Dyskusje o Ekstraklasie w sezonie 2017/2018 - newsy, ciekawostki, pewne transfery

[atr]

kilku być może rozwiąże kontrakty.
Nie żebym był jakimś złym prorokiem, ale jeśli kilku graczy rozwiąże kontrakty, a przypominam jesteśmy poza oknem transferowym to może być bardzo kiepsko.

To akurat z korzyścią dla Legii ale oczywiście na ich miejsce są w stanie sprowadzić jeszcze gorszych ????

 

[Grac45]

Po takim meczu w Białym i teraz w Poznaniu umówmy się, na nic innego nie zasłużyli. Wczoraj to była kolejna kpina i kompromitacja dla każdego kibica związanego z Legią. Miarka się przebrała już dawno w tym sezonie. Nie mówię, że to jest najlepsze rozwiązanie bo gdyby to było powszechne to w Szczecinie czy Gdańsku już by chyba nie miał kto grać. Przeglądając media i niektóre konta pismaków wyobrażam sobie jakby pół składu leżało w szpitalu a spora część na oiomie. Bez konkretnego nagrania taki dziennikarzyna nie ma prawa rozdmuchiwać tego w ten sposób.

Legia wypłaci odszkodowania piłkarzom za brak ochrony i kilku być może rozwiąże kontrakty. Ciekawie się robi.

To jest kolejny zaplanowany ruch w budowaniu nowej Legii i promowania młodych. W końcu taki cel od początku przyświeca nowym władzom Legii. ???? Żaden zawodnik nie zawiesi kontraktu, ale co tam ważne żeby artykuł lepiej się sprzedał w sieci. Takie czasy.

 

[TommyTSW]

Za dobrze mają płacone żeby uciekać w takiej formie.

 

[maanieek]

Ja w sumie dziwię się, że prezes Mioduski zatrudnił takiego anonima jak Jozak. Nie mam pojęcia czym się kierował. Facet, który nigdy nie prowadził pierwszego zespołu nagle dostaje szansę w Legii Warszawa, jak dla mnie to kuriozum i nieporozumienie. Nie ujmując mu wcześniejszych osiągnięć w Chorwacji. Obawiam się, że skończy jak Besnik Hasi, czego mu oczywiście nie życzę. Zresztą zwolnienie Magiery też było zbyt pochopne, no, ale co zwykły kibic może. Odszedł podstawowy rozgrywający - Ofoe, który w tamtym sezonie tak naprawdę ratował Legii tyłek w kilku/kilkunastu meczach i jeden z czołowych obrońców Rzeźniczak. Sprowadzono gości jak to w Legii bywa źle przygotowanych do gry, wszyscy liczą na cud i wystrzał formy (Pasquato, Hildeberto) jak to było z Belgiem, ale dwa razy takie cuda się nie zdarzają ????
Mnie bardzo cieszy postawa Górnika Zabrze, który bez gwiazd, z młodymi wilczkami pokazuje wszystkim plecy - oby jak najdłużej ????

 

[Waldi1979]

Jak dla mnie to patologia, rozumiem nie zadowolenie kibiców, męską rozmowę z piłkarzami, ale jak już dochodzi do rękoczynów to już cios poniżej pasa i kolejna negatywna opinia o i tak nie najlepszej renomie kiboli Legii, jak nie przynoszą wstydu w Europie to musieli się "pokazać" u siebie. Wiadomo, że dziennikarze wyolbrzymiają i dodają coś od siebie. Z drugiej strony patrząc na zarobki piłkarzy Legii, którzy mają największe pieniądze w naszej lidze, a prezentują poziom jaki prezentują to nie jednemu mogą puścić nerwy, ale tak jak napisałem wcześniej takie spotkanie z kibicami powinno odbyć się w bardziej cywilizowany sposób, a nie jakieś "liście" na parkingu.

