Mladenovic K.(+4,5g) – Pliskova Ka. 1 @ 1.76 (1xbet) 5/10j
Jestem zdania, że jeśli
Francja ma szukać swoich szans w tym finale, to powinna to zrobić w spotkaniach z Pliskovą. Czeszka jest zapewne zmęczona sezonem, który pierwszy raz kończyła turniejem mistrzyń w Singapurze. Myślę, że właśnie tam dała z siebie wszystko, a finał Fed Cup’u jest tylko dodatkiem to najlepszego w karierze sezonu.
Mladenović jest w zupełnie innym położeniu od swojej rywali. Sezon dość średni, choć zaliczyła 2 finały. Jeden z nich dość niedawno, bo w październiku w Hong Kongu. Jej celem głównym w końcówce sezonu jest właśnie zwycięstwo w Pucharze Federacji. Ogólnie to widać, że ta dziewczyna lubi spotkania
międzynarodowe i mimo, iż jest Francuzką pochodzenia serbskiego, to jest jedną z tych postaci, która nakręca mentalnie tę reprezentacje.
Kolejnym ważnym aspektem jest, fakt, że finał rozgrywany jest we Francji, a znając kibiców tej narodowości, zrobią wszystko, aby Czeszki nie czuły się komfortowo. Znając „chwiejną” psychikę Pliskovej, upatruję szans Francuzek w spotkaniach właśnie z nią.
W bezpośrednich pojedynkach mamy remis 1-1. W 2014 roku w hali wygrała Kristina, natomiast w 2015 roku na trawie lepsza była Karolina.
Uważam, że Mladenović musi tutaj zagrać bardzo dobre spotkanie, aby wygrać z Pliskovą. Nie odważę się na bezpośredni typ na Francuzkę, ale jak najbardziej polecam typ na +4,5 gema w spotkaniu otwierającym finał Fed Cup.