Czy bukmacher może utrudnić nam życie?

[winiar93]

Witam, naszła mnie taka myśl. Od niedawna zacząłem sobie grać progresywnie, czyli zwiększam stawkę przy przegranych kuponach. Do progresji preferuję dość egzotyczne ligi. I tak oto zdziwiłem się kiedy na Forbecie nie znalazłem wybranych spotkań z 2. ligi w Chile. Co więcej, nie ma ich też na STS, Fortunie czy Unibecie. No dobra, uznajmy, że to jest przypadek, choć na wszystkich wymienionych poza Fortuną jest część meczów z tejże ligi, tak jakby sobie je wybrali do oferty według własnych upodobań. Czy ktoś tutaj spotkał się kiedyś z celowym działaniem ze strony buka? Mam na myśli celowe okrajanie oferty lub co gorsza - ograniczanie jej wybranym użytkownikom. Prosiłbym o odpowiedź osoby zorientowane w temacie. Ja wiem, że buk musi wyjść na swoje, ale grając progresją nie łamię ani nie naginam żadnego prawa. Gram kupony tak jak wszyscy pozostali gracze, tylko mam inną taktykę.  Czy jest możliwe, że grając stosunkowo znaną ligę (np. Ligue 2) stanie się tak, że nagle nie będę mógł postawić na wybraną drużynę, bo akurat w tej kolejce jej mecz nie został dodany do oferty? Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale tutaj chodzi o moje pieniądze, dlatego wolę wybadać temat zanim dokonam poważniejszych inwestycji. Pozdrawiam. 

 

[RBR1one]

Po pierwsze progresja to nie jest zadna zlota taktyka tak, zeby buk mial sie jej bac i jakis graczy z tego tytulu wykluczal. Jedynie co moze Cie spotkac to natrafienie na limity ale to nie ma nic wspolnego z graniem progresji. Po drugie buk sobie dodaje oferte taka jaka uwaza za stosowna i ktora nie bedzie generowac jakiegos wielkiego ryzyka strat. Brak kursow na rozne dziwne ligi egzotyczne nie jest niczym dziwnym. Po trzecie kursy na podstawowe wydarzenia takie najbardziej proste i popularne jak 1X2 albo over/under goli nie wystawia kazdy buk osobno wedle uznania tylko dostarcza im to zewnetrzna firma, ktora sie tym zajmuje. Najbardziej popularny jest chyba Sportradar. Kliknij dowolne wydarzenie live na totolotku a zobaczysz napis "data by sportradar". Buk jedynie narzuca sobie swoje limity i marze na tych kursach. Generalnie zazwyczaj buk sprawuje kontrole i nadzor nad tym czy nie ma jakis podjerzanych ruchow. Oczywiscie swoja oferte autorska bukmacherzy tez wystawiaja ale ja mowie tutaj o najbardziej popularnej i prostej ofercie. Ponadto buki maja dostep do takiego fajnego oprogramowania, ktore im pokazuje na bierzaco jak zmieniaja sie rozne kursy na swiecie. To pomaga im recznie nakladac kontry. Po czwarte latwo jest sprawdzic czy jak to mowisz nie zostales wykluczony z obstawienia jakiegos wydarzenia. Po prostu zobacz sobie przed zalogowaniem na konto czy dane wydarzenie kursowe jest w ofercie czy nie. Po piate buk jesli uwaza Cie za groznego przeciwnika to Ci po prostu da limit i tyle. Nikt nie bedzie sie bawil w niedodawanie do oferty jakiegos wydarzenia tylko po to zeby jeden uzytkownik go nie zagral. Dostaniesz wilczy bilet i bedziesz sie musial zwijac.