 

[adamo80]

Przemoc i agresja ZAWSZE jest zła. Z 2 strony władze Legii same do tego doprowadziły, że tolerowały bandytów na stadionie - te wszystkie "oprawy" i burdy były tolerowane więc teraz... pseudokibice poczuli się tak silni, że pobili piłkarzy. Jeszcze o tyle to jest ciekawe, że jak Legia jeszcze rok temu grała w LM to jakie były wielkie transparenty, jak stali za drużyną, a teraz... jeden sezon i co ? Na tej zasadzie jak Barcelona przegrała z Juventusem w zeszłym sezonie i zmarnowali cały trud 6:1 z PSG też powinni zostać "ukarani" i na tej zasadzie to na całym świecie jak drużynie nie idzie to się ją bije ?
To jest właśnie państwo Pis, pobłażanie narodowców i pseudokibicom (niestety to często jedno i to samo) ! Apeluję do władz Legii aby pomogły ustalić sprawców tych przestępstw, policji ich wyłapania co do jednego, a sądom orzekania najsurowszych kar ! Nawet jak to było delikatne uderzenie w twarz to przypominam zgodnie z przepisami KK jest już przestępstwem nie mówiąc o czymś gorszym.
To jest sport i każda drużyna ma prawo przegrywać i spadać do niższych lig !
Wiem, że ten temat może bardziej nadaje się do hyde parku - jak tak proszę przenieść i wiem, że nie ma żadnego waloru bukmacherskiego, ale zgodnie ze swoim avatarem będę zawsze głośno się wyrażał przeciw: przemocy, dyskryminacji i rasizmowi w każdej postaci !

 

[maanieek]

Politykę zostawmy politykom, bo hasło "to jest właśnie państwo Pis" wydaje się nie na miejscu i niepotrzebnie prowadzi do zgrzytów. Doszło do tak chorej sytuacji, że na imprezach w rodzinie obecni kłócą się między sobą, bo są z różnych frontów politycznych - więc wydaje mi się, że tutaj jest to kompletnie niepotrzebne. Osoby, które dopuściły się agresji wobec piłkarzy oczywiście powinny być ukarane, ale jaka jest sytuacja na Legii każdy wie. Prezesi byli do niedawna związani z ciemnym światkiem Warszawy, co pokazał ostatni mecz sezonu na Łazienkowskiej, gdzie "Warszawska Patologia" skopała na boisku własnego kibica po szalu - bo patologia miała pilnować porządku jako "ochrona" na Łazienkowskiej.

 

[kempes1410]

Jako karnetowiec L, jestem zażenowany.
Było wcześniej kilka ostrzeżeń. Z końcem sierpnia mecz u nas bez dopingu, niedawna zmiana trenera i teraz takie przywitanie po wyjazdowym meczu. Agresja wywołuje agresję, a nie motywację.
Oświadczenie w sprawie incydentu:
http://legia.com/aktualnosci/oswiadczenie-legii-warszawa-56665

 

[sumada90]

Chore, nie chore, może dać efekt

Przecież taki piłkarz jest traktowany jak pies. Jak wygrywa wszyscy zadowoleni, jak przegrywa to obelgi, teraz pobicie. Takie zachowania są demotywujące. Chore jest to ile w naszym kraju mogą kibice i pozwala na to Państwo oraz ludzie związani z klubami. Przecież sport to nie jest pasmo ciągłych zwycięstw. Legia w poprzednim roku zagrała w LM i co poniektórzy sądzili, że te rozgrywki będą co rok, a w lidze będą rządzić jak we Francji PSG. Takie myślenie jest śmieszne i pokazuje jak tacy ludzie są ograniczeni.

Ja w sumie dziwię się, że prezes Mioduski zatrudnił takiego anonima jak Jozak

Nie interesuje się tak mocno Legią ale mogło tu chodzić o tą młodzież na którą stawiają władze Legii. Ten trener ma doświadczenie pracy z młodymi i pewnie dlatego zaryzykowano. Moim zdaniem Magiera wyleciał przedwcześnie. Nawet dziś 6 punktów straty do lidera to nie jest koniec świata.

patrząc na zarobki piłkarzy Legii, którzy mają największe pieniądze w naszej lidze, a prezentują poziom jaki prezentują to nie jednemu mogą puścić nerwy

Takie nerwy to mogą puszczać we władzach, a nie kibicom co z finansami mają mało wspólnego. Chyba, że opłaty za kary. Oczywiście się zgodzę, że piłkarze w naszej lidze zarabiają za dużo ale kluby same na to pozwalają. Chcą iść za zachodem gdzie kasa leje się jak woda w kranie. Szkoda tylko, że poświęcają ciężko zarobioną kasę, a za tym nie idzie zaangażowanie piłkarzy. U nas w klubach więcej do powiedzenia ma piłkarz niż trener. Dlatego później widzimy to co widzimy na stadionach Ekstraklasy. A pewnie wielu się zgodzi, że są mecze gdzie 90' kopią się po czołach.

