>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

El. LM: FC Basel vs. Lech Poznań (06.08.2015) - rewanż

Status
Zamknięty.
dawcamocywnocy 1,3K

dawcamocywnocy

Użytkownik
Ja osobiście widze tutaj szanse w graniu że obie ekipy strzelą bramkę, mam nadzieje ze Lech bedzie chciał godnie pożegnać sie z LM i pokaża troche pazura i charakteru, daja troche radości nam kibicom. Wiadomo Szwajcarzy ekipa zdecydowanie lepsza jednak czasem nie tylko umiejetnosci decydują. Mam nadzieje na dobre widowisko i bramki z obu stron.
BTS @1,7 William
 
awesome1995 99

awesome1995

Użytkownik
Fc Basel - Lech poznan 1 - 1,60 bet 365
Pozwole sobie skopiowac to co napisalm tydzien temu przed meczem w Poznaniu
&quot;Bet365 dał nam bardzo promocyjny kurs na to spotkanie. Na poczatku wypada przedstawic obie druzyny. Basel to etatowy mistrz Szwajcarii i druzyna, ktora zbudowała sobie silna pozycje w Europie( 1/8 ligi mistrzow z Porto, mecze ligi Europy z Chelsea czy pokonywanie w Lidze mistrzow dwukrotnie Chelsea i wyrzucenie za burte Liverpoolu. Charakteryzuje ich rowniez znakomina polityka transferowa. Kilka lat wstecz klub ten miał budzet jak polskie kluby. Poprzez madre ruchy (kupic za grosze/brac wychowanka, oszlifowac, sprzedac). Jest to mini FC Porto w Europie.
Mistrz Polski wyroznia sie w Polskiej lidze tym, ze gra z rozmachem. Szczegolnie przed wlasna publicznoscia. Chyba najbardziej efektywnie grajaca druzyna w Polsce. W poprzednim sezonie wyrwali Legii mistrzostwo i udowodnili klase. W poprzedniej rundzie eliminacji odprawili do domu bosniakow ale Basel to zupełnie inna para kaloszy.
Co przed sezonem ?
W przerwie między sezonami sporo się działo. Basel jak zwykle pokazało spryt, klase i inteligencje podczas okienka transferowego. Nikt długo nie opłakiwał odejscia Schara I Freia do ligi niemieckiej oraz zakonczenia kariery Strellera. Do klubu przyszły mozcne nazwiska. Przede wszystkim Kuzmanovic z Interu, Marc Janko z Sydney(według mnie bedzie to swietny transfer), Bjarnason z Pescary czy Lang na zasadzie wolnego transferu (kolejny swietny ruch).
Ponadto w klubie jest nowy trener, który ma obowiazek wprowadzic klub do ligi mostrzow. W okresie przygotowawczym pierwsze sparingi były srednie. Ale dwa ostatnie mecze to wygrane 2:1 z Leverkusen i 3:2 z PSV gdzie w obu meczach forma strzelecka popisał sie młody Embolo. Zagrali dodatkowo 2 mecze ligowe, gdzie bylo widac dobra forme i pewne wygrane.
Lech zagral bardzo dobre sparingi, wygral superpuchar z Legia, odprawił bosniakow. W lidze zaliczył potkniecie ale to nie powinno byc wazne. Do klubu przyszli nowi zawodnicy jak Thomalla, Robak, Dudka. Miejsce w pierwszym składzie wywalczył Kadar. Wiec wyglada to conajmniej solidnie
Kolejna wazna sprawa to absencja graczy. Lech w Poznaniu gra bez Koenackiego, Linettego i Arajurriego, ktorzy sa pewnymi punktami druzyny. Skorza musi siec kombinowac.,
Basel glownie bez Gonzaleza. Absencja Samuela nie powinna byc wazna
Przechodzac do sedna sprawy. Lech ma ciekawy skład, fajny ofensywny styl, atut gry na wlasnym boisku, ktory pomaga wiec w Poznaniu bedzie goraco ale ... Ale Basel to jest duzo wyzszy poziom. Zdecydowanie lepsi zawodnicy, organizacja gry na najwyzszym poziomie. Z tego zawsze slyneli. U siebie potrafia pokonac kazdego i w kazdym rozmiarze (pamietam pogrom na Valencji) a do tego duzo wieksze doswiadczenie. Zawodnicy jak Gashi, Suchy, Janko, Kuzmanovic, El Neny to na prawde klasowi zawodnicy. Lech trafił najgorzej jak mogl i Lech tego 2-meczu nie wygra.&quot;
Co sie wydarzyło w weekend. Lech przegrał mecz z Wisła co na pewno im wiary w siebie nie doda. Grali w miare podstawowym składem. Meczu nie ogladałem ale wynik mowi wszystko
Basel wystawiło kilku zawodnikow, ktorzy nie zagrali od poczatku z Lechem. Zagrali dwoma napastnikami Janko Embolo i pokonali bez problemu Sion 3:0.
Sadze, ze buki przesadzily a tymi kursami. Basel nie ma powodow zeby odpuszczac. Sa duzo mocniejsi, to jest mecz Ligi Mistrzow na wlasnym stadionie. Wiec dzisiaj to wygrywaja
