Wczoraj kiepsko, może dzisiaj uda się z zakładem specjalnym, który udało mi się przygotować w TOTALBET:
EHC Red Bull München vs Eisbären Berlin
Adler Mannheim vs Augsburger Panther
Nürnberg Ice Tigers vs Pinguins Bremerhaven
W powyższych meczach każda drużyna zdobędzie powyżej 1.5 gola @4.40 TOTALBET 🟥
Byki naturalnie pragną wrócić na tron po słabej kampanii 2023/2024. Przypomnijmy, że ekipa ze stolicy Bawarii odpadłą w play-offach w półfinale, ulegając Pingwinom z Bremerhaven. Nie zwolniono jednak trenera Toni Soderholma, który rozpoczyna swoją przygodę w DEL i to się na razie opłaca. Z przyjemnością ogląda się występy gospodarzy, ponieważ w ich spotkaniach bardzo dużo się dzieje. Są gole strzelone, ale też i stracone, dlatego nie ma co popadać w hurra optymizm.
Bilans bramkowy wynosi na ten moment 23:13 i przy 4 rozegranych meczach daje to średnią niespełna 6 trafień na spotkanie i ponad 3 wpuszczone. Jest nad czym pracować i nie bez powodu mówi się, że mistrzostwa zdobywasz solidną defensywą.
Bardzo dobrze patrzy się na współpracę dwóch Kanadyjczyków.
Chris DeSousa z nowym nabytkiem Taro Hirose rozumieją się bez słów i ten pierwszy jest niezwykle skuteczny w swoich poczynaniach. Z 6 trafieniami jest liderem klasyfikacji strzelców. Nowy nabytek bardziej spełnia się przy asystach i jego piękne dogranie do DeSousy w rywalizacji z Grizzlys można oglądać godzinami. Czy ten duet da się we znaki Mistrzowi?
Cierpliwość popłaciła w przypadku Niedźwiedzi Polarnych.
Przypomnijmy sobie kampanię 2022/2023, gdzie stołeczni nie awansowali nawet do strefy play-off. Wtedy zastanawiano się, czy trener Serge Aubin powinien pozostać na swoim stanowisku. Zaryzykowano i Kanadyjczyk przyniósł do Berlina kolejne mistrzostwo. Teraz nie ma wątpliwości, że był to dobry ruch i cel co roku jest naturalnie ten sam.
Dokonano kilku transferów i najważniejszym jest sprowadzenie typowego shootera.
Niewątpliwie jest nim Liam Kirk. Brytyjczyk, który nie przebił się do NHL był wiodącą postacią czeskiego Litwinowa i swoje liczby stara się przenieść do niemieckiej ekstraklasy. Na ten moment jego statystyki wynoszą 4 gole i 1 asysta na 5 rozegranych spotkań i z pewnością będzie je chciał poprawić. Innym dobrym transferem jest zatrudnienie Gabriela Fontaine i ten center może pochwalić się 4 trafieniami i 3 kluczowymi asystami. Który z tych hokeistów poprowadzi gości do wygranej?
Tak jak wspomniałem wyżej, w spotkaniach z udziałem Byków wiele się dzieje, pada wiele goli i warto ten fakt wykorzystać.
Stawiam na swój ulubiony zakład w DEL, a więc propozycję, że każdy z klubów zdobędzie po minimum 2 trafienia. Ten typ był pokryty we wszystkich meczach gospodarzy w tej kampanii, a gości w 4/5 przypadkach. H2H bezpośrednich starć również wygląda korzystnie, bo na 5 niedawnych rywalizacji aż 4-krotnie oglądaliśmy wynik wyższy niż 2:2. Mam nadzieję, że skuteczność utrzyma się na wysokim poziomie.
Czas na Mannheim i na rywalizacje miejscowych Orłów z Panterami z Augsburga.
Gospodarze już dawno nie cieszyli się z tytułu, bo ostatni raz po złoto ekipa z SAP Arena sięgnęła w kampanii 2018/2019. Od tamtego okresu to kluby z Berlina i z Monachium stawały na najwyższym stopniu podium. Poprzednie rozgrywki również nie były udane dla Orłów, wszak sezon 2023/2024 został zakończony na ćwierćfinale z Niedźwiedziami Polarnymi.
Szkoda, bo projekt z Mannheim uznawany jest w Niemczech, jako jeden z najlepszych, ale brakuje tutaj ustabilizowania formy pod koniec części zasadniczej.
Doświadczony trener Dallas Eakins pozostał na swoim stanowisku i po raz kolejny sięgnięto po solidne posiłki.
Wyróżniający się napastnik z Augsburga Luke Esposito pojawił się w SAP Arenie oraz jeden z najlepszych defensorów poprzedniej kampanii w DEL Lukas Kaelble, reprezentant Niemiec na tegorocznych Mistrzostwach Świata Elity również zgodził się na ofertę zespołu z Mannheim. Coraz bardziej rozkręca się Nick Cicek, a więc Turek, który może pochwalić się 3 asystami w rywalizacji z Ice Tigers. Co tutaj dużo kryć, ofensywa funkcjonuje świetnie, ale jest wiele do poprawy w defensywie. Czy tym razem obrona poradzi sobie z atakami rywali?