 

[radek9513]

Chore, nie chore, może dać efekt ????

Efekt? Jaki? Że teraz będą grać na odwal się? To powiedz mi teraz, jak Ty byś się starał ale by nie wychodziło to też byś się godził na to że dostaniesz w twarz i to Cię zmotywuje? To tylko sport, jeżeli nie idzie to trzeba wspierać piłkarzy. To co dziś stało się w Warszawie jest patologią. Kibice niech mordy sobie obijają ale od piłkarzy wara, to nie ma sensu inaczej. Chodzą słuchy że niektórzy chcą już rozwiązywać kontrakty z Legią z winy klubu. Ten ich trener to też prawdziwek, po takim meczu wyjeżdża z tekstem że piłkarze go zdradzili i że kobiece zespoły mają więcej zaangażowania...jest różnica między gościem z jajami a kompletnym debilem niestety...

 

[zibi16]

Efekt? Jaki? Że teraz będą grać na odwal się? To powiedz mi teraz, jak Ty byś się starał ale by nie wychodziło to też byś się godził na to że dostaniesz w twarz i to Cię zmotywuje? To tylko sport, jeżeli nie idzie to trzeba wspierać piłkarzy. To co dziś stało się w Warszawie jest patologią. Kibice niech mordy sobie obijają ale od piłkarzy wara, to nie ma sensu inaczej. Chodzą słuchy że niektórzy chcą już rozwiązywać kontrakty z Legią z winy klubu. Ten ich trener to też prawdziwek, po takim meczu wyjeżdża z tekstem że piłkarze go zdradzili i że kobiece zespoły mają więcej zaangażowania...jest różnica między gościem z jajami a kompletnym debilem niestety...

To, że kobiece zespoły mają więcej zaangażowania to z tym się zgadzam w pełni i dobrze to powiedział bo w tym spotkaniu zaangażowania nie było widać więc o co chodzi? O to, że powiedział prawdę? a, że ta prawda boli to trudno...
Czyli lepiej wyglądał wywiad po meczu z Cracovią gdzie powiedział, że widać było u piłkarzy pełne zaangażowanie i, że idzie to w dobrym kierunku? Mimo, że zagrali tak samo źle jak grają od początku sezonu tyle, że przeciwnik jest w jeszcze gorszej formie a w pierwszej połowie grali dużo lepiej od Legii.

 

[radek9513]

To, że kobiece zespoły mają więcej zaangażowania to z tym się zgadzam w pełni i dobrze to powiedział bo w tym spotkaniu zaangażowania nie było widać więc o co chodzi? O to, że powiedział prawdę? a, że ta prawda boli to trudno...
Czyli lepiej wyglądał wywiad po meczu z Cracovią gdzie powiedział, że widać było u piłkarzy pełne zaangażowanie i, że idzie to w dobrym kierunku? Mimo, że zagrali tak samo źle jak grają od początku sezonu tyle, że przeciwnik jest w jeszcze gorszej formie a w pierwszej połowie grali dużo lepiej od Legii.

Prawda nigdy nie powinna boleć ale wypowiedzenie jej powinno być odpowiednie. Niech powie że zagrali słabo, beznadziejnie itd. Wtedy piłkarz ma motywacje, widzi że jest sporo do poprawy i zadaniem trenera jest w takim przypadku przykręcić śrubę i zrobić więcej podczas tej przerwy reprezentacyjnej. Powiedz mi, jako pracownik starasz się ale nie idzie, czy chciałbyś usłyszeć od szefa że został zdradzony przez Ciebie? Czy nadal będziesz chętnie tak zapierniczał mimo że prezes mówi że do niczego się nie nadajesz?

