Mark Selby v Mark Williams
Typ: Mark Selby @ 1.666 sportingbet 3-4
No i jakoś dotrwaliśmy do finału Rotterdam Open. Koniec końców o tytuł powalczą uznane firmy, choć niewiele brakowało, żeby finał miał zupełnie inny skład. W półfinałach obaj Markowie musieli się borykać się na pełnym dystansie z będącymi objawieniem tego turnieju Gilbertem i Wilsonem. Zwłaszcza Walijczyk musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by odwrócić mecz Wilsonem (z 1-3 na 4-3), w czym pomógł mu trochę brak doświadczenia rywala. Selby też zaliczył mały falstart w dwóch pierwszych frejmach z Gilbertem, ale bardziej wynikało to gł ówn ie ze świetnej postawy rywala. Za to kiedy tylko wyrównał na 2-2, było już wiadomo, że finał jest jego. W finale mocnym faworytem wydaje się być Selby, w drugiej połowie półfinału widzieliśmy już jego normalny i wysoki poziom gry, który może być nie złapania przez Williamsa. Walijczyk ciągle groźny między czerwonymi, ale popełnia zbyt dużo błędów, a te Selby umie wykorzystać jak mało kto. Jeśli dodać do tego, że ma bardzo korzystny bilans z Williamsem, to jego wygrana stanie się jeszcze bardziej uprawniona. Selby wygrał 4 ostatnie pojedynki, zwykle bardzo wyraźnie, dlatego spodziewam się, że dzisiaj ta seria jeszcze się wydłuży.
e: dziwny f inał, ch ł opaki chyba spieszyli się na ostatni samolot na Wyspy , bo wyglą dało to prawie jak gra treningowa, bardzo rzadko grali odstawne , wb ija li prawie wszystko i dzięki temu 7 frejmów pograli w nieco ponad półtorej godziny.. . Trochę nie tego si ę spodziewałem, ale trudno. Cały turniej bardzo fajny i nawet udało się z niego wyjś ć na plusie ????
Typ: Mark Selby @ 1.666 sportingbet 3-4
No i jakoś dotrwaliśmy do finału Rotterdam Open. Koniec końców o tytuł powalczą uznane firmy, choć niewiele brakowało, żeby finał miał zupełnie inny skład. W półfinałach obaj Markowie musieli się borykać się na pełnym dystansie z będącymi objawieniem tego turnieju Gilbertem i Wilsonem. Zwłaszcza Walijczyk musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by odwrócić mecz Wilsonem (z 1-3 na 4-3), w czym pomógł mu trochę brak doświadczenia rywala. Selby też zaliczył mały falstart w dwóch pierwszych frejmach z Gilbertem, ale bardziej wynikało to gł ówn ie ze świetnej postawy rywala. Za to kiedy tylko wyrównał na 2-2, było już wiadomo, że finał jest jego. W finale mocnym faworytem wydaje się być Selby, w drugiej połowie półfinału widzieliśmy już jego normalny i wysoki poziom gry, który może być nie złapania przez Williamsa. Walijczyk ciągle groźny między czerwonymi, ale popełnia zbyt dużo błędów, a te Selby umie wykorzystać jak mało kto. Jeśli dodać do tego, że ma bardzo korzystny bilans z Williamsem, to jego wygrana stanie się jeszcze bardziej uprawniona. Selby wygrał 4 ostatnie pojedynki, zwykle bardzo wyraźnie, dlatego spodziewam się, że dzisiaj ta seria jeszcze się wydłuży.
e: dziwny f inał, ch ł opaki chyba spieszyli się na ostatni samolot na Wyspy , bo wyglą dało to prawie jak gra treningowa, bardzo rzadko grali odstawne , wb ija li prawie wszystko i dzięki temu 7 frejmów pograli w nieco ponad półtorej godziny.. . Trochę nie tego si ę spodziewałem, ale trudno. Cały turniej bardzo fajny i nawet udało się z niego wyjś ć na plusie ????