quinty
Użytkownik
Mecz: EnvyUs - Optic Gaming
Godzina: 20;15
Typ: o2.5 mapy @1.83, NV @1.66, NV 2-1 @3.25, NV wygra swoją mapę (kurs dopiero po ogłoszeniu map, najprawdopodobniej w okolicach 1.6-1.7, niewiadomo czy to mapa 1 czy 2) B365
e; Chyba muszę się pogodzić że era nv, fnc minęła. Już nie ma tej dominacji i nie wróci. Teraz nowi gracze, nowe zespoły walczą o tytuły. Monopol na zwycięstwa się skończył
Analiza:
Wejście w turniej Francuzów było naprawdę kiepskie, grali za bardzo indywidualnie, musieli naprawdę gonić wynik. Zaczęli grać bardziej zespołowo i udało się wygrać po dwóch dogrywkach. Btw szkoda bardzo zawodnika z Immortals - hen1, jest naprawdę niesamowity jednak w tym teamie się nieco marnuje, jego koledzy nie dorastają mu do pięt i nie ma opcji że ugrają coś więcej. W następnym meczu NV zrównali z ziemią Duńczyków z dignitas, dosłownie wszystko im wychodziło, już jakiś czas nie widziałem meczu aż tak zestompowanego, i to w dodatku przez całą piątkę zawodników. I to tyle z meczów w NV w tym turnieju, udało się zakwalifikować dalej bez żadnego bo3. Z drugiej strony mamy świeżo upieczonych zwycięzców z Eleague, którzy gdyby nie Cloud9, które podarowało im zwycięstwo, nie ugrywając ani jednej rundy po terro na dust2 (z 12-3 na 12-16), i psując dogrywkę na następnej mapie, w ogóle Opticów nie byłoby w tym etapie. Po meczu z C9 nastąpił mecz z Faze. Faze to drużyna z potencjałem. Zdecydowanie na plus było przyjście karrigana, tylko problem jest taki, że ten człowiek może i podejmuje dobre decyzje, ale kompletnie nie potrafi strzelać. Dodatkowo rain zgubił formę dawno temu i nie może jej odzyskać, a jak on się odpali to kręci cyferki jak nikt inny, no ale się nie odpalił. Bez niego Aizy, który jako jedyny prezentuje równą formę nie jest w stanie wygrać. Allu - arcyważne fragi przeplata z zagrywkami rodem z silvera. To co najbardziej rzuciło mi się w oczy w grze Optic to fakt, że potrafią oni przepięknie wykorzystywać wszystkie błędy przeciwnika. Za równo zauważyć się to dało w meczu z c9 jak i z faze, gdzie w tym pierwsze nie rozgrywali dobrych zawodów a mimo to udało się wygrać. Z faze wyglądało to już lepiej, gdy naprawdę przede wszystkim mixwell wziął się w garść. Niemniej jednak, analizując te mecze, bardziej niż optic je wygrywało, to przeciwnicy je przegrywali. Francuzi przygotowali się znakomicie do tego turnieju, w końcu dawno w żadnym ważnym LANie nie uczestniczyli, udało się uniknąć bo3, dziś będzie ich pierwsze i myślę, że będą w stanie to wziąć. Spodziewam się wyrównanego meczu, gdzie obie drużyny ugrają swoje mapy, a całość rozstrzygnie się na trzeciej, myślę że z korzyścią dla nV
Godzina: 20;15
Typ: o2.5 mapy @1.83, NV @1.66, NV 2-1 @3.25, NV wygra swoją mapę (kurs dopiero po ogłoszeniu map, najprawdopodobniej w okolicach 1.6-1.7, niewiadomo czy to mapa 1 czy 2) B365
e; Chyba muszę się pogodzić że era nv, fnc minęła. Już nie ma tej dominacji i nie wróci. Teraz nowi gracze, nowe zespoły walczą o tytuły. Monopol na zwycięstwa się skończył
Analiza:
Wejście w turniej Francuzów było naprawdę kiepskie, grali za bardzo indywidualnie, musieli naprawdę gonić wynik. Zaczęli grać bardziej zespołowo i udało się wygrać po dwóch dogrywkach. Btw szkoda bardzo zawodnika z Immortals - hen1, jest naprawdę niesamowity jednak w tym teamie się nieco marnuje, jego koledzy nie dorastają mu do pięt i nie ma opcji że ugrają coś więcej. W następnym meczu NV zrównali z ziemią Duńczyków z dignitas, dosłownie wszystko im wychodziło, już jakiś czas nie widziałem meczu aż tak zestompowanego, i to w dodatku przez całą piątkę zawodników. I to tyle z meczów w NV w tym turnieju, udało się zakwalifikować dalej bez żadnego bo3. Z drugiej strony mamy świeżo upieczonych zwycięzców z Eleague, którzy gdyby nie Cloud9, które podarowało im zwycięstwo, nie ugrywając ani jednej rundy po terro na dust2 (z 12-3 na 12-16), i psując dogrywkę na następnej mapie, w ogóle Opticów nie byłoby w tym etapie. Po meczu z C9 nastąpił mecz z Faze. Faze to drużyna z potencjałem. Zdecydowanie na plus było przyjście karrigana, tylko problem jest taki, że ten człowiek może i podejmuje dobre decyzje, ale kompletnie nie potrafi strzelać. Dodatkowo rain zgubił formę dawno temu i nie może jej odzyskać, a jak on się odpali to kręci cyferki jak nikt inny, no ale się nie odpalił. Bez niego Aizy, który jako jedyny prezentuje równą formę nie jest w stanie wygrać. Allu - arcyważne fragi przeplata z zagrywkami rodem z silvera. To co najbardziej rzuciło mi się w oczy w grze Optic to fakt, że potrafią oni przepięknie wykorzystywać wszystkie błędy przeciwnika. Za równo zauważyć się to dało w meczu z c9 jak i z faze, gdzie w tym pierwsze nie rozgrywali dobrych zawodów a mimo to udało się wygrać. Z faze wyglądało to już lepiej, gdy naprawdę przede wszystkim mixwell wziął się w garść. Niemniej jednak, analizując te mecze, bardziej niż optic je wygrywało, to przeciwnicy je przegrywali. Francuzi przygotowali się znakomicie do tego turnieju, w końcu dawno w żadnym ważnym LANie nie uczestniczyli, udało się uniknąć bo3, dziś będzie ich pierwsze i myślę, że będą w stanie to wziąć. Spodziewam się wyrównanego meczu, gdzie obie drużyny ugrają swoje mapy, a całość rozstrzygnie się na trzeciej, myślę że z korzyścią dla nV