 

[radek9513]

Co do mojej wypowiedzi, zgadzam się musi być ktoś kto mówi jak jest ale nie może mówić tego w ten sposób że zespół odbierze to w kontekście "Do niczego jesteście". Brakuje mi Czerczesowa, widać że przy nim piłkarze chcieli trenować i to był facet z jajami. Potrafił warknąć ale umiał też bronić tego zespołu, był dla nich jak ojciec ale taki który jak się nie starał zawodnik to zaraz trener biegł z pasem. Podobało mi się to jego podejście i trzymał dyscyplinę, to dzięki niemu Pazdan i Jędrzejczyk tak dobrze grali na Euro. Co do pobicia przez kibiców, zgadzam się z sumada90, zawodnik jest traktowany jak pies. Jak wygrywamy to całujecie nas po jajach a jak przegrywamy to jesteśmy wkładami bez ambicji. Są pewne granice. Sprawców surowo ukarać, dodatkowo zawodnicy śmiało niech dochodzą swoich praw z powództwa cywilnego i to każdy który oberwał niech domaga się od każdego z kibiców zadośćuczynienia. Kolejna sprawa, kibice Legii prawdopodobnie zablokowali klubowi możliwość ściągnięcia dobrego zawodnika w przyszłości...

 

[zibi16]

Prawda nigdy nie powinna boleć ale wypowiedzenie jej powinno być odpowiednie. Niech powie że zagrali słabo, beznadziejnie itd. Wtedy piłkarz ma motywacje, widzi że jest sporo do poprawy i zadaniem trenera jest w takim przypadku przykręcić śrubę i zrobić więcej podczas tej przerwy reprezentacyjnej. Powiedz mi, jako pracownik starasz się ale nie idzie, czy chciałbyś usłyszeć od szefa że został zdradzony przez Ciebie? Czy nadal będziesz chętnie tak zapierniczał mimo że prezes mówi że do niczego się nie nadajesz?

Tyle, że Oni się nie starają i w tym jest problem. Druga sprawa, gdyby szef widział, że przez 2 miesiące nie pracuje na odpowiednim poziomie, nie przykładam się to by mnie zwolnił a w dzisiejszych czasach to szefa - trenera zwalniają a piłkarze dalej pozostają ????

 

[zibi16]

Kończąc tę dyskusje ... Ja nie bronie kibiców Legii, że zareagowali w ten sposób nie nie.... Ale z drugiej strony także im się nie dziwię i to nie jest pierwszy taki przypadek w naszej lidze...
Ale weźmy także popatrzmy ze strony tych kibiców... To Oni oddają serce klubowi, to Oni jeżdżą czasem po parę tysięcy km aby kibicować i to nie luksusowymi pojazdami... To Oni pracują po nocach nad transparentami, flagami itd... To Oni przychodzą Płacą za bilety i wydzierają mordy przez 90 minut co mecz... I nie dostają z tego ani złotówki...
A tacy piłkarze zarabiają po paręnaście tysięcy euro na miesiąc i co? I grają tak, że oglądać się nie da od samego początku.
Nie mówię, że to coś pomoże bo na pewno nie... Ale także piłkarzyki nie zerwą kontaktu bo który klub im tyle zapłaci za taką grę, żaden.

 

[radek9513]

Tyle, że Oni się nie starają i w tym jest problem. Druga sprawa, gdyby szef widział, że przez 2 miesiące nie pracuje na odpowiednim poziomie, nie przykładam się to by mnie zwolnił a w dzisiejszych czasach to szefa - trenera zwalniają a piłkarze dalej pozostają ????

Łatwiej zwolnić jednego trenera niż kilku ludzi którzy źle grają. Ponadto piłkarze Legii nie raz udowadniali że potrafią grać w piłkę. Nie ma tutaj człowieka który by im pomógł, naprostował ich i przy okazji trzymał dyscyplinę. Nie wiem ale wg mnie w Legii szefem powinien na tę chwilę być ktoś z wyglądem kryminalisty, ktoś kto będzie wzbudzał strach i szacunek przy okazji ale jednocześnie będzie inteligenty i będzie miał pojęcie. Tu nie ma obecnie takiej mentalności piłkarskiej jaka panuje w Anglii lub Niemczech. Co do starania się, żaden piłkarz grający na poziomie ekstraklasy a napewno grający w Legii nigdy nie odpuszcza meczu, zawsze gra na 100%. To że nie wychodzi to już inna sprawa.

