Granie pucharów ma to do siebie, że piękne pewne typki się pojawiają, kiedy np. ekipa z 1. ligi gra z jakimś 3-ligowcem, a po meczu słyszymy "&^%$ nigdy więcej nie gram pucharów". Znamy to doskonale i dlatego nie należy się sugerować samymi statystykami, bo oczywiście mają one taką samą wymowę jak kurs (powiedzmy ok. 1,20). Nie można brać wszystkich kursów jednakowo. Zatem warto poświęcić chwilę i poszukać informacji na temat tego czy drużyna zagra podstawowym składem, nie odpuści itd. Taką drogą wybrałem kilka spotkań, które powinny zakończyć się wygranymi faworytów. Mówi się, że pucharów się nie gra, jednak czasem warto, bo mogą dać (małym nakładem naszych sił) zarobić. Nie będę się rozwodził za bardzo nad statystykami, bo oczywiste jest, że zespół 1-ligowy (nawet słabszy) ma ogromną przewagę nad jakąś drużyną np. z 5. ligi.
Bolton Wanderers - Lincoln City | Typ: Bolton - Kurs: 1,25
4-0
Goście grają w League Two i są tam jednych z ostatnich zespołów. Kiepsko radzą sobie na wyjazdach i strzelają bardzo mało goli. Po ostatnim remisie z Hull zwolniony z funkcji trenera Boltonu został Gary Megson. Morale w zespole nie najwyższe, ale asystent głównego trenera, który będzie prowadził gospodarzy w meczu pucharowym zapowiedział, że piłkarze bardzo chcą się zrehabilitować. Bolton zagra zatem zapewne w pełnym składzie i ze sporą wolą walki. Zarząd prosi, aby kibice byli 12stym zawodnikiem. Bolton w meczu z Hull zagrał naprawdę dobrze, ale zawodnicy poczuli się za pewnie i odpuścili końcówkę, za co zostali skarceni. Myślę, że ta sytuacja nie powtórzy się z zespołem Lincoln.
Middlesbrough - Manchester City | Typ: Manchester City - Kurs: 1,55
0-1
Gospodarze znajdują się w środkowej części
Championship. Oba zespoły mają problemy kadrowe. Nie ma sensu przytaczać braków Boro, bo i tak nikt nie zna tych zawodników. Jest ich około 7. Manchester City wystąpi bez takich piłkarzy: Joleon Lescott, Nedum Onuoha, Kolo Toure, Stephen
Ireland, Emmanuel Adebayor. Do końca nie wiadomo co z SWP i Roque Santa Cruzem. Nawet bez nich wszystkich goście mają sporą przewagę na prawie każdej pozycji. Mancini raczej nie odpuści, bo bardzo lubi wygrywać puchary krajowe. Jako szkoleniowiec 4 razy zdobył
Coppa Italia. Poza tym jest on trenerem MC od niedawna i póki co chce wygrywać co popadnie, aby zyskać zaufanie władz i kibiców.
Stoke City - York City | Typ: Stoke - Kurs: 1,25
3-1
Najlepiej stawiać na przeciętne 1-ligowe drużyny, które w pucharze kraju upatrują szansę na przerwanie ligowej monotonii. do takich drużyn należy Stoke. Ostatnio nie wiedzie im się w lidze, przegrali 3 ostatnie spotkania. Rywale byli jednak naprawdę wymagający (AV, MC, Birmingham). Tony Pulis upatruje w spotkaniu FA Cup szansy na przełamanie złej passy. Gospodarze dysponują w zasadzie pełnym składem. Oszczędzania sił i odpuszczania raczej nie będzie. The Potters bardzo liczą na zwycięstwo, a raczej nie powinno być ono zadaniem w stylu "mission impossible", bo York City to zespół z Conference (5. poziom ligowy)
Sunderland - Barrow | Typ: Sunderland - Kurs: 1,15
3-0
Kurs żałosny, ale oddający pewność tego spotkania. Sunderland miał ogromne szczęście trafiając na przeciętną drużynę z 5. ligi. Czarne Koty, podobnie jak Stoke, chcą uspokoić nieco sytuacje w klubie, bo ostatnio nie wiedzie im się najlepiej. Steve Bruce chce rozpocząć spotkanie tą samą "11", która wywalczyła w ostatnim meczu remis z Blackburn. Myślę, że to wystarczy na pokonanie Barrow.
Reading - Liverpool | Typ: Liverpool - Kurs: 1,40
1-1
Przeciętnie spisujące się Reading raczej nie da rady zatrzymać L'poolu, który praktycznie nie ma już szans na mistrzostwo i (jak sam Torres powiedział) skupia się teraz na FA Cup i Lidze Europejskiej. Na pewno goście nie mogą sprawić przykrej niespodzianki i odpaść z pucharu w tak wczesnej rundzie. Gospodarze nie prezentują super poziomu, ostatnio przegrała z najsłabszym Plymouth 1-4. Poza tym gra tam Rasiak... (taki żart oczywiście, bo jest tam i tak jednym z lepszych)

Kupon (Expekt)
Bolton Wanderers - Lincoln City
| 1 
Middlesbrough -
Manchester City | 2
Stoke City - York City
| 1
Sunderland - Barrow
| 1 
Reading -
Liverpool | 2 
AKO: 3,90
Od razu mówię: odpuściłem Tottenham, bo Redknapp chce zagrać rezerwami, a wtedy różnie bywa.