maite-radar
Użytkownik
Został już tylko miesiąc do konkursu organizowanego po raz pierwszy na portugalskiej ziemi, a więc zdecydowałem się na rozpoczęcie tematu na forum. Liczę, że dyskusja w tym miejscu jak co roku będzie na naprawdę wysokim poziomie i ujrzymy tutaj wiele zwycięskich typów. Przygotowałem małe subiektywne Q&A wprowadzające w temat tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji a do tego pokusiłem się (póki co) o jeden typ. Zapraszam do wypowiadania się.
Tegoroczne kursy na końcowe zwycięstwo:
Kursy z Iforbet
Kiedy?
Półfinały 8. i 10. maja, finał w sobotę, 12.05.
Zasady?
W ogromnym skrócie. 43 uczestników. 19 w pierwszym półfinale, 18 w drugim. Z każdego półfinału przechodzi po 10. państw. W finale do nich dołączana zostaje tzw "Wielka Piątka" i gospodarz tegoroczny (Portugalia), a więc w Finale mierzy się 26 nacji.
Co dominuje w tym roku?
Stosunkowo dużo w tym roku czeka nas brzmień tanecznych i technicznie dopracowanych niemal do perfekcji (np. Bułgaria czy nasz rodzimy reprezentant). Znajdują się jednak wyjątki takie jak Holandia czy Węgry, które sukcesu w tegorocznym konkursie upatrują w głębokim, rockowym brzmieniu.
Kto z Polski?
Typowa komercha od bardzo utalentowanego producenta, jakim niewątpliwie jest Gromee i niezłego wokalisty Lucasa Meijera. Fajnie, że nasze stacje radiowe promują ten utwór na swoich antenach, przynajmniej nie jest anonimowy. Bukmacherzy typują, że wejdziemy do finału (kursy ~1,4 na awans), ale w nim przepadniemy. Tak zupełnie na chłodno, trudno się z nimi nie zgodzić. Udało mi się przewidzieć, że to właśnie on będzie nas reprezentował (!), aczkolwiek moje gusta skłaniały się bardziej ku Ifi Ude (polecam serdecznie). Gromee z Lucasem wstydu nie zrobią, ale gdyby pojechała Ifi mogłoby się skończyć to naprawdę dobrą pozycją w tym roku. Wystartujemy w połowie stawki drugiego półfinału gdyż trafiła nam się 11. pozycja.
Kto faworytem?
Na miesiąc przed konkursem głównym faworytem uciekającym reszcie stawki jest niewątpliwie Izrael. Nie stawiałbym jednak żadnych pieniędzy w tę stronę bo jest to utwór dziwny. Na początku byłem nastawiony do niego bardzo sceptycznie, teraz widzę że to rzeczywiście w tym roku będzie wysoko, ale czy wygra? Możliwe, jednak po takim kursie nie ma co próbować nawet, bo ryzyko niepowodzenia wciąż jest spore. Utwór bardzo radiowy, pozytywny i wpadający w ucho. Ale to samo było z Włochem przed rokiem, a jak się to skończyło wszyscy doskonale wiemy. Wysoko powinny być też zawsze groźna Bułgaria, ale też Estonia czy Czechy.
Co stawiać na miesiąc przed konkursem?
Przede wszystkim nie mieliśmy jeszcze prób na scenie, a co pokazuje doświadczenie - to naprawdę istotna kwestia. Dlatego na chwilę obecną trzeba bardzo ostrożnie typować, bo może to się zmieniać. Ale skoro jesteśmy na forum bukmacherskim, dla samej przyzwoitości powinien tu się pojawić jakiś typ. Po takim kursie odradzałbym Izrael i inne małe kursy. No chyba, że poszukujemy dogów. W moim mniemaniu jednym względnie pewnym zakładem może być...
Australia TOP 10 @ 1,65 bwin
Tegoroczna wokalna perełka. Już można stwierdzić, że na żywo plamy nie da. Powoli dochodzą do takiego samego wniosku bukmacherzy, bo kursy na Jessikę (baby please don't make me cry XD) Mauboy spadają. Dziewczyna ma talent wokalny, to nie ulega wątpliwości.
