duda
Użytkownik
Za miesiąc - dwa wszystko może się zmienić.Aż się boje pomyśleć, na którym miejscu w lidze skończy ta Legia w tym roku. Jak mając taką zaliczke z jakimiś amatorami odpuszczają lige, to co dopiero Będzie jak przyjedzie tu Barcelona czy Real ?
Zawsze większość niedzielnych kibiców przewiduje przyszłość po obecnej formie drużyny, ale mało kto, bierze pod uwagę, że forma zespołu, może się odwrócić i w przeciągu kilku spotkań, mogą złapać pozytywny rytm i zaczną wgrywać wszystko co leci (pomijam spotkania w LM).
Pozwólmy spokojnie pracować Hasiemu, jestem przekonany, że wkrótce poukłada on zespół po swojej myśli i Legia znowu rozpocznie marsz po kolejne mistrzostwo.
A zostawiając Ekstraklasę i poruszając temat obciachu, jaki może przynieść nam Legia w LM.
Uważam, że lepsza jest porażka w Lidze Mistrzów, przegrywając z zespołem z górnej półki, nawet 0:5, niż kompromitacja z jakąś Macedońską/Szwedzką drużyną w eliminacjach do Ligi Europy.