-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA! -
Zapraszamy do dołączenia do naszej grupy na Facebooku
👉 TUTAJ 👈
Czy na obstawianiu da się zarobić??
- Utwórz temat solopablo91
- Rozpoczęty
- Status
kuerten ,masz konto założone w 2005 roku, a widać jesteś totalny amator i nie w temacie, szkoda twoich pieniędzy, daj sobie spokój z bukmacherką
jakbyś dostał kiedyś limity to byś inaczej śpiewał ,tak samo jak cała reszta która topi u buka i płaczą że ludzie zakładają wiele kont, a tacy nieudacznicy jak ty mają przez to mniej bonusów po 100zł
jakbyś dostał kiedyś limity to byś inaczej śpiewał ,tak samo jak cała reszta która topi u buka i płaczą że ludzie zakładają wiele kont, a tacy nieudacznicy jak ty mają przez to mniej bonusów po 100zł
184
bsk
Użytkownik
Generalnie też patrzyłem z góry na tych co mają multikonta, ale potem jak dostałem limity, nie za żadne surebety, to mi przeszło. Też mi się wydawało, że różne płacze po anulowanych kuponach i zwrotach, to oszustwa. No cóż, teraz jestem mądrzejszy. Teraz mam limity w Marathonie, Unibecie i Expekcie, więc gra się dla mnie kończy powoli. A nie jestem na tyle dobry w tym wszystkim, żeby wygrywać z azjatami czy Pinnacle.
Generalnie teraz gram za dużo mniejsze stawki i nie śledzę tematu, a tak nie można wygrywać. Zmierzam jednak do prostej konkluzji.
Pomyśl - operator rozściełacza asfaltu zarabia 15 tysięcy na rękę (to niesamowicie skomplikowany sprzęt, który programuje się jak komputer i jeszcze w totalnym upale i wyziewach, a każdy błąd po kieszeni kilkadziesiąt tysięcy), neurochirurg podobnie. Pomyśl, ile ci ludzie trenowali, uczyli się i jak ciężko pracował, żeby to wszystko miało sens.
Teraz pomyśl, czy jest możliwe mieć coś za darmo? Jeżeli chcesz ogrywać buków (chociaż wypadało by rozumieć skoro 2005 roku, że nie grasz przeciwko bukowi, tylko przeciwko innym grającym), no to musisz trenować jak neurochirurg. Bez wytchnienia, bez alkoholu i bez idiotycznych kuponów z trzema czy więcej zdarzeniami, bo tak robią tylko poszukiwacze adrenaliny.
Ile przeczytałeś książek z rachunku prawdopodobieństwa? A ile o bukmacherce? Co to jest rozkład Poissona i czym się różni od rozkładu Gaussa? Jaki model statystyczny stosuje bukmacher, gdzie jest jego słabość informacyjna? Inaczej musisz znać dogłębnie jakąś dyscyplinę, do tego stopnia że wiesz o której w nocy zawodnik z trzeciej ligi rumuńskiej bierze psa na spacer, bo nie może spać przed meczem.
Nie znasz odpowiedzi, nie graj.
Generalnie teraz gram za dużo mniejsze stawki i nie śledzę tematu, a tak nie można wygrywać. Zmierzam jednak do prostej konkluzji.
Pomyśl - operator rozściełacza asfaltu zarabia 15 tysięcy na rękę (to niesamowicie skomplikowany sprzęt, który programuje się jak komputer i jeszcze w totalnym upale i wyziewach, a każdy błąd po kieszeni kilkadziesiąt tysięcy), neurochirurg podobnie. Pomyśl, ile ci ludzie trenowali, uczyli się i jak ciężko pracował, żeby to wszystko miało sens.
Teraz pomyśl, czy jest możliwe mieć coś za darmo? Jeżeli chcesz ogrywać buków (chociaż wypadało by rozumieć skoro 2005 roku, że nie grasz przeciwko bukowi, tylko przeciwko innym grającym), no to musisz trenować jak neurochirurg. Bez wytchnienia, bez alkoholu i bez idiotycznych kuponów z trzema czy więcej zdarzeniami, bo tak robią tylko poszukiwacze adrenaliny.
Ile przeczytałeś książek z rachunku prawdopodobieństwa? A ile o bukmacherce? Co to jest rozkład Poissona i czym się różni od rozkładu Gaussa? Jaki model statystyczny stosuje bukmacher, gdzie jest jego słabość informacyjna? Inaczej musisz znać dogłębnie jakąś dyscyplinę, do tego stopnia że wiesz o której w nocy zawodnik z trzeciej ligi rumuńskiej bierze psa na spacer, bo nie może spać przed meczem.
