FINAŁ: Borussia Dortmund - Bayern Monachium (25 maj - Wembley - Anglia) 20:45

[aka-shakal]

FINAŁ LIGI MISTRZÓW UEFA (sezon 2012/2013)
2 5.0 5.2013 20:45

Borussia Dortmund vs. Bayern Monachium

Kurs y:
Sprawdź (klik!)

H2H:

Stadion - Wembley - Anglia

Krótko o meczu:
Na pewno mało kto się spodziewał BVB w finale LM, biorąc pod pryzmat wynik z poprzedniego sezonu . Do półfinału awansowali w dramatycznych okolicznościach w meczu z Malagą, na dwie ostatnie minuty przed końcowym gwizdkiem udało im się awansować. Za to Real w Niemczech dostał , aż 4 bramki od Polskiego napastnika. Bayern wydaje się być nie do zatrzymania, ale z Borussią chyba gra im się najtrudniej. W dwumeczu Monachijczycy rozgromili Barcelonę aż 7:0 ! Każdy kibic Bayernu pamięta, jak rok temu na własnej arenie stracili upragniony Puchar Mistrzów przeciwko Chelsea Londyn. Czy w tym roku po raz trzeci na przestrzeni ostatnich lat przegrają kolejny finał?

Zapraszam do merytorycznej i kulturalnej dyskusji !​

 

[langus1986]

BVB nie leży Bayernowi, ale pokazali w ostatnim meczu (w pucharze niemiec) że to Bayern teraz rozdaje karty, wygrana 1-0 i tylko 1-0 bo fcb dominował od 1 do 90 minuty. po sobotnim meczu w bundeslidze nie spodziewałbym się jakichś odpowiedzi na finał bo obydwie drużyny mimo że doskonale się znają nie zaprezentują futbolu na najwyższym poziomie. a gdyby finał miałby być w ten weekend to wg mnie spokojnie na Bayern -1 albo że bayern zdobędzie więcej niż 2 gole, czyli over 2,5... bo nie wydaje mi się, by powstrzymali takie skrzydła jakie mają monachijczycy... spodziewam się jednak pięknego finału i pięknego zakończenia tego cudownego sezonu przez Gwiazdę południa... i oby nie powtórzył się zeszłoroczny finał

 

[airborne]

BVB nie leży Bayernowi, ale pokazali w ostatnim meczu (w pucharze niemiec) że to Bayern teraz rozdaje karty, wygrana 1-0 i tylko 1-0 bo fcb dominował od 1 do 90 minuty. po sobotnim meczu w bundeslidze nie spodziewałbym się jakichś odpowiedzi na finał bo obydwie drużyny mimo że doskonale się znają nie zaprezentują futbolu na najwyższym poziomie. a gdyby finał miałby być w ten weekend to wg mnie spokojnie na Bayern -1 albo że bayern zdobędzie więcej niż 2 gole, czyli over 2,5... bo nie wydaje mi się, by powstrzymali takie skrzydła jakie mają monachijczycy... spodziewam się jednak pięknego finału i pięknego zakończenia tego cudownego sezonu przez Gwiazdę południa... i oby nie powtórzył się zeszłoroczny finał

Bayern zdecydowanym faworytem....
Aczkolwiek BVB ma pare asów takich jak Reus, Lewy czy Goetze ???? ....

Warto zaryzykować tutaj UNDER 2,5.... na pewno obie ekipy będą grać zachowawczko. BVB bardzo dobrze zna ekipe z Monachium.

ZObaczymy jeszcze jaki wynik padnie w Sobote w Bundeslidze. . . . bo do finału LM jeszcze pozostało trochę czasu.

Wystarczy jakas kontuzja kluczowego grajka i Bayern może mieć problem....