 

[winiar93]

Wszystko co napisałeś jest dla mnie zrozumiałe i przejrzyste. Zastanawiają mnie tylko trzy ostatnie zdania. Jak to jest z tym wilczym biletem i ograniczeniami? Serio buk może pozbyć się groźnego gracza tylko dlatego, że ten za dużo wygrywa? Jeśli tak, to czy to nie jest po prostu słabe? Przecież gracze nie są w stanie łamać regulaminu danego bukmachera, każdy korzysta z dobrodziejstw serwisu na tyle, na ile to jest możliwe. No ale rozumiem, że takie coś pewnie dotyczy graczy, którzy obracają grubymi tysiącami i generowane przez nich zyski mogą stać się realnie odczuwalne dla buka? Niemniej jednak i tak uważam, że takie zachowanie nie jest w porządku. Jakieś 2-3% graczy wychodzi na solidny plus grając kupony, a jeszcze najwyraźniej bukmacher rzuca im kłody pod nogi. Gdybyś mógł troszkę więcej się rozpisać na ten temat to będę wdzięczny. 



btw, kompletna oferta z 2. ligi Chile pojawiła się dość późno, ale jednak jest, praktycznie wszyscy bukmacherzy uzupełnili ją w tym samym czasie. 

 

[mjaurvcein]

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 10:06 przez winiar93


Jakieś 2-3% graczy wychodzi na solidny plus grając kupony

 



Jakieś źródło? 

 

[winiar93]

Wyczytałem to kiedyś w jakimś artykule, źródła niestety nie pamiętam. Chodziło o graczy, którzy są w stanie utrzymać się z bukmacherki. 

 

[yahoo358]

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 10:43 przez mjaurvcein

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 10:06 przez winiar93


Jakieś 2-3% graczy wychodzi na solidny plus grając kupony

 



Jakieś źródło? 

Poprawię - jakoś 2-3% graczy wychodzi na niewielki procentowy plus, ale umiejętnie stawkując (tak wiem, nie ma takiego słowa) potrafią z tego żyć. 



Generalnie odpowiem Ci na podstawie zwykłych przemyśleń bez oficjalnych źródeł. Jestem praktycznie całkowicie pewien, że bukmacher nie wykluczy zwykłego szarego człowieka z jakiejś oferty, bo ten parę razy na niej zyskał. Powiem więcej. Przy podatku 12% nie da się ogrywać bukmachera, a ta cała progresja nie jest niczym innym jak szczęściem. Szczęściem, które niestety prawdopodobnie niedługo przerodzi się w zwykłe niepowodzenie (czego oczywiście nie życzę!!!). Po prostu tak to w tym bywa. A bukmacher niestety zdaje sobie z tego sprawę i jakby zależało mu na Tobie jednym jako graczu, to dodawałby specjalnie do oferty wydarzenia z tej ligi, abyś grał dalej. 

 

[winiar93]

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 11:40 przez yahoo358


Przy podatku 12% nie da się ogrywać bukmachera, a ta cała progresja nie jest niczym innym jak szczęściem. Szczęściem, które niestety prawdopodobnie niedługo przerodzi się w zwykłe niepowodzenie (czego oczywiście nie życzę!!!). 

Może tak, a może nie. Wybierając drużynę do grania sprawdzam jaką ma serię bez remisu. Zazwyczaj jest to 5-6 takich spotkań. A zatem można przypuszczać, że ten remis niedługo nastąpi (o ile drużyna nie notuje znacznie dłuższych serii pod tym katem, co też warto sprawdzić przed zainwestowaniem). Także z pozoru wydaje się to być dobry sposób na zarobienie jakichś pieniędzy. Wiadomo, trzeba "stawkować" tak żeby nie doprowadzić do momentu kiedy już nie możemy dalej grać, bo to wiadomo do czego prowadzi. Na razie badam teren za niewielkie stawki, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. 

 

[zksstal]

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 12:13 przez winiar93



Może tak, a może nie. Wybierając drużynę do grania sprawdzam jaką ma serię bez remisu. Zazwyczaj jest to 5-6 takich spotkań. A zatem można przypuszczać, że
ten remis niedługo nastąpi

Poczytaj o paradoksie hazardzisty, bo widzę Twoje rozumowanie idealnie podpada pod to zjawisko.

