co grać w czasach zarazy?

[tarasdamian]

jak w temacie, czy w tych trudnych czasach odpuściliście czy gracie? No i co gracie? Wirtuale, betgamesy? 

 

[Camilla P.]

Czytam książki, słucham na podcastach historii kryminalnych na Spotify, oglądam telewizję TVN24, rozmawiam ze znajomymi, spotykam się z chłopakiem gdy ma wolny dzień od pracy chociaż obecnie mało tego wolnego. Czas przyjemnie ucieka. Nawet się cieszę, że nastąpiła przerwa w rozgrywkach. Jedynie żałuję, że przenieśli Euro.
Przede wssystkim nie panikuję chociaż sytuacja jest mało optymistyczna w kwestiach pandemii. Nie wiadomo co przyniesie najbliższa przyszłość i w którym kierunku się rozwinie. 
Ale wracając do tematu, nie brakuje mi obstawiania. To najlepszy okres aby złapać oddech i odpocząć od gier oraz obstawiania. 

 

[successful]

Wypłaciłem cały bankroll jaki miałem u wszystkich buków i nie wiem co robić z tymi pieniędzmi ????

 

[Camilla P.]

cytat z dnia 18 marca 2020 13:16 przez successfulWypłaciłem cały bankroll jaki miałem u wszystkich buków i nie wiem co robić z tymi pieniędzmi ????

Jeśli wystarczy kup żonie kwiatka, a dzieciaczkom lody ????

 

[sobolekk]

cytat z dnia 18 marca 2020 11:17 przez tarasdamianjak w temacie, czy w tych trudnych czasach odpuściliście czy gracie? No i co gracie? Wirtuale, betgamesy? 

Uwazaj bo jezeli juz szukasz na sile czegos do grania to swiadczy to o uzaleznieniu.Po poscie od razu widać że na bukmacherce to ty dobrze nie wychodzisz.
Odpowiedz jest prosta: Nie grac nic

 

[przestrzalninja]

pilke nozna gram. w czasach 'zarazy' bukmacherzy sa zmuszeni wystawiac w ofercie spotkania, ktore wczesniej w niej nie byly, bo nie bylo kursow ani odniesienia do nich. pojawiaja sie coraz dziwniejsze mecze a co za tym idzie wieksza szansa na pomylke przez bukmacherow. jesli nie wiesz co grac to nie graj niczego tylko obserwuj. jest to idealny czas na nauke. nie masz 200 meczow na zywo jednoczesnie a np.  5. poobserwuj rynki co sie dzieje z kursami, statystyki, wyciagaj wnioski i wykorzystaj to w przyszlosci. lepszej okazji aby rozwinac swoje umiejetnosci nie bedzie.

 

[madangelo]

Zawsze można pograć w pokera. O ile praktycznie wszystkie turnieje na żywo są odwołane lub przeniesione na platformy internetowe to pokeromy i regularne rozgrywki/turnieje mają sie bardzo dobrze

Sporty wirtualne u boków to moim zdaniem strata kasy. Jeżeli tam o wyniku decyduje algorytm to jednocześnie buk może wystawić idealne kursy w oparciu o prawdopodobieństwo. Dla nich to maszynka do robienia pieniędzy, dla graczy zwykły hazard. 

 

[gzjjr]

1xbet ma mnóstwo różnych rosyjskich rozgrywek w ofercie, również na live. Jednak większość to amatorka jak ze szkoły podstawowej jak się to ogląda ????

 

[gats]

 

???? James Bond nie ma racji ... to jest Koniec Świata, czas umierać ! ???? ​

 

[successful]

cytat z dnia 30 marca 2020 12:14 przez gats

????James Bond nie ma racji ... to jest Koniec Świata, czas umierać ! ????​

Gdyby na Forum były reakcje jak na Facebooku, kliknąłbym "przykro mi" ????