Aczkolwiek rozsądek mówi jedno..... BAYERN...
Nie prowokuj, wstęp wyciąłem/Konrad

 

[gnu_gpl]

Finał dopiero za miesiąc więc nie ma co tu za dużo się rozpisywać. Barcelona miesiąc temu grała jeszcze inną piłkę i jak to się szybko odwróciło...
Zdecydowanie czas gra na korzyść Bayernu. Mają szeroką ławę, mistrza i w zasadzie mogą sobie spokojnie czekać na finał. Drotmund z krótką ławką musi dbać o zawodników. Co prawda ligę mogli by i tak odpuścić i się nic nie stanie jednak o zawodników muszą się martwic.
Biorąc pod uwagę stabilność formy to zdecydowanie Bayern. Gra równo od początku sezonu (w sumie to już prawie 2 sezony - drugi raz z rzędu w finale LM). Skład jest masakryczny, w ogóle wszyscy jakby szykowali najwyższą formą na koniec sezonu. Nawet kontuzja Kroosa okazała się bawieniem, bo Robben został odkryty na nowo
Jednak... Choćby poprzedni rok pokazuje ile warte są: forma, skład, poprzednie mecze... Wyszła Chelsea na Aliianz Arene i .... wygrała. Wg mnie mecz najlepszy do gry na live. Szczególnie jeśli padnie szybka bramka to można grać na overy rożnych lub kartki.

 

[tommy_krk]

Warto postawić parę groszy na typy w stylu Bayern wygra po dogrywce, Bayern wygra po karnych (chyba, że ktoś widzi jako zwycięzce Dortmund to wtedy zamieni sobie) lub ewentualnie, że dojdzie do dogrywki. W tym roku w fazie pucharowej jeszcze nie mieliśmy dodatkowego czasu gry, a jak historia pokazuje w większości turniejów (czyli MŚ, ME, LM, LE itp. ) chociaż jeden mecz kończy się dogrywką i/lub karnymi.

 

[djzjee]

Jako kibic Bayernu nie wyobrażam sobie porażki w tym meczu. Bayern jest wielki w tym sezonie i chyba BVB nie da rady ich powstrzymać. Wiadomo, to finał, jeden mecz, ale Bawarczycy są piekielnie silni.
Duże znaczenie tez może mieć doświadczenie. Dla większości piłkarzy Bayernu to będzie już trzeci finał w ciągu czterech lat. Przeżyli tragedię rok temu, która w tym finale może im pomóc. Wszyscy widzieli wystraszoną Borussię w meczu z Malagą u siebie, wystraszoną w rewanżu w Madrycie. Ogromna presja i stawka tego spotkania może źle podziałać na piłkarzy Kloppa. Bayern to starzy wyjadacze, mimo młodego wieku drużyny.
Bayern pokazał w Pucharze Niemiec, że może zdominować BVB, która nie doszła do żadnej groźnej sytuacji. Wynik 1:0 to był najmniejszy wymiar kary. OK, to było na Allianz Arena. Ale statystyki tego sezonu są jasne : Bayern lepiej gra na wyjeździe

 

[darius010]

Duże znaczenie tez może mieć doświadczenie. Dla większości piłkarzy Bayernu to będzie już trzeci finał w ciągu czterech lat. Przeżyli tragedię rok temu, która w tym finale może im pomóc. Wszyscy widzieli wystraszoną Borussię w meczu z Malagą u siebie, wystraszoną w rewanżu w Madrycie. Ogromna presja i stawka tego spotkania może źle podziałać na piłkarzy Kloppa. Bayern to starzy wyjadacze, mimo młodego wieku drużyny.

O doświadczeniu to na tym etapie nie można mówić, bo to taki dziwny argument gdy gadamy o finale LM. Borussia moim zdaniem ma go wystarczająco dużo, kilku piłkarzy grało m.in. w półfinale ME inni mają parę set występów w BL.
Na przekór twojemu rozumowaniu to też nie można powiedzieć, że przegrane Bayernu w finałach ich zmotywują, równie dobrze mogą im związać nogi.
Bayern ma na pewno lepszy skład, ale moja subiektywna opinia jest taka, że BVB ma trenera po którym można spodziewać się wszystkiego, skoro pokonał Mourinho. Jeśli jest jakaś drużyna, która może pokonać FCB to nazywa się Borussia Dortmund. Ale nie chce nic typować dziś, choć pewnie musiał bym wskazać na Monachium.
Wiem, że kwestia gustu, ale Bayern chyba ma jeden z fajniejszych hymnów jakie słyszałem. Zwłaszcza jak puszczą to po wygranym meczu.
http://www.youtube.com/watch?v=JinbcDzw9Ds

