El. LE: Haugesund - Lech Poznań | Gabala - Jagiellonia (13.07.2017)
- Utwórz temat Grac45
- Rozpoczęty
- Status
33,2K
vidal
Mistrz Typer Mundial
Jaga na wyjeździe może mieć problem z wygraniem meczu, za to u siebie powinni to uczynić i mam nadzieję, że awansują.
Co do Lecha jestem o to spokojny. Może dało radę trafić na łatwiejszego rywala, ale Norwegowie są idealnym rywalem dla polskich ekip, które mają dość spory problem z atakiem pozycyjnym, gdy rywal się broni całym zespołem. Podobnie zagrał Pelister, ofensywnie, miał okazje, ale został skarcony.
Lech ma ciekawą kadrę, która nie ogranicza się tylko do wyjściowej '11'. Myślę, że spokojnie w tym sezonie mogą myśleć o MP. Bardzo dobrze rozrzucili pieniążki, choć szkoda że tak mało Polaków.
Makuszewski mega forma, przebojowy, szybki jakby miał motorek w tyłku objeżdża każdego rywala. Bardzo się przyda na Norwegów, którzy mogą się zapędzić za mocno do przodu. Ważne, że na ten dwumecz zostaną zarejestrowani gracze, którzy nie mogli wystąpić w ostatniej fazie, bo zbyt późno dołączyli do ekipy. Oby bez Burica w bramce, a myślę że nawet na wyjeździe poznaniacy ich pokonają.
Co do Lecha jestem o to spokojny. Może dało radę trafić na łatwiejszego rywala, ale Norwegowie są idealnym rywalem dla polskich ekip, które mają dość spory problem z atakiem pozycyjnym, gdy rywal się broni całym zespołem. Podobnie zagrał Pelister, ofensywnie, miał okazje, ale został skarcony.
Lech ma ciekawą kadrę, która nie ogranicza się tylko do wyjściowej '11'. Myślę, że spokojnie w tym sezonie mogą myśleć o MP. Bardzo dobrze rozrzucili pieniążki, choć szkoda że tak mało Polaków.
Makuszewski mega forma, przebojowy, szybki jakby miał motorek w tyłku objeżdża każdego rywala. Bardzo się przyda na Norwegów, którzy mogą się zapędzić za mocno do przodu. Ważne, że na ten dwumecz zostaną zarejestrowani gracze, którzy nie mogli wystąpić w ostatniej fazie, bo zbyt późno dołączyli do ekipy. Oby bez Burica w bramce, a myślę że nawet na wyjeździe poznaniacy ich pokonają.
321,5K
maer
Typer A-League
W Polskich meczach plusem jest to że obie ekipy zaczynają od wyjazdów do swoich rywali bo jak by coś nie poszło szczególnie w przypadku Jagielloni to zawsze zostaje ten mecz na swoim terenie.
Faktycznie Lech wygląda w tym sezonie bardzo mocno i to z Robakiem jeszcze na ławce a może już niedługo może nawet bez niego w kadrze.
Ciekawi mnie Jagiellonia gdyż po zmianie trenera trochę było obawy ale ostatni mecz u siebie to mistrzostwo.
Faktycznie Lech wygląda w tym sezonie bardzo mocno i to z Robakiem jeszcze na ławce a może już niedługo może nawet bez niego w kadrze.
Ciekawi mnie Jagiellonia gdyż po zmianie trenera trochę było obawy ale ostatni mecz u siebie to mistrzostwo.
335
orzeszek28
Użytkownik
Oglądałem ostatni mecz Jagi z Batumi i dupy nie urywa . Jaga miała trochę szczęścia w końcówce i powiedzmy szczerze, że rywal nie był wymagający . Dla mnie faworytem jest Gabala i taki kurs biorę z pocałowaniem w rękę. Azerski klub jest bardzo solidny i nie widzę opcji aby przegrali u siebie,a kursy już leca :razz: . Tak więc wg. mnie Jaga out a Lech bezproblemowy awans.
