tak zagrałem w bet365 jak było na poziomie 1,95.

Za typem przemawia gra obu ekip w ataku w LE oraz to jak spisują się w obronie,
zwłaszcza pokazują to mecze Anglików z Villareal oraz BVB, z drugiej strony mecz Sevilli z Szachtarem.
Osłabień w ataku dla mnie brak, kluczowi zawodnicy są.

W pamięci mam mecz z Dnipro rok temu, gdzie Sevilli postawiono trudne warunki,
takie dziś bez problemów postawić powinien Liverpool.

Poza tym linia na rzuty rożne też warta gry i to chyba jedyna opcje przed
meczem na którą kursy są do przyjęcia.

Co do handicapów, kursy powinny być wystawione po równo, za Sevillą stoi doświadczenie, to ekipy z Hiszpanii co roku dzielą i rządzą w Europie w ostatnich a drwali bierze od tyłu prawie każdy w pucharach
Wierzę, że ten mecz przebije Liverpool - BVB

rogi też na

 

[stanley-63]

Liverpool : Sevilla
- czas pierwszego gola / 1-15 min gry
- Sportingbet , @ 2.90

obie drużyny już bramki strzelały i traciły w pierwszym kwadransie gry
- Liverpool : Villarreal - 7 min gry
- Liverpool : Dortmund - 5 i 9 min dwa gole Dortmundu
- Sevilla : Szachtar - 9 min gry i 1:0
- Szachtar : Sevilla - 6 min gry i 0:1
stąd też liczę że i dziś któraś z drużyn zaskoczy szybkim golem !!

 

[deserteagle]

Rozgr. klubowe, Liga Europejska
Liverpool - Sevilla
Typ: Czy będzie rzut karny - TAK.
Kurs: 3.09 (STS)

Jak zwykle w tego typu spotkaniach (finał), uważam, że warto pokusić się o niewielki zakład na rzut karny. Oczywiście na początku meczu obydwie drużyny najprawdopodobniej będą starały się "sprawdzić" swoje przygotowanie taktyczne. Spodziewam się też, że będzie dużo gry w środku pola.

Tak czy inaczej w raz z upływem czasu (i wzrastającym zmęczeniem) wzrasta szansa na pojawienie się się w polu karnym którejś z drużyn czyjejś "nieadekwatnej" bądź "nieodpowiedniej" interwencji...

Edit: "Interwencje" były ale sędzia nie "gwizdnął"...:?

 

[rokkes]

Czuję, że posypią się tutaj kartki. Fajne kursy są na poszczególnych zawodników w BAH... Ciagle nurtuje mnie ten nasz Grzesiu. Dałbym skurczybyka, że wyłapie jakieś żółtko. Na pewno nogi nie odłozy i będzie grał twardo jak to on. Ma twardy charakter na boisku i nikomu nie popuści.
Co o tym myslicie?

Krychowiak yellow card 3.20 b-a-h

A swoja dorgą w bet365 puściłem over 3.5 gola 3.25 ????

 

[pikarafa17]

Hmm.. Ogolnie wolalbym zeby wygral Lpool.. Jednak, po braku Origiego Lpool nie jest w tej formie w jakiej byl np w meczu z Dortmundem.. Ostatnie wyniki nie napawaja optymizmem.. Remis z WBA, remis z Chelsea, porazka ze Swansea.. Sevilla to sprytna i swietnie rozgrywajaca druzyna.. Z gameiro w ataku, z cudotworca Konoplyanka i Banega ( mega kreatywni gracze) .. Lpool oprocz Firmino i Sturridga(ktory nie jest w fomie) nie ma kim postraszyc.. no moze Coutinho jeszcze.. Jednak potencjal Sevilli, do tego fakt, ze w LE od trzech lat idzie im no swietnie stawia ich w roli faworytow.. Wg mnie 2:1 Sevilla lub w karnych tez Sevilla psychicznie podola.. Sevilla ostatnie 2 mecze tez porazki, jednak w LE graja dziewczyny o 42 mln Euro, wiec jedni i drudzy beda walczyc jak lwy.. jednak doswiadczenie Sevillii, plus to, ze pilkarsko obecnie lepszym zespolem sa andaluzyjczycy wg mnie stawia w roli faworyta zespol Krychy..
Kto zgarnie tytul LE : Sevilla Bet-at-home 2.2

Sevilla win Dziekuje bardzo.. Lpool no chcialem zeby wygrali.. jednak Sevilla to Sevilla .. mam nadzieje, ze ktos z mojej analizy skorzystal..