 

[massimo]

Rok temu w finale bayern grał u siebie, poszła masówka na bayern i jak się potoczyło każdy wie. Bayern w tym sezonie potrafił przegrać z bate borysów, ta wiem, zlekceważyli ich. Borussia w Monachium zremisowała, u siebie też, chociaż ten ostatni mecz to żaden wyznacznik. Grają na neutralnym i dla mnie nie ma wyraźnego faworyta. Bayern jest silny ale zapomnieliście że w ostatnich latach to barcelona była najlepsza i jakoś chelsea czy inter ją umiały zatrzymać. Najlepiej jak by od razu bayernowi dać puchar na 3 lata w przód, Borussia jest mocna i nie jedzie do Londynu na egzekucję.

 

[michaello724]

Jak dla mnie faworytem jest Borussia. BVB ma już doświadczenie - zeszłoroczny finał pucharu Niemiec,wszystkie mecze z Realem i dwumecz z Malagą. Oczywiście w porównaniu z wynikami Bayernu to niewiele, jednak Borussia nowego mistrza Niemiec się nie przestraszy. Większym problemem mogą być kontuzje piłkarzy Kloppa. Goetze, Piszczek, Lewandowski i kilku innych ma większe lub mniejsze urazy, a ten pierwszy nie wiadomo czy zdąży na finał. Patrząc na grę Bayernu wydają się wielkim faworytem. Bez wątpienia Monachijczycy to lepszy zespoł, ale coś mi mówi że w finale Borussia ich zaskoczy ????

 

[civilpl]

Finały rządzą się swoimi prawami i niekoniecznie Bayern musi to wygrać. Są to drużyny na podobnym poziomie - więc myślę, iż będzie dogrywka albo karne. Obie drużyny zagrają bardzo uważnie w obronie, ponieważ straty ciężko odrobić. Drużyny się świetnie znają, więc będzie to zaciekłe widowisko i przypadkowy gol może rozstrzygnąć. Jeżeli kurs nie spadnie, no to będę próbował zagrać 1X dla Borussi, chyba że kontuzje coś pomieszają - na razie trzeba obserwować rynek.

 

[scyth]

Bayern jest w tym sezonie w gazie, jest genialny, nie do zatrzymania. A Borussia? Z Malagą fart jakich mało, z Realem też na styku. W Niemczech Real zagrał totalne dno a w rewanżu obie drużyny raziły nieskutecznością i równie dobrze mógł w finale grac Real. (Bayern nie pozostawił złudzeń, od początku zdemolował Barcę.) Kibicuję Królewskim ale czuję, że nawet oni w finale ulegliby Bayernowi. Dlatego typem na ten mecz będzie u mnie wygrana Bayernu i wygrana Bayernu w handi. Nie wyobrażam sobie żeby nie wygrali po 90 minutach. Nie z taką grą, nie z taką formą. Podrażnieni zeszłoroczną porażką teraz nie będą musieli grac dogrywki. Zwycięzca może być tylko jeden i będzie nim drużyna z Monachium

 

[mzrm]

Jako Polak chciałbym, żeby Borussia wygrała, ale obawiam się perfekcji Bayernu, doświadczenia, chęci rewanżu. Kierując się tylko rozsądkiem zagrałbym na Bayern, lecz to jest finał i rola przypadku jest zdecydowanie większa niż zawsze.
Ja osobiście mam w głowie BTS lub over kartkowy jednak jeszcze wszystko może się zmienić.

 

[merkun]

A ja myślę że nic nie jest rozstrzygnięte. Przypomnijmy sobie ostatni finał LM Można strzelić 1 bramkę a później swoją 'zamurować'. Może o tym przesądzić też 1 karny, samobój. Ale BM i BVB grają ofensywny futbol i liczę na to że ujrzę over 2.5 ????