 

[madangelo]

Wybierając drużynę do grania sprawdzam jaką ma serię bez remisu. Zazwyczaj jest to 5-6 takich spotkań. A zatem można przypuszczać, że ten remis niedługo nastąpi (o ile drużyna nie notuje znacznie dłuższych serii pod tym katem, co też warto sprawdzić przed zainwestowaniem). Także z pozoru wydaje się to być dobry sposób na zarobienie jakichś pieniędzy. Wiadomo, trzeba "stawkować" tak żeby nie doprowadzić do momentu kiedy już nie możemy dalej grać, bo to wiadomo do czego prowadzi. Na razie badam teren za niewielkie stawki, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. 

Jesli 5 razy rzucisz moneta i 5 razy wypadnie orzeł to szanse na to ze w 6 rzucie wypadnie reszta sa takie same jak na orła, nie większe.



 



Oferta jest dla wszystkich  raczej taka sama, buk co najwyżej może indywidualnie zlimitować konta według swoich kryteriów. Buki zarabiają na marży w kursie, to ze akurat czegos nie było w ofercie może akurat wynikało z innego powodu. Grając progresją raczej o utrudnienia ze strony buka bym sie nie martwił, raczej lubią takich graczy

 

[RBR1one]

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 12:13 przez winiar93

cytat z dnia 21 kwietnia 2019 11:40 przez yahoo358


Przy podatku 12% nie da się ogrywać bukmachera, a ta cała progresja nie jest niczym innym jak szczęściem. Szczęściem, które niestety prawdopodobnie niedługo przerodzi się w zwykłe niepowodzenie (czego oczywiście nie życzę!!!). 

Może tak, a może nie. Wybierając drużynę do grania sprawdzam jaką ma serię bez remisu. Zazwyczaj jest to 5-6 takich spotkań. A zatem można przypuszczać, że ten remis niedługo nastąpi (o ile drużyna nie notuje znacznie dłuższych serii pod tym katem, co też warto sprawdzić przed zainwestowaniem). Także z pozoru wydaje się to być dobry sposób na zarobienie jakichś pieniędzy. Wiadomo, trzeba "stawkować" tak żeby nie doprowadzić do momentu kiedy już nie możemy dalej grać, bo to wiadomo do czego prowadzi. Na razie badam teren za niewielkie stawki, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. 

