>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Euroliga 2014/2015

Status
Zamknięty.
kobe241986 819

kobe241986

Użytkownik
W pełni popieram typ Roxi na zwycięstwo Euroligowe CSKA Moskwa. Również uważam,że są oni w tym sezonie poza zasięgiem reszty drużyn. Rosjanie grają świetną koszykówkę za 2,40 aż żal nie spróbować :)
CSKA wygra Eurolige 2,40 5/10⛔
Real - Fenerbace
Fenerbahce + 8,5 pkt
1,6@ 4/10⛔
I co z tego,że Real gra u siebie Final Four już to nie tak dawno przerabialiśmy i co?każdy chyba dobrze pamięta jak to się skończyło. Już chyba po raz setny tutaj na tym forum to pisałem ale może ostatni raz to powtórzę,że pod wodzą takiego pajaca jakim jest trener Realu Pablo Laso NIGDY Królewscy nie sięgną po trofeum Euroligowe. Chyba już nigdy tego nie zrozumiem jak może taka drużyna jak Real Madryt trzymać takiego pseudo trenera na ławce trenerskiej przez tyle czasu...to jest poprostu jeden wielki fenomen. Ten trener(jeśli takowym można go nazwać) nie potrafi poprowadzić takiego gwiazdozbioru poprowadzić przez tyle czasu do sukcesu w Europie to chyba coś tu jest nie tak...ale ok to już nie moja sprawa i szkoda mi czasu o pisaniu na temat tego pajaca więc do rzeczy. Turcy na pewno w tym spotkaniu powalczą do samego końca(taki naród :) hehe. Tak jak już kolega wyżej pisał ogromne pieniądze zostały wpompowane w Ulker i teraz właściciele będą oczekiwać sukcesów na arenie Europejskiej. Trener Zeljko Obradovic stworzył na prawdę świetny zespół w tym sezonie miałem przyjemność oglądania kilka meczy z udziałem Ulkeru i naprawdę ich gra może się podobać. Głównym reżyserem gry jest były gracz Lakersów Andrew Goudelock i to właśnie z nim uważam,że gracze Realu będą mieli najwięcej kłopotów. To jest gracz niezwykle szybki uwielbia rzucać z każdej pozycji widać,że podpatrywał Kobego Bryanta w LA:) Skoro się grało w jednej ekipie z taką gwiazdą to coś trzeba potrafić i w tym sezonie Euroligowym już nie raz to właśnie Andrew pokazywał. Tak się wszyscy podniecają jaki to Real ma fantastyczny skład tylko szkoda,że nie potrafi tego przełożyć na jakiś sukces na arenie Europejskiej. Uważam,że Kebaby powalczą tutaj o sprawienie niespodzianki i wyeliminowaniu tego &quot;niby wielkiego faworyta&quot; . Po ostatnich występach w Final Four już wiemy,że możemy się wszystkiego spodziewać po ekipie Królewskich i jej &quot;fantastycznym trenerze&quot; dlatego NIGDY w życiu bym nie zagrał zwycięstwa Realu po kursie 1,4 to jest głupota. Ja idę tutaj w stronę Turasów ponieważ uważam,że handicap +8,5 w takim ważnym spotkaniu którego stawką jest awans do wielkiego finału jest jak najbardziej do pokrycia:) I na koniec jeszcze jedna rzeczy którą uważam za dosyć istotną. Ekipa Turecka ma ogromną przewagę na ławce trenerskiej ponieważ ktoś taki jak Zeljko Obradovic bije na głowe swojego rywala Laso i to również może mieć tutaj spore znaczenie:) Zeljko przez niecałe 20 lat swojej kariery trenerskiej wypracował sobie rekordowy dorobek. Aż 7-krotnie wygrywał właśnie rozgrywki Euroligi i to z czteroma różnymi drużynami. Niestety Pablo Laso oprócz sukcesów na krajowym podwórku żadnymi sukcesami Europejskimi nie może się pochwalić.

Do tego handicapu na Fener dokładam jeszcze na zw CSKA 1,35@⛔ DRAMAT
Zwycięstwo Euroligowe CSKA gram oczywiście w singlu :)
 
