Gdyby nie głupio stracona bramka w samej końcówce to wynik przywieziony z Kazachstanu uznany byłby za dobrą sytuację wyjściową przed rewanżem. Niestety tą bramkę stracili i awans mocno się oddalił. Nie zmienia to jednak faktu że Legia na własnym stadionie powinna sobie poradzić z Astaną.
Mam nadzieję że Magiera skończy z próbowaniem Szymańskiego czy słabego (w tym momencie sezonu) Pasquato lub Guilherme. Wydaje mi się, że optymalnym na tą chwilę zestawem byłby Nagy, Hamalainen, Kucharczyk oraz Sadiku. Jeśli udałoby się szybko strzelić bramkę to i awans nie będzie już taki nierealny. Ten układ w ofensywie daje nadzieję na nieco ruchu i jakieś piłki do Sadiku.
Problemem jest gra w defensywie - Jędrzejczyk jest pod formą właściwie od powrotu do Warszawy, Hlousek i Pazdan też ostatnio obniżyli loty. Właściwie z bloku defensywnego formę z poprzedniego sezonu trzyma Malarz (no i Jędrzejczyk
).
Astana u siebie i na wyjeździe to dwie różne drużyny - widać to wyraźnie porównując wyniki w poprzednim czy wcześniejszych sezonach. Choćby występ w fazie grupowej
LE 16/17 - u siebie 1-2-0, na wyjeździe 0-0-3. Gdy występowali w Lidze Mistrzów to porównanie wyników wypada równie słabo.
Poza tym Kazachów zadowoli teoretycznie nawet nieznaczna porażka, więc pewnie będą się bronić i szukać okazji do zdobycia bramki z kontry.
Awansu nie zagram, bo może się to skończyć nawet dogrywką czy karnymi, ale wygrana Legii wydaje się być dobrym typem, spróbuję też Legię -1.
Legia @1,80 Totolotek
Legia -1 (azjan) @2,20 LV Bet
Wynik: 1:0