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Basel vs Lech Poznań - Basel AH:-1,5 kurs: 2,40 buk: Totolotek połowa - mała stawka⛔
Basel vs Lech Poznań - Basel i poniżej 4,5 bramki kurs: 1,90 buk: Totolotek połowa - mała stawka✅
Przykłady z różnych sezonów i meczy kwalifikacji czy fazy grupowej LM pokazują, że nie ma mowy o jakimś odpuszczaniu. Wczoraj np. Monako jakoś się nie położyło tylko wygrało 4:1 z Young Boys. Takich przykładów jest bardzo wiele. Basel gra u siebie, a kibice tam na pewno zapełnią stadion. Z 2 strony mamy Lecha, który w zasadzie jedzie wyłącznie po baty. Przy wyniku 1:2 można by jeszcze myśleć, że coś będą chcieli pokazać, ale przy 1:3 tej straty nie odrobią. Jeszcze zanim wystartowali w kw. do LM dobiegały głosy, że są bardziej nastawieni na LE. Myślę, że scenariusz meczu będzie prosty: Basel się popisze na poziomie 2:0, 3:0 i będzie sobie odpoczywało. Oczywiście z uwagi na fakt, że Basel ma już zapewniony awans nie warto w tym meczu grać niczego za rozsądne pieniądze. Tylko oczywiście for fun bo to będzie taki na pół mecz towarzyski co nie stoi w sprzeczności z argumentami z początku postu o własnych trybunach i formalnie grze o punkty w LM, dlatego małymi stawkami gram na Basel.
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Czy tylko ja nie mogłem na ten mecz patrzeć ? Żeby dopiero w 70 minucie stworzyć pierwszą, groźną akcję w meczu ? I nie mówię tu tylko o grze Lecha, która wyglądała bezradnie, bez koncepcji na 30-40 metrze...
Jak można grać bez napastnika z Hamalainenem na szpicy ? Z całym szacunkiem, ale jeśli chce się wyjść z tego pojedynku z podniesioną twarzą, to grajmy tak, jak przystało na kogoś, kto nie ma nic do stracenia. Jak nie cierpię komentarza Żewłakowa w TVP, tak dziś, na całą relację, powiedział w końcu coś mądrego, a mianowicie to, że polskie drużyny mają czasem kompleks i boją się rywalizacji z mocniejszymi od siebie. Czy w tym meczu można było cokolwiek stracić ? Odpowiedź brzmi: &quot;nie&quot;...
Co Skorża chciał osiągnąć, grając bez nominalnego napastnika ? Czy On myślał że jedzie zagrać mecz z Termalicą ? Niezrozumiała dla mnie decyzja, nawet biorąc pod uwagę dyspozycje Robaka i Thomalli.
Największym plusem meczu jest dla mnie Pawłowski. Bardzo dobra praca na skrzydłach. Brak kompleksów przed rywalami. Wchodzenie w pojedynki 1 na 1, bardzo dobra szybkość, dynamika, trochę gorzej z ostatnim podaniem. Widać że bardzo chciał, ale samemu nie da się wygrać meczu.
Największy minus: Ceesay. Jakby mi chłop w 20 minucie podniósł rękę bo kilku zrywach na skrzydle dając do zrozumienia, że ma pompę to usiadłby w następnym meczu przed telewizorem z nakazem analizy gry Pawłowskiego i poleceniem wdrążenia podobnego przygotowania fizycznego jak u niego.
No bez jaj, nie na tym poziomie.
Ogólnie, od strony piłkarskiej, rewanż mógłby się nie odbyć...
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Jak można grać bez napastnika z Hamalainenem na szpicy ? Z całym szacunkiem, ale jeśli chce się wyjść z tego pojedynku z podniesioną twarzą, to grajmy tak, jak przystało na kogoś, kto nie ma nic do stracenia. Jak nie cierpię komentarza Żewłakowa w TVP, tak dziś, na całą relację, powiedział w końcu coś mądrego, a mianowicie to, że polskie drużyny mają czasem kompleks i boją się rywalizacji z mocniejszymi od siebie. Czy w tym meczu można było cokolwiek stracić ? Odpowiedź brzmi: &quot;nie&quot;...
Co Skorża chciał osiągnąć, grając bez nominalnego napastnika ? Czy On myślał że jedzie zagrać mecz z Termalicą ? Niezrozumiała dla mnie decyzja, nawet biorąc pod uwagę dyspozycje Robaka i Thomalli.
Hamalainen to najlepszy strzelec Lecha z poprzedniego sezonu. Moim zdaniem zjada Thomallę, o Robaku nawet nie wspomnę. Przykro stwierdzić że fiński pomocnik jest najlepszym &quot;napastnikiem&quot; Lecha, lepszym od Thomalli, Robaka i jakże uwielbianego, szkoda tylko że nie ma za co, Zaura Sadajewa.

