>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Fantazja tenisowa

donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
Witam w swoim temacie. Tak jak sama nazwa tematu wskazuje tenis będzie sportem, który będzie mnie interesował w kontekście podawanych tutaj typów wraz z analizami. Nie ukrywam, że przychodzę tutaj z niegdyś konkurencyjnego forum, które przez parę decyzji zwyczajnie umarło. Miałem tam zaszczyt być w gronie ekspertów i postaram się udowodnić, że to nie był przypadek. Typy będą podawane wraz z analizami. Bukmacherzy tylko i wyłącznie legalni. Stawkowanie od 1 do 10j, gdzie 5j jest płaską stawką. Liczę na same ✅ ✅ w tym temacie i że wspólnie z moją pomocą ogramy buka.
 
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
LIPIEC

1#Medelin
Jarry N. / Quiroz R.- Hernandez-Fernandez J. / Varillas Patino-Samudio J. P.
typ: Jarry N. / Quiroz R
kurs: 1.35
+
Winnipeg
Bangoura S. - Uchiyama Y.
typ: Uchiyama Y.
kurs:1.45
+
Winnipeg
Giron M. / Kwiatkowski T. S. - Bester P. / Polansky P.
typ: Bester P. / Polansky P.
kurs:1.25
AKO:2.44
Stawka:5j
EWK:12.23j
buk: Forbet

Zaczynamy od Kolumbii, gdzie para Jarry z Quirozem zmierzą się z Hernandezem i Varillasem. Nie ma co ukrywać, że przepaść w umiejętnościach deblowych obu par jest spora. Nico Jarry to na poziomie challengerów deblowych przeciętny tenisista, a leworęczny Ekwadorczyk słaby. Mimo to na tak niezachęcające tytułu ich rywale sobie pozwolić nie mogą, bo Hernandez jest bardzo słaby, a jego dzisiejszy partner Peruwiańczyk Varillas nawet nie gra w tych challengerach i w itfowskich deblach jest przeciętniakiem. Obaj panowie na których stawiam mają solidną grę przy siatce, ponieważ ich gra w singlu tego wymaga. Obaj są agresywni z niezłymi serwisami. Wygrali swoje pierwsze rundy singlowe dosyć pewnie, także przetarcie już jest, więc problemów na początku spotkania być nie powinno. Rywale to zwyczajna sklejka bez większych umiejętności w grze deblu i to powinno dzisiaj wyjść na jaw. Powinien być łatwy, szybki i przyjemny mecz dla mojej pary.
Tutaj miałem ostry dylemat czy tykać ten mecz, ale jednak zdecydowałem się na Japończyka, który ma potencjał na nawierzchni twardej. Moje dylematy polegały na tym że obaj panowie mają bardzo słaby sezon. O ile w przypadku Japończyka, problemy się zaczęły gdzie skonćzył się tour Azjatycki na hardzie i wszedł w sezon clay, tak w przypadku Sekou cały sezon wygląda fatalnie. Próbuje się chwytać każdej nawierzchni i nigdzie nie idzie. 1/7 w tym roku na hardzie jest po prostu żenadą w jego wykonaniu.(Gdzie ten jedyny mecz wygrał z totalnym amatorem) Uchiyama potrafi kapitalnie balansować tempem gry. Ma opanowaną grę slajsem jak i bardzo dobre przyspieszania z dojściem do siatki. Serwis dosyć przeciętny, ale Bangoura to nie jest gość, który na returnie wywiera presje. Co do Amerykańca jest to typowy przebijaka z rzadkimi przyspieszeniami. Na plus na pewno pierwszy serwis, ale ma mecze gdzie nie może nim trafić. Przypomina mi się Yasutaka z początku tego sezonu i z poprzednich wakacji gdzie prezentował kawał dobrego tenisa na poziomie challengerowym i czas nawiązać do tych wyników, bo argumenty na to na pewno ma. Wraca na swoją nawierzchnię dostaje rywala mocno pod formą, więc nic tylko nakręcać się na tournee w Ameryce Północnej.
Czas przełamać ostatnie wyniki bo w parze Kanadyjskiej wszystko grało świetnie. Osiągali na prawdę solidne rezultaty, aż przyszła seria porażek do dziś niezłamana. Sam ich oceniałem jako solidną parę na poziom challengerów, ale coś się w pewnym momencie popsuło. Teraz kawałek czasu od siebie odpoczęli i wracają razem w swoim kraju do wspólnego grania. Dostają sklejkę zawodników collegowych. Tak ich nazwe bo Giron mimo tego, że miał wyrosnąć na coś lepszego to na razie nic z tego nie wychodzi. Kwiatkowski za to jest typowym przykładem Uniwersyteckiego tenisa. Pewnego poziomu nie przeskoczy. Z resztą obaj panowie z deblem za wiele wspólnego nie mają. Kanadyjczycy za to już wygrywali challengery, dodatkowo zmotywowani w swoim kraju powinni pokazać, że ta seria słabych ostatnio wyników była zwyczajnie przypadkiem. Czas wracać do ich dobrej gry.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
1# ⛔ No niestety nie da się wygrać super tb zaczynając od stanu 1-7. Mimo to prawie wrócili.