 

[TommyTSW]

Efekt? Jaki? Że teraz będą grać na odwal się? To powiedz mi teraz, jak Ty byś się starał ale by nie wychodziło to też byś się godził na to że dostaniesz w twarz i to Cię zmotywuje? To tylko sport, jeżeli nie idzie to trzeba wspierać piłkarzy. To co dziś stało się w Warszawie jest patologią. Kibice niech mordy sobie obijają ale od piłkarzy wara, to nie ma sensu inaczej. Chodzą słuchy że niektórzy chcą już rozwiązywać kontrakty z Legią z winy klubu. Ten ich trener to też prawdziwek, po takim meczu wyjeżdża z tekstem że piłkarze go zdradzili i że kobiece zespoły mają więcej zaangażowania...jest różnica między gościem z jajami a kompletnym debilem niestety...

Nie idzie?Oni powinni tą ligę zjadać, mają w większości najlepsze kontrakty w lidze a grają jakby aspirowali o walkę do pierwszej ósemki.W pucharach dali ciała z Kazachstanem i Mołdawią, teraz nie radzą sobie nawet w lidze.Ja tam w ich meczach nie widzę żadnego zaangażowania, jak ktoś przegrywa i walczy to widać na boisku i nie ma problemu.Co do rozmowy wychowawczej a raczej rękoczynów to mogło to również wyniknąć z jakiejś niepotrzebnej wymiany zdań itd. nie ma co się podniecać jakimś artykułem.

 

[Waldi1979]

Oświadczenie Legii na temat wyżej wymienionych zajść, z którego w sumie nic konkretnego nie wynika, poniżej jego treść:
"Pierwsze ustalania wskazują, że grupa osób weszła na teren stadionu zgodnie z przyjętą praktyką po meczach wyjazdowych, co nie dawało ochronie obiektu podstaw do niepokoju. Niestety po wjeździe autokaru na parking doszło do ostrej wymiany zdań i szarpaniny z udziałem zawodników oraz członków sztabu, które łącznie trwały ok. 8 minut.
Klub ma świadomość silnych emocji związanych z niepowodzeniem sportowym drużyny, ale jednoznacznie potępia wyrażanie ich w sposób odbiegający od przyjętych norm.
Podstawową zasadą w Legii powinna być zasada wzajemnego szacunku. Nawet w trudnych i konfliktowych sytuacjach klub nie będzie tolerował przekraczania normalnie obowiązujących granic.
Legia będzie dalej wnikliwie analizowała wszystkie fakty związane z incydentem i na podstawie wyciągniętych wniosków podejmie wszelkie możliwe działania, aby zapewnić zawodnikom i wszystkim pracownikom klubu pełne bezpieczeństwo."

 

[typer36]

Co się porobiło na tym forum. Miękkość, ciasne gacie, typ z nie dla rasizmu w awatarze, mieszanie polityki, wzajemne szacunki na dobre i na złe, jakieś prawa do czegoś, niepokój... ludzie idźcie stąd bo to forum i tak już nie jest takie jak było.
Reakcja kiboli lekko przesadzona, jak chcą kogoś za coś bić to jeden na jeden pojedynek i uzasadnić swoje racje. Jak ktoś wyżej napisał w normalnych warunkach jak ktoś się opier...a nie licząc słabego dnia to się go usuwa żeby nie szkodził innym. Tu stworzyli nowotwór finansowo organizacyjny w którym jak ktoś jest winien to tylko szef. Nie ma karności na górze to się zaczyna pojawiać na dole. Dla dużej grupy ludzi L na piersi to jest prawie styl życia i nie chcą, żeby jakiś najemnik to hańbił zarabiając przy tym astronomiczne pieniądze za nic. Jak ktoś akceptuje tylko swój punkt widzenia to niech chodzi sobie na Termalice, tam nawet po 20 wydreptanych porażkach nikt nie będzie miał nic za złe.

 

[maanieek]

Co do tego wyjścia jeden na jeden, to na solówkę swego czasu wyszedł bodajże Świerczewski, z jakimś kibicem Lecha. Nie wiem, czy czegoś nie pomyliłem, ale obiło mi się o uszy.