Alex McLeish odszedł z Nottingham Forest po konflikcie z zarządem klubu.
Szkot terminował na City Ground zaledwie 41 dni. 54-latek prowadził „Foresters” w siedmiu meczach, notując jedną wygraną, cztery porażki oraz dwa remisy. O decyzji przesądziły sprzeciwy trenera wobec ingerencji właścicieli klubu, rodziny Al-Hasawi, w personalne sprawy drużyny.
- Jest mi bardzo źle z tym, że odchodzę po tak krótkim czasie. Mimo tego, to był zaszczyt trenować tak wspaniały klub. Dziękuję piłkarzom, sztabowi szkoleniowemu i fanom za ich wsparcie. Życzę Nottingham Forest wszystkiego najlepszego. -
- Obie strony zaczęły współpracę w dobrej wierze. Niemniej, istniała różnica w rozumieniu strategii rozwoju klubu i czuliśmy, że czas to skończyć . - powiedział McLeish w oświadczeniu zameiszczonym na oficjalnej stronie Forest.
Właściciel Forest, Fawaz Al Hasawi, zaprzeczył, jakoby przyczyną sporu była mała aktywność jednokrotnych mistrzów Anglii na rynku transferowym. Zespołowi z Nottingham udało się zimą pozyskać tylko kuwejckiego golkipera, Khaleda Al-Rashidiego. Przejście George'a Boyda z Peterborough zostało storpedowane przez nieudane testy medyczne. U skrzydłowego wykryto problemy z oczami. Te wyniki zostały podważone przez 24. ekipę
Championship, której lekarze nigdy nie wykryli żadnej nieprawidłowości w organizmie Anglika.
- Żałuję, podobnie zresztą jak Alex, że nasza współpraca nie wyszła tak, jak zakładaliśmy. Chciałbym podziękować mu za jego wysiłek i życzyć powodzenia w przyszłości. - powiedział Al-Hasawi.
McLeish nie jest jedyną ofiarą czystek urządzonych przez kuwejckiego właściciela Forest. Niedawno zwolniony został również długoletni dyrektor wykonawczy, Mark Arthur, a także legendarny zawodnik „The Reds”, Frank Clark, który pełnił rolę ambasadora klubu z City Ground.
Nottingham Forest zajmuje obecnie 11. pozycję w tabeli
Championship i do miejsca gwarantującego udział w play-offach o
Premier League dwukrotnym zdobywcom Pucharu Europy brakuje sześciu punktów.
transfery.info.
Mówiło się o tym od dłuższego czasu ale jakoś nie potrafiłem uwierzyć że są jeszcze właściciele klubu jak słynny nasz Wojciechowski. Nie rozumiem tylko jednego po co kupować taki klub... żeby go powoli niszczyć w okienku nie byli aktywni a teraz odchodzi jeszcze taki menedżer hm.... Kuwejccy właściciele może myślą że to lalka. Ciekawi mnie czy piłkarze dają radę awansować aby do Play off...