Dzisiaj całkiem sporo propozycji. Oby było więcej szczęścia niż wczoraj.

2#Londyn
Murray J. / Hingis M. - Skupski K. / Rae J.
typ: Murray J. / Hingis M.
kurs: 1.18

+

Winnetka
Nevolo D. - Santillan A.
typ: Santillan A.
kurs:1.25

+

Winnipeg
Rola B. - Purcell M.
typ: Rola B.
kurs:1.30

+

Winnipeg
Rybakov A. - Polansky P.
typ: Polansky P.
kurs:1.22

AKO:2.33
Stawka:6j
EWK:14.03j
buk: ForBet


Czas kończyć piękny sen starszego z braci Skupskich. Życiowa forma razem z bratem. Ćwiartka Wimbledonu, ćwiartka wraz ze swoją partnerką w mikście, ale teraz już trafiają na takie tuzy tenisowe, że ciężko będzie się im postawić. Hingis to najlepsza kobieta do gry mieszanej, a Murray ma jedną z najlepszych &quot;czutek&quot; przy siatce. Poza tym ma strasznie niewygodne returny przeciwko paniom, które często są przez to spóźnione na nogach. Według mnie ta para jest na ten moment chyba głównym faworytem do wygrania całego Wimbledonu. Jamie po rozczarowaniu w deblu ma chrapkę na ten tytuł, zarówno jak Martina, która wczoraj odpadła w deblu pań dosyć nieoczekiwanie. Widziałem ich dwa mecze tutaj i grali koncert. Para Brytyjska jedzie na fantazji, ale dzisiaj trafiają na zbyt dobrze zbilansowany team żeby ich przejść.

Lubie tego Azjatę. Bardzo ofensywna gra. Cały czas szuka okazji do przejęcia inicjatywy. Po nieudanym dla niego sezonie na trawie, wraca tutaj na hard i idzie mu jak na razie świetnie. Zrewanżował się Kudli za kwalifikacje do Wimbledonu i odprawił będącego ostatnio w dobrej formie Kinga. Jego rywal to typowy gość z itf-u. Typowy Amerykański zawodnik. Nieregularny, z dużymi przestojami w grze. Ma farta że i tak dotarł do ćwiartki, bo Novikov odpuścił bo ma kwalifikacje w Newport, a Saville powoli zaczyna być bardziej deblistą niż singlistą. Japończyk stawia fulla na singla, jest dwa poziomy wyżej od swojego rywala i liczę, że to dzisiaj udowodni.

Dla mnie jest zagadką, że Blaz Rola lepsze wyniki osiąga na clayu niż na hardzie. Jego styl gry jest stworzony do właśnie gry na nawierzchni twardej, ale zawsze jest z tym problem. Przeplata dobre mecze ze słabszymi, ale na ogół tych słabszych rywali odprawia bez problemu. Lewa ręka, bardzo dobry serwis, odpowiednio zbilansowana gra i dobra gra przy siatce. To są atuty Słoweńca, który wychowywał swój tenis w Stanach. Jego rywal to młody Australijczyk. Może coś kiedyś z tego będzie, ale jeszcze nie teraz. W ITFach azjatyckich jeszcze coś tam walczy, ale jak już dochodzi na poziom challengerów jest gaszony bardzo szybciutko. Blaz Rola to półka wyżej i powinien spokojnie to ogarnąć.

