Nasi grali żenująco, zamiast podkręcać tempo to oni sobie pykali na środku bez celu. Wcześniej nie widziałem tego Gibraltaru, ale po tym co dzisiaj widziałem to wyglądali jak 11 testerów piwa, nawet nie jak strażacy czy policjanci. W przerwie może i ten śmieszny trener zrobił suszarę, ale przeciwnikom, żeby rozstępowali się gdy nasi podchodzili do pola karnego.
Istnieje problem natury ogolnej i wychowawczej, sprawiajacy ze uchodzi to za opiniowanie. Czlowiek wchodzi na forum, widzi nowy post i mysli naiwny, ze przeczyta cos ciekawego. A tu nic tylko jad i pretensje. Wyleje wiec wlasne.
Nawałka bierze swojego znajomego z byłego klubu zawodnika zamiast innego, który GRA w zagranicznym klubie i zbiera pozytywne recenzje.
Chyba prawda, niestety.
Nasza reprezentacja pokazała po raz kolejny że nie ma stylu i jak nie idzie to pykają sobie na środku i nie wiedzą co mają grać. Szkoda, że 1. mecz jest z Gibraltarem a nie jakąś Szkocją czy Irlandią, bo jakbyśmy dostali baty to może by zwolnili tę parodię trenerską.
Zwykle trenerka to gatunek nie komediowy a dramat, z tego co obserwuje futbol te pare lat. To nie jest reprezentacja Nawalki, tylko Twoja i Twojego miasta, przyleglosci i kraju. Jesli porazka w pierwszym meczu, zwolnienie trenera, zatrudnienie kolejnego (kto) i pozniejsze zwyciestwa sa Twoim postulatem, to albo zyczysz reprezentacji nieszczerze, albo to jest sranie nie plan.
-Mnie tez nie podoba sie blok obronny, zwlaszcza na poziomie wyprowadzania akcji z srodka pola i wspolpracy z druga linia. Przy druzynie, ktora ma na szpicy ogarnietych snajperow to stracimy brame w niespodziewanym momencie, bo stoper mial pilke.
-Zolte kartki nie sa bez znaczenia w dalszej perspektywie.
-Nerwowosc jest az zbyt widoczna. Moim zdaniem to m.in. dlatego, ze nasi reprezentanci boja sie czesci wlasnych kibicow- szkoda. Nasi kibice (znow tylko czesc) - nic tylko by zwalniali i gilotynowali.
Kadra jest jaka jest- 61 w rankingu (chyba). Pytanie czy doroslismy by uznac, ze awans o 25 miejsc np. to bylby niezly wyczyn i impreza pilkarska udana.
Nie chodzi mi o porownywanie ze stanem z poprzedniego wieku, czy oczekiwaniami tupajacych noga. Jendak swiat realny moglby miec pierwszenstwo, a w nim znaj proporcje Mocium Panie. 0:7 z pierwszakami na rozgrzanie kosci, po dziwacznie nieporadnym i wyrownanym 0:1 do przerwy, to jest jednak jakis poczatek.