Dokladnie tak jak kolega wyzej mowi. Za kazdym razem rzucajac moneta szansa na wypadniecie reszki albo orla wynosza 50%. Kilkukrotne wypadniecie pod rzad orla nie zwieksza Twojej szansy na reszke w kolejnej probie. Dawno temu myslalem podobnie tak jak Ty i tez myslalem, ze odkrylem zloty patent na ciagniecie hajsu. Gralem na ruletce i czekalem na dluzsza serie jakiegos koloru. Pierwszy raz kiedy odpalilem ruletke w kilka godzin zrobilem w ten "super" sposob ze 100zl az 800zl. Nastepnego dnia siadlem znowu chcac cos przytulic i czekalem na serie. 12 razy pod rzad czerwone sklonilo mnie do tego, ze jest to dobry moment aby wejsc w czarne progresja. Oczywiscie skonczylo sie to tak, ze caly zarobiony dzien wczesniej hajs zostal stracony na progresji ktora zaczalem dosyc nisko bo od 20zl. Pamietam, ze czerwone wypadlo wtedy 20 razy z rzedu. Wiesz na czym ruletka zarabia? Na zielonym 0, ktore wypada od czasu do czasu. W ten sposob Twoje szanse na czerwone i czarne nie wynosza jak w przypadku rzutu moneta po 50% ale po okolo 46%. Tak samo z bukmacherka. Jak buk ocenia szanse na 50% to kursy wystawia na ta linie po okolo 1.85. W ten sposob nawet jak 50% typow Ci wchodzi to i tak jestes w plecy na marzy. Natomiast jak grasz w Polsce to ten kurs 1.85 spada do 1.62 wiec wyjscie na plus staje sie wtedy praktycznie niemozliwe. Co do tych trzech zdan ktorych nie zrozumiales.. Musisz byc swiezakiem skoro nie wiesz, ze buki stosuja limity na graczy. Powiem wiecej. Mozesz miec konto na minusie i miec limity jesli zagrasz od razu po zalozeniu konta za wyzsze stawki zdarzenia, ktore wedlug buka byly madrymi posunieciami. Ostatnio otworzylem konto w jednej duzej firmie zagranicznej. Zagralem swoje pierwsze zdarzenie za 5k i nie weszlo. Patrze a tu juz mam limit 2k na kolejny tego typu bet mimo, ze moj pierwszy byl nietrafiony. Zagralem za 2k i znowu wtopa. Limit spadl do 800zl. Zagralem za 600zl i tym razem juz bet byl na plus. Patrze a limit spadl do 200zl. W ten oto sposob klient ktory przyniosl im zysk zostal przez nich wyrzucony co wydaje sie nie logiczne. Buk zwrocil uwage na granie wyzszych stawek oraz na logike podejmowanych dzialan i stwierdzil, ze mimo wszystko jestem dla nich niebezpieczny dlugofalowo i zostalem przez nich dlatego usuniety. Kazdy buk ma ludzi, ktorzy gdy sie gra za wieksza stawke przegladaja historie konta bukmacherskiego i oceniaja szanse czy dany gracz bedzie przynosil im zyski czy straty. Zjawisko limitowania kont nie jest niczym nowym i jest powszechnie stosowane przez wszystkie firmy. W Polsce tez te nasze krzaki tak robia. Ja na przyklad w STS jak chce zagrac cos za 100zl to od razu wywala moj kupon do recznego zatwierdzenia. Czasem robia tam glupie bledy w kursach dlatego gra u nich w niektorych przypadkach jest oplacalna. Jesli chce cos u nich zagrac to musze wsiasc jak glupi ciul w samochod i jechac do punktu stacjonarnego. Pograsz troche dluzej z sukcesem to sie sam przekonasz o czym mowie. Zycze sukcesow. 

 

[winiar93]

To ja tylko zapytam: a jaka jest szansa na wyrzucenie 6 razy pod rząd orła, hmm? ???? 

 

[swysocki]

Szansa - bardzo mała, tyle że z tego co wiem żaden buk nie oferuje zakładu na zdarzenie np. 1. "Drużyna zremisuje 6 razy z rzędu" lub 2. "Drużyna nie zremisuje 6 razy z rzędu" a nawet jeśli zaoferuje, to kursy będą na zdarzenie 1. bardzo wysokie (szansa zaistnienia niska) a na zdarzenie 2. bardzo niskie (szansa b wysoka).



 

 

[winiar93]

@ranczo0123 



Świeżakiem nie jestem, po prostu nie grywałem nigdy na wysokich stawkach, aż do teraz, choć samą progresję na razie też zaczynam od niskiego progu. A sposobem na limity, o których piszesz może być chociażby rozbijanie kuponu. Jeśli muszę coś zagrać za 1000zł, a mam limit 200 to gram 5 mniejszych kuponów, przy okazji omijając ten esktrapodatek od wygranej.

 

[madangelo]

cytat z dnia 22 kwietnia 2019 12:56 przez winiar93


@ranczo0123



Świeżakiem nie jestem, po prostu nie grywałem nigdy na wysokich stawkach, aż do teraz, choć samą progresję na razie też zaczynam od niskiego progu. A sposobem na limity, o których piszesz może być chociażby rozbijanie kuponu. Jeśli muszę coś zagrać za 1000zł, a mam limit 200 to gram 5 mniejszych kuponów, przy okazji omijając ten esktrapodatek od wygranej.