Polansky u siebie zawsze groźny. Czy ma formę czy jej nie ma, jak gra u siebie w kraju każdy powinien się obawiać spotkania z nim. Wczoraj solidny kawał tenisa z młodszym z braci Harrisonów i dzisiaj dostaje rywala podobnej półki. Tylko że jest jeden argument, który jest na plus dla Petera. Rybakov zdecydowanie bardziej lubi mączkę niż hard. I to dzisiaj powinno wyjść na jaw. Nikogo dobrego tutaj nie pokonał, teraz w końcu mierzy się z rywalem na poziomie challengerów i myślę, że nie powinien mieć za wiele do powiedzenia. Kanadyjczyk jest dziwny, jego tenis wygląda na bardzo chimeryczny, ale w momencie kiedy wraca do swojego kraju, jego tenis zmienia się o 180 stopni i wtedy zaczyna grać tak jak należy. 2 runda, kolejny dosyć słaby rywal i powinien spokojnie awansować do ćwiartki.

3#Medelin
Jarry N. / Quiroz R. - Descotte M. F. / Villanueva G.
typ: Jarry N. / Quiroz R.
kurs: 1.22

+

Winnetka
Chaplin J. / Saville L. - Ebden M. / Whittington A.
typ: Chaplin J. / Saville L.
kurs:1.75

+

Winnetka
Ratiwatana Sa. / Rungkat C. - Koepfer D. / Lawson A.
typ: Ratiwatana Sa. / Rungkat C.
kurs:1.45

AKO:3.09
Stawka:4j
EWK:12.38j
buk: ForBet


Nico Jarrego i Quiroza opisywałem wczoraj. I tak na dobrą sprawę podpinam pod ten typ wczorajszą analizę, z tym że rywale są dzisiaj jeszcze słabsi. Kolejne łatwe spotkanie dla pary rozstawionej z numerem 1.

Super kursik w spotkaniu Australijczyków. Ebden z Whittingtonem uciekają na kwalifikacje do Newport które rozpoczynają się w sobotę na trawie. Czyli dobrze by było jutro poodbijać parę piłek, żeby przypomnieć sobie grę w czerwcu na wyspach. Obaj panowie kochają trawę i będzie to ostatni turniej w tym sezonie na tej nawierzchni, także na pewno będzie im zależeć na dobrym wyniku właśnie tam. Poza tym grają dzisiaj ze swoimi rodakami, a jak wiemy kangury dobrze ze sobą trzymają więc nie powinno być woli walki z ich strony. Newport czeka. Już chcieli tam lecieć wczoraj, ale Novikov i Mcgee wykazali większą wolę ucieczki. Dzisiaj Australijczycy już spokojnie się spakują do Newport.

Super para prosto z Azji. Lepszy z braci Ratiwatana plus Rungkat, który w ostatnim czasie zrobił gigantyczny postęp. Obaj panowie są deblistami z juz sukcesami na poziomie challengerowym. Nie wiem czy Hindus się rozstał ze swoim bratem na dłużej, czy na jeden turniej, ale jeśli na dłużej to ta para ma przyszłość. Rungkat ma solidną grę przy siatce jak i z głębi kortu, a tego drugiego właśnie brakowało jemu bratu. Co do rywali zwyczajni przeciętniacy. Nic więcej. Para jak każda inna. Azjaci to półka wyżej i dzisiaj zwłaszcza na returnie powinni zrobić sobie przewagę.