 

[przestrzalninja]

cytat z dnia 30 marca 2020 12:14 przez gats

????James Bond nie ma racji ... to jest Koniec Świata, czas umierać ! ????​

bedzie jeden na bialorusi w lidze amatorskiej oraz jeden towarzyski klubowy w szwecji. pewnie w miare uplywu czasu wiecej spotkan sie pojawi. 

 

[Goryl78]

Wirtualne są ok ale ja puszczam tylko single za grubszą stawkę.

 

[jagr]

Ostatnio zaczełem grać sporty wirtualne i powiem tak za małe stawki od 3 do 5 spotkań na kuponie i siadło mi z 5 kuponów ,cztery ,jestem na lekkim plusie wczoraj mi Liverpool tylko zjebał a tak to wszystko powsiadało.

 

[Goryl78]

A mi jak na razie tylko Sevilla. Niestety na tygodniu jest słaba oferta ale weekend obfituje w ciekawe wydarzenia (jak zawsze zresztą)

 

[Kolejorz12]

Wirtualki bez sensu, to ma współczynnik wypłacalności na poziomie 80%. Lepiej spróbować pograć na Dote 2, CSa. Jest panika to większosc buków musiała przystosować oferte pod esport, bez żadnej wiedzy na ten temat. Najlepszą oferte na tą chwile ma chyba STS

 

[adamo80]

Moim zdaniem bardzo ważną kwestią jeszcze nie poruszaną (chyba) na forum jest brak publiczności... Brak publiczności moim zdaniem implikuje dwie bardzo poważne zmienne dotyczące grania:

1. Nawet jak w przeszłości drużyny sobie "pomagały" lub wręcz "zarabiały" tak teraz może to być trudniej ukryć... Oczywiście w sensie racjonalnym to bzdura bo czy jest 10 tyś kibiców i jeden obserwator czy 0 kibiców i 1 obserwator to w omawianej kwestii to samo... ale myślę, że psychologicznie piłkarze czują się jak "na tacy"... Może to bzdura co piszę... Nie będę się jakoś upierać. Tak mi się wydaje, że może to mieć znaczenie

2. Przy dużym zmęczeniu i to w każdym sporcie wiemy jak ważne są trybuny... Obserwuję od lat LM i widziałem jak drużyny przegrywające w pierwszym meczu na wyjeździe odrabiały ogromne straty u siebie i to fazie pucharowej... Czasami po prostu kibice potrafili dekoncentrować drużynę przeciwną... Niby profesjonalni gracze są na to odporni... ale czy do końca ? Jak już brakuje sił, jak już się zdycha taki tłum potrafi wydobyć ogromne pokłady dodatkowej energii.

Niestety te zmienne zakłócają nam całe nasze doświadczenie i wiedzę z bukmacherki... Nie można moim zdaniem nie brać tego pod uwagę... Generalnie, obecnie granie strategią analiz i przygotowaniem sportowym jest bardzo trudne... Na dzisiaj lepszą strategią wydaje się szukanie "value" w meczach i stosowanie matematyki...

 

[bmoran]

Tez mialem takie myslenie, ze "kibic 12 zawodnik" itd. Poniekad moze z tego, ze sam czesto na mecze chodze/jezdze, ale zauwazylem, ze kibicow raczej wychwalaja pilkarze, ktorym zalezy by byc dobrze odbieranym... hmm takim, ktorzy integruja sie z kibicami, czasem robiac to bardziej dlatego, by zostac oszczedzonym podczas krytyki, ale to juz drugi temat. Po latach czasem na spokojnie juz taki pilkarz mowi, ze w sumie fajniej sie gra dla kogos blisko, ale oni na czas spotkania wylaczaja sie i czy ktos dopinguje czy nie to zadna roznica. Ostatni mecz chocby Lechia-Arka, 2 razy Arka prowadzila i przy pustych trybunach Lechia potrafila nie tylko odrobic, ale i wygrac. Mimo sympatii do wielu pilkarzy czesto mam wrazenie, ze oni najchetniej wzieliby kase za prace, a udzielaja sie tylko dlatego, ze tak wypada. Ale wiadomo - mylic sie moge