57,3K
Grac45
Forum VIP
Nie wiem jak Wy ale ja byłem mocno zdziwiony wystawionymi kursami na Jagę. Faworyt Jaga w meczu w Azerbejdżanie, serio? Żeby to jeszcze jechali na jakąś Zirę albo Irtysh z Kazachstanu, ale no kurde jadą do ekipy co dwa razy kwalifikowała się do grupy w ostatnich edycjach. Byłem co prawda skłonny do awansu Jagi, ale nie w stosunku 1,45 do 2,44 na Azerów. Nawet chwilę myślałem o tym kursie Gabali, ale jednak odstąpiłem od wszystkiego. Teraz widzę to się powoli odwraca i w meczu już Gabala faworyt a sam awans poszedł w górę do 1,65 ale to i tak dla mnie za mało na cokolwiek. Grę zostawiam na rewanż w Białymstoku. Trzeba ocenić, czy Gabala dalej podtrzyma poziom ostatnich gier i najważniejsze co przywiezie Jaga na rewanż, jaki wynik.
Lech z Bielicą swoje jeszcze osiągnie tego jestem pewien. Najważniejszy punkt programu to był moment, gdy kierownictwo wzięło stronę Bielicy i jasno pokazało kto tu ma rządzić i dąsy się skończyły. Robaka nikt tu nie potrzebuje w momencie, gdy przychodzi Gytkjaer. Trałka już nawet z Peliestrem wystąpił na stoperze i też chyba skończył swoje smęty bo tu nikt nie powinien go trzymać na siłę.
Haugesund ostatnio w lidze ładnie trzyma się z wynikami. Niedawno zwycięstwo z Rosenborgiem, a jak mają sprawić jakieś wrażenie to ten wynik na pewno to robi, zwłaszcza na zero z tyłu. U siebie widać dosyć topornie wyglądają 7 meczów a bilans marniutki 7-5 w bramkach. Zaledwie 1 over. Drugi z pucharowiczów, Odd taki sam beton u siebie. Lech ma fajny środek pola z Gajosem przede wszystkim i Majewski z Jevticiem nieco wyżej. Skrzydła bajka bo w tej chwili jest Situm, Barkroth i Makuszewski. Jeszcze jakby Gytkjaer szybko zaskoczył to mają ekipę. Mimo wszytko Nielsen na 9ątce słabiutki. Łatwego zwycięstwa na pewno nie będzie bo to Peliester z biednych Bałkanów bez formy w środku wakacji. Wszystko zależy jak tu Haguesund podejdzie do meczu. Składy też ważne bo nie chce wejść na minę gdy dostanę w składzie Teteha z Trałką co jest całkiem możliwe. Mecz na typowe granie live, gdzie będzie odpowiedź ile faktycznie dzieli oba zespoły w tym momencie.
Lech z Bielicą swoje jeszcze osiągnie tego jestem pewien. Najważniejszy punkt programu to był moment, gdy kierownictwo wzięło stronę Bielicy i jasno pokazało kto tu ma rządzić i dąsy się skończyły. Robaka nikt tu nie potrzebuje w momencie, gdy przychodzi Gytkjaer. Trałka już nawet z Peliestrem wystąpił na stoperze i też chyba skończył swoje smęty bo tu nikt nie powinien go trzymać na siłę.
Haugesund ostatnio w lidze ładnie trzyma się z wynikami. Niedawno zwycięstwo z Rosenborgiem, a jak mają sprawić jakieś wrażenie to ten wynik na pewno to robi, zwłaszcza na zero z tyłu. U siebie widać dosyć topornie wyglądają 7 meczów a bilans marniutki 7-5 w bramkach. Zaledwie 1 over. Drugi z pucharowiczów, Odd taki sam beton u siebie. Lech ma fajny środek pola z Gajosem przede wszystkim i Majewski z Jevticiem nieco wyżej. Skrzydła bajka bo w tej chwili jest Situm, Barkroth i Makuszewski. Jeszcze jakby Gytkjaer szybko zaskoczył to mają ekipę. Mimo wszytko Nielsen na 9ątce słabiutki. Łatwego zwycięstwa na pewno nie będzie bo to Peliester z biednych Bałkanów bez formy w środku wakacji. Wszystko zależy jak tu Haguesund podejdzie do meczu. Składy też ważne bo nie chce wejść na minę gdy dostanę w składzie Teteha z Trałką co jest całkiem możliwe. Mecz na typowe granie live, gdzie będzie odpowiedź ile faktycznie dzieli oba zespoły w tym momencie.