J 3,4K

jaja

Użytkownik
Petway over 8.5 zbiórki, pkt i asysty ✅ ledwie ????
Pet był dłuższy czas kontuzjowany i przeciwko Barcelonie grał mało w play off. Ostatnio w lidze (8 maja) też tylko 14 min, ale i z takim rywalem nie było potrzeby grać więcej (4 pkt 4 zbiórki). W mojej opinii ta linia jest śmiesznie mała. Brent te 5-6 pkt winien spokojnie rzucić (bardzo dobra egzekucja na linii osobistych - 80 % co ważne bo lubi wjazdy pod kosza, gdzie bywa często faulowany a i za trzy potrafi przymierzyć) i 3-4 zbiórki dołożyć (z jego możliwościami atletycznymi-super windą w nogach, nawet przeciwko takiemu teamowi jak CSKA).
Spanoulis over 19.5 pkt i asyst ⛔ fatalna skuteczność
Tu wiele pisać nie będę. Nic o Spano nowego wymyślić się nie da. W takim meczu on po prostu zrobi swoje i na ogół rywale też wychodzą z takiego założenia, koncentrując się na wyeliminowaniu innych atutów zespołu z Pireusu. W top 16 w meczu pomiędzy tymi zespołami Spano rzucił 19 pkt i miał asyst, ale też grał tylko 27 min (w 2 spotkaniu w Moskwie nie grał). Dziś raczej CSKA powinno spokojnie wygrać a w sytuacji kiedy Grecy będą zmuszeni gonić Spano spędzi pewnie ponad 30 min na parkiecie co powinno zagwarantować &quot;pokrycie&quot; linii 19.5
Fernandez over 21.5 pkt, zbiórki i asysty ⛔ to samo co spano
Tutaj bet w myśl zasady - Wielcy gracze na Wielkie mecze. To spotkanie z Ulkerem ma być osłodą dla całego Realu nie tylko koszykarskiego po tym jak piłkarze z sobie tylko wiadomy sposób odpali z Juve. Ja doceniam klasę Ulkeru a szczególnie trenera Obradovica, który jest legendą europejskiego kosza, ale szans zbyt wielu im nie daję. Rudy to najbardziej chyba wszechstronny koszykarz na parkietach Euroligi i typ na tę linię ma to po prostu potwierdzić. Swoje pkt rzuci z pewnością bo przy jego egzekucji to normalne, tym bardziej, że kiedy wpadnie w trans potrafi seryjnie punktować z obwodu. Ma dobrą &quot;windę&quot; i na deskach swoje też zrobi a i piłką potrafi się dzielić, tym bardziej że dużo w jego grze akcji pod kosz, kiedy jest szansa dzielić się piłką a do tego często jest podwajany w obronie. Co więcej ja nie widzę w Ulkerze defensora dla Fernandeza. W mojej opinii ta linia tylko z pozoru wydaje się duża.
Wszystkie kursy z Bet 365
 
