kapa91
Użytkownik
AZS Koszalin HC(-8.5) - Znicz Jarosław 1 1.90
W tym sezonie dotychczas zawsze grałem przeciwko zespołowi z Koszalina, tym razem sytuacja się odwróciła, ale ma to swoje powody. Po pierwsze WIELKA zmiana, po ostatnim meczu podziękowano "zastępczej" jedynce Ramarowi Smithowi, a zakontraktowano na tą pozycje Igora Milicica, z którym rozmowy były prowadzone już przed sezonem. Chyba każdy kto oglądał zeszłoroczne finały zna już tego pana. Chorwat reprezentował wtedy barwy Prokomu, jest on graczem doświadczonym, solidnym z dobrym rzutem zza lini 6.25. Może nie jest to lider na role Swansona, ale umie rozgrywać i dobrze podać. Poza tym lidera akademicy już chyba jednego mają Steffon Bradford jest w bardzo dobrej formie. Powód numer drugi, krótki, ale moim zdaniem ważny - jest to pierwszy mecz Koszalinian we własnej hali, zaczęli co prawda źle, ale teraz jest najlepszy moment aby się przełamać. Powód numer trzy to ekipa Znicza, moim zdaniem bardzo słaba, może i dobrze zaczęła, ale teraz jest już znacznie gorzej. Ktoś może powiedzieć, że przegrali ostatni mecz tylko jednym punktem, zgadza się ALE na własne życzenie. Nie grał w tym meczu lider Basco (bo z nimi grali) Oliver Stevic, Znicz miał znacznie wyższy skład, a z tego co się orientuje to ktoś na swoim blogu pisał, że w ostatnich minutach średnia wzrostu graczy ze Śląska nie przekraczała 1.90 m. Moim zdaniem to nie pech, a po prostu słaba gra i brak pomysłu na grę. Sam kurs na AZS trochę niski, dlatego gram handicap, a moim zdaniem szanse na jego wejście i tak są duże.
Panowie nie wiem po prostu co powiedzieć jak można było to przegrać ?
W tym sezonie dotychczas zawsze grałem przeciwko zespołowi z Koszalina, tym razem sytuacja się odwróciła, ale ma to swoje powody. Po pierwsze WIELKA zmiana, po ostatnim meczu podziękowano "zastępczej" jedynce Ramarowi Smithowi, a zakontraktowano na tą pozycje Igora Milicica, z którym rozmowy były prowadzone już przed sezonem. Chyba każdy kto oglądał zeszłoroczne finały zna już tego pana. Chorwat reprezentował wtedy barwy Prokomu, jest on graczem doświadczonym, solidnym z dobrym rzutem zza lini 6.25. Może nie jest to lider na role Swansona, ale umie rozgrywać i dobrze podać. Poza tym lidera akademicy już chyba jednego mają Steffon Bradford jest w bardzo dobrej formie. Powód numer drugi, krótki, ale moim zdaniem ważny - jest to pierwszy mecz Koszalinian we własnej hali, zaczęli co prawda źle, ale teraz jest najlepszy moment aby się przełamać. Powód numer trzy to ekipa Znicza, moim zdaniem bardzo słaba, może i dobrze zaczęła, ale teraz jest już znacznie gorzej. Ktoś może powiedzieć, że przegrali ostatni mecz tylko jednym punktem, zgadza się ALE na własne życzenie. Nie grał w tym meczu lider Basco (bo z nimi grali) Oliver Stevic, Znicz miał znacznie wyższy skład, a z tego co się orientuje to ktoś na swoim blogu pisał, że w ostatnich minutach średnia wzrostu graczy ze Śląska nie przekraczała 1.90 m. Moim zdaniem to nie pech, a po prostu słaba gra i brak pomysłu na grę. Sam kurs na AZS trochę niski, dlatego gram handicap, a moim zdaniem szanse na jego wejście i tak są duże.
Panowie nie wiem po prostu co powiedzieć jak można było to przegrać ?