Nowy sezon za pasem, zgodnie z postanowieniem noworocznym zamierzam kontynuowac watek, mam nadzieje, ze starczy zapalu na wiecej niz ostatnio. W temacie oczywiscie sam
tenis, i prawdopodobnie w 99% tylko meski. Zastanawialem sie ostatnio nad sprobowaniem progresji, i moze jeszcze nie w styczniu, ale z czasem i na nia znajdzie sie tu miejsce. Celem jest miesieczny yield na poziomie okolo 15%. Typy nie beda jakies bardzo wyszukane, aczkolwiek staram sie nie grac smiesznie niskich kursow. Stawki w jednostkach, bo wygodniej bedzie podliczac. Mam juz na oku dwa typy dlugoterninowe i pojawia sie one w tym poscie za jakis czas. Uwagi mile widziane, ale baardzo bym prosil o pisanie na PW badz gg.
Dlugoterminowe
Berlocq
ponizej 85 miejsca na koniec sezonu @1,88 2/10
Fognini
ponizej 35 miejsca na koniec sezonu @1,88 2/10
Unibet
Leciutko zagrane, dla rozruszania glowy przed sezonem. Berlocq juz schylek kariery bardziej, i ja tu go bardziej widze w okolicach 150 miejsca, a juz na pewno poza TOP100. Tym bardziej, ze on na Szlemach czy wiekszosci turniejow na najwyzszym poziomie to nie ma czego szukac, wiec lwia czesc sezonu spedzi na czelkach. Ma do obrony troche punktow, i moze jesscze dwa-trzy lata temu w tej setce bym go widzial, ale teraz watpie po prostu. Z Fogninim sprawa jest prosta - od zawsze mial w glowie wszystko, tylko nie
tenis, a teraz jesscze zostanie ojcem, co raczej nie wplyniecna poprawe jego formy. Moim zdaniem wypadnie z TOP50 na koniec sezonu, stad tez w obu typach widze spore value.