Kiedyś też mnie to odrzucało od black metalu, ale trzeba poznać ludzi grających w danym zespole, np. poprzez to jak zachowują się na koncertach, co mówią w wywiadach itp. i wtedy się okazuje, że niektórzy są całkiem spoko. Co do zespołów typu Gorgoroth, Mayhem itp. to też tego nie ruszam, bo oni są po prostu walnięci, ale np. Abbath z Immortal powiedział, że dla niego satanizm to tylko zabawa, poza tym w ich tekstach nie spotkałem niczego związanego z satanizmem i ogólnie są spoko. Zresztą z tym satanizmem też różnie bywa, bo dla niektórych jest to kult szatana, inni wyznają satanizm ateistyczny. Norwegom chrześcijaństwo zostało narzucone i niechętnie je przyjęto (obecnie tylko ok. 8% chodzi do kościoła przynajmniej raz w miesiącu), więc można zrozumieć tak dużą ilość zespołów black metalowych. Trochę się rozpisałem, ale dobra nie na to tu miejsce.