Pantery to zespół, który już dawno powinien opuścić niemiecką ekstraklasę.
W przeciągu 3 sezonów był to najgorszy klub w całej DEL. Całe szczęście dla jednego z założycieli, że wygrywające ekipy z zaplecza nie spełniły wymagań licencyjnych i tym samym AEV może dalej występować w elicie. Pod kątem kibicowskim to bardzo dobra informacja, wszak rzadko kiedy widzi się lepszą atmosferę niż na meczach domowych dzisiejszych gości.
Jeżeli ktoś rozumie język niemiecki, to polecam obejrzeć dokument na kanale: Magenta Sport o historii projektu z Augsburga. W lecie dokonano naprawdę znaczących transferów, aby nie powtórzyć historii z ostatnich lat. Doświadczenie to jest coś, co było potrzebne przyjezdnym.
Kanadyjczycy Jason Bast, Nolan Zajac, czy też Cody Kunyk je właśnie mają. Outsider skazywany jest w Mannheim na pożarcie, ale ofensywna siła pozwala myśleć o niespodziance. Czy stać na nią Pantery?
Nie będzie żadnego zaskoczenia, gdy zaproponuję ten sam typ, co powyżej, a więc zakład o minimum dwóch golach obu zespołów.
Jasne, Orły są faworytem, ale nie skreślałbym Panter, które potrafią być zadziorne w ofensywie. 2 domowe rywalizacje Mannheim kończyły się rezultatami 4:3 i 5:4, Augsburg na wyjazdach notował wyniki 6:2 i 1:4. Ciekawie wygląda H2H bezpośrednich meczów i 5 ostatnich spotkań pomiędzy tymi zespołami pokrywał nasz typ. Wierzę, że dzisiaj będzie podobnie!
Ice Tigers podejmą wicemistrza Niemiec i należy pochwalić grę ofensywną gospodarzy.
Eksperci w Niemczech są zadowoleni z gry tego zespołu, nawet gdy nie przynosi to kompletu punktów. Trzeba jednak przyznać, że blisko było urwania oczek we Frankfurcie i Mannheim, ale pozostałe rywalizacje przyniosły już upragnione zwycięstwa. Klub z Bawarii to obok Byków z Monachium najskuteczniejsza ekipa w stawce z 22 trafieniami na koncie. Średnia wynosi ponad 4 na mecz, co pokazuje, gdzie tkwi siła Ice Tigers.
Evan Barratt, Jeremy McKenna, Will Graber oraz Cole Maier znajdują się w czołowej 10 punktujących w DEL! Jeżeli uda się podtrzymać te liczby, to kto wie, czy zespół z Nurnbergu nie zostanie uznany, jako największa niespodzianka początku sezonu. Defensywa ma swoje problemy i ciekawy jestem, jak poradzą sobie dzisiaj gospodarze z najlepszą obroną w całej niemieckiej
ekstraklasie.
Tak możemy powiedzieć naturalnie o Pingwinach, które do tej pory straciły jedynie 6 bramek! Spora w tym zasługa Kristersa Gudlevskisa i Łotysz w poprzedniej kampanii został uznany za najlepszego bramkarza w stawce. Jego statystyki to 96.88% obron celnych strzałów i GAA na świetnym poziomie 0.99. Jego zmiennik Maximilian Franzreb również daje radę i może pochwalić się liczbami 96.63% oraz GAA z równym 1.00. Nic więc dziwnego, że przyjezdni stawiani są znów w roli faworyta do finałów play-off i pomimo odejścia ojca sukcesów, najlepszego trenera poprzedniej kampanii w DEL Thomasa Pospiecha to goście utrzymują się na wysokim poziomie.
Czas się jednak zmierzyć ze świetną ofensywą gospodarzy i fani czekają również na debiut swojego nowego nabytku.
Fin Joose Antonen powinien dzisiaj wyjechać na lód i tym samym wesprzeć atak Pingwinów. Faworyci nie muszą mieć tutaj wcale łatwej przeprawy. Czy liczba straconych goli zwiększy się po piątkowej batalii?
Ostatni omawiany mecz i po raz ostatni stawiam na typ, że każda z drużyn zdobędzie po minimum 2 gole.
W Nurnbergu zmierzą się dwie skrajne ekipy. Gospodarze to jeden z najlepszych klubów pod kątem ofensywy, a goście to najszczelniejszy zespół w defensywie. Bremerhaven nie straciło w tej kampanii więcej niż 1 bramkę i mam nadzieję, że ta statystyka ulegnie zmianie. H2H bezpośrednich starć w Bawarii wygląda interesująco, bo 4/5 niedawnych potyczek pokrywało nasz typ.