Nie znasz odpowiedzi, nie graj.
kolego nie zrozumiales mojej ironii, a mianowicie chodzilo mi ze takie tematy na forum jak wlasnie obserwatora, sa najlepszym namacalnym (no "naocznym" xd), dowodem na to ze mozna na zakladach regularnie wygrywac. to ze w tematach duzo ludzi jest na minus + masa innych ludzi tematow nie prowadzi nie oznacza ze wszysycy przegrywaja bo to nieprawda, na forum jest masa ludzi ktorzy regularnie na tym zyskuja.
jednakze aby do tego dojsc potrzeba kuuupe czasu, mi to zajelo jakos 2,5 roku zeby zaczac regularnie wychdozic na plus (czyli kupa czasu), obserwatora temat tez pokazuje ze keidys grał po 10-20 zł (co mozna samemu sprawdzic wlasnie w tym temacie, w starszych latach). sadze ze zdecydowana wiekszosc zaczynala od 10-20 zł by pozniej gdy sie odnajdzie swoj styl ktory przynosi efekty, zwiekszac stawki. obserwator gra szukajac value, czyli zawyżonych kursów co wg mnie jest zdecydowanie najlepszym sposobem, jednakze potrzeba wiedzy aby wiedziec co jestvalue a co nie. sam tez gram value. obserwator grywa na bukach ktory czesto wychylaja sie pierwsze z oferta przez co sa bardzo narażone na wystawienie blednych kursow i obserwator na tym korzysta dosc czesto. oczywiscie grywa rowneiz inne dziwne rzewczy o ktorych nie mam pojecia ????
138
kuerten
Użytkownik
dobrze wiesz, ze buki netowe szybko limituja
pewnie wiesz a moze i nie co sie dzieje teraz w Bwin
miedzy realnym graniem a podaniem typu na forum jest ogromna roznica, przeciez kazdy kto choc troche siedzi w bukmacherce wie jak buki szybko zlimituja konto za granie po takich stawkach i jak piszesz szybko wystawionych meczach z dobrym kursem dodatkowo gdy konto jest wygrywajace, teraz zobacz z jakich bukow Obserwator podaje typy i wyciagnij wnioski czy w tak dlugim okresie czasu jakim gra nie mial by limitow
sytuacja mialby sie zupenie inaczej gdyby wszystkie typy byly np z Betfair czy Pinaccle w innych bukach zagrasz kilka razy grubiej zawyzony kurs i juz po graniu, taka rzeczywistosc wiec trzeba spojrzec objektywnie i wyciagnac wnioski samemu
w dodatku te typy live i nie tylko z Bwin ktory to sie wycofuje z polskiego rynku , potrafi anulowac trafione kupony wlasnie z live a i z wyplatami coraz gorzej u nich
gosc typy ma dobre nie mowie , ze nie ale co z tego jak ich realnie zagrac nie mozna no moze tylko na samym poczatku po zalozeniu konta , chodzi o niektore buki
pewnie wiesz a moze i nie co sie dzieje teraz w Bwin
miedzy realnym graniem a podaniem typu na forum jest ogromna roznica, przeciez kazdy kto choc troche siedzi w bukmacherce wie jak buki szybko zlimituja konto za granie po takich stawkach i jak piszesz szybko wystawionych meczach z dobrym kursem dodatkowo gdy konto jest wygrywajace, teraz zobacz z jakich bukow Obserwator podaje typy i wyciagnij wnioski czy w tak dlugim okresie czasu jakim gra nie mial by limitow
sytuacja mialby sie zupenie inaczej gdyby wszystkie typy byly np z Betfair czy Pinaccle w innych bukach zagrasz kilka razy grubiej zawyzony kurs i juz po graniu, taka rzeczywistosc wiec trzeba spojrzec objektywnie i wyciagnac wnioski samemu
w dodatku te typy live i nie tylko z Bwin ktory to sie wycofuje z polskiego rynku , potrafi anulowac trafione kupony wlasnie z live a i z wyplatami coraz gorzej u nich
gosc typy ma dobre nie mowie , ze nie ale co z tego jak ich realnie zagrac nie mozna no moze tylko na samym poczatku po zalozeniu konta , chodzi o niektore buki
bwin to shit, zktorego nie korzystam.oszusci tak najlatwiej ich opisac.
co do limitowania to na b365 na tym forum graja ludzie ktorzy graja po pare-parenascie tysiecy pln na jeden zaklad i jakos graja tak wiec problemow nie maja ???? , ja sobie z ciekawosic zobaczylem jaki mam bilans na b365 no i ostatnei 6 miesiecy to jakos 3k do przodu przy 50k obrotu jakos. grac mozna.
pinnacle to dobrty buk? moze na popularne sporty tak, na bardziej niszowe juz srednio, ostatnoi u nich z siatkowka w złą strone zmierza.
limity zalezy jaki buk co i gdzue, wiadomo ze beticty/marathon czy dafabety czy inne takie szybciej zlimituja. ale ja grajac na amratonie stawkami 150-200pln na singla od jakos 8-9 miesiecy nei mam zadnych limitow. a obserwator gra jakos takimi stawkami chyba, czasem grubiej jakies single czy duble da po 300-500,tak mi sie kojarzy.
