Dziękuje za odpowiedz Zakładając ze trafiamy co 3 kupon może 4 albo 5 mamy z tego zyski !! Ale zostańmy przy co 3 ! trafiając dopiero 3 kupon mamy zysk 66 zł
1 mecz ako 2,20
stawka
30 zł
2mecz ako 2,35
stawka
60 zł
3 mecz ako 2,30
stawka
120 wygrana 276 zł
czyli 30+60+120 = 210 zł
276 zł - 210 zł = 66 zł sysku
przy stawce początkowej 300 zł masz zysku 660 zł
pozdrawiam
W realnym swiecie nie tak się gra systemem progresji. W przypadkach przez ciebie podanych przy założeniu wygranej powiedzmy 66zł na zakład (patrzac na pierwszy zakład) mogłoby być:
1 mecz ako 2,2, stawka 30,00zł
2 mecz ako 2,35 stawka 40,85zł
<- (30zł + 66)/2,35
3 mecz ako 2,3 stawka 59,50zł
<- (70,85 + 66)/2,3
podsumowując 30+40,85+59,5=130,35
wygrana w ostatnim punkcie 59,5x2,3 = 136,85
dzieki temu systemowi nie wygrywasz zbyt duzych kwot, ale spowalniasz przyrost stawki. Niestety z doswiadczenia zauwazysz, ze przegrane wcale nie sa takie maloprawdopodobne i stawka szybko rosnie, wbrew pozorom nawet i przegrana 12 rzedu nie jest niemozliwa, a przy twoim tysiacu juz o wiele wczesniej zbankrutujesz. Od pewnego rzedu przegranej zalecalbym takie obstawianie, aby wygrana tylko pokryla straty, dzieki temu masz wiekszą szanse ze bedzie cie stac na zaklad kolejnego rzedu. Wiem, że w teorii obstawia się co raz to więcej, ale teoria sobą, a rzeczywiste życie i możliwości sobą.
Inna metoda to uswiadomienie sobie, ze przegrane sie zdazaja i w pewnym momencie trzeba przestac - inna sprawa, ze sa tez limity na zaklad, ktore szybko mozesz osiagnac. Niestety stawka rosnie zgodnie z wykresem funkcji wykladniczej.
Idac dalej za tym jeszcze inna metoda jest zatrzymanie sie na pewnym poziomie stawki - dajmy na to 200zl i obstawianie przez jakis czas tylko takich zakladow. Mimo, ze z wygranej nie zapewnisz sobie pokrycia wszystkich strat to po przynajmniej straty nie beda rosly lawinowo i nie bedziesz sie bac, ze po kolejnym zakladzie aby sie odbic bedziesz musial sprzedawac samochod, a po nastepnym dom.
Jak juz wielokrotnie padalo, zaklady
bukmacherskie to hazard niczym nie rozniacy sie od ruletki, a regulamin zawsze dziala na korzysc bukmachera. Wszystko ładnie gra w teorii, nawet już w symulacjach, a w gdy przychodzi do praktyki to okazuje się, że jest więcej pułapek niż byśmy mogli pomyśleć. W realnym życiu trzeba pogodzić się z pewnym ryzykiem, czasami możemy tylko minimalizować straty bez możliwości wyjścia bez szwanku.
Delikatnie stąpaj po kruchym lodzie, bo jak będziesz chciał zbyt szybko przebiec, na drugi kraniec jeziora to lód może się pod tobą załamać.