4#Winnipeg
Giron M. - Uchiyama Y.
typ: Uchiyama Y.
kurs: 1.65

+

Brunszwik
Ignatik U. / Satral J. - Knowle J. / Zelenay I.
typ: Knowle J. / Zelenay I.
kurs:1.30

AKO:2.14
Stawka:4j
EWK:8.06j
buk: ForBet


Japończyk wczoraj koncert w 3 secie. To był ten Uchiyama, którego chce oglądać. Ogółem cały mecz całkiem solidne, oprócz chwilowej zapaści w pierwszym secie. Giron po mega wymęczającym ITFie jest już zmęczony i to było widać w deblu. Nogi już nie pracowały tak jak powinny. Zagrał w poprzednim tygodniu 4 3-setówki i to widać, że go mocno zmęczyło. Poza tym nawet jak jest świeży, to nie jest to półka Japończyka. Uchiyama powinien spokojnie regulować tempo gry i czekać na błędy Girona, który według mnie jest już wypompowany, zaś Yasutaka po wczorajszym meczu z Bangourą na pewno złapie wiele pewności siebie. Przyjemny kurs.

Tutaj powinien być mecz bez historii. Typowa para deblowa kontra sklejka singlowa, która na dodatek odpadła już z singla. Nie ma co się rozpisywać. W deblu jest przepaść między obiema parami i to wyjdzie dzisiaj na jaw.
 
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
2 ⛔ Rola się skompromitował
3 ⛔ Kangury niestety nie puściły swoim rodakom
4 ✅


5#Londyn
Murray J. / Hingis M. - Demoliner M. / Martinez Sanchez M. J.
typ: Murray J. / Hingis M
kurs: 1.22

+

Winnetka
Ratiwatana Sa. / Rungkat C. - Ebden M. / Whittington A.
typ: Ratiwatana Sa. / Rungkat C.
kurs:1.65

AKO:2.01
Stawka:9j(PETARDA)
EWK:17.03j
buk: ForBet


Dla mnie dubel dnia bez zwątpienia i pakuje się w niego póki kursy nie spadają. Murray/Hingis rozjeżdżają każdego po kolei, nikt nawet nie nawiązuje z nimi walki. Co prawda drabinka bardzo łatwa i teraz trafiają również na przeciętny duet, prawdziwy sprawdzian dopiero w finale. Ale to nie oni losowali i to oni muszą to wykorzystać. Co do Hiszpanki i Brazylijczyka. To nie grają nic nadzwyczajnego, mają przestoje w grze. Ich dojście do półfinału traktuje jako sensacje. Ale dzisiaj trafiają na bardzo dobrze dysponowaną parę z mega umiejętnościami i tego nie przeskoczą. Tutaj jest różnica klas zarówno Hingis jak i Murray to czołowi debliści w swojej kategorii, tak Demoliner to poziom ATP 250, a Hiszpanka też niczym w WTA się nie wyróżnia. Powinna być łatwa gra dla pary Szkocko/Szwajcarskiej.

Nie oddali wczoraj mimo tego że zagrali fatalny mecz? To oddadzą dzisiaj, z resztą nawet jakby mieli pomysł zagrać na serio to nie mają czego szukać. Azjatycka para jest zdecydowanie lepsza. Ebden kiedyś w debla grać potrafił, ale te czasy już dla niego minęły. Whittington za to zwyczajnie miał wczoraj wyjebane, ale jego rodacy nie potrafili tego wykorzystać. Teraz trafiają na solidną parę, która powinna ich odprawić wprost na lot do Newport. Bo przecież tam chłopaki z Australii się już muszą znaleźć. Kwalifikacje czekają i jestem w 99% pewny po ich wczorajszym zaangażowaniu, że tutaj musi się skończyć szybko i przyjemnie dla mojej pary.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
5 ✅
6#Londyn
Kubot L. / Melo M. - Marach O. / Pavic M.
typ: Kubot L. / Melo M.
kurs: 1.42
+
Medelin
Statham J. - Jarry N.
typ: Jarry N.
kurs:1.40
+
Winnipeg
Kavcic B. - Leshem E.
typ: Kavcic B.
kurs:1.22
AKO:2.43
Stawka:5j
EWK:10.69j
buk: STS