184
bsk
Użytkownik
O ile kojarzę, to tych najlepszych z tego forum (nie wymieniam, którzy konkretnie, ale ktoś tu się pultał, że niemożliwe), limitują regularnie, ale zakładają kolejne konta w Marathonie na wujków, dziadków, ziomali itp. Sam pamiętam dyskusję ze dwa miesiące temu w HP, kiedy się licytowali na ilu kontach ich zlimitowali. Jeden z tych typerów, który był w forum VIP twierdził, że na 11.
Generalnie każdy buk ma dział ryzyka, który szuka graczy podejrzanych. Podejrzane działania:
1. Granie surebetów.
2. Granie jeżeli kurs w danym buku jest najwyższy.
3. Granie po limicie stawki, powodując ruchy kursów.
4. Granie niszowych zdarzeń grubo - przy czym żużel, siatkówka, piłka ręczna to niszowe dyscypliny.
5. Granie kursów w których bukmacher się pomylił.
Niestety te same rzeczy to droga do wygrywania, stąd taki ogólny pogląd, że wygrywanie=limity.
Jak ktoś gra np. NBA, Ligę Mistrzów, Premier League czy MŚ w piłce nożnej nawet za dziesiątki tysięcy, to limit nie grozi. Problem w tym, że zarobić na tym najtrudniej ze wszystkich dyscyplin, bo kursy są efektywne informacyjnie w sensie silnym jeżeli kogoś hipotezy rynku efektywnego interesują.
Wbrew pozorom jak bukmacher widzi, że ktoś gra progresją, to jest wniebowzięty i nie zlimituje, z oczywistych względów. Prędzej czy później taki ktoś mega wtopi, po czym będzie się próbował odegrać i przegra jeszcze więcej.
Generalnie każdy buk ma dział ryzyka, który szuka graczy podejrzanych. Podejrzane działania:
1. Granie surebetów.
2. Granie jeżeli kurs w danym buku jest najwyższy.
3. Granie po limicie stawki, powodując ruchy kursów.
4. Granie niszowych zdarzeń grubo - przy czym żużel, siatkówka, piłka ręczna to niszowe dyscypliny.
5. Granie kursów w których bukmacher się pomylił.
Niestety te same rzeczy to droga do wygrywania, stąd taki ogólny pogląd, że wygrywanie=limity.
Jak ktoś gra np. NBA, Ligę Mistrzów, Premier League czy MŚ w piłce nożnej nawet za dziesiątki tysięcy, to limit nie grozi. Problem w tym, że zarobić na tym najtrudniej ze wszystkich dyscyplin, bo kursy są efektywne informacyjnie w sensie silnym jeżeli kogoś hipotezy rynku efektywnego interesują.
Wbrew pozorom jak bukmacher widzi, że ktoś gra progresją, to jest wniebowzięty i nie zlimituje, z oczywistych względów. Prędzej czy później taki ktoś mega wtopi, po czym będzie się próbował odegrać i przegra jeszcze więcej.
21,1K
szef-elity
Użytkownik
chcesz to Ci mogę wrzucić, jak będę miał czas :spokodfhgfh:
btw. na obstawianiu da się zarobić ;-)
P
15
polskigracz
Użytkownik
Wrzuc szefie elity.Jestesmy ciekawi
28
przemek-1992
Użytkownik
Denerwuje mnie na forum to że gdy ktoś przegrywa to inni się z tego cieszą, a gdy ktoś zaczyna wygrywać to zarzucają że stawki nie realne, żądają skanów kuponów itd.
13
mzrm
Użytkownik
Ludzie musicie udawać takich mądrych ? Mogę się założyć, że większość z was nie widziała na oczy stawki >1000 zł ( nie twierdze, że ja widziałem ) więc proszę was przestańcie rozpoczynać jakieś dochodzenia. Moim zdaniem nie liczą się stawki tylko skuteczność i trafiane kursy. Według mnie samym wyczynem jest regularnie trafiać, nie ważne za jaką stawkę bo jest to pojęcie względne, jednego interesuje 4000 zł a drugiego 40 zł.
I tak znajdzie się kilką "mądrych" co zaraz będą chcieli podważyć wiarygodność innych zamiast zająć się sobą echhhh ...
Bardzo mądre słowa, 100% racji
I tak znajdzie się kilką "mądrych" co zaraz będą chcieli podważyć wiarygodność innych zamiast zająć się sobą echhhh ...
- Status
