Unia Leszno zwycięży w sezonie 2020 @2.75 STS
Według mnie kurs wart ryzyka. Jakby nie było Unia jest cały czas faworytem do złota. Oczywiście wszyscy ostrzą pazury. Częstochowa, Wrocław, Lublin. Każdy chce zrzucić Mistrza ze szczytu. Wydaje mi się jednak, że nie będzie to łatwe. Na Leszno spadły ostatnio gromy w związku z "wykopaniem" z klubu Hampela. Ja jednak trochę (to słowo klucz) rozumiem to posunięcie działaczy obrońcy tytułu. Moim zdaniem oczyścili oni trochę napiętą sytuację w klubie, oddali Jarka do Lublina, który wydaje mi się o tytuł jednak nie powalczy, więc nie wzmocnili głównych rywali do tytułu. Poza tym zostali wszyscy ze złotego składu. Większość doszukuje się również dużej straty w postaci Bartka Smektały, który wkroczył w seniorski wiek, a w jego miejsce na torze pojawiał się będzie zapewne Szlauderbach, który fajnie się rozwija, mocno inwestuje w swoją karierę i stawiam, że szybko odnajdzie się na najwyższym poziomie.
Stal Gorzów Wielkopolski poniżej 18.5 pkt. w sezonie regularnym @1.80
Mam trochę problem ze Stalą. Jest to dla mnie największa niewiadoma przed nadchodzącym sezonem. Pewnie tak okropnego sezonu, jak 2019 mieć nie będą, ale czy będą w stanie zwiększyć dorobek punktowy, aby przekroczyć taką linię? Nie wydaje mi się. Za dużo jest tu niewiadomych. Zmarzlik pewnie jest w stanie powtórzyć średnią biegową z przed sezonu. Do tego solidny Woźniak, przyzwoity Thomsen. Sukcesem okrzyknięte zostało zakontraktowanie Kasprzaka i choć bardzo go lubię jako człowieka nie ma podstaw, aby sądzić iż nadchodzący sezon będzie dla niego lepszy niż ubiegły. Na dokładkę Iversen po katastrofalnym spadku z Toruniem dogadał się z działaczami Stali i podpisał kontrakt. W tym wypadku jednak można mieć nadzieję. PUK lubi Gorzów i to z wzajemnością. męczył się w Toruniu niemiłosiernie pod koniec sezonu. Z drugiej jednak strony ciężko uwierzyć, aby z ogonów przedostał się w tak krótkim czasie na czoło stawki i ciągnął Stal do tytułu, czy chociaż do play - off.
H2H Włókniarz Częstochowa vs Sparta Wrocław - 2 @2.26 STS
Do tego betu zachęcił mnie głównie kurs, bo myślę że powinien być on rozłożony po równo. Włókniarz świetnie spisał się na rynku transferowym, jednak wydaje mi się, że ich bolączką może być
polska para Holta - Przedpełski. Rysiek co prawda obudził się pod koniec sezonu i ciągnął, jak mógł Get Well, jednak dla niego każdy następny sezon będzie trudniejszy i czuję, że może mieć ponownie problem z wskoczeniem na pełne obroty wraz z rozpoczęciem sezonu.
W Sparcie się wiele nie zmieniło, chyba najlepszą dla nich zmianą jest ... zmiana (a raczej przyznanie) obywatelstwa Glebowi, który już w zeszłej kampanii potrafił walczyć z czołówką, a teraz z pozycji juniora może być wielkim jokerem w talii Dariusza Śledzia. Do tego Tajski, Fricke, Janowski, czy Drabik. Ten skład to obecni wicemistrzowie Polski. Nie widzę tu takich luk w składzie, jak ma to miejsce w Częstochowie, a jak już to są one zdecydowanie mniejsze.
ROW Rybnik powyżej 0.5 bonusów @2.80 STS
Zgadzam się po części ze zdaniem
G
gkskubik , który powyżej opisał sytuację Rybnika. Posunę się jednak krok dalej i postawię, że zdobędą nawet punkt bonusowy z którymś z rywali. Nie podobają mi się zdania na temat Rowu, że mają skład zbudowany z odpadów, że skończą z zerowym kontem punktowym i co oni w ogóle robią w Ekstralidze. Poczekajmy. Żużel zna nie takie historie, jak ta. Oglądałem kilka meczów beniaminka na zapleczu. Możecie uznać mnie za wariata, ale wierzę w sytuację, kiedy Rybnik unika spadku. Kluczem będzie start sezonu. Jeśli beniaminek przyzwoicie zainauguruje ligę to jest szansa, że zawodnicy złapią pewność siebie, która będzie dla nich kluczem do sukcesu. Personalnie również moim zdaniem nie jest aż tak tragicznie, jak to wszyscy opisują. Jest Kacper Woryna, który jest mega ambitnym gościem i spokojnie odnalazłby się w innych ekstraligowych składach. Solidni Batchelor i Szczepaniak. Przebojowi Łogaczow i Liebiediev. Mający coś do udowodnienia Waszka Milik, który był często pomijany we Wrocławiu. Do tego zakontraktowano Miedzińskiego, który jest ciekawą opcją i Brytyjczyk Robert Lambert, który musi w końcu odpalić, bo potencjał ma niesamowity, jednak na razie na polskich torach nie może się odnaleźć. Oczywiście napisałem to z nutką, jeśli nie napisać nutą optymizmu, jednak to jest sport i naprawdę nie takie cuda się już w nim zdarzały.
Falubaz Zielona Góra awansuje do play - off @3.48 STS
Trochę nie rozumiem, czemu Falubaz jest typowany na koniec stawki w 2020 roku. Ubiegłe rozgrywki zakończył w półfinale, jednak dużo była w tym "zasługa" nieobecności Nickiego Pedersena. Jakby nie jego absencja to kto wie, czy Sparta nie musiałaby pogodzić się z walką o brąz. Patrząc na kadrę zielonogórzan największy minus to strata Dzika, jednak wydaje się, że Duńczyk lata świetności ma za sobą i jego średnia biegowa również raczej będzie z roku na rok spadać niż rosnąć. Przyszedł za to Lindbaeck, co jest dobrą wiadomością. Osobiście doceniam jego umiejętności i uważam, że może zrobić w Zielonej Górze fajny wynik, tym bardziej że przed sezonem nie widać tam jakiejś wielkiej presji. W kadrze jest szybki Vaculik, który z każdym sezonem nabiera pewności siebie i stał się jednym z najlepszych zawodników w Ekstralidze. Obok niego Dudek, który ligowcem jest bardzo solidnym, wśród Polaków to na pewno ścisła czołówka. Jensen i Protas mogą być słabszymi punktami, choć niekoniecznie. Obaj to waleczni jeźdźcy słynący z ambitnej jazdy do końca, czasem jednak brakowało im szybkości. Jeśli dobrze spasują sprzęt to mogą być fajnym uzupełnieniem dla swoich liderów. Wielki plus to dobra para juniorska. Tonder i Krakowiak mają za sobą już występy na najwyższym poziomie. Bez wątpienia są w stanie objeżdżać "świeżaków", a kto wie, czy i z seniorami nie będą urywać punktów, choć to będzie trudniejsze.
H2H śr. biegowa w sezonie reg. Miśkowiak vs Krakowiak - 2 @3.48
Zdecydowanie zbyt wysoki kurs, jak na takie zdarzenie. Co prawda Miśkowiak to aktualny MPJ, jednak tytuł ten zdobył dość zaskakująco i raczej nie odzwierciedla to obecnej hierarchii wśród juniorów. Oczywiście nie odbieram mu zasług, mało tego uważam nawet, że jest w tej parze faworytem. Uważam jednak, że po takim kursie warto zaryzykować, bo widziałbym tu raczej 1.60 do 2.00 w stronę Kuby. Ten sezon będzie dla Norberta kluczowy, wiele nam wyjaśni i w jasny sposób pokaże, jaki naprawdę potencjał drzemie w 21 - latku, coś czuję że Falubaz może mieć z niego pociechę w najbliższych latach.
Leon Madsen będzie miał najlepszą średnią biegową w sezonie reg. @4.00 STS
Nie widzę tu wielu opcji poza Leonem i Zmarzlikiem. Ciężko wierzyć że Emil, Martin Vaculik, czy któryś Łaguta aż tak ostro zapunktuje, aby wyprzedzić w średniej dwóch najlepszych obecnie żużlowców na świecie. Stawiam na Madsena, bo po pierwsze kurs dużo lepszy niż na Bartka. Po drugie Leon wygrał tę klasyfikację w ubiegłym roku, a po trzecie zapewne Mistrz Świata będzie musiał jeździć w większej liczbie biegów niż pięć w meczu, a w każdym następnym ciężej o pełną koncentrację i wpadki muszą się zdarzać.
GKM Grudziądz zajmie ostatnie miejsce w tabeli @15.00 Forbet
No i wariat na koniec. Proszę się nie śmiać. Pewnie tym typem zaminusuję u jednego z użytkowników, ale co mi tam, podzielę się, choć nie bierzcie tego do końca poważnie.
Czuję, że może to być rozczarowujący sezon dla kibiców GKM-u. Nie widzę tu ognia, jaki jest wśród innych ekip. Szczególnie formacja seniorska, czyli ta, która zazwyczaj "ciągnie" te mecze nie wygląda tu nadzwyczaj imponująco. Ktoś powie, "neutralny, co Ty w ogóle wypisujesz przecież do Grudziądza przyszedł Pedersen. Trzykrotny Mistrz Świata". To prawda Grudziądz dokonał "fajnej" wymiany z Falubazem na mocy której Toninho udał się do Zielonej Góry. Celowo użyłem słowa "fajnej", bo czy taka ona się okaże będzie wiadomo po kilku kolejkach, gdyż Lindbaeck to taki zawodnik, który jak wystrzeli to może jechać na poziomie Nickiego, któremu niekoniecznie musi jeszcze za wszelką cenę zależeć. Jest on specyficznym zawodnikiem, jak i człowiekiem i kiedy nie wszystko idzie po jego myśli to nie zawsze zachowują się racjonalnie. Kto wie, co będzie jeśli GKM słabo wystartuje, a jest taka możliwość, gdyż poza Nickim i Łagutą kadra jest przeciętna. Jest Bjerre, który miał sezon całkiem niezły, jednak raczej nie stać go będzie na wiele więcej. Polscy seniorzy to także bolączka GKM - u. Buczkowski ma za sobą słaby sezon, jest po dość poważnej kontuzji, choć trenuje już normalnie, jakby nie było stracił sporo czasu. Jest także Przemek Pawlicki po równie przeciętnym sezonie. Praktycznie do końca sezonu szukał optymalnych ustawień sprzętowych, wiele razy również jego postawa na torze była rozczarowująca. Wśród juniorów jest Marcin Turowski, który powinien zdecydowanie przewodzić w parze oraz Damian Lotarski dla którego będzie to pierwszy sezon, więc ciężko oczekiwać cudów.
Ostatni typ oczywiście bardziej for fun, jeśli miałoby się okazać, że ROW jakimś cudem jedzie i ma się dobrze. Na dzień dzisiejszy w moich oczach to Grudziądz wygląda najsłabiej biorąc pod uwagę resztę stawki.