Dochodzi do tego zawsze obecne wsparcie od jury. Już nawet pomijam fakt, że Australia stała się pupilkiem fanów i głosują oni mimo wszystko nawet na tak mierne propozycje jak w tamtym roku. Głosy ze Skandynawii czy Europy Zachodniej to raczej pewnik. Patrząc na poprzednie lata (5., 2., oraz 9. miejsce) też wszystko przemawia za tą dziewczyną w czołowej dziesiątce. Do konkursu ten kurs z pewnością spadnie.
Tegoroczne kursy na końcowe zwycięstwo:
Kursy z Iforbet
Kiedy?
Półfinały 8. i 10. maja, finał w sobotę, 12.05.
Zasady?
W ogromnym skrócie. 43 uczestników. 19 w pierwszym półfinale, 18 w drugim. Z każdego półfinału przechodzi po 10. państw. W finale do nich dołączana zostaje tzw "Wielka Piątka" i gospodarz tegoroczny (Portugalia), a więc w Finale mierzy się 26 nacji.
Co dominuje w tym roku?
Stosunkowo dużo w tym roku czeka nas brzmień tanecznych i technicznie dopracowanych niemal do perfekcji (np. Bułgaria czy nasz rodzimy reprezentant). Znajdują się jednak wyjątki takie jak Holandia czy Węgry, które sukcesu w tegorocznym konkursie upatrują w głębokim, rockowym brzmieniu.
Kto z Polski?
Typowa komercha od bardzo utalentowanego producenta, jakim niewątpliwie jest Gromee i niezłego wokalisty Lucasa Meijera. Fajnie, że nasze stacje radiowe promują ten utwór na swoich antenach, przynajmniej nie jest anonimowy. Bukmacherzy typują, że wejdziemy do finału (kursy ~1,4 na awans), ale w nim przepadniemy. Tak zupełnie na chłodno, trudno się z nimi nie zgodzić. Udało mi się przewidzieć, że to właśnie on będzie nas reprezentował (!), aczkolwiek moje gusta skłaniały się bardziej ku Ifi Ude (polecam serdecznie). Gromee z Lucasem wstydu nie zrobią, ale gdyby pojechała Ifi mogłoby się skończyć to naprawdę dobrą pozycją w tym roku. Wystartujemy w połowie stawki drugiego półfinału gdyż trafiła nam się 11. pozycja.
Kto faworytem?
Na miesiąc przed konkursem głównym faworytem uciekającym reszcie stawki jest niewątpliwie Izrael. Nie stawiałbym jednak żadnych pieniędzy w tę stronę bo jest to utwór dziwny. Na początku byłem nastawiony do niego bardzo sceptycznie, teraz widzę że to rzeczywiście w tym roku będzie wysoko, ale czy wygra? Możliwe, jednak po takim kursie nie ma co próbować nawet, bo ryzyko niepowodzenia wciąż jest spore. Utwór bardzo radiowy, pozytywny i wpadający w ucho. Ale to samo było z Włochem przed rokiem, a jak się to skończyło wszyscy doskonale wiemy. Wysoko powinny być też zawsze groźna Bułgaria, ale też Estonia czy Czechy.
Co stawiać na miesiąc przed konkursem?
Przede wszystkim nie mieliśmy jeszcze prób na scenie, a co pokazuje doświadczenie - to naprawdę istotna kwestia. Dlatego na chwilę obecną trzeba bardzo ostrożnie typować, bo może to się zmieniać. Ale skoro jesteśmy na forum bukmacherskim, dla samej przyzwoitości powinien tu się pojawić jakiś typ. Po takim kursie odradzałbym Izrael i inne małe kursy. No chyba, że poszukujemy dogów. W moim mniemaniu jednym względnie pewnym zakładem może być...
Australia TOP 10 @ 1,65 bwin
Tegoroczna wokalna perełka. Już można stwierdzić, że na żywo plamy nie da. Powoli dochodzą do takiego samego wniosku bukmacherzy, bo kursy na Jessikę (baby please don't make me cry XD) Mauboy spadają. Dziewczyna ma talent wokalny, to nie ulega wątpliwości.
Dochodzi do tego zawsze obecne wsparcie od jury. Już nawet pomijam fakt, że Australia stała się pupilkiem fanów i głosują oni mimo wszystko nawet na tak mierne propozycje jak w tamtym roku. Głosy ze Skandynawii czy Europy Zachodniej to raczej pewnik. Patrząc na poprzednie lata (5., 2., oraz 9. miejsce) też wszystko przemawia za tą dziewczyną w czołowej dziesiątce. Do konkursu ten kurs z pewnością spadnie.