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Nie można zaprzeczyć, CSKA gra mega równo, roster posiadają przepotężny, niemniej jednak - kibice Realu zadają sobie pytanie: &quot;Jak nie teraz, to kiedy?&quot;, dobre pytanie, do ilu razy sztuka, można by rzec? W 2013 roku pokonani przez doświadczony Olympiakos, gdzie w zasadzie Królewscy witali się z trofeum po fenomenalnej pierwszej kwarcie. W 2014 roku - cóż, czegoś zabrakło w pojedynku z Maccabi, mam wrażenie, że Królewscy pod koniec sezonu 13/14 lecieli na oparach, co również przełożyło się na porażkę w finałach ACB. W tym roku powinno być inaczej, a przynajmniej na to liczą w Madrycie.
Początek nie zapowiadał wielkich sukcesów, chociaż osobiście podchodziłem do dość przeciętnej gry Realu na początku rozgrywek z dużą rezerwą. Mianowicie - w latach poprzednich Królewscy zaczynali z wysokiego C, lecz na finiszu rozgrywek wciąż nie wznosili w górę upragnionej Noveny. Śmiem twierdzić, że Pablo Laso w końcu odpowiednio rozplanował mikrocykle, wszak Real z miesiąca na miesiąc grał coraz lepiej. Odnoszę również wrażenie, iż wiele meczów ligowych zostało wygranych naprawdę nikłym nakładem sił, szczególnie te, które odbywały się po spotkaniach w Europie. To również jest spora różnica w porównaniu do sezonu 12/13 i 13/14, gdyż poprzednio w niemalże każdym meczu widziałem sporą agresję, Real zwyczajnie rozszarpywał przeciwników.
Wspominałem o rosterze CSKA... ale czy naprawdę Real pod tym względem ustępuje Rosjanom? 35 letni Felipe Reyes przeżywa prawdziwy renesans, jest najlepiej punktującym zawodnikiem i statystycznie pierwszą opcją. Dwójka rozgrywających, czyli Sergio Llull i Chacho, obaj znajdują się w pierwszej 10. najlepiej asystujących zawodników Euroligi (Llull trzeci, Chacho 8.). Andres Nocioni, sprowadzony w miejsce Nikoli Miroticia jest dobrą stretch-four, gra średnio 17,5 MPG i zdobywa 7,8 PPG, grając na bardzo dobrej skuteczności 51,2% z gry i 50% trójek (w Eurolidze gorzej pod względem trójek - 36,5% skuteczność). W roku poprzednim zabrakło nie tylko sił, ale jednego zawodnika o szlachetnym nazwisku &quot;Carroll&quot;. Jaycee w poprzednim sezonie był nieobecny, przez cały sezon w Eurolidze trafił zaledwie 25 trójek na 39% skuteczności. Obecnie wygląda to zdecydowanie lepiej - 45 trójek i skuteczność 47%, a wszyscy wiemy jak ważną rolę odgrywa Amerykanin w szybkim ataku Królewskich, osobiście porównałbym go do Korvera (z zachowaniem odpowiednich proporcji), który być może nie wykreuje sobie pozycji rzutowej, lecz gdy ma dzień - niesie po prostu śmierć. Podstawowy center zespołu, Gustavo Ayon, choć na początku sezonu wyglądał bardzo drewniano, to jednak obecnie doświadczenie nabyte w NBA procentuje. Oprócz szybkiego, czasami chaotycznego ataku Real w końcu nauczył się zwalniać tempo i grać z wykorzystaniem Ayona i Bourousisa, co także powinno zaprocentować w Final Four Euroligi.
CSKA, jak już wspomniałem, jest bardzo mocne, lecz... brak drugiego kreatora. Pierwszy rozgrywający, Milos Teodosic, jest drugim najlepszym asystentem w Eurolidze, z kolei Aaron Jackson... zaledwie 24. Rzucający obrońcy, Sonny Weems i Nando de Colo na miejscach 21 i 22, choć chyba nikt nie ma wątpliwości, iż są to zdecydowanie strzelcy, a nie kreatorzy. Owszem, goście są na tyle utalentowani, iż potrafią sobie sami wykreować pozycję rzutową, z kolei De Colo jest naprawdę clutch jeśli chodzi o Euroligę, lecz indywidualności nie zawsze biorą górę (przykład - Olympiakos - Real z 2013, gdzie zdecydowanie wygrała drużynowa koszykówka Greków). Wracając jeszcze do Teodosicia - nie ma wątpliwości, iż ten chłopak jest niezmiernie utalentowany, problemem w jego przypadku jest głowa i fakt, że często w najważniejszych spotkaniach zwyczajnie zawodzi. W roku poprzednim, przeciwko Maccabi, zdobył co prawda 12 punktów, lecz zaledwie 1/5 w trójkach, aż 6 strat i jedynie 2 asysty, statystyki kompletnie mnie nieprzekonujące. Podobnie przeciwko Barcelonie w meczu o trzecie miejsce, 6 punktów, 0/3 w trójeczkach, 2 asysty... Jak było w Londynie? Dramatycznie. Przeciwko Olympiakosowi 5 punktów, skuteczność 11% (!!!), 2 asysty. Również z Barceloną - 5 punktów, 5 asyst, 5 strat. Czy tego wymaga się od lidera zespołu? Sorry, ja nie jestem w stanie postawić pieniędzy na drużynę, którą kieruje gość, co prawda utalentowany, ale psychika w sporcie ma ogromne znaczenie, a demony znów mogą się obudzić.
Wszyscy wiemy jak groźny Real jest w kontrze, w zasadzie przez ostatnie lata opierał się głównie na szybkim ataku, gdzie prowadzony przez ultra-dynamicznych graczy w postaci Llulla, Chacho czy Rudy&#39;ego wykorzystywał każdą stratę przeciwnika. Wspomniany już przeze mnie Milos Teodosic popełnia 3,6 strat na mecz, co jest wręcz beznadziejnym wynikiem, jednoznacznie przewodzi w tej niechlubnej klasyfikacji. 8 jest Sonny Weems (2,3), 22 De Colo (1,7). Jeśli chodzi o Real... w pierwszej 30 nie ma żadnego (!!!) gracza Realu, dopiero na 40. miejscu Sergio Rodriguez vel Chacho (1,3). Grający najwięcej minut na pozycji PG Sergio Llull jedynie... 0,8. Porównajcie sobie tę liczbę z Teodosiciem ???? . Ogólnie CSKA popełnia średnio 12,8 strat na mecz w Eurolidze, a Real 9,3, co jest, można powiedzieć, przepaścią, gdyż w finale Euroligi każde posiadanie będzie mieć znaczenie, a łatwe punkty z kontrataku będą na wagę złota. W kwestii asyst Real także góruje nad Rosjanami, choć już nie tak wyraźnie (21,5 - 20,9).
CSKA świetnie broni strefę podkoszową i straszy blokiem, co może nieco uniemożliwić wjazdy Llullowi, lecz Real na dystansie to także niesamowicie groźna drużyna. Wspomniany Llull, Chacho, Rudy, Nocioni, Jaycee, Campazzo, Maciulis - każdy z tych graczy straszy rzutem dystansowym. Oczywiście nie mogę być nieobiektywny i ukrywać przed wami pewne fakty, więc jasno trzeba stwierdzić - koniec końców CSKA pod tym względem jest lepsze, co pokazuje skuteczność, różnica jest taka, że w finale może zawieść wspominany Teodosic, a jego vis&#39;a&#39;vis, czyli Sergio Llull zwyczajnie nie pęka. Real także lepiej zbiera w ofensywie. Oczywiście są to różnice niewielkie, ale sumując to oraz straty może to zapewnić kilka posiadań więcej Królewskim.
Zmierzając do końca - Real gra we własnej hali, u siebie, mając za plecami fanatycznych Berserkers. Wydaje się, iż mikrocykle zostały rozplanowane lepiej, Real poprawił kilka elementów gry w stosunku do lat poprzednich i kolejna porażka w Final Four będzie ogromnym rozczarowaniem. Nie porównywałem Fenerbahce i Olympiakosu w stosunku do Realu (i CSKA), gdyż finał wydaje się być klarowny... chociaż moim zdaniem - Greków nigdy nie można lekceważyć, po prostu wielokrotnie robili ogromne niespodzianki, chociaż fakt faktem, są słabsi niż w latach poprzednich. Myślę, że Pablo Laso gra także o posadę. Jego wkład w ukształtowanie Królewskich od sezonu 11/12 jest po prostu nieoceniony, lecz presja w tym klubie jest ogromna, a kolejna porażka w walce o Novenę może być niewybaczalna.
Zadam jeszcze raz to samo pytanie, które również ja, nie ma co ukrywać, sympatyk Królewskich, mam w głowie - &quot;Jak nie teraz, to kiedy?&quot; - wydaje się, iż jest to odpowiedni moment, aby sięgnąć po Novenę. Toż to skandal, iż drużyna posiadająca najwięcej trofeów Euroligi musiała czekać tyle lat na ponowne wzniesienie trofeum. W tym roku mija 20 lat, odkąd Arvydas Sabonis, Joe Arluckas i reszta zdobyli Octavę. Jest ogromna szansa, aby Królewscy sięgnęli w tym roku po tryplet. Moim zdaniem nie ma aż tak dużego value na CSKA, biorąc pod uwagę, iż kursy nie są aż tak rozbieżne. Moim zdaniem Real jest słusznym faworytem i w tym roku, kiedy mija 20 lat od ósmego Pucharu Europy - zerwie klątwę Euroligi i w końcu sięgnie po dziewiąty Puchar Europy.
Zwycięzca Euroligi - Real Madryt @ 2,25 [5/10] ✅ ✅ ✅
PO DWUDZIESTU LATACH!!! SI, SI, SI, LA NOVENA ESTA AQUI!
 