Fajny kurs na Gabalę, osobiście ja bym sam postawił tu Gabala(-1), są poprostu lepsi od Jagielloni. Nie porównujmy Jagielloni do Lille czy PAOKu, nie ten rozmiar kapelusza jeszcze. Osobiście myślałem że rozstaw kursów będzie coś koło 1.7-3.5-4.25, a tu lekkie zdziwko. Lech powinien wygrać, może nie wysoko ale wygrać wygra. Liga norweska aż taka mocna nie jest.
Albo ja inny mecz widziałem :;/:
Jedyne co było poprawne w tym meczu to reakcja Jagi na okazję gry w przewadze - wykorzystali to i tyle. Cała reszta jeszcze mocno poniżej normy. Po jagiellończykach widać, że jeszcze nie są w najlepszej formie. Piłkarze w rewanżu z Gruzinami aż trzy z czterech goli strzelili wtedy, gdy rywale grali w dziesiątkę, a wcześniej długo męczyli się i pierwszą bramkę zdobyli dopiero po blisko godzinie gry.
Gabala będzie dużo trudniejszym rywalem i szanse oceniam po równo. Atutem jednych jak i drugich będą mecze domowe. Cała reszta to już dzieło "dyspozycji dnia". Jeżeli Jaga poprawi skuteczność na wyjeździe i ukłuje rywala to będzie to klucz do awansu. Kursy na jednych jak i drugich mocno zachęcające. Jeszcze nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu na to co wybrać z oferty na ten mecz, ale bramki powinny paść.
990
ofensywnie
Użytkownik
Gabala @ 2,15 forbet 
Dla mnie Jaga przegra w Azerbejdżanie. To nie ogórki pokroju tego Dinamo Batumi. Dwa lata z rzędu wchodzili do fazy grupowej LE wyrzucając za burtę zespoły 2-3 klasy lepsze od Jagi. Bilans w fazie grupowej mają cienki ale z jakimi zespołami tam grali, bez porównania. Trochę spotkań Gabali w pucharach akurat oglądałem. Zderzą się z bardzo twardą, żywiołową grą, bo te zespoły mają spore parcie na puchary. Na plus dla Jagi , że mecz jest w Baku, a nie na stadionie Gabali i że jeszcze nowi zawodnicy, którzy tam przyszli nie są zgrani oraz mają zaległości w przygotowaniach o czym mówił ich trener. Pozostali jednak mają już za sobą obóz w Austrii i będą gotowi na tą rywalizację.
Dla mnie Jaga przegra w Azerbejdżanie. To nie ogórki pokroju tego Dinamo Batumi. Dwa lata z rzędu wchodzili do fazy grupowej LE wyrzucając za burtę zespoły 2-3 klasy lepsze od Jagi. Bilans w fazie grupowej mają cienki ale z jakimi zespołami tam grali, bez porównania. Trochę spotkań Gabali w pucharach akurat oglądałem. Zderzą się z bardzo twardą, żywiołową grą, bo te zespoły mają spore parcie na puchary. Na plus dla Jagi , że mecz jest w Baku, a nie na stadionie Gabali i że jeszcze nowi zawodnicy, którzy tam przyszli nie są zgrani oraz mają zaległości w przygotowaniach o czym mówił ich trener. Pozostali jednak mają już za sobą obóz w Austrii i będą gotowi na tą rywalizację.
609
rakubedzburg
Użytkownik
Ja bym Jagi nawet na wyjeździe nie skreślal. Juz wczoraj przy meczu Legi " patrioci" dsli znać o sobie. Skoro Gabala jest taka dobra i 2 razy grali w LE to czemu nie wygrali własnej ligi?? Na pewno nie mają takich zawodników jak Cernych czy Sheridan. Jaga z Dinamem w rewanżu niby zagrala slabo (do momentu czerwonej kartki). Ale co się dziwić jak Gruzini przegrali u siebie i jadą na wyjazd stawiając autokar w bramce. To Jaga ma forsowa tempo by wygrać? Potem przegrywają 1-0 zamiast ruszyć spróbować to nie, dalej full defens. Ktos pisał że Gabala odstrzelila rok temu Lille, a gdzie tam Jadze do Lille. A Legia rok temu zremisowała z Realem, a wczoraj miała dostać od "amatorow" Mysle ze dziś Jaga coś strzeli i przede wszystkim na stawiam się w meczu na x2
Dzisiaj wystąpi "stary" Lech, oprócz obrony która praktycznie cała została wymieniona (Kędziora, Bednarek, Wilusz). Z nowych w Poznaniu zostali Dilaver, Situm, De Marco. Jedynie Gytkjaer ma zagrać bo nie ma konkurencji w ataku (Bille Nielsen znów kontuzja, Robak odpalony z kadry przez Bjelice).