To tak nie działa że jak chcesz zagrać za 1000zł a masz limit 200zł to wystarczy 5 razy po 200zł zagrać. W takim przypadku po pierwszym kuponie za 200zł bukmacher nie przyjmie/odrzuci od Ciebie dalsze kupony na dany rynek nawet jak będą one za 5zł. Ewentualnie pójdą one do ręcznej akceptacji, jednak na ogół za dużo wiecęj niz limit nie dają pograć. Piszesz o polskich bukach i tak to chyba wszędzie tam wygląda. Fajne jest np w Lv Bet pod tym względem bo przed zagraniem możesz sobie sprawdzić ile masz limitu na dane zdarzenie.



Bywało też tak że po zagraniu za limit i zmianie kursu limit sie odnawiał ale to raczej nie dotyczy polskich buków.

cytat z dnia 22 kwietnia 2019 12:02 przez winiar93



To ja tylko zapytam: a jaka jest szansa na wyrzucenie 6 razy pod rząd orła, hmm? ???? 

 



1,56 % ????

 

[RBR1one]

Nie mow, ze nie jestes swiezakiem skoro od razu widac, ze jestes ???? Ty nie wierzysz w wyrzucenie 6 razy orla pod rzad a ja widzialem na ruletce wiele razy jak wypadal jakies 25 razy ten sam kolor. Nie ma zadnych super technik uwierz mi. Omijanie podatku propsuje ale Ty chyba masz bukmachera za kompletnego idiote skoro myslisz, ze samym rozbiciem na kilka kuponow danego zakladu ominiesz sobie limity. Gdyby to bylo takie proste to w internecie nie kwitl by handel lewymi kontami bukmacherskimi. Skoro buk daje Ci grac kilka takich samych kuponow i nie wpadasz na limit to po prostu tego limitu nie masz a nie jak blednie myslisz go omijasz. Wiesz ile wynosi moj limit w Astekbet (klon 1xbet)? Na wszystkie wydarzenia sportowe moj limit to.. 0 zl. Nawet na walki kogutow ktorych nigdy nie gralem i nie wiem na czym polegaja. Odpowiedz od nich dlaczego mam limit 0zl to "jest to decyzja dzialu bezpieczenstwa". Powtarzam buk to nie idiota jak nie bedzie chcial zebys czegos gral to zadne sprytne rozbijanie kuponu nie pomoze chociaz ja faktycznie zamiast zagrac jeden kupon za 2k to wole go rozbic na powiedzmy 4 po 500zl (moze mniej sie wtedy rzuce w oczy bukowi?). W tamtym sezonie LaLiga jakbys od pierwszej kolejki gral progresja na to, ze Barca przegra mecz (no bo przeciez kiedys musi przegrac) to wygralbys dopiero za 37 razem (w przedostatniej kolejce dopiero przegrali). Zaczynajac od 1 kolejki stawka 1zl po 15 razach stawka wynosila by juz 16k. Dalej nawet nie liczylem bo mi sie nie chcialo. Podsumowujac swiezy doucz sie jeszcze troche bo zawodowcem to Ty jeszcze nie jestes ???? Do tego proponuje w bukmacherce postawe pokorna tak zwana "head down" bo inaczej szybko spadniesz z chwilowego majestatu.

 

[pagni]

Jak masz do postawienia 1000 zł to lepiej postawić 5 x 200 zł ale każdy zakład w INNYM buku. No i oczywiście jak najdalej od polskich ziemniaków 12% podatku zabija każdy system 



Ps co do ofert z egzotycznych lig to tak bywa że są oferty okrojone albo pojawiają się bardzo późno 

 

[winiar93]

cytat z dnia 22 kwietnia 2019 21:19 przez ranczo0123


Nie mow, ze nie jestes swiezakiem skoro od razu widac, ze jestes 

Mam Ci pokazać kupony sprzed 8 lat żebyś łaskawie uwierzył? Gram od kiedy osiągnąłem pełnoletniość. Zawsze były to kupony za 5-10-20zł, do wygrania max. kilka stówek, nie porywałem się na większe kwoty, nigdy. Jeśli jestem świeży to w progresji i graniu za duże kwoty, a tak to Twoje słowa mijają się z prawdą. 