 

[bo86bo]

Banega żółta kartka TAK
3.50
Betsson

Ever w tym sezonie złapał 13 kartek i co ciekawe aż 6 w rozgrywkach pucharowych. Kolejno w Superpucharze Hiszpanii z Barceloną, potem była kartka w ramach fazy grupowej LM z Gladbach. W Copa del Rey z Celta. I w Lidze Europy w potyczce z Bilbao i Szachtarem. Gra on ostro i na pewno będzie jako jeden z pierwszych kasował zawodników Liverpoolu. Osobiście jest zły bo wczoraj wyczaiłem 4.50 na niego w Unibet i jak dziś po pracy zdecydowałem się na niego pograć to okazało się,że zakład ten został zdjęty więc szukałem i znalazłem w Betssonie. Jak nie siądzie to powtórzę w finale Pucharu Króla w weekend

 

[krisak13]

Mam pograny Liverpool po 2.40, do wyplaty mam 1200 z 1600 na ta chwile, co myslicie zamykac czy nie? niby Liverpool atakuje, ale obrona mnie do konca nie przekonuje, jeszcze do tego sedzia nie widzi zagran reka.

 

[szef-elity]

Nie wiem czy buki mają u siebie telewizory, bo Sevilla w pierwszej połowie była lepsza,
miała może mniej podań niż Liverpool, ale lepiej po prostu grali i wymieniali się piłką.
Liverpool strzelił gola chyba w pierwszej groźniej akcji i byłem zdziwiony jak Węgrzyn,
gdy widziałem statystyki w strzałach do przerwy.
W drugiej połowie Liverpool został zdominowany, Sevilla pokazała dobre przygotowanie fizyczne,
Liverpool wyglądał jak trup, podobnie jak City w Madrycie.
Nie wiem skąd przy 1-1 było 2,5 na Sevilla DNB haha

Sevilla potwierdza, że La Liga jest obecnie najmocniejszą ligą na świecie,
a drwale w La Liga walczyliby maks o miejsca 5-8 haha

 

[mientosek]

Buki dzisiaj płaczą na pewno, bo można było tutaj nieźle zarobić Mimo niegwizdniętych dwóch karnych, to Liverpool był gorszy na przestrzeni meczu, w drugiej połowie zupełnie nie mieli żadnych argumentów. Grunt, że można było obejrzeć dobry, otwarty mecz i zarobić. Dzięki panowie za typ na kartkę Evera, złapałem po 4.20

 

[pstrag]

Finał zepsuty przez sędziego. Ewidentne 2 zagrania Sevilli ręką w polu karnym które widzieli wszyscy tylko nie sędziowie... Ciekawe kiedy w końcu UEFA zdecyduje się na możliwość obejrzenia powtórki z kamer przez sędziego.
No ale widowisko na tym nie straciło. Co do meczu to ewidentnie Liverpool był gorzej przygotowany fizycznie. Piłkarze nie mieli żadnego zrywu do piłki, pressing zerowy bym powiedział. Sevilla ich ograła jak dzieci w drugiej połowie. Grałem na Liverpool i chociaż tyle dobrego że zagrałem sobie lekką kontre przy 1-0 to chociaż się stawka zwróciła. A bts i over 2.5 bardzo przyjemnie powchodziły ????

 

[otsochodzi]

W przeciagu meczu rzeczywisce Sevilla byla lepsza, na 2 polowe Liverpool nie wyszedl.. jako kibic lfc jest mi zal straconej szansy na puchar, sedzia niestety antybohater, w 1 polowie conajmniej 1 karny musial byc,szkoda bo wtedy moze inaczej by sie potoczyl mecz, chociaz tyle ze jakims fartem over 10 roznych wszedl jakos w doliczonym, widze ze dzisiaj duzo + u was, u mnie nastroje jednak slabe.

 

[szatar]

W tego typu meczach zawsze trzeba stawiać na gole. Wynik może być każdy, a rzuty rożne to coś czego obrońcy unikają, wybijając piłkę na aut z prostego powodu. Większe zagrożenie jest zazwyczaj po rożnym, więc trzeba zrobić wszystko by uniknąć kolejnych. Za to dwie drużyny dążą do zdobywania goli, co było widać wczoraj. 1-0 po pierwszej połowie, a spokojnie mogło być 3-0 gdyby sędzia zachował się lepiej. Nawet jakby tak skończyła się połowa to w drugiej na pewno padłyby kolejne gole, bo Sevilla to niezwykle ofensywnie usposobiona ekipa. Wczoraj przeszła do historii. Brawo i wielki szacunek!