Otrzymane punkty reputacji: +30
kobe241986 819

kobe241986

Użytkownik
A. Goudelock over 14,5 pkt 1,8@ 3/10 ✅ 26
Jeśli ktoś ma sprawić żeby Ulker nawiązał walkę z Królewskim to tylko ich lider Goudelock. Bardzo liczę dzisiaj na punkty Amerykanina który swego czasu grał w Lakersach u boku największych gwiazd NBA. Uważam,że dzisiaj Andrew porzuca troszkę tych punktów bo na kogo mają liczyć Turcy w tak ważnym spotkaniu jak nie na swojego lidera :)
 
Otrzymane punkty reputacji: +28
J 3,4K

jaja

Użytkownik
Real - Oly -5.5 Real 1.77 Pinnacle
Niestety po raz kolejny CSKA udowodniło, że &quot;srają w gacie&quot; w najważniejszych momentach, przez co miast dziś delektować się meczem marzeń na poziomie europejskim, jakim niewątpliwie byłoby spotkanie Real - Cska, przyjdzie nam oglądać w finale ekipę Spano ze spółką. Linie na hc Realu rosną co tylko powinno cieszyć, bo dziś nie przewiduję żadnej niespodzianki w meczu o 1 miejsce (meczu CSKA z Ulkerem nie ruszam, poza typem na over graczy). Real ma w pamięci porażkę sprzed roku, kiedy to byli murowanym faworytem (prowadzili nawet na początku meczu blisko 20 pkt z tego co pamiętam), ale doznali szokującej zapaści w ofensywie i ostatecznie doznali porażki z &quot;żydkami&quot;. Jednak teraz to jest jeszcze lepszy zespół, poprawiony niemal w każdym elemencie gry (zawodnicy pełniący tam role &quot;zadaniowców&quot; mogliby stworzyć zespół z szansami na wielkie wyniki w Europie). Wg mnie Oly jest zbyt &quot;ograniczony&quot; w grze oraz kadrowo by sprostać ekipie z Madrytu. Tym bardziej, że w mojej opinii własna hala, będzie dodatkowo niezwykle dużym atutem dla Realu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom