Athletic Bilbao potrzebował 14 kolejek, by poznać się na Berizo i wywalić go na zbity pysk. Pod wodzą tego "szkoleniowca" Baskowie wygrali tylko raz, 8 razy zremisowali i 5 razy przegrali. 11 punktów to strefa spadkowa bez baraży. Berizo okazał się jeszcze "lepszym" trenerem niż poprzednik - Ziganda.
Teraz Basków będzie prowadził Gaizka Garitano. Wygląda na to, że może być jeszcze "lepszy" od swoich poprzedników, bo wcześniej wyleciał z hukiem z Deportivo La Coruna, a później nikt nie chciał go zatrudnić.
Bilbao to imo niemal pewny kandydat do spadku. Byłby to 1 spadek w historii tego klubu, ale kiedyś musi być ten 1 raz, jak np. Hamburger w Niemczech.
No chyba, że nowy prezes pójdzie po rozum do głowy, zatrudni porządnego szkoleniowca i rozpędzi to towarzystwo wzajemnej adoracji, jakie zrobiło się w tym klubie.
Wybory pod koniec grudnia.