Na Lecha nie postawię, bo przeciwnik nie wiadomo tak naprawdę jaki poziom. 7-0 robi jednak wrażenie (bramki całkiem fajne w tym meczu), są ponoć zgrani i co ważne w trakcie sezonu, dawno nie przegrali.
Lech w obronie prawdopodobnie w składzie jak w Macedonii, tj. Kostevych, Trałka, Nielsen, Gumny. Na bramce już raczej Putnocky.
Dalej pewnie Makuszewski, Gajos, Tetteh, Majewski, Jevtic, Gytkjaer. Ewentualnie Barkroth na skrzydle za kogoś. Rakels raczej ława, rozegrał zaledwie 90 minut w sparingu do tej pory.
Przedmeczowo ew. bts i rogi.
Na Lecha nie postawię, bo przeciwnik nie wiadomo tak naprawdę jaki poziom. 7-0 robi jednak wrażenie (bramki całkiem fajne w tym meczu), są ponoć zgrani i co ważne w trakcie sezonu, dawno nie przegrali.
Lech w obronie prawdopodobnie w składzie jak w Macedonii, tj. Kostevych, Trałka, Nielsen, Gumny. Na bramce już raczej Putnocky.
Dalej pewnie Makuszewski, Gajos, Tetteh, Majewski, Jevtic, Gytkjaer. Ewentualnie Barkroth na skrzydle za kogoś. Rakels raczej ława, rozegrał zaledwie 90 minut w sparingu do tej pory.
Przedmeczowo ew. bts i rogi.
1,4M
Poznaniacy nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem macedońskiego Pelisteru. Kolejorz tak naprawdę nie stracił na jakości po odejściu Kownackiego, Bednarka czy Kędziory. Trener Bjelica dobrze uzupełnił te braki w składzie i dziś po raz kolejny powinniśmy zobaczyć dobry występy piłkarzy Lecha. W poprzedniej rundzie LE Norwegowie bez problemów uporali się z zespołem Coleraine. W obecnych rozgrywkach Haugesund spisuje się przeciętnie i choć nie przegrało pięciu ostatnich meczów w tabeli zajmuje dopiero ósme miejsce. Obecnie gospodarze mogą pochwalić się drugą najlepszą defensywą w norweskiej lidze. W 15 meczach rywale Lecha stracili tylko 17 bramek. Co więcej w 6 ostatnich spotkaniach bramkarz Haugesund skapitulował tylko raz. Na dodatek zespół ten jest w ciągle trwających rozgrywkach ligowych, co na pewno stawia ich w lepszej sytuacji. Nie zapominajmy jednak, że Lech nie jest zespołem takim jak Coleraine. Kolejorz ma doświadczenie w europejskich pucharach, a na pewno kilku piłkarzy grających w Poznaniu. Gospodarze zapewne nie będą chcieli stracić bramki i to wydaje się być dla nich dziś najważniejsze. Lech natomiast musi coś ustrzelić aby być w miarę spokojnym przed rewanżem. Na pewno nie spodziewam się pogromu, ale skromnego i pewnego zwycięstwa Lecha.