Trochę zbyt krytyczny jesteś kolego, bo Basel było absolutnie nie do przejścia mimo że nie grało na 100% swoich możliwości. Niemal w każdym zagraniu Szwajcarów było widać doświadczenie i mądrość, u nas wszystko było szarpane, bez większego pomysłu. Lech wcale nie zagrał tragicznego spotkania. Owszem, brakowało wykończenia ale kilka kombinacyjnych akcji mogło się podobać, głównie z udziałem wspomnianego Pawłowskiego. Szkoda, że nie gra Arajuuri, bo może wyglądałoby to nieco inaczej, ale nie ma co gdybać.
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Hamalainen to najlepszy strzelec Lecha z poprzedniego sezonu. Moim zdaniem zjada Thomallę, o Robaku nawet nie wspomnę. Przykro stwierdzić że fiński pomocnik jest najlepszym &quot;napastnikiem&quot; Lecha, lepszym od Thomalli, Robaka i jakże uwielbianego, szkoda tylko że nie ma za co, Zaura Sadajewa.
Trochę zbyt krytyczny jesteś kolego, bo Basel było absolutnie nie do przejścia mimo że nie grało na 100% swoich możliwości. Niemal w każdym zagraniu Szwajcarów było widać doświadczenie i mądrość, u nas wszystko było szarpane, bez większego pomysłu. Lech wcale nie zagrał tragicznego spotkania. Owszem, brakowało wykończenia ale kilka kombinacyjnych akcji mogło się podobać, głównie z udziałem wspomnianego Pawłowskiego. Szkoda, że nie gra Arajuuri, bo może wyglądałoby to nieco inaczej, ale nie ma co gdybać.
Przestaję się już po prostu zachwycać grą do wspomnianego 30-40 metra. Piłka do tego momentu jako tako chodziła, przechodząc bardzo często przez Trałkę, który dzielił ją na lewo i prawo. Tylko co dalej ?
W moim odczuciu Basel zagrał na 70-80% swoich możliwości. Chciałem zobaczyć agresję w Lechu, a zobaczyłem po raz kolejny obraz pt: &quot;gram bo muszę&quot;. I to mnie najbardziej denerwuje w kontekście europejskich pucharów z udziałem polskiej drużyny. W takich sytuacjach nie ma przecież nic do stracenia, a ja słyszę Żewłakowa, który mówi że może taka jest koncepcja Skorży ? To ja się pytam, co to jest za koncepcja kiedy liczy się każda minuta meczu...
Nie liczyłem na cud, ale liczyłem, po pierwszych 5 minutach meczu, że chociaż wygrana w Szwajcarii pokaże, że poczyniliśmy jakiś progres w kierunku gry na europejskich arenach. Po tym dwumeczu stwierdzam, że stoimy dalej w miejscu. Może nadejdzie kiedyś taki moment, że mistrz Polski wstrzeli się z transferami i wypalą one idealnie na kwalifikacje.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom