Edukacyjne wstęp do racjonalnego obstawiania

[lepszy-szkodnik]

Nie jest tajemnicą, że w zakładach bukmacherskich wygrywa niespełna 5% graczy. Pozostałą pulę zgarnia bukmacher. Jeżeli dołożymy do tego podatek to widać jak na dłoni, że nasze szanse są znikome. To o czym możemy decydować, to wybór odpowiednich spotkań które mogą jedynie nieznacznie zwiększyć nasze szanse. Jedyna naszą szansą jest poszukiwanie typu value oraz fakt, że to my decydujemy jakie spotkania będziemy obstawiać. Pomijając podatek naszym zadaniem będzie znalezienie spotkań na które bukmacher wystawił tzw. kurs sprawiedliwy. O valuebecie mówimy wtedy, gdy:

kurs * prawdopodobieństwo >=1

Oczywiście takie podejście nie gwarantuje wygranej, jedynie w znacznym stopniu powinno zapobiec bankructwu. Kurs wystawiany jest przez bukmacherów i bez dużych pieniędzy raczej nie będziemy mieli wpływu na jego zmianę. Prawdopodobieństwo to już ocena subiektywna. Jeden z graczy ma takie podejście, inny zgoła przeciwne a jeszcze inaczej interpretują to bukmacherzy.
Dla przykładu weźmiemy kilka dzisiejszych spotkań z ligi włoskiej. Najprościej szanse matematyczne wyliczyć w stosunku do ilości bramek. Na początek weźmiemy prawdopodobieństwo wystąpienia ponad 2,5 gola w meczu, wyliczone na podstawie jednej ze stron o tematyce bukmacherskiej:
Sassuolo Calcio - Udinese Calcio 72,46%
przy kursie 1,40 mamy 1,014
Lecce - Parma 74,07%
przy kursie 1,38 mamy 1,022
Bologna 1909 - Torino 74,63%
przy kursie 1,38 mamy 1,030
Genoa - Hellas Verona 62,50%
przy kursie 1,55 mamy 0,969
a to sugeruje aby nie obstawiać meczu Genua kontra Verona. Osobiście nie obstawiałbym żadnego z tych spotkań w zakresie u/o. Generalnie przestrzegałbym przed typkami z bardzo niskimi kursami jak i ekstremalnie wysokimi. Oczywiście jeżeli jakiś głos podpowiada nam, "zagraj over w spotkaniu Genoa Verona" to nie przeciwstawiaj się intuicji ale tylko pod jednym warunkiem. Twoja intuicja musi być dochodowa .

 

[przestrzalninja]

dlaczego przestrzegalbys przed typkami z ekstremalnie wysokimi kursami? niskimi to jeszcze rozumiem, ale wysokimi hmm ciekawi mnie to

 

[lepszy-szkodnik]

dlaczego przestrzegalbys przed typkami z ekstremalnie wysokimi kursami? niskimi to jeszcze rozumiem, ale wysokimi hmm ciekawi mnie to

Dzięki za zainteresowanie. Ekstremalnie wysokie kursy mogą wprowadzić zafałszowanie wyników. Przykładowo dla spotkania Barcelona LZS Paciorkowice bukmacher na zwycięstwo gości może wystawić kurs 200 jak i 267. Dla niego nie ma to większego znaczenia, natomiast dla obliczeń matematycznych przy określonym prawdopodobieństwie już ma znaczenie.


Po wytypowaniu spotkań do zagrania, kolejny nasz problem to za ile grać takie typy. Tutaj z pomocą służyć nam mogą przemyślenia słynnego matematyka od którego nazwiska mówimy o kryterium Kellly'ego.
Podobnie jak my na początku uznał, że warto grać tylko i wyłącznie spotkania dla których mamy value.

(kurs*prawdopodobieństwo -1)/(kurs-1) przeliczając na procenty otrzymamy udział procentowy wartości portfela za jakie możemy zagrać. Takie podejście powinno nam uchronić nasz bank przed bankructwem, zapewniając przyzwoite zyski przy wysokiej skuteczności. Im wyższe value, tym większy procent BANKU za jaki może zagrać dane spotkanie.

Sassuolo Calcio - Udinese Calcio 72,46%
przy kursie 1,40 gramy za (1,40*0,7246-1)/(1,40-1)=3,6% BANKU
Lecce - Parma 74,07%
przy kursie 1,38 gramy za 5,8% BANKU
Bologna 1909 - Torino 74,63%
przy kursie 1,38 gramy za 7,9% BANKU
Genoa - Hellas Verona 62,50%
przy kursie 1,55 mamy (1,55*0,625-1)/(1,55-1)=-5,7% wartość poniżej 0, tym samym potwierdzenie aby tego spotkania nie grać, chociaż samo w sobie tego nie wyklucza. Często nasza intuicja przewyższa matematykę.
Każdy może przetestować sobie co i jak zagra a przemyślenia Kelly'ego mogą pomóc w decyzji za ile.

 

[przestrzalninja]

Dzięki za zainteresowanie. Ekstremalnie wysokie kursy mogą wprowadzić zafałszowanie wyników. Przykładowo dla spotkania Barcelona LZS Paciorkowice bukmacher na zwycięstwo gości może wystawić kurs 200 jak i 267. Dla niego nie ma to większego znaczenia, natomiast dla obliczeń matematycznych przy określonym prawdopodobieństwie już ma znaczenie.

ale to zafalszowany przyklad jest paciorkowice nie wygraja 1/200 meczow z barcelona ani 1/10000, ale sa mecze z takimi kursami i wyzszymi gdzie bukmacher przeszacowuje szanse na trafienie i wystawia powiedzmy 600 a reszta rynku 200 np.dokladne wyniki meczow.

sa okolicznosci w ktorych warto grac ekstremalnie wysokie kursy jak i ekstremalnie niskie mozna grac. wszystko zalezy od tego co jest anomalia na rynku, bo to rynek tworzy value. kurs 1,10 moze byc anomalia wzgledem kursu 1,01 i miec w sobie value to takie moje luzne przemyslenia.

pozdrawiam

edit;

to co widzimy zalezy od tego czego szukamy

 

[lepszy-szkodnik]

Określenie prawdopodobieństwa jest bardzo subiektywne. Gdy podane wyżej spotkania będziemy rozpatrywać jako średnia spotkań overowych gospodarzy u siebie i gości na wyjazdach to otrzymamy prawdopodobieństwa, które przy tych kursach wykluczają zagranie jakiegokolwiek z poniższych spotkań.

Sassuolo Calcio - Udinese Calcio 69,44%
przy kursie 1,40 mamy 0,972
Lecce - Parma 69,44%
przy kursie 1,38 mamy 0,958
Bologna 1909 - Torino 61,11%
przy kursie 1,38 mamy 0,843
Genoa - Hellas Verona 52,775%
przy kursie 1,55 mamy 0,792

To tylko powinno uzmysłowić nam wszystkim jak ważne są kryteria jakimi się kierujemy. Jak nieznacząco inne podejście może zmienić całkowicie nastawienie do spotkania.

 

[successful]

lepszy-szkodnik , bardzo fajnie, jasno, czytelnie opisane. Podpisuję się pod tym w 100%! Pisz więcej! Też swego czasu próbowałem rozruszać to forum różnymi ciekawostkami, ale ktoś niestety totalnie zaśmiecił mi temat pisząc nie na temat. Obyś miał więcej szczęścia

 

[przestrzalninja]

pol prawdy to zawsze klamstwo. lepszy-szkodnik tutaj masz kompletnie zasmiecony temat o ktorym wspomnial kolega wyzej

https://forum.bukmacherskie.com/threads/kącik-dla-początkujących-ciekawostki.159045/

jest tam moj post o tym, ze warto jednak grac ekstremalne kursy. pozostale posty zasmiecajace temat sa na prosbe uzytkownika successful, ktory mnie zachecil w jednym poscie, zebym sam przedstawil swoje analizy to przedstawilem...

jest tam tez post obalajacy teorie o braku mozliwosci grania surebetow w polskich warunkach z podatkiem... znalazl sie tam po tym jak uzytkownik succesfull zarzucil mi amatorke po czym mnie ochoczo wysmial oraz zarzuclil brak typu na forum bodajze w okresie miesiaca co rowniez okazalo sie nieprawda i to, ze sie do tego nie odnioslem to sie odnioslem...

to sie odnioslem i udowodnilem, ze jednak jest to mozliwe... co obala 'ciekawostke' o tym, ze surebety sa absolutnie niemozliwe w polskich warunkach zreszta kto widzial moje typy na wybory prezydenckie ten wie, ze surebety mozna grac nawet z podatkiem...

na bukmacherke mozna patrzec tak ' ' widzac tylko jedna strone medalu a mozna spojrzec tak ' 'to tak jak z dotykaniem nosa kiedy przymknie sie jedno oko


ps. mozna miec wplyw na kursy u bukmachera, wszystko zalezy od rynku, ktory gramy oraz narzedzi jakie daje nam bukmacher i nie potrzeba do tego duzych pieniedzy.

ps.2 mozna miec teorie i dorabiac do niej argumenty aby byla prawdziwa patrzac tak '' a mozna nie miec teorii tylko argumenty patrzac tak ''

ps.3 nie bede juz zasmiecal tematu ani odpowiadal na zaczepki, mam za mala reputacje... pozdrawiam i zycze wszystkim aby mieli otwarte oczy.