Nie widzę innej opcji. Kubot z Melo muszą to zabrać do siebie. Nie przegrali ani jednego meczu na trawie, kapitalna forma. Bardzo dobrze się dogadują, kapitalnie uzupełniają i tworzą wspaniały kolektyw. Łukasz na returnie wyczynia cuda, zaś Brazylijczyk sprząta przy siecie. Marach i Pavic to owszem solidna para, ale tylko solidna. To nie jest czołówka światowa. Mają przestoje w grze, dosyć solidni na returnie, ale przy serwisie Maracha często mają problem. Poza tym przed turniejem właśnie Austriak doznał kontuzji w finale w Antalyii, także zobaczymy jak jego organizm po batalii w półfinale z Chorwatami. Ale ich sukces na mnie nie robi wielkiego wrażenia. Tak na dobrą sprawę ich sukces polega na trafieniu banalnej drabinki. 3 z 5 par były to pary challengerowe, Mektic/Skugor poziom 250. A Matkowski i Mirnyi to też już melodia przyszłości, która przypomniała sobie jak grać z Bryanami. Kubot z Melo pokonywali zdecydowanie mocniejsze pary, nie wspominając o jedynce światowej Kontinen/Peers. Bagatela kapitalne widowisko. Myślę, że Marach z Paviciem dzisiaj zderzą się ze ścianą, z poziomem, którego na tym Wimbledonie nie spotkali.
Statham w półfinale. Dla mnie jest to sensacja, ale dzisiaj jego przygoda się kończy. Ograł Estrelle, który przyjechał po wpisowe, bo jeszcze turniej na trawie w Newport, poza tym ITF-owca Souto i słabiutkiego cały czas Gonzaleza(gdzie ten chłopak się pogubił, w 2013 robił co chciał i gdzie chciał) Jarry za to forma życiowa. Załapał się do Wimbledonu przez kwalifikacje i wraca podbudowany do Ameryki i chce dalej podbijać ranking. Bardzo pewnie tutaj wygląda, jego super serwis i ofensywna gra powinna na Stathama być lekiem. Bo sam Nowozelandczyk gra bardzo często akcjami do siatki. Jarry to jest półka wyżej i to, że dostaje takiego rywala musi wykorzystać. Z resztą on to doskonale potrafi.
Nie ma co się rozpisywać. Solidny challengerowiec kontra ITF-owiec, który dotarł do półfinału tylko dzięki temu, że spotykał zawodników będących na jego poziomie. Kavcic już wczoraj pokazał co robi z takimi gościami rozbijając Sarmiento 6-2 6-2. Dzisiaj będzie podobnie. Nie widzę innej opcji.
 
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
Zgadza się. Ale trafiał jak dotąd na zawodników, którzy przebijali mu balony i on mógł spokojnie do tych siłowych uderzeń się ustawiać. Dodatkowo dzięki słabym serwisom rywali przejmował inicjatywę po returnach. Według mnie nie poradzi sobie z bombardującym serwisami Jarrym, który sam będzie dążył do przejęcia prowadzenia gry. Statham gra dobrze do momentu, aż ktoś nie zacznie wywierać na nim presji. A dla Jarrego to jest absolutna podstawa gry.
PS. Dzięki za komentarz. Zawsze przyjemnie z kimś wymienić zdania
 
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
6# ✅

7#Umag
Trusendi W. - Donati M.
typ: Donati M.
kurs: 1.25

+

Newport
Groth S. - Bega A.
typ: Groth S.
kurs:1.16

+

Newport
Dancevic F. - Arevalo M.
typ: Dancevic F.
kurs:1.50

AKO:2.17
Stawka:4j
EWK:8.70j
buk: ForBet


Pojedynek obu Włochów, który może zakończyć się według mnie tylko w jedną stronę. Donati to jest gość zawsze z potencjałem, dobry serwis, ofensywna gra i częste straszenie mocniejszych rywali w challengerach. Wyniki nie są zachwycające w tym sezonie jeśli chodzi o dojście do danych etapów turniejów, ale jeśli się przyjrzymy konkretnie to wychodzi na to, że Donati ze słabymi zawodnikami bardzo rzadko przegrywał, a z tymi lepszymi po dobrych równych spotkaniach. Trusendi słaby sezon. Walczy u siebie w kraju w ITF-ach bez żadnych sukcesów. Nawet ani razu nie był w finale Futuresów. To pokazuje jaka jest przepaść między oboma panami i liczę, że młodszy z Włochów to dzisiaj udowodni.