 

[skumbag-harhan]

Obstawiam na Bayern, nawet z -1. Typowe all in. Podoba mi się gra borusii, jestem za naszymi w BVB, ale to co bayern robi w tym roku, grają piękną piłkę i na dodatek skuteczną.
Kurs dopiszę jak wrócę z pracy.

 

[raiders]

Obstawiam na Bayern, nawet z -1. Typowe all in. Podoba mi się gra borusii, jestem za naszymi w BVB, ale to co bayern robi w tym roku, grają piękną piłkę i na dodatek skuteczną.
Kurs dopiszę jak wrócę z pracy.

:grin::grin::grin: jak czytam takie bzdury niedzielnych graczy to humor poprawia się na cały dzień .
Chciał bym zobaczyć to postawione all in i Twoją minę po 90' .
A co ten Bayern robi takiego ? To jest turniej nie ma nic wspólnego z ligą inna motywacja inne podejście do meczu ... H2H ligowe mozna sobie ..
Tu zadecyduje jeden błąd ,szczęście czy forma 90'.

 

[djzjee]

Chciałbym* to tak na przyszłość, bo takie błędy też niektórym poprawiają humor na cały dzień.
A co robi Bayern? Mamy połowę maja, a Bayern tylko raz zremisował (grał drugim zespołem) i raz przegrał w tym roku. Więcej pisać nie muszę?
Jasne, że to finał i wszystko może się zdarzyć, ale takie formułki to można pisać przed każdym spotkaniem. Bayern jest mocniejszy, Bayern jest faworytem, więc nie wiem co w tym dziwnego, że ktoś chce postawić z -1. Wystarczy gol Bayernu i Borussia się otwiera, co przy obecnej sile Bayernu może oznaczać jedno.
Zresztą kolejny ważny argument jest taki, że Borussia w Lidze Mistrzów to typowa drużyna własnego boiska. Z Szachtarem remis po słabym meczu, z Malagą remis po słabym meczu, z Realem porażka po słabym meczu. W Madrycie BVB przez pierwsze minuty dało się kompletnie zdominować, tylko frajerstwo Królewskich spowodowało, że Borussia po 15 minutach nie przegrywała dwoma golami.
W tym sezonie w najważniejszym pojedynku obu ekip w ćwierćfinale Pucharu Niemiec Bayern zdominował Borussię, która praktycznie nie zagroziła bramce Neuera. To nie był przypadek, bo podobnie Bayern grał z Juve i Barceloną. Powtarzalność to siła Bawarczyków w tym sezonie, więc możemy liczyć, że Bayern zagra swoje. O tym jak finał będzie wyglądał zadecyduje postawa BVB i tyle. Chociaż śmiem twierdzić, że jak Bayern zagra swojego maksa, to BVB nie ma po prostu szans.

 

[krysti24]

więc nie wiem co w tym dziwnego, że ktoś chce postawić z -1.

@Raidersa może nie zdziwiło tak bardzo to, że ktoś chce postawić na Bayern z handi, a to że chce w to wejść "all in", co zresztą podkreślił w cytowanym fragmencie, więc nie zakłamujmy rzeczywistości.

Wystarczy gol Bayernu i Borussia się otwiera, co przy obecnej sile Bayernu może oznaczać jedno.

Co to za śmieszny argument ? Równie dobrze można napisać w drugą stronę, że to Borussia strzeli bramkę i Bayern będzie musiał się odkryć, a nie od dziś wiadomo, że BVB jest zabójcze w grze z kontry i wyprowadzaniu szybkiego ataku.

Zresztą kolejny ważny argument jest taki, że Borussia w Lidze Mistrzów to typowa drużyna własnego boiska. Z Szachtarem remis po słabym meczu, z Malagą remis po słabym meczu, z Realem porażka po słabym meczu. W Madrycie BVB przez pierwsze minuty dało się kompletnie zdominować, tylko frajerstwo Królewskich spowodowało, że Borussia po 15 minutach nie przegrywała dwoma golami.