Białostoczanie nie mieli problemu z pokonaniem w dwumeczu Dinama Batumi, lecz ich gra pozostawia wiele do życzenia. Zmiana trenera oraz odejście podstawowego gracza nie wiele zmieniła w zestawieniu i grze Jagi. Goście być może potrzebują rytmu meczowego, który powinien na nich wpłynąć dość pozytywnie. Nie zapominajmy jednak, że Jagiellonii Białystok nie wiedzie się tak dobrze na wyjazdach, jak w meczach przed własną publicznością, dlatego też myślę, że BTS jest tutaj dobrą opcją. W ostatnim spotkaniu świetnie pokazał się Sheridan, który widać, że jest głodny goli. Do tego dobrze wspomagali go Góralski, Cernych czy Romanchuk. Dziś całą czwórkę powinniśmy zobaczyć od pierwszych minut. Piłkarze zespołu z Azerbejdżanu mają niezły skład, a na dodatek ich teren jest bardzo ciężki. Pokazują to nawet statystyki, bowiem piłkarze Gabali nie przegrali żadnego spotkania na własnym terenie w 2017 roku!. Jak widać o zwycięstwo nie jest tu łatwo, ale o strzelenie gola, który da nadzieje myślę, że tak. Jaga przystąpi być może do tego spotkania trochę osłabiona gdyż pod znakiem zapytania stoją występy: Przemysława Frankowskiego, Piotra Tomasika, Rafała Grzyba i Karola Świderskiego. Spodziewam się tutaj wyrównanego dwumeczu, obie drużyny prezentują podobny poziom piłkarski i obu zależy na tym awansie. Dziś uważam, że zobaczymy tutaj kilka goli i oby to były bramki nie dla jednej drużyny, a żeby każda z nich dołożyła po jednym trafieniu.
Białostoczanie nie mieli problemu z pokonaniem w dwumeczu Dinama Batumi, lecz ich gra pozostawia wiele do życzenia. Zmiana trenera oraz odejście podstawowego gracza nie wiele zmieniła w zestawieniu i grze Jagi. Goście być może potrzebują rytmu meczowego, który powinien na nich wpłynąć dość pozytywnie. Nie zapominajmy jednak, że Jagiellonii Białystok nie wiedzie się tak dobrze na wyjazdach, jak w meczach przed własną publicznością, dlatego też myślę, że BTS jest tutaj dobrą opcją. W ostatnim spotkaniu świetnie pokazał się Sheridan, który widać, że jest głodny goli. Do tego dobrze wspomagali go Góralski, Cernych czy Romanchuk. Dziś całą czwórkę powinniśmy zobaczyć od pierwszych minut. Piłkarze zespołu z Azerbejdżanu mają niezły skład, a na dodatek ich teren jest bardzo ciężki. Pokazują to nawet statystyki, bowiem piłkarze Gabali nie przegrali żadnego spotkania na własnym terenie w 2017 roku!. Jak widać o zwycięstwo nie jest tu łatwo, ale o strzelenie gola, który da nadzieje myślę, że tak. Jaga przystąpi być może do tego spotkania trochę osłabiona gdyż pod znakiem zapytania stoją występy: Przemysława Frankowskiego, Piotra Tomasika, Rafała Grzyba i Karola Świderskiego. Spodziewam się tutaj wyrównanego dwumeczu, obie drużyny prezentują podobny poziom piłkarski i obu zależy na tym awansie. Dziś uważam, że zobaczymy tutaj kilka goli i oby to były bramki nie dla jednej drużyny, a żeby każda z nich dołożyła po jednym trafieniu.
Situma nie ma w ogóle w składzie na ten mecz, a Barkroth póki co na ławie. Typu nie neguję, ale takie rzeczy, zwłaszcza brak danego zawodnika w składzie na mecz trzeba sprawdzać
W meczu Gabala - Jagieonia polecam przyjrzeć się zakładom na kartki. Sędziuje http://worldreferee.com/site/copy.php?linkID=7835&linkType=referee&contextType=stats jak widać kartek nie żałuje. W pierwszym meczu Jagi z Batumi na wyjeździe sama Jaga zebrała 4 żółtka. Teraz znów wyjazd, trudniejszy rywal, więc kartki powinny się posypać.
W STS linia 4,5 - kurs 1,8 (1,58 po opodatkowaniu) linia 5,5 - 2,45 (2,15)
Sam gram linię 4,5.
4-2 żółtka
W rewanżu może być równie owocnie w kartkach W swoim poście o wczorajszym meczu pisałem o braku Situma. O rogach pisałem dalej w kontekście całego sezonu. Przeczytaj, zanim zwrócisz mi uwagę.Situma nie ma w ogóle w składzie na ten mecz, a Barkroth póki co na ławie. Typu nie neguję, ale takie rzeczy, zwłaszcza brak danego zawodnika w składzie na mecz trzeba sprawdzać
- Status