Sam Groth. Rakieta z serwisu, dobra gra przy siatce, kocha trawe. Każdy wie jak gra kangur i jego przedstawiać nie trzeba. Bega to jest itfowiec, typowy przebijaka, bez wielkiej mocy uderzenia. Sam go zje na śniadanie. Coś w rodzaju lokaty.

Tylko ze względu na ten mecz stawka tak niska, bo Dancevic na dobrą sprawę dopiero co zaczął sezon. Zagrał 3 mecze i 3 w czapkę, ale po porażce w tym tygodniu z Kavciciem wierzę, że zaczyna to się nakręcać w dobrą stronę. Pokazał Frank solidny tenis mimo porażki. Sam uwielbia turniej w Newport i zawsze pokazuje się tutaj z dobrej strony. W tamtym roku powalczył nawet z doktorem tenisa czyli Karloviciem. Spotka się dzisiaj z Arevalo, czyli ziemniakiem. Wypisz, wymaluj. Marcelo mimo tego, że gra agresywnie, to trawa jest zwyczajnie dla niego za szybka. Nie ma czasu na dobre ustawienie się do piłki i się zaczynają kłopoty. Dancević swoim slajsem, dobrą grą przy siatce i serwisem powinien zrobić różnice w tym meczu. Gdyby Frank był w normalnym biegu sezonowym to stawka tego kuponu byłaby na pewno większa, a tak skromne 4 jednostki.
 
donald-young 19,5K

donald-young

Użytkownik
7# ✅
8#Newport
Groth S. - Blumberg W.
typ: Groth S.
kurs: 1.14
+
Newport
Kudla D. - Krueger M.
typ: Kudla D.
kurs:1.20
+
Newport
Qureshi A. U. H. / Ram R. - Estrella V. / Maytin R.
typ: 2:0
kurs:1.25
+
Gatineau
Chaplin J. / Salisbury J. - Hach H. / Millot V.
typ: Chaplin J. / Salisbury J.
kurs:1.30
AKO:2.22
Stawka:5j
EWK:11.11j
buk: ForBet

Sam dzisiaj powinien zrobić to samo co wczoraj. Blumberg to junior bez większych sukcesów. Mecz bez żadnej historii.
Tutaj już spotkanie Amerykaninów. Kudla po totalnym blamażu w kwalifikacjach Wimbledonu gdzie w decydującej fazie prowadził już 2-0 w setach i 6-4 w tiebreaku w trzecim secie przegrał z Whittingtonem. Teraz ma okazje do zmazania plamy i pokazania się z dobrej strony u siebie w kraju. Krueger to typowy challengerowiec bez większych sukcesów. Gra w tych challengerach i nie zapowiada się żeby z nich wyszedł. Na trawie grać nie potrafi. Zawodnik typowo nastawiony tylko i wyłącznie na hard. W tym sezonie 1/4 a każda porażka była z zawodnikami dużo gorszymi od Denisa. Kudla powinien to spokojnie wygrać.
Bardzo dobra para deblowa kochająca trawe, kontra sklejka ziemniaków. Z Estrelli na trawie zawodnik żaden, a Maytin to jest mocno przeciętny na poziom challengerów i to na clayu a nie na trawie. Szybciutkie 2-0.
Całkiem ciekawa para się zebrała. Brytyjczyk Salisbury mi się podoba. Zrobił duży postęp, już nie gra z drewnianym Ohare i zaczyna osiągać coraz lepsze wyniki. Teraz dobrał się w parę z Chaplinem, który gra bardzo dobrze przy siatce, ale trochę gorzej na returnie. Brytyjczyk za to jest zawodnikiem uniwersalnym, dynamicznym, potrafiącym bardzo szybko skracać pole gry. Myślę, że przy siatce obaj panowie mogą stworzyć solidną ścianę. Rywale to typowa sklejka. Millot to singlista, w debla gra od biedy, a Meksykanin to przeciętniak i nic więcej. Millot to potraktuje w formie treningu przed singlem i dodatkowym zarobkiem. Australijczyk i Brytyjczyk mają zdecydowanie więcej atutów po swojej stronie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Do góry Bottom