Nie będzie odpuszczania bo teraz ważne są punkty do rankingu klubowego UEFA gdzie za wygraną z 'podlamanymi' albańcami można zdobyć 1 pkt. i budować współczynnik na następne
eliminacje. Już prędzej spodziewalbym się podobnego spotkania jak z Łęczną czyli rozstrzygnięcie do przerwy i potem typowa kopanina.
Pewnie, że punkty do rankingu klubowego są ważne, ale rewanżowy mecz z Kukesi nie będzie miał żadnego wpływu na ten ranking (chyba że Legia odpadnie). Czwartkowy mecz będzie miał wpływ za to na ranking krajowy. 17 miejsce oznacza grę od III rundy
LE dla zdobywcy pucharu. Przełomowe jest 15 miejsce, dzięki któremu wystawia się dwa kluby w eliminacjach
LM. W sezonie 2017/18 uwzględniając aktualną sytuację, tracimy prawie 5 punktów. Jest to raczej nie odrobienia w tym sezonie, więc pozostaje czekać dopiero na sezon 2018/19. No i przede wszystkim trzeba trzymać kciuki za Lecha i Legię w obecnych rozgrywkach, abyśmy mieli dwa zespoły w fazie grupowej. Szczególnie Lech musi koniecznie awansować, bo w innym razie w następnym sezonie Kolejorz w przyszłym sezonienie będzie rzostawiony juz w III rundzie
LE, o
LM nawet nie wspominając. Lechowi odpadają punkty za sezon, w którym wyszli z piekielnie silnej grupy z Juventusem, Manchesterem City i Red Bulllem Salzburg. Za odpadanie z Litwinami i Islandczykami niestety trzeba płacić...
A co do Legii to myślę, że Berg nie powinien już teraz mieszać ze składem i powinien posłać na boisku najmocniejszą jedenastkę. Kursy na Legię niskie i najskłonniejszy jestem do czystego konta Legii, ale kurs nie powala (@1,61), więc jeszcze pomyślę nad tym.