 

[mjaurvcein]

cytat z dnia 27 kwietnia 2019 12:04 przez winiar93

cytat z dnia 22 kwietnia 2019 21:19 przez ranczo0123


Nie mow, ze nie jestes swiezakiem skoro od razu widac, ze jestes 

Mam Ci pokazać kupony sprzed 8 lat żebyś łaskawie uwierzył? Gram od kiedy osiągnąłem pełnoletniość. Zawsze były to kupony za 5-10-20zł, do wygrania max. kilka stówek, nie porywałem się na większe kwoty, nigdy. Jeśli jestem świeży to w progresji i graniu za duże kwoty, a tak to Twoje słowa mijają się z prawdą. 

 



W bukmacherce można mieć i 20 lat doświadczenia i dalej być swiezakiem, czego na forum przykładów jest cała masa. Podejrzewam, że Ranczo chodziło bardziej o brak wiedzy i skilla niż o ilość zagranych kuponów czy lat gry u buka. 

 

[RBR1one]

cytat z dnia 27 kwietnia 2019 12:31 przez mjaurvcein

cytat z dnia 27 kwietnia 2019 12:04 przez winiar93

cytat z dnia 22 kwietnia 2019 21:19 przez ranczo0123


Nie mow, ze nie jestes swiezakiem skoro od razu widac, ze jestes 

Mam Ci pokazać kupony sprzed 8 lat żebyś łaskawie uwierzył? Gram od kiedy osiągnąłem pełnoletniość. Zawsze były to kupony za 5-10-20zł, do wygrania max. kilka stówek, nie porywałem się na większe kwoty, nigdy. Jeśli jestem świeży to w progresji i graniu za duże kwoty, a tak to Twoje słowa mijają się z prawdą. 

 



W bukmacherce można mieć i 20 lat doświadczenia i dalej być swiezakiem, czego na forum przykładów jest cała masa. Podejrzewam, że Ranczo chodziło bardziej o brak wiedzy i skilla niż o ilość zagranych kuponów czy lat gry u buka. 

Dokladnie jest tak jak kolega mowi. Po za tym Twoje pytania swiadcza o tym, ze srednio ogarniasz tematy bukmacherskie i wcale nie mowie tego, zeby to w jakis sposob pietnowac. Granie tasm od kilku lat nie swiadczy o super zmysle i czuciu tematu bukmacherki. Skoro jednak uwazasz sie za doswiadczonego gracza z tego powodu, ze grasz kupony za 5zl od kilku lat to ja nie bede z tym polemizowal.

 

[bmw14.5]

cytat z dnia 20 kwietnia 2019 16:11 przez winiar93


Do progresji preferuję dość egzotyczne ligi. 

Do progresji oprócz tego powyżej, wybrałeś b. egzotycznych bukmacherów. Bo nie łódźmy się, polska "śmietanka" bukmacherska to egzotyka. Nie sądzę, by ktoś robił Tobie pod górę, utrudniał Ci życie. Po prostu nie ma w Polsce renomowanego bukmachera, a tym samym każdy wystawia ofertę, jak mu się podoba.



To, że grasz długo, nie świadczy o niczym. Trzeba jeszcze wyciągać wnioski, a tego u Ciebie nie widzę, sądząc po tym co piszesz.



Jeśli tak bardzo wierzysz w progresję i nie chcesz, by buk utrudniał Ci życie, to graj to samo, ale w kasynie. Tam możesz obstawiać ile liczb chcesz, a tym samym dostać kurs jakich chcesz. Chcesz 3.0 to stawiaj dwunastki (kurs jest minimalnie niższy, bo jest jeszcze zero). Przekonasz się wtedy szybko, że teraźniejszość nie jest zależna od przeszłości, a prawdopodobieństwo jest zawsze takie same.