Drogi ale skuteczny - inwestycja długoterminowa

[ja28]

Tak jak to czyni użytkownik Ja28, który pisze o skuteczności zwycięstw faworytów 63 procent. Takie podejście kompletnie mnie nie przekonuje. Bo przecież mecz II ligi rumuńskiej i mecz siatkarskiej Grand Prix nie są ze sobą sprzężone i każdy wynik może paść. Tak jak piszesz, że to mało realne by faworyci wygrali 290/300 spotkań. Racja, ale to jest realne, i to nie jest zadanie z matematyki na ile sposobów można usadzić uczniów w szkolnych ławkach. W ten weekend w najważniejszych rozgrywkach faworyci wygrywali, z największych klubów piłkarskich nie wygrał chyba tylko Manchester United, więc skuteczność ponad 90 procent. To są prawdziwi faworyci, a nie sugerowanie się, że jest kurs 1,8 czy 1,5 to ktoś koniecznie musi wygrać.

Masz ciągle problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Faworyt to faworyt czyli drużyna na którą buk dał niższy kurs co jest bezpośrednio związane z prawdopodobieństwem. Ja pisałem o piłce nożnej a nie siatce. Jeżeli kurs na gospodarza jest 1,8 a na gości 2,8 to faworytem buka jest gospodarz obojętnie czy Ci sie to podoba czy nie. Ten weekend nie był wyjątkowy, faworyci w piłke nożną wygrali 64% wszystkich spotkań (do statystyki ujęte są te ligi na które większość buków oferuje zakłady), a to że wśród wygranych byli również faworyci z największych klubów to jest mało istotne. Dla statystyki zarówno Manchester UTD jak i LKS Nieciecza mają taką samą wagę czyli pojedyńczą jednostkę. I to że Manchester UTD zremisował zamiast wygrać to tylko 1 pkt w statystyce, a to że Ty grałeś na jego wygraną to Twój problem, z punktu widzenia statystyki to "mniej niż zero".

Nie można się sugerować kursami że jest 1,3 i jakiś rumuński zespół II ligi musi koniecznie wygrać. Wielcy faworyci czyli mistrzowie najważniejszych lig, uczestnicy LM z najlepszych piłkarsko krajów: MU, Barcelona, Arsenal, Chelsea, Bayern, Lyon, Marsylia, Porto, Ajax.

Człowieku utworz sobie własną prywatną statystyke w której umieścisz drużyny wg. własnego kaprysu i przestań pisać bzdury.

Skończ już występy w tym temacie bo ciągle sie kompromitujesz. ????

 

[januszek]

Masz ciągle problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Faworyt to faworyt czyli drużyna na którą buk dał niższy kurs co jest bezpośrednio związane z prawdopodobieństwem. Ja pisałem o piłce nożnej a nie siatce. Jeżeli kurs na gospodarza jest 1,8 a na gości 2,8 to faworytem buka jest gospodarz obojętnie czy Ci sie to podoba czy nie. Ten weekend nie był wyjątkowy, faworyci w piłke nożną wygrali 64% wszystkich spotkań (do statystyki ujęte są te ligi na które większość buków oferuje zakłady), a to że wśród wygranych byli również faworyci z największych klubów to jest mało istotne. Dla statystyki zarówno Manchester UTD jak i LKS Nieciecza mają taką samą wagę czyli pojedyńczą jednostkę. I to że Manchester UTD zremisował zamiast wygrać to tylko 1 pkt w statystyce, a to że Ty grałeś na jego wygraną to Twój problem, z punktu widzenia statystyki to "mniej niż zero".

Skończ już występy w tym temacie bo ciągle sie kompromitujesz. ????

Według Ciebie faworyta determinują jakieś cyferki? Każdy może mieć inne zdanie na temat danego meczu. ŁKS Nieciecza - co to za faworyt? Manchester United w każdym meczu gra o zwycięstwo i niemal w każdym jest murowanym faworytem. Porównanie do jakiegoś podrzędnego zespołu jest nie na miejscu. To Twoja sprawa, że grasz na takie zespoły II, III albo V Ligi, mnie interesują poważne mecze piłki nożnej, a nie jakieś czasem nawet ustawione rozgrywki mizernej klasy.
To może do tych swoich statystyk dołożysz mecze rozgrywane na podwórkach między piątoklasistami albo licealistami? Tam też są faworyci.

 

[ja28]

Przestań sie już kompromitować!
LKS Nieciecza to Ludowy Klub Sportowy Nieciecza [a nie ŁKS] i gra w polskiej 1 lidze piłki nożnej. Do statystyk brane są polskie drużyny tylko te które grają w extraklasie i 1 lidze.

 

[januszek]

Dobrze skończmy już tę inspirującą ale nie prowadzącą do kompromisu dyskusję. Pozostaniemy przy swoich zdaniach. Dla Ciebie sport będzie czystą matematyką, niezależnie od tego czy gra Nieciecza czy Barcelona. Dla mnie sport będzie wielką rywalizacją, niosącą ze sobą mnóstwo emocji. Ja będę się sugerował czy w Realu Madryt w danym meczu zagra Cristiano Ronaldo, a Ty będziesz sobie przed meczem analizował czy jest 60 czy 70 procent szans na zwycięstwo faworyta.
Każdy ma prawo podchodzić do sportu jak chce. Ja kocham podziwiać wydarzenia sportowe na najwyższym poziomie, przeżywać huśtawki nastrojów podczas spotkań i czasem dodawać sobie emocji obstawiając dany mecz.
Pozdrawiam, miło, że każdy ma inne podejście do różnych dziedzin życia, to powoduje, że świat nie jest nudny ????

 

[edi8]

januszek >>> Gdyby przyjąć Twój punkt widzenia, to odebralibyśmy prawo specjaliście-ginekologowi, który cały dzień z zawodowym brakiem emocji i skupieniem zajmuje się cipkami wielu kobiet czyli jego pacjentek - do wieczorno-nocnej fascynacji i emocji powodowanych m.in. cipką swojej ukochanej kobiety...
Życzę Ci zatem abyś szybko dorósł do tego, by umieć odróżnić fachowość od amatorstwa - na wszystkich polach z bukmacherką włącznie, bo tu także emocje są złym doradcą i wielką przeszkodą dla dobrego typowania.
Pzdr.
edi8

 

[ja28]

januszek jaki może być kompromis między uczniem a nauczycielem?
Ja nie jestem kibicem tylko graczem. Tu na tej stronie www zabierają głos gracze którzy zainteresowani są wygraniem kasy, a nie wygraniem meczu. Aby to zrozumieć przenieś się z Systemów Bukmacherskich na Dział dla początkujących, pięterko wyżej na tej stronie. Tam jest wiele tematów w ktorych znajdziesz wyjaśnienie drążących Cię wątpliwości i naprawdę wiele się nauczysz.

Zrobileś sobie "wejście smoka" tu w tym dziale, ale szybko okazało się że nie wiesz o czym my tu dyskutujemy, zostałeś za to ukarany i niech tak to pozostanie. Myślę że nie będziesz trolem i przestaniesz nam już przeszkadzać, to naprawdę jest najrozsądniejsze wyjście.

pozdr

 

[ja28]

Dobry system to taki przy wspomaganiu się którym osiąga sie miesięczny zysk większy niż 5% a roczny więcej niż 5x12=60% ze zwróceniem uwagi na słowo roczny, bo w jednym miesiacu można zrobić i 200%, ale często w następnym oddaje się z nawiązką.

 

[wincent]

To są takie ?