Hmm , muszę przeanalizować wszystkie odpowiedzi ????
-Zarobkiem, sposobem na życie: w pewnym sensie tak tzn. jest zarobkiem , ale nie sposobem na życie, przy dobrym zarządzaniu budżetem grając przeważnie freerolle i turnieje z niewielkim wpisowym , miesięczne zarobki w granicach 1000zł są realne ( w sierpniu zarobione 1000zł i wypłacone), we wrześniu nadal zbieram , ale jest już blisko celu. Oczywiście z takich kwot nie da się żyć, ale spokojnie najpierw trzeba mądrze budować bankroll ????
-Dobrą zabawą, z dużą dawką adrenaliny: w pewnym sensie tak, adrenaliny i stresu jest dużo, szczególnie grając cash table. Zabawa owszem, ale bez przesady, bawić to się można grając pokera za wirtualne pieniądze ????
-Utrapieniem, fatalne uzależnienie: Myślę , że jest utrapieniem, bo zajmuje mi coraz więcej czasu, zobaczymy jak to będzie w październiku , gdy trzeba będzie chodzić do szkoły. Często też rezyguję z innych zajęć, bo jest akurat jakiś turniej pokera (oczywiście bez przesady , jeżeli jest coś ważniejszego to potrafię zrezygnować z pokera) Dlatego wybieram odpowiedź ostatnią.