Jak dla mnie to kolejny śmieszny, a nie jak to napisałeś ważny argument. Wybrałeś sobie po prostu mecze, które Ci pasowały, a inne - te lepsze w wykonaniu BVB - dziwnym trafem pominąłeś. Zresztą nawet z tymi meczami co wypisałeś bym się nie zgodził.
Wróćmy do fazy grupowej, Borussia remisuje na City 2:2, będąc w tamtym spotkaniu ekipą zdecydowanie lepszą, gdzie tylko dzięki swojej nieskuteczności i naciąganemu karnemu w doliczonym czasie gry, nie zdobywa 3 pkt, bo na to zasługiwała. Idziemy dalej, mecz w Madrycie, gdzie BVB ponownie rozgrywa całkiem dobre spotkanie. Borussia grała z Realem jak równy z równym, prowadząc do samego końca 1:2, w końcówce jak wiemy Ozil z rzutu wolnego ratuje 1 pkt dla Królewskich. Kolejne spotkanie to mecz z Ajaxem, w którym Dortmund daje popis swoich umiejętności rozbijając drużynę z Amsterdamu 1:4. Teraz przejdźmy do meczów przywołanych przez Ciebie. Mecz w Doniecku, może Borussia nie zagrała tam jakiegoś wielkiego spotkania i popełniła głupie błędy, jednak wydaje mi się, że drużyna zasłużyła na ten punkt, gdyż Szachtar nie zaprezentował niczego więcej niż BVB. Następne spotkanie to mecz z Malagą. Jeśli w tym meczu miałbym wskazać drużynę lepszą i bardziej zasługującą na zwycięstwo na pewno nie byliby to gospodarze. Tamto spotkanie to po prostu pokaz nieskuteczności BVB, bo sytuacji było całe multum i trzeba powiedzieć, że to BVB prowadziło w Hiszpanii grę. Ostatnia potyczka Borussii w Madrycie, tutaj się z Tobą zgodzę, że BVB od początku miało splątane nogi stawką tego spotkania, jednak po jakimś czasie drużyna doszła do siebie i sytuacje były z obu stron. Mecz nie był spotkaniem na jedną bramkę. Podsumowując, tak Borussia to z całą pewnością jedynie ekipa własnego boiska... :?
Chciałem Ci jedynie pokazać, że na ten mecz można również spojrzeć z całkiem innej perspektywy. Swoją wypowiedź pisałeś wyraźnie tylko pod typ, bo wybierałeś tylko i wyłącznie argumenty, które Ci pasowały, nie byłeś po prostu obiektywny.

Chociaż śmiem twierdzić, że jak Bayern zagra swojego maksa, to BVB nie ma po prostu szans.

A na koniec to co zawsze .. Kocham to jak fani Bayernu z góry spisują swojego przeciwnika na porażkę. Aż chciałoby się przywołać sytuacje z poprzednich spotkań, czy to ligowych, czy z finałowego spotkania DFB Pokal. Tam też kibice Bayernu liczyli na pogrom Borussii, a skończyło się pogromem, tyle że w drugą stronę. ????
Ludzie, to jest mecz finałowy i to LM, dodajmy do tego, że jeszcze pomiędzy Borussią (tą z Kloppem, która napsuła tyle krwi monachijczykom) i Bayernem, tu naprawdę wszystko jest możliwe. Większość pisze, że Bayern będzie podwójnie zmotywowany z powodu przegranych finałów w poprzednich latach. Dla mnie przez te porażki będzie na nich ciążyła jeszcze większa presja i mus wygranej, co wcale korzystnie na nich wpłynąć nie musi.

 

[djzjee]

Wymieniłem trzy ostatnie mecze Borussii w LM poza swoim stadionem, więc o jakim wybieraniu mówisz?

Ty powiesz, że poprzednie przegrane finały to będzie dodatkowa presja, a ja powiem Ci to co widzę od początku tego sezonu. Bayern po tej katastrofie z maja poprzedniego roku jest potrójnie zmotywowany i to nie na ten mecz finałowy na Wembley, tylko przez cały obecny sezon. Od sierpnia Bayern przegrał trzy mecze. Nie ma żadnego odpuszczania, na żadnej płaszczyźnie.

BVB miało splątane nogi w Madrycie, BVB miało splątane nogi w rewanżu z Malagą, to co będzie na Wembley? No chyba nie powiesz mi, że będą mniej zestresowani.

No i podstawowy problem BVB przed finałem to Goetze. Mario dalej normalnie nie trenuje (wczoraj, czy dzisiaj widziano go w Monachium jak wybierał sobie nowe mieszkanie). Dodatkowo w jego głowie będzie to, że z tym Schweinim, Lahmem, czy Robbenem będzie dzielił szatnie. No nie powiecie mi, że to nie będzie miało wpływu na takiego młokosa. Wielkie napięcie psychiczne + brak 100% formy fizycznej może oznaczać, że Goetze może zawieść w finale, co będzie oznaczało baaaaaardzo dużą stratę dla ekipy Kloppa.

Ah..czytając Twój ostatni akapit można dojść do prostego wniosku: kończmy dyskusję, zamykajmy temat i niech się dzieje co ma się dziać.

 

[krysti24]

Wymieniłem trzy ostatnie mecze Borussii w LM poza swoim stadionem, więc o jakim wybieraniu mówisz?

Mi się zawsze wydawało, że LM to nie tylko 3 mecze, ale wszystkie jakie zostały w niej rozegrane. Tak więc jak na moje, to trochę pochopnie wyciągasz wnioski o tym, że Borussia to typowa drużyna własnego boiska.

wczoraj, czy dzisiaj widziano go w Monachium jak wybierał sobie nowe mieszkanie

W Monachium przebywał głównie ze względu na to, że leczy się tam pod okiem specjalisty - Ralpha Franka. Może i oglądał jakieś mieszkania, ale to jest sprawa drugorzędna. Co do jego występu w finale, to albo chłopak może być stremowany, albo może rozegrać mecz życia, aby jak najlepiej pożegnać się z Dortmundem. Choć nawet jakby strzelił w tym meczu hattricka, nie wystarczy to do tego, żeby odzyskał szacunek kibiców BVB, nie po tym co zrobił ..
Możemy się tak przekomarzać aż do 25 maja, więc najlepiej będzie jak poczekamy na mecz, jak sam zresztą napisałeś. Wszystko zweryfikuje boisko.

 

[darius010]

Wielkie napięcie psychiczne + brak 100% formy fizycznej może oznaczać, że Goetze może zawieść w finale, co będzie oznaczało baaaaaardzo dużą stratę dla ekipy Kloppa.

Gotze to akurat zawsze dawał radę, szukanie u niego jakiś braków to argument na siłę. O jakiej presji mówimy u chłopaka, który pierwszą bramkę w reprezentacji strzela Brazylii? A odbijając piłeczkę, co jak Gotze zagra najlepszy mecz w sezonie, stać go przecież na wygrywanie meczy w pojedynkę .

BVB miało splątane nogi w Madrycie, BVB miało splątane nogi w rewanżu z Malagą, to co będzie na Wembley? No chyba nie powiesz mi, że będą mniej zestresowani.

To były dwa dobre mecze Dortmundu, Real w ogóle nie miał pomysłu jak napocząć Borussie, przez 70 minut BVB kontrolowała mecz. Z Malagą też, było ok, w Hiszpanii Niemicy powinni wywieść wygraną.

Bądźmy obiektywni gdy oba zespoły grają optymalnie, to są na podobnym poziomie. Wystarczy przeanalizować ich bezpośrednią rywalizację. Bayern ma szerszą kadrę, to go wysuwa na czoło, ale tu zagra 14 zawodników, po powiedzmy luźniejszym okresie sezonu Borussia Dortmund ma mniej więcej 11 wypoczętych, gotowych